Smutne zakończenie fatalnego meczu. Bolton 2-1 Arsenal

choc ani jeden ani drugi nie wzmocni nam lewego skrzydła a tam widzę duża dziurę po słabej dyspozycji arshavina

Jak byl Chamakh w dobrej formie to Arsenal odnosił sukcesy, gole strzelali pomocnicy i był git...
Potem wrócił RvP...
Jak to ocenicie co się stało z naszą drużyną (oczywiście RvP nie jest niczemu winny).

hulc i falcao jak już z porto by sie przydal jeden na mistrza anglii dla nas nie wystarczy

Pinguite

W pełni się pod tym podpisuje.

Hulk to nie Torres.
Owszem trochę za drogo byśmy zapłacili, ale to nie zmienia faktu, że potrzebujemy klasowego napastnika i skrzydłowego, chociaż jakbym miał wybierać to wolę abyśmy kupili napastnika.

Mat -> Śmieszny jesteś. Hulka chętnie powitam u nas pod warunkiem jak będzie do wyjęcia za max 15 mln. Więcej bym za niego nie dał. Torres i 50 mln ? To tak samo jak Hulk i te 20-25 mln...

transfery guardioli przedstawiają się tak(z tego co pamiętam):
ibrahimovic-powszechnie uważany za niewypał i ma pretensje do wszystkich, a pewnie było tak że jak młody bojan zaczął go wygryzać ze składu to on tego nie chciał zaakceptować, strzelił chyba ponad 20 bramek
czygrynski-jak wiadomo wystapił chyba w 10 meczach, może trochę więcej ale to był jego pierwszy sezon, sprzedany przez nowego prezesa wbrew woli trenera
adriano-chyba nieźle sobie radzi
mascherano- chyba pamiętamy jak wyjął bendtnerowi piłkę
affelay-wielka niewiadoma
villa-kiepski początek, potem jak dużo goli trochę się zablokował, ale nie jest źle

Piootrus--->Dobrze wiemy, że Wenger nie kupi więcej niż jednego dobrego piłkarza (Chyba, że Kroenke zainterweniuje).
Wielu z was kocha Arshavina, więc tymczasowo wykluczam moją chęć do Hazarda.
Hulk to piłkarz warty takich pieniędzy, wzmocnił by nasz i tak nie do końca dobry atak (sam Robin nic nie zdziała mecz z Boltonem to pokazał).

@kanonier_1886
@MatArsenal9870

U gotta be kidding x2 ...

@henry1996
Skoro twierdzisz że z sezonu na sezon jest coraz lepiej... W lidze to samo miejsce co rok temu; w zeszłym sezonie był ćwierćfinał LM - teraz odpadliśmy w 1/8; w pucharze znacznie lepiej bo doszliśmy do finału... No ale w czym jest lepiej bo nie widzę ??
W zeszłym sezonie nie mieliśmy aż takich szans na wygraną, a w tym PEWNY praktycznie tytuł wypuściliśmy z rąk w meczach z FRAJERAMI, a to boli najbardziej. Gdybyśmy tracili punkty z samą czołówką zrozumiał bym, bo z reguły takie mecze słabo nam wychodzą, ale żeby stracić szanse na tytuł przez Blackburn, Sunderland, WBA czy Bolton ???
To jest poprawa ?
Ja też wolę styl i piękną piłkę niż autobusy w stylu Mourinho, ale to już 6 lat bez żadnego trofeum... Pora w końcu coś wygrać.
O Chelsea się nie martw. Już oni się odmłodzą w następnym okienku transferowym. Martw się raczej o to, by Wenger w czerwcu nie rzucił tekstu, że ma optymalny skład na następny sezon i dorzuci co najwyżej jednego obrońcę...

@kanonier_1886 masz rację, potrafi stawiać też na młodych graczy, ale jego transfery to raczej niewypały

Zastanawialiście się kiedyś czy Cesc ma też taki świetny przegląd pola jak idzie do klubu? Też wie gdzie do kogo zagrać :DDDD?

"ja wam mówię, potrzeba nam kogoś takiego jak guardiola w barcie, pomyślcie, on potrafi fantastycznie wszystko poukładać, zawsze atakuje, a przy naszych wyższych zawodnikach mógłby stworzyć naprawdę dobry zespół, no i nie boi się "wielkich transferów", na dodatek pewnie kogoś by za sobą ściągnął z barcy"

Comedy Gold all the way!

ja wam mówię, potrzeba nam kogoś takiego jak guardiola w barcie, pomyślcie, on potrafi fantastycznie wszystko poukładać, zawsze atakuje, a przy naszych wyższych zawodnikach mógłby stworzyć naprawdę dobry zespół, no i nie boi się "wielkich transferów", na dodatek pewnie kogoś by za sobą ściągnął z barcy

MatArsenal9870

Powiedz, że żartujesz.

@henry1996
A ty myślisz, że ani MU, ani Chelsea nie mają młodych piłkarzy? To nie Milan...

Tą czterdziestkę można by poświęcić na HULK'a.

arsenal to klub od reprezentacje wychowujący młodych zdolnych, kilku z tych młodych jest teraz ostoją kadry( tak fabregas, nasri walcott, szczesny wilshere) arsenal z sezonu na sezon jest coraz lepszy i w nastepnym napewno cos ugra a kadry mu i chelsea zbudowane za miliony słabną odchodzi coraz wiecej starych dobrych piłkarzy zastępowanymi przecietnikami.
matdevil - wpole zeby arsenal przegrywal tak jak przegrywa niz wygrywał jak to robi mu. arsenal dzieki wengerowi satl sie druga po barcelonie najpięknej grającą druzyną na swiecie( fakt ich klepanie piłki na polu karny rywale nieźle wkurza ale z czasem bedzie to przeradzało sie na bramki). i to w footballu chodzi a nie o wymeczone wygrane głownie dzieki strzasznemu fartowi i pomocy sedzió trofea.

Slyszeliscie o tym ze Chuks Aneke bedzie reprezentowal Nigerie? Ma dostac powolanie juz na najlblizszy mecz towarzyski z Argentyna.

Coz, chyba nie konsultowal tego wyboru z Wengerem.

sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-angielska/manuel-almunia-na-celowniku-galatasaray-stambul,1,4251754,wiadomosc.html

Nie widzę przeszkód

Podobno Chelsea i Milan dawały 16 mln ale Porto odrzuciło oferte.

Ile mógłby nas kosztować Hulk? Myślę, że z 30 mln funtów, więc to tylko marzenie...

ManU musi uważać ,bo już wkrótce genetycy Barcelony odkryją ,że Hernández ma ich DNA. I zrobia wszystko żeby go ściagnać do siebie.

@szade
Gorzej niż żałosne. To zupełna porażka...

@Wazza
Nie umniejszam Czikarito, ale to dostawnoga. Bardzo dobry dostawnoga - trzeba przyznać.
On ma po prostu nos killera (coś takiego jak miał RvN), a w dzisiejszym futbolu ceni się takie cwaniactwo. Wie gdzie się ustawić, ale co on ma jeszcze takiego, co mogłoby podpowiedzieć Żoze kupienie go za 50 (!) mln?

Jest świetnym napastnikiem, ale w Realu myślę, że by się nie sprawdził. Tam trzeba techniki, dobrej techniki. A Javier? No cóż... Na pewno nie jest to jego mocną stroną.

Barcelona ma żałosne koszulki na następny sezon.

@Kek
Świetny artykuł!
@Angel
Otóż to!

manusite.pl/?co=aktualnosci&id=27584

http://manusite.pl/?co=aktualnosci&id=27584

Jak widac Hernandez potrafi cos wiecej niz strzelanie do pustej bramki:)

@mcdarks9
Dla mnie Messiego i Ronaldo nawet nie powinno się porównywać. To zupełnie inne osobowości. Pierwsza lepsza cecha - niby obaj potrafią świetnie kiwać. Owszem. Ale Leo wykorzystuje ZWINNOŚĆ, a Ronaldo ma większy repertuar ZWODÓW. A Ci wszyscy "eksperci" już się podniecają, że Messi ma genialny balans ciałem... Obu nie lubię, ale według mnie są na tym samym poziomie.

Ale ''znafcy piłki" dostaja orgazmu w chwili gdy messi dotknie piłki i to jest chore. Ciesze sie ze przebiegły Mourinho pokazal że można wygrac z Barcelona.

jesli ktos ma jakies zastrzezenia to mam jeszcze argumenty do mojej tezy

CR7 w niczym nie jest lepszy ani gorszy roznia sie tylko stylami gry, a ze messi strzela bramki i tak klepie to nie jest wylacznie jego zasluga to w 50% zasluga zespolu a CR7 gra indiwidualnie i dlatego uwazam ze jest bardziej wartosciowy

Najlepszy komentarz pana szpakowskiego po faulu messiego na jakims graczu realu "faul bylby gdyby faulowal inny zawodnik ale to jest messi on gra w pilke a nie fauluje".To jest zalosne naprawde. Ta cala nagonka na CR7 może on nie jest piłkarzem idealnym i czasami jest irytujacy ale w glupich komentarzach wciaz podkreslana jest ta boskosc messiego to sie robi wkurzajace. Bo w czym CR jest gorszy od messiego?

Denerwuje mnie to utyskiwanie kibicow na ten nasz "zalosny"poziom.Mnie tez denerwuje to ze nie wygrywamy,ale nie narzekajmy bo mozemy skonczyc jak np Leeds...Cieszmy sie tym ze mozemy ogladac nasz kochany Arsenal ktory gra na wysokim poziomie i co sezon liczy sie w walce o puchary...Bo za parel at moze bedziemy bronic sie przed spadkiem...

tak i teraz mozemy zalowac tego meczu... i wszytscy beda znowu jechali na wengera itp... a po co i tak zostanie i dalej bedzie tworzyl mega ekipe... wiem ze nic nie osiagamy itp alew czy kiedys upadlismy tak jak np liverpool?! popatrzcie na nasza gre i sie zastanowcie... a do tego co mowicie ze brak nam doswiadczenia, tak brakuje nam viery albo kolo toure.. ale bez sensu jest kupywac kogos doswiadczone lepiej wychowac sb zawodnika i go przetrzymac do wieku henrego na przyklad

k

Co do MU, to skład w cale nie jest kompletny - skoro takie Gibsony grają, to o czymś to świadczy. W Arsenalu z kolei przydała by się jakaś lepsza para stoperów, byście mogli grać spokojniej z przodu, no i - jak wspomniałem - ktoś z doświadczeniem. Fajnie by było gdyby za rok Arsenal trafił na Barce po raz trzeci i wyeliminował ten przereklamowany zespół. Może wtedy media przestały by się podniecać jak to Hiszpańska piłka jest cudowna, jaka silna. Taa - bo jak dochodzi do meczu pomiędzy Arsenalem a MU to nawet w wiadomościach sportowych TVP o tym nie wspomną, a Gran Derbi są tak wielkim widowiskiem, (Taa) że TVP nawet prawa do transmisji wykupuje. A potem dochodzi do opisanej przez Keka sytuacji.

@zuczek
No to zdecyduj się bo jeden Twój komentarz przeczy drugiemu. Najpierw że dobry napastnik to taki co strzela co mecz co dwa, a potem, że jak nie strzela to i tak jest dobry bo miał słaby sezon. Co ma piernik do wiatraka, że 5 bramek Berba strzelił w jednym meczu ? Każdy tak może, ale tylko jemu się udało. Dyskusji na ten temat wystarczy. Finito bene.

dobrze napisane ciekawy artykuł oddający całą esencje sprawy

Po dwóch z czterech meczów z cyklu Gran Derbi Europa futbolowy świat ogłupiał. Wszem i wobec głoszony jest pogląd, że Barcelonę skrzywdzono. Zły Mourinho, trener brzydko grającego Realu, w którym gra słaby Cristiano Ronaldo i cała armia drewniaków, ograł pięknie grającą Barcelonę w finale Copa del Rey. I tu już śmierdzi przestępstwem. No bo jak oni mogli wygrać, z pięknie grającą od nogi do nogi, z wymieniającą tysiące podań Barceloną? Musieli pewnie walczyć, ale jak oni w ogóle śmieli walczyć z Barcą? Przecież z nimi się nie walczy, na Barcę należy patrzeć i klaskać. Te wspaniałe podania, czyli… to co w piłce jest najpiękniejsze. Nie gole, tylko podania (tak, tak – od dziś w piłce wygrywa drużyna, która wymieni większą liczbę podań, gole schodzą na dalszy plan).

Piłkarzom Barcelony nie wolno przeszkadzać – jak już wymienią odpowiednią liczbę podań, należy ich puszczać wolno, aby bez trudu umieścili piłkę w siatce. Do tego powinno się wołać przyjaciół, rodzinę i znajomych, aby mogli się wspólnie podniecać piłką krążącą od Iniesty do Alvesa, od Alvesa do Iniesty i tak dalej. A tu nagle – bum. Co się dzieje? Ktoś walczy z Barcą. Real Madryt. Skandal. Jak mogą? Przecież zrobią im krzywdę. A fe, Real, nie położyli się, tylko walczą, a zły Pepe odbiera z dziecinną łatwością piłkę Inieście, Xaviemu i Messiemu. Wszyscy w płaczu – co on robi? Czemu psuje przedstawienie? Przecież piłka to ich zabawka, Barcelony, im trzeba piłkę oddawać, ohyda!

W takim mniej więcej tonie komentowane były mecze. I to przez kogo? Przez ludzi mieniących się futbolowymi ekspertami. Doprawdy ciężko spamiętać te wszystkie głupoty wygłoszone w ostatnim czasie, ale kilka zapamiętałem. Dowiedziałem się między innymi, że Real niszczy piłkę, a w jego grze nie ma jakości. Również to, że sędzia notorycznie krzywdził Barcelonę nieprawidłowymi decyzjami, Cristiano Ronaldo to słaby piłkarz i w ogóle dobrze gra tylko ze słabymi. A gdy Adriano z linii bramkowej wybił piłkę uderzoną przez Ronaldo (w meczu ligowym), dowiedziałem się, że to przypadek, czyli że Real nie ćwiczy stałych fragmentów gry. No i na koniec kwiatek – w pierwszym meczu na Santiago Bernabeu nie podlano i nie skoszono trawy, na żądanie Jose Mourinho. Piłkarze grali w trawie po kostki, a miejscami, to nawet po kolana.

Ale było coś jeszcze lepszego – pokazem świetnego i konsekwentnego komentarza był finał Copa del Rey. Mirek Trzeciak najpierw dał pokaz piejstwa nad grą Barcy, zachwycając się co chwilę sławnymi już wymianami podań (słyszałem, że taki system chciał wprowadzić w Legii, sprowadzając trzech zawodników z Hiszpanii, ale chyba zrobił złą selekcję), całą zaś drugą połowę finału trwała dyskusja między Trzeciakiem i Szpakowskim o problemach natury psychologicznej u Cristiano Ronaldo - że niby w meczach o dużą stawkę nie potrafi pokazać talentu (tezę tę obala wiele meczów, z czego najbardziej znany jest przykład finału Ligi Mistrzów z 2008 roku). I nagle gol. Szok. Kto? CR7. Od tej pory Ronaldo stał się piłkarzem genialnym, kompletnym, jedynym, Mourinho wybitnym strategiem, a Real królewskim Realem. Jeden gol i taka odmiana. Brawo dla Trzeciaka i Szpakowskiego.

Podsumowując pracę zaciągu medialnego – kompromitacja. Zachwycanie się liczbą podań (ciekawe, czy piłkarze Barcelony dalej na Estadio Mestalla wymieniają podania) i zapominanie, że w futbolu liczą się bramki. W dwóch meczach Real zdobył dwie, Barcelona jedną. I nie jest to przypadek. W dwóch ostatnich meczach Real był lepszy, walczył z większą determinacją i stworzył więcej okazji podbramkowych. Piłkarze pokazali charaktery wojowników, Pepe został MVP obu spotkań, niekwestionowanym królem środka pola (zmiażdżył Xaviego i Iniestę), a CR7 strzelając w dwóch meczach dwie bramki zamknął usta wszystkim krytykom.

Aha, jeszcze jedno. Na Estadion Mestalla trawa była podobno tak ścięta i tak podlana, jak lubią piłkarze Barcelony…

Myslę, że teraz będzie trochę normalności. Wszyscy „fachowcy” powinni ochłonąć, porządnie się wypłakać, potem wyspać. Może trochę bardziej obiektywnie podejdą do spotkań w Lidze Mistrzów, gdzie spotkają się dwie równe, wspaniałe drużyny, a zdecydować o awansie może jedno kopnięcie piłki.

sebasz -> wszystkich napastników co wypisałeś oprócz Villi uważam że mieli katastrofalny sezon co nie oznacza że są słabi bo umiejętności mają. i nie pisze nic pod RvP bo wolałbym żeby strzelał przez cały sezon co 3 mecze niż w ostatnich kolejkach co mecz ;/

ZgedziolMUFC -> wiem o tym pisze że u nas nie trzeba wielu transferów tylko wpojenie im do głów własnej wartości a najlepszy do tego moment przegraliśmy 1:2 ;/ ale u was ławka też nie wygląda za dobrze ? naprawdę myślisz że wystarczy wam tylko playmaker żeby utrzymać się na szczycie? Mi właśnie chodzi o to że jakoś mi ciężko sobie przypomnieć kiedy właśnie sprowadziliście kogoś dobrego ?? bo za valencie to przepłaciliście min. 12 mil

@Zgredzio
Ty też piszesz niezłe banialuki. Po co Fergie ma kogoś sprowadzać jak skład ma praktycznie kompletny, może prócz bramkarza, który odchodzi. Ma wydać tylko po to żeby wydać ? MU ma same winy w domu, no 1 remis, gra w 1/2 LM a będzie zapewne w finale, a wszyscy trąbią że u nich dramat. Jaja se robicie czy co. System gry MU nie jest oparty ma playmakerze, nawet ja to zauważyłem więc go nie będzie, bo nie jest wam do niczego potrzebny.

Tylko płakać i płakać :(

żuczek ---> Ale różnica pomiędzy Fergusonem a Wengerem jest taka, że Szkot nie skąpi aż tak pieniędzy na piłkarzy jak Francuz. Zaręczam Ci, że jak teraz brakuje jakiegoś solidnego playmakera w United, tak Fergie z pewnością tą dziurę załata latem. Ja nie mówię od razu o kupowaniu zawodników za 40-50 mln funtów, tylko o sprowadzeniu kilku klasowych piłkarzy na kluczowe pozycje za te kilkanaście baniek. To jest właśnie problem Arsenalu - macie wielu piłkarzy o świetnych umiejętnościach, ale mało który ma tyle doświadczenia i charyzmy, by pociągnąć grę całego zespołu.

@zuczek
Ewidentnie piszesz pod van Persiego, ale z tego by wychodziło, że :
Ronney jest słaby - sporo serii bez gola
Torres to już w ogóle cienias, gol dopiero 8-mym meczu CFC
D.Villa przełamał z OSASUNĄ ! siedem meczy bez gola - dziad
Drogbe to już w ogóle trudno nazwać napastnikiem bo strzela co parę meczy. - w lidze serie 7 i 5 meczy bez gola o reszcie nie wspominam.

Mu to wielki klub z wspaniałą historia nie wciskajcie mi słów których nie powiedziałem gdzie mówiłem że mają słabych piłkarzy albo że to przeciętny klub? jaja sobie robicie? Dziele się zdaniem że obecnie skład Mu pikuje w dół i mają coraz więcej przeciętnych piłkarzy w porównaniu z tym co było kiedyś i że ich era bycia na szczycie nieuchronnie się kończy

miałem na myśli cały sezon z tymi 20 bramkami a w jednym meczu strzelił chyba z 4 czy z 5 bramek. Jeśli dla Ciebie ilość jest wyznacznikiem jakości napastnika to niech Ci będzie bo dla mnie wyznacznikiem jest POWTARZALNOŚĆ np. co dwa mecze bramka albo co mecz

@Sebasz 100 % racji

@ Żuczek dla mnie wyznacznikiem wielkosci zespolu są zdobyte trofea wiec jak mozesz nazwac United PRZECIENTNIAKAMI ?! Ferguson to geniusz co nie zmieni faktu ze ma tez swietnych zawodnikow, z wyjątkiem kreatywnego pomocnika wszystkie pozycje mamy obstawione perfekcyjnie.

U nas dobrze działają skrzydła? lol :/
Arshavin poza sezonem 08/09 nie potrafi kompletnie na dłużej utrzymać formy, Walcott - wiecznie młody, ma dobre mecze, ale większość pod postacią jeźdźca bez głowy, Nasri? Szybkość to na pewno nie jest zaleta, w ogóle rzadko widzę by Samir szedł jakoś mocniej skrzydłem i po tym dośrodkowywał, najczęściej zatrzymuje się i podaje do środka. Nie mamy skrzydłowych, tyle w temacie.