Świetny mecz Eduardo - Arsenal 4-1 Wolves
07.11.2009, 19:08, Szymon Ortyl 328 komentarzy
Dzisiejszy mecz Arsenalu z Wolverhampton rozpoczął się minutą ciszy, gdyż kilka dni temu obchodziliśmy Poppy Day - dzień poświęcony pamięci ofiar wojen. Z tej okazji Kanonierzy grali ze specjalnymi czerwonymi naszywkami na koszulkach. Kanonierzy wybiegli na boisko w lekko zmienionym składzie.
Bendtnera zastąpił Eduardo, Songa Ramsey a Clichy'ego Gibbs. Kibice Wolverhampton nie żałowali gardeł, a zagrania graczy Arsenalu były "nagradzane" przeraźliwymi gwizdami.
Pierwsze 15 minut upłynęło pod znakiem ciągłych ataków gospodarzy. Kanonierzy nie potrafili wyjść z piłką z własnej połowy.
Pierwszą sytuację na strzelenie bramki zespół Arsenalu miał w 20. minucie, jednak Eduardo nie zdołał dojść do piłki zagrywanej przez Diaby'ego.
Minutę później Francuz musiał opuścić boisko z powodu kontuzji kolana. Na placu gry pojawił się Alex Song.
W 27. minucie po dośrodkowaniu Cesca Fabregasa z rzutu rożnego, piłkę do własnej bramki skierował naciskany przez Eduardo, Zubar..
2 minuty później po dośrodkowaniu Robina van Persiego doskonałą sytuację na zdobycie bramki miał Ramsey, jednak piłka po jego strzale trafiła w ręce bramkarza gospodarzy.
W 35. minucie kontrę Arsenalu rozpoczął Robin van Persie. Świetnie podał do Ramseya, który niedokładnie zagrał do Eduardo. Chorwat zdołał oddać strzał na bramkę. Piłka odbiła się od głowy Craddocka i wpadła do bramki. Po zdobyciu bramki Chorwat podbiegł do linii bocznej, podniósł koszulkę a kibice ujrzeli napis, w którym Eduardo prosił o spokój w swojej rodzinnej miejscowości, w której doszło niedawno do porachunków gangsterskich.
W 38. minucie z prawego boku pola karnego strzelał van Persie, jednak piłka minęła bramkę gospodarzy.
Tuż przed końcem pierwszej połowy, po znakomitym podaniu Bacary'ego Sagny do piłki doszedł Robin van Persie. Zagrał do Fabregasa a ten nie miał problemów z pokonaniem bramkarza.
Pierwsze 15 minut 2 połowy przypominało końcówkę pierwszej części meczu. Piłka cały czas przebywała na połowie Wolves, jednak Kanonierzy nie potrafili strzelić bramki. W 64 minucie Knightly zastąpił na boisku Castillo.
Minutę później po dośrodkowaniu Fabregasa piłkę wypiąstkował bramkarz gospodarzy. Ta trafiła pod nogi Arszawina, który precyzyjnym strzałem umieścił ją w bramce..
Kilka chwil później po podaniu Songa w świetnej sytuacji znalazł się Eduardo, jednak nie zdołał minąć bramkarza.
W 69. minucie na boisku w miejsce Eduardo pojawił się Tomas Rosicky. 10 minut później Nasri zastąpił Arszawina.
W 84. minucie Robin van Persie kilkakrotnie wywiódł w pole bramkarza gospodarzy, zdołał go nawet kilkakrotnie "położyć na murawie", ale Holendrowi zabrakło zimnej krwi i bramka nie padła.
W 88. minucie honorową bramkę dla Wolves po błędzie Vermaelena strzelił Craddock.
Przez pierwsze 30 minut Kanonierzy nie oddali żadnego strzału na bramkę przeciwnika, jednak na szczęście zdołali się podnieść i strzelić 4 bramki. Na słowa uznania zasługują Eduardo, Robin van Persie, Cesc Fabregas i Bacary Sagna.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nie napiszę "do boju Diabły", to wbrew zasadom :P Powiem tylko tyle, że nie będę płakał jeśli pokażą tego swojego "ducha walki" i wyrównają w 93 minucie ;)
Jest duza szansa na remis United czesto przed koncem spotkania strzelaja ;)
Cesc_Fan -- > To chyba pierwszy i ostatni raz w twoim życiu xd. Ale chyba się przyłączę - C'Mon, C'Mon!
C'Mon United ! :D
nieeee ;(
kurde, Chelsea wygrywa ;/
Chelsea goll
Niestety gol ;/ Terry .
Czelsi prowadzi z MU... ;[
W tej właśnie chwili mamy najlepszą śr.goli w ligach Europejskich
Twente wygrało z Ajaxem 1-0 :)
takim wynikiem się może skończyć byłoby ok
Do przerwy Manu - Chelsea 0:0
sry ;p cfcpoland.com/relacja_video.php
http://cfcpoland.com/relacja_video.php --> tu leci, trochę słaba jakość, ale jest ;D
sop://SOPCAST.SOCCER-LIVE.COM.PL:3912/80258
sopcast canal +
//tvoo.net/
fabregas23-> podaj bez http i www
http://tvoo.net/
dzisiaj wygrana Unated lub remis ewentualnie choć lepiej widział bym to 1 :P wie ktoś może od której do której kolejki nie będzie Songa i Ebuoe (puchar Afryki) ??????
mysoccerplace.net/page/mysoccerplace-live-football-1
meczyki.pl,soccer-live.pl,my2peu.com
Właśnie :P:P:P???
macie jakieś linki do meczu Chelsea-MU ?
Adamino --> Nie to był 4 wygrany, ale za to 13 nieprzegrany.
najlepszym tegorocznym rowiązaniem patrząc na terminarz ...
Gdyby mecz z Boltonem byłby rozegrany 23.12 pomiędzy Hull i AV
chciaż to dzień przed wigilią
ale ze Spurs 2 lata temu graliśmy właśnie 23 ;)
bo następnym terminem byłby chyba 24 luty
Nie byłem 5 dni na stronce z powodu awarii z internetem mam nadzieję że teraz już będzie dobrze, cieszę się z tak wysokiej wygranej i bardzo dobrze że mamy cenne 3 punkty.
To już chyba 5 wygrany mecz pod rząd!
Arsenal jest w formie.
Cieszy świetna forma Arshavina :P
Biegniemy po mistrzostwo! Wymienieni na końcu artykułu gracze po raz kolejny wyróżniają się w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Szkoda tych porażek z Manchesterami na początku sezonu, bo gdyby nie one to moglibyśmy być teraz na pierwszym miejscu... No ale chłopaki są w formie i jak tak dalej pójdzie to w tym roku Kanonierzy coś wygrają.
Trochę dziwny to był mecz - początkowe 20 min. wyglądało jakby kanonierzy zamienili się strojami z gospodarzami.Nasza drużyna jakby nieco lekceważyła rywala lub chciała mu się dać wyszumieć;ale dopiero przypadkowo zdobyty gol sprawił,że wilki dostały zadyszki,a Arsenal zaczął niepodzielnie panować na boisku.Sam A.W. chyba liczył na spacerek wystawiając młodego A.Ramsey`a od pierwszej minuty - ten pokazał,że ma potencjał,ale też,że musi dużo wody w Tamizie upłynąć,aby został graczem pierwszej ''11''.Wilki to moim zdaniem najsłabszy zespół ligii i to było widac ,mimo ich ambitnej gry na początku.Murowany kandydat do spadku niemniej trzeba naszym chłopakom pogratulować 3pkt. bo ,że w premirship każdy zespół może być groźny pokazał zespół Burnley[Brawo!] odbierając pkt. druż. T. i Ade.Teraz pozostaje nam trzymać kciuki za zdrowie po reprez. wojażach/barażach naszych francuskich graczy i Arszawina.
Arsenal jest w formie i w tym sezonie może daleko zajść ;)
wygrana cieszy i najważniejsze żeby teraz nie wypaść z transu ze względu na 2 tygodniową przerwę w lidze
Co tam 4:1 z Wolves, najważniejsza informacja jest taka że Simpson strzelił 7 bramke w swoim 12 ligowym meczu dla QPR :D
Właśnie, kiedy z Boltonem? No i to jest mecz wyjazdowy, czy u nas?
licze dzis na remis w meczu Chelsea- ManU, lub ew. na wygrana Diablow. Bo w tym wypadku gdybysmy wygrali zalegly mecz, to jestesmy pierwsi w tabeli :)
Mam pytanie wie ktos moze kiedy Arsenal gra zalegly mecz z Boltonem ?
Kanonierka15 > dzieki za info , wiec pewnie Theo nie zagra nie jest zle Nasri wrocil , sklad i tak jest bardzo dobry , wiec powinnismy sobie poradzic po ciezkim meczu
jeśli byłby dobry to by grał, a puścił to wenger na wolves i tak nic nie pokazał więc daremne twoje komentarze ;/
Jest szansa ,że 21 listopada znów puszczą nas mecz w Canal+ :P Może tak być ,ponieważ w tym samym czasie gra również Chelsea z Wolves u siebie ,a my gramy na wyjeździe z Sunderlandem ,więc ten mecz nasz wydaje się ciekawszy :P
www.youtube.com/watch?v=PeeTh_DxEG8
Bramka Bacary ,RvP ,Cesc cudo ;)
Mecz z Chelsea wrazie co jest 29 listopada ,a nie po przerwie na mecze reprezentacyjne :P
Więc do tego czasu Theo powinien być gotów .
Nie da się ukryć, że zagraliśmy wczoraj średnie spotkanie. Przeciwnik był jednak na tyle łaskawy, że wbił sobie dwie samobójcze bramki, po których grało się na o wiele lepiej. Sam wynik wskazuje na łatwo odniesione zwycięstwo, ale prawda jest taka, że do 20' minuty spotkania Wilki nie dały nam narzucić swojego stylu gry. Wykorzystaliśmy błędy rywala i to głównie im możemy przypisać naszą wygraną.
Na uwagę zasługuje fakt, że w końcu nauczyliśmy się punktować ligowych przeciętniaków. W poprzednim sezonie mieliśmy z tym wielki problem, ale w zamian wygrywaliśmy ze znacznie trudniejszymi zespołami. Póki co jest na odwrót, ale mam nadzieję, że mecz z Chelsea będzie okazją by to zmienić. :) Jeśli chodzi o sam przebieg spotkania to cieszę się, że wreszcie jesteśmy konsekwentni w tym, co robimy. Ofc znów byliśmy nieskuteczni pod bramką rywala, ale wykorzystywaliśmy prawie każdy słaby punkt Wolves, dzięki czemu udało się nam wyjechać z Moulinex z czterema bramkami.
O ile nasz dorobek strzelecki jest pokaźny, o tyle nie możemy pochwalić się takimi sukcesami w obronie. Wygraliśmy i trzeba się cieszyć z kolejnych trzech punktów, ale który to już pojedynek z kolei, kiedy tracimy bramkę pod koniec spotkania. Kiedyś przecież byliśmy mistrzami come-backów, gole w ostatnich minutach i walka do końca była naszym znakiem rozpoznawczym. Jako wielki klub nie możemy sobie pozwolić na chwilę dekoncentracji, jeśli chcemy coś wygrać. Limit bezsensownie straconych bramek już się wyczerpał. Na minus oceniam też występ Ramseya. Myślałem, że po tym, co pokazywał ostatnio wczoraj pokaże się z jeszcze lepszej strony. Nic z tego, Aaron co prawda zaliczył wiele odbiorów i był bardzo agresywny w swojej grze, ale odnotował również mnóstwo strat. Jestem zdania, że Walijczyk to podobnie jak Bendtner typowy joker, który nie jest przygotowany na grę od pierwszych minut. Nie najlepiej, zwłaszcza przy bramce dla Wolves (chociaż zdobyli dziś trzy gole, każdy wie dobrze eo który chodzi :P) zachował się Vermaelen. Belg jest jednak mądrym zawodnikiem i jeśli popełnił ten błąd to tylko przy pomocy Almunii, który zdawał się sygnalizować wyjście do piłki. Zawiniła więc komunikacja w naszym zespole, ale naszemu obrońcy można to wybaczyć, bo w tym sezonie gra zbyt rewelacyjnie, żeby go krytykować. ;) Szkoda także kontuzji Diaby'ego, który dość nieoczekiwanie zawitał w pierwszym składzie. Nie sądzę jednak by był on w lepszej formie od Songa, który jednak nie zagrał wczoraj tak, jak nas do tego przyzwyczaił. Oby Abou jak najszybciej do nas wrócił, bo lista kontuzjowanych jest już zbyt długa, a sam Francuz wydaje się być zastępcą Kameruńczyka na jego pozycji, kiedy ten wyjedzie na PNA.
Pozostaje cieszyć się z kolejnej wygranej, ponieważ punkty zdobyte w tym meczu chociaż na chwilę pomogły nam wskoczyć na drugie miejsce w tabeli PL. Dzisiaj czeka nas ciekawie zapowiadający się szlagier Chelsea-Manchester United, od którego będzie zależeć nasza pozycja w lidze. :)
UltimateE -- > Więc tak to jest z tymi kontuzjami: Theo ma wrócić na mecz z Chelsea, ale raczej mało prawdopodobne by zagrał. Jeśli chodzi o Carlosa, to Arsene powiedział, że z Wolvesami jeszcze nie zagra, więc pewnie i on do Chelsea wyzdrowieje. Denilson wraca do treningów w tygodniu w którym gramy z ****sami. Traore już wrócił do treningów, więc chyba na Chelsea będzie w pełni sił. Fabiański wraca do treningów pod koniec listopada, Nicklas po nim, Jack chyba też już wyzdrowieje na derby, jedynie Gael i Johan sobie jeszcze nie pograją, Djourou straci prawie cały sezon.
adam3462--> oceniasz zawodnika na podstawie jednego spotkania, które widziałeś w jego wykonaniu? Śmieszny jesteś. To, że wczoraj grał słabo nie znaczy, że jest nieudanym piłkarzem. Przejrzyj sobie kilka jego występów i zrozumiesz co powiedziałeś...
ten ramsey to jest nieudany piłkarz .dostał szansę i spaprał ją.
A jak to jest z Theo? wyzdrowieje na mecz z Chelsea za 3tyg?
Zgadzam się z ostatnim zdaniem. Podania Ramseya byly poprostu nie porozumieniem. Nie jest jeszcze na poziomie gry w 1 skladzie jak dla mnie
Szkoda, że znowu nie udało nam się zachować czystego konta, ale powinniśmy się cieszyć ze znakomitej formy Kanonierów i powrotu do niej Arszawina. Szkoda, że z meczu na mecz kruszeje nam ławka, dobrze że wrócił już Samir i będzie mógł zastąpić Diaby'ego, pod koniec miesiąca pewnie powoli zacznie wracać też Denilson, a może i ta kontuzja Abou wcale nie jest taka straszna.
Liczy się zwycięstwo i trzy punkty szkoda tej bramki na 4-1
Arsenal jest wielki! Oby tak dalej oby takze kontuzja Diabego nie była powazna.