Szalone widowisko na Anfield! Arsenal odpada po karnych!

Szalone widowisko na Anfield! Arsenal odpada po karnych! 30.10.2019, 21:26, Łukasz Wandzel 1683 komentarzy

10 goli, rezultat 5-5 po zakończeniu regulaminowego czasu gry i konkurs rzutów karnych! Takie piłkarskie show mogły sprezentować tylko dwie drużyny: Arsenal i Liverpool! Kiedy Unai Emery wybierał się ze swoimi piłkarzami na Anfield, by podjąć ekipę The Reds w 1/8 finału EFL Cup, na pewno nie spodziewał się takiego widowiska. Zarówno hiszpański trener, jak i Jurgen Klopp desygnowali do tego spotkania zawodników rezerwowych. To właśnie dzięki ich otwartej grze i masie kuriozalnych błędów doszło do spotkania, które niewątpliwie zapisze się na kartach historii Pucharu Ligi Angielskiej!

Piłkarze Arsenalu oraz Unai Emery mogą pluć sobie w brodę. Byli na dobrej drodze, by po fantastycznym meczu zwyciężyć z Liverpoolem, ale w ostatnich minutach pozwolili gospodarzom wyrównać i psychicznie nie starczyło im sił, by pokusić się o zwycięstwo w rzutach karnych. Jednak obu drużynom należą się gratulacje za przepiękny spektakl, podczas którego postronni kibice mogli rozpływać się z zachwytu.

Składy obu drużyn:

Arsenal: Martinez - Bellerin, Mustafi, Holding, Kolasinac (83' Tierney) - Torreira (72' Ceballos), Willock - Maitland-Niles, Özil (65' Guendouzi), Saka - Martinelli.

Liverpool: Kelleher - Williams, Gomez, Van den Berg, Milner - Lallana, Keita (55' Jones), Oxlade-Chamberlain (81' Chirivella) - Elliott, Brewster, Origi.

Podopieczni Jurgena Kloppa próbowali naśladować sposób rozgrywania podstawowej jedenastki The Reds, lecz robili to bardzo ślamazarnie. Mimo to Kanonierzy fatalnie rozpoczęli to spotkanie. Ni stąd ni zowąd proste dośrodkowanie Shkodran Mustafi zamienił na trafienie samobójcze. Niemiec zaskoczył swojego bramkarza już w 6. minucie.

Na szczęście Arsenal nie złożył broni, wyglądał lepiej w ofensywie i w 19. minucie doprowadził do wyrównania. Piłkarze Emery'ego wykreowali okazję, jakiej dawno nie oglądaliśmy i z pewnością nie powstydziłby się jej nawet Arsene Wenger. Londyńczycy rozklepali gospodarzy w ich własnym polu karnym. Kluczowe podanie z posłał opanowany Mesut Özil. Niemiec wyłożył piłkę Bukayo Sace, ale jego strzał musiał dobić Lucas Torreira. Trzeba odnotować, że najniższy zawodnik na murawie był na spalonym.

Niedługo trzeba było czekać, by goście objęli w tym spotkaniu zasłużone prowadzenie. Kardynaldy błąd popełnili piłkarze Liverpoolu, zostawiając zupełnie niekrytego Ainsleya Maitlanda-Nilesa po prawej stronie boiska. Arsenal szybko rozegrał rzut wolny, a Anglik mógł dzięki temu wbiec w pole karne i zagrać w głąb szesnastki. Dzięki pressingowi Lucasa Torreiry i Gabriela Martinellego, ten drugi mógł wykorzystać dezorganizację rywali i wbić futbolówkę do bramki.

Liverpool nie przestawał popełniać błędów, o czym najlepiej świadczył sarkastyczny uśmiech Jurgena Kloppa w kierunku jego zawodników. Özil w 36. minucie przejął katastrofalne podanie rywala, zagrywając jednocześnie do Saki, który wrzucił w pole karne do Gabriela Martinellego. Brazylijczyk z łatwością drugi raz wpisał się na listę strzelców.

Londyńczycy grali jak natchnieni, korzystali z nerwowości The Reds, kilka razy byli też blisko podwyższenia prowadzenia. Gospodarze zdołali wrócić do gry dzięki podyktowanej dla nich jedenastce. Do piłki położonej na wapnie podszedł James Milner i pewnie wykorzystał stały fragment gry. Tuż przed przerwą mogło być już 3-3, gdyby Origi nie zmarnował główki.

Jednak w drugiej połowie doczekaliśmy się rezultatu 4-2 dla Arsenalu! Przyjezdni znowu wykorzystali koszmarny błąd Liverpoolu. James Milner fatalnie podał do Kellehera. Futbolówkę przejął Ainsley Maitland-Niles i zagrał ją do Mesuta Özila. Ten pokazał, że jest po prostu technicznym magikiem. Pomocnik piętką oddał piłkę Maitlandowi-Nilesowi, który w tej sytuacji musiał tylko dołożyć nogę.

Alex Oxlade-Chamberlain jednym przebłyskiem sprawił, że The Reds po raz kolejny zdobyli gola kontaktowego. Były zawodnik The Gunners przejął piłkę w okolicy dwudziestego metra, po czym huknął z dystansu i pozostawił Emiliano Martineza bez szans! Po chwili było już 4-4. Origi fantastycznie obrócił się z piłką, a nie upilnował go Rob Holding. Strzał Belga wylądował w siatce, ponieważ Martinez w tym meczu wpuszczał prawie wszystko.

Po wywalczeniu remisu Liverpool zaczął dominować spotkanie. Kiedy wydawało się, że piłkarze Kloppa są bliżej zdobycia piątego gola, wtedy to Joe Willock postanowił przebić Oxlade-Chamberlaina w konkursie na najpiękniejszą bramkę tego meczu. WILLOCK PRZECUDOWNIE UDERZYŁ Z DYSTANSU! Kelleher mógł jedynie spoglądać na pajęczynę strącaną z rogu bramki.

Wydawało się, że Kanonierzy dowiozą korzystny rezultat do końca, aż w doliczonym czasie gry niespodziewanie dośrodkował Williams, a piłkę z powietrza kopnął niekryty Origi. Belg nie pierwszy raz w trakcie tego widowiska zaskoczył, tyle że tym trafieniem doprowadził do serii jedenastek.

Konkurs rzutów karnych pewnie rozpoczęli Hector Bellerin i James Milner. Do siatki trafiali również Guendouzi, Lallana, Martinelli, Brewster... a później przyszedł czas na Daniego Ceballosa. Strzał Hiszpana został obroniony przez Kellehera. Origi i Maitland-Niles spisali się przy swoich próbach. Emiliano Martinez nie zdołał obronić uderzenia Jonesa, tym samym Liverpool po szalonym meczu zwyciężył w rzutach karnych!

Carabao CupLiverpoolRaport pomeczowy autor: Łukasz Wandzel źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
thegunner4life komentarzy: 910031.10.2019, 09:30

@DoomSlayer:
A letnie mam Uniroyal Rainsport 3

losnumeros komentarzy: 1405731.10.2019, 09:30

Martinelli w przyszłości to może być jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Chłopak ma 18 lat, a wygląda na naszego najlepszego zawodnika jakiego mogliśmy mieć od bardzo dawna. Dla mnie on ma to cos lub ten dryg żeby zajść jak najdalej. On przewyższa umiejętnościami większość naszych zawodników, popatrzcie na jego dryblingi, tam nie ma żadnego przypadku, piłka przy nodze mu nie przeszkadza, wie co chce z nią zrobić, gość techniczne wymiata. Strzały techniczne też ma bardzo dobre, główki, dobitki lub nawet karny wykonany perfekcyjnie. Martinelli po prostu ma ten timing, wie kiedy i gdzie się znaleźć na boisku.

Chciałbym, żeby jakaś nasza legenda z klubu, wpoiła temu chłopakowi miłość do Arsenalu. Pokazać mu na jakich fundamentach powstawał ten klub, jacy grali tutaj piłkarze, że też może znaleźć się na ich miejscu. Niech zobaczy słynny Wengerball i trzeba tak zacząć grać. Przydałby by się jakiś gracz który by mu to wszystko pokazał i doradzał czy to na boisku lub w życiu. Wiadomo, że nie ma co go prowadzić za rękę, bo szkoła życia jest potrzebna.

Ten chłopak jak będzie grał cały czas tak jak teraz oraz się będzie rozwijał, sodówka nie uderzy mu do głowy to chłopak zajdzie daleko i chciałbym, żeby udowodnił światu, że nie liczy się kasa, tylko gra dla klubu na dobre i złe oraz stał się naszą legendą.

thegunner4life komentarzy: 910031.10.2019, 09:15

@BarcArsenal:
Przyznałbym Ci nawet rację, gdyby nie fakt, że jak gramy autobus to i tak tracimy bramki i pkt xDD

BarcArsenal komentarzy: 135331.10.2019, 09:14

I co? Była piękna gra, wysoki pressing, szybkie wymiany podań i pozycji i grad bramek
A mimo to porażka, ojej czyżby faktycznie nasza gra defensywana była tak beznadziejna?

Ale jakby cos to jasne, emeryOut bo nie ma stylu. Wczoraj był i odpadlismy

darek250s komentarzy: 10878 newsów: 531.10.2019, 09:10

"I prefer to lose 5-4 than win 1-0"

Unai Emery

arsenalove komentarzy: 34731.10.2019, 09:10

Nie ma co płakać, bo to był mecz dwóch drużyn, które wystawiły drugi garnitur. Martwi mnie bardzo fakt, że mimo zmiany trenera nadal tracimy mnostwo bramek. Jak nie dojdzie do rewolucji w obronie to jeszcze wiele sezonów będziemy świadkami wielu rozczarowań.

macc komentarzy: 472831.10.2019, 09:08

Puchar Ligi to świetne rozgrywki dla ogrywania się rezerw, patrząc na wczorajsze składy i doświadczenie piłkarzy, powinniśmy wygrać ten mecz 5:0.
Szkoda, że odpadliśmy, ponieważ w tym sezonie wyjątkowo nie mamy kontuzji i do dyspozycji jest prawie cała drużyna, wielu dobrych zawodników mogłoby sobie jeszcze pograć, a tak załapią się jeszcze na 3 mecze w LE i czekanie na trybunach do połowy stycznia na FA Cup.
Ale jak się ma takiego kasztanowego pastucha za kierownika to później są takie efekty jak we wczorajszym meczu.

kamo99111 komentarzy: 748731.10.2019, 08:59

Arsenal to jest obecnie parodia klubu pilkarskiego. Szczerze powiedziawszy to wczoraj nawet jakos mocno soe nie emocjonowalem tym meczem. A bramka na 5:5 mnie nawet rozsmieszyla :-D Stwierdzilem, ze fajnie bedzie obejrzec konkurs 11, ktorego juz dawno nie widzialem.

Ale od poczatku. Liverpool wyszedl chyba 3 garniturem na ten mecz. My z kolei mielismy wielu zawodnikow pierwszego skladu. I nie mowicie, ze nie bo zawodnicy jak Saka czy Willock zbierali ostatnio regularnie minuty. Nie rozumiem wiec jak mozemy stracic 5 bramek z juniorami Liverpoolu. To jest jakas kpina. Jeszcze troche i bedzoe tak ze byle Legia przyjedzie na Emirates i beda problemy. Poprzedni sezon - ok - moglem jeszcze jakos przezyc bo przeciez nie mielismy skrzydlowego, na srodku obrony gral Mustafi, a prawa obrona byla latana czym sie dalo... Ale w tym sezonie nikt mi nie powie bo sklad od takiego CP czy Sheffield mamy duzo lepszy - Pepe, Auba, Laca, Tierney itd itd. Wiec ja sie pytam jak to jest ze dajemy sie dominowac takim rywalom? To jest po prostu smiech na sali. Wydaje mi sie, ze moze Unai nie jest najgorszym treberem jezeli chodzi o taktyke ale nie potrafi zapanowac nad szatnia. Nie potrafi scalic druzyny i zrobic z niej monolitu. Widac to w kazdym meczu. Nasze zwyciestwa i przeblyski sa wynikiem blysku pojedynczych zawodnikow lub bledow przeciwnika (tak jak to mialo miejsce wczoraj. Gdyby nie bledy L'poolu to bybsie skonczylo blamazem). Brakuje tego blysku, ktory byl za Wengera gdzie zawodnicy rozumieli sie bez slow. Kazdy wiedzial jak wybiegnie partner i jak mu podac. Mam tylko nadzieje, ze wlodarze tego klubu ogarna sie w pore i dokonaja odpowiednie zmiany kiedy nie bedzie jeszcze za pozno.

thegunner4life komentarzy: 910031.10.2019, 08:57

Moich letnich głupi telefon :D

thegunner4life komentarzy: 910031.10.2019, 08:55

@DoomSlayer:
Jak zimowe to Goodyear Ultra Grip. Sam je mam i jestem mega zadowolony, lubię je bardziej nawet od moich zimowych.

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 331.10.2019, 08:50

Nie wiem, czy google się pomylił, ale pokazał mi, że bylo -1 w nocy :o az się zdziwilem

kanonier91 komentarzy: 457031.10.2019, 08:48

Ja nie rozumiem co wy oczekujecie od Holdinga. Każdy uważa go za zbawiciela, a nie licząc kilku fajnych meczy przed kontuzją był tragiczny. Półtora roku temu połowa wielbiących go teraz pisała że on się do ekstraklasy nie łapie. Nie mogę zrozumieć skąd te wszystkie zachwyty nad nim. Osobiście dużo bardziej cenie Chambersa niż Holdinga.

djmacius komentarzy: 393331.10.2019, 08:43

@Kowal96: Ok, uważam to za dobry przykład, tylko takiego jak Klopp nie znajdziemy obecnie na rynku trenerskim.

Gdyby był do wyciągnięcia taki Klopp czy Guardiola to fajnie, ale nie widzę obecnie nikogo dostępnego, kto mógłby znacząco odmienić nasz styl i natchnąć chłopaków. Może takim kimś byłby ten Hag czy Nagelsmann, ale wątpię, że są w tym momencie do wzięcia.

Nic tak nie buduje zespołu jak wyjście z kryzysu. Sądzę, że teraz takowy mini kryzys mamy, więc Emery powinien dostać czas na jego zażegnanie. Mniej więcej w połowie grudnia będziemy widzieć jak stoimy z sytuacją w sezonie, jeśli wtedy będzie gorzej niż teraz to powinniśmy się ratować szukaniem kogoś do efektu miotły, teraz uważam, że to jest ten czas, gdy Emery musi pokazać czemu dostał szansę w takim klubie jak Arsenal.

BogusAFC komentarzy: 4431.10.2019, 08:38

@DoomSlayer napisał: "Saka powinien posiedzieć na ławie, bo mam wrażenie że obrósł w piórka i zaangażowanie spada."
Jak dla mnie Saka grał nieźle, walczył

thegunner4life komentarzy: 910031.10.2019, 08:35

@ArsenalChampion:
Zdejmij klapki z oczu mając w podstawie Ozila, Bellerin, Holdinga, Kolasinaca i Torreira Arsenal przyjął 5 bramek w dodatku odpadając minutę przed końcem. Kasztan doprowadzi nas do upadku.

Kowal96 komentarzy: 1759531.10.2019, 08:33

@djmacius napisał: "w tym momencie zmiana trenera absolutnie nic nie zmieni, nie na tym etapie rozgrywek."

W sezonie 15/16 Liverpool grał piach na poczatku sezonu za Rodgersa, męczył bułę, wyniki słabe. Po 8 meczach (Liverpool 10 w tabeli) przyszedł sobie Klopp (8 października). Było widać wtedy poprawę gry, wyniki były lepsze, lecz miejsce w lidze słabe. Reszta to już historia...

Może nie jest to super przykład, ale nie zgadzam się z tym, że zmiana trenera może nic nie dać już teraz.

Przyzwyczailiśmy się do pewnej stabilizacji w Arsenalu, jeżeli chodzi o trenera, jednak moim zdaniem po zmianie szkoleniowca już teraz gorzej by nie było, a za Emery'ego mam wątpliwości czy w ogóle będzie lepiej.

ArsenalChampion komentarzy: 851831.10.2019, 08:29

Serio kogoś rusza odpadniecie z pucharu ligi, gdzie większość zespołów na te trofeum ma wywalone i gra tam rezerwami. Ten puchar nie potrzebnie zapycha tylko terminarz, dla mnie nawet lepiej ze odpadlismy

Ranczomen komentarzy: 1258331.10.2019, 08:27

@Simpllemann napisał: "Niedługo będzie "to tylko LM","

No właśnie nie będzie xD

Kowal96 komentarzy: 1759531.10.2019, 08:23

@Simpllemann:

Jestem tego samego zdania, dawno nic nie wygraliśmy :/

djmacius komentarzy: 393331.10.2019, 08:19

@ZielonyLisc: Jakie 8 punktów?

Nie jestem Emeryoutem z tego powodu, że Arsene Wenger nauczył mnie cierpliwości i stabilizacji :P w tym momencie zmiana trenera absolutnie nic nie zmieni, nie na tym etapie rozgrywek.

Simpllemann komentarzy: 52897 newsów: 52431.10.2019, 08:18

Strasznie mnie irytuje "to tylko Carabao Cup". Niedługo będzie "to tylko LM", bo liga jest najważniejsza.
Może jestem dziwny, ale chcę wygrywać wszystkie trofea. Nawet "puchar Myszki Miki".

Thrall komentarzy: 62431.10.2019, 08:17

@Kowal96
Zapomniałem, że jeszcze nie odpadliśmy :)

@djmacius
Nasze miejsce w tabeli zawdzięczamy szczęściu oraz Aubie. Wszyscy widzą, że nie trwa to wiecznie, co zresztą pokazały dwa ostatnie mecze ligowe.

mallen komentarzy: 2124031.10.2019, 08:16

Mówiłeś: włosy masz jak kasztany
i kasztanowy masz oczu blask...
I tak nam było dobrze, kochany,
wśród złotych liści, wiatru i gwiazd...
Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem,
szepnąłeś nagle, zniżając głos:
odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę,
zabiorę z sobą tę złotą noc...

thegunner4life komentarzy: 910031.10.2019, 08:15

@djmacius:
Nie da się chyba bardziej demolować klubu niż robi to Unai. Tabela nic nie znaczy, bo jest dopiero 10 kolejka. Natomiast dla mnie i reszty użytkowników oczywiste jest, że z taką grą i takimi problemami w tabeli nie mamy żadnych szans na dostanie się do LM. Sytuacja w LE jest taka, że na Emirates pasterze z Portugalii nas zdominowali. I tylko przebłysk geniuszu Pepe uratował nam skórę.

Emery Out

ZielonyLisc komentarzy: 2035931.10.2019, 08:15

Jedynie 8 punktów straty do TOP 4, mmmmm świetnie!

Kowal96 komentarzy: 1759531.10.2019, 08:14

@djmacius:

O kurde, jednak nie wszyscy są EmeryOutowcami jeszcze :O

DanielDaniel komentarzy: 45931.10.2019, 08:14

@Rowerinho: ble ble ble. Nasi grali pięknie bo live potrafiło stać bez ruchu we własnym polu karnym (gol na 1:1), nasz skład był o wiele bardziej doświadczony i dwukrotnie prowadziliśmy dwiema bramkami. Ta drużyna znowu pokazała, że wszystkie piłkarki mają większe jaja od nich zależy. Ten klub zaczyna obrzydzać przez to swoje DNA frajerów. Mógłbym jeszcze pisać i pisać, że Martinez to ręcznik, że Mustafi to nieudacznik ale odpuszczę. Jedna rzecz mi nie daje spokoju. Dlaczego szybciej nie zabilismy tego meczu Lacą lub Pepe, po co był na Ceballos????

djmacius komentarzy: 393331.10.2019, 08:13

Rozumiem, że nie lubicie Emery'ego i macie prawo, bo początek sezonu jest słaby w naszym wykonaniu, ale czy nie przesadzacie? Zachowujecie się jakbyśmy byli w tym momencie na 17 miejscu, z dwoma zwycięstwami i bili się o utrzymanie. A spójrzcie po chwili refleksji na tabelę, na sytuację w LE i teraz jeszcze raz pomyślcie.

Jeszcze większa demolka w klubie w niczym nie pomoże, ja cały czas wierzę, że Emery znajdzie rozwiązanie na wyjście z kryzysu, a pomoże mu w tym niedzielna sytuacja z Xhaką.

Kowal96 komentarzy: 1759531.10.2019, 08:12

@Thrall:

Jeszcze FA Cup mamy.

thegunner4life komentarzy: 910031.10.2019, 08:06

@Rowerinho:
My nie walczymy o top4. Myślę, że tak top 10-12 jest naszym realnym celem na ten sezon.

Thrall komentarzy: 62431.10.2019, 08:06

Dobra, odpadliśmy z Pucharu Myszki Miki więc skupmy się teraz na LE i PL. Kasztan nie będzie miał wymówki, że Ozil czy Torreira grają w pucharach więc mam nadzieję, że pokażą się w lidze z dobrej strony. Takiego Ozila jak wczoraj chce się oglądać. Dodatkowo Torreira i może Martinelli niech łapie minuty zamiast Bukayo. Kasztan musisz!

mikowhy komentarzy: 3220 newsów: 1031.10.2019, 08:04

Jak my mogliśmy to przegrać dwukrotnie prowadząc różnicą dwóch bramek to tylko hiszpańskie kasztany wiedzą.

thegunner4life komentarzy: 910031.10.2019, 08:04

@Simpllemann:
Oczywiście kolego, ja powtarzam jak mantrę od kilku lat gdyby u nas na ŚO teraz grał VVD, Pique albo Sergio Ramos ktokolwiek z topki to i tak Arsenal tracił by frajersko bramki i tak. Podawałem nawet statystyki bramek straconych, nie ważne czy na środku grał Kościelny, Mertesacker, Vermalen czy może SS18 albo DJ. Zawsze było tak samo. Bo problemem u nas jest pressing i to że bronimy źle jako cała drużyna. Jeden piłkarz tutaj nic nie zmieni.

Argudo komentarzy: 10886 newsów: 631.10.2019, 08:03

Klopp już w poprzedniej rundzie chciał odpaść i wystawił nieuprawnionego zawodnika.
Mogliby wcześniej ten terminarz ogłosić, jakby im nie pasował to może by chociaż karne spudłowali celowo xd

Rowerinho komentarzy: 225231.10.2019, 08:03

Nie wiem skąd tyle jadu i żalu tutaj po wczorajszym meczu, dla mnie taki hejt to sztuka dla sztuki i nic nie wnosi.

Po pierwsze, to tylko Puchar Ligi. Puchar Ligi, który generalnie niewiele znaczy, a w naszym kontekście, tj. walki o top4, tym bardziej.

Po drugie, taki Arsenal chce się oglądać, i moim zdaniem nie sam wynik był tutaj najważniejszy, ale podejście drużyny. Większość tutaj zapewne za scenariusz bazowy przyjmowała solidny oklep, tym bardziej po tym jakie brudy narosły wokół klubu od ostatniego meczu. No, to jeśli ktoś miał wątpliwości co do zaangażowania zawodników po ostatnich wydarzeniach, to teraz ma odpowiedź.

Po raz pierwszy od... no, powiedzmy meczu z Tottkami, dało się czuć "to coś", za co Arsenal się kocha - świetne wyszkolenie techniczne, ofensywna gra, klepka, wyjście spod pressingu, zadziorność i bezkompromisowość. Ozil, Martinelli - poezja. Mieliśmy ciąg na bramkę, nie baliśmy się narzucić tempa gry. O to chodzi.

Teraz trzeba wyjść z podobnym nastawieniem na Wilków i zrobić swoje.

thegunner4life komentarzy: 910031.10.2019, 08:02

@Kowal96:
Ta wypowiedź pokazuje jak "ważny" dla Niemca był ten puchar i ile serca włożył na przygotowanie swojej drużyny do tego arcyważnego meczu. Niestety na Kasztana wystarczyło. Teraz Klopp ma problem z terminarzem.

Alonso komentarzy: 1282431.10.2019, 08:01

To niech sobie u23 wystawia, problem z niczego Klopp robi

Simpllemann komentarzy: 52897 newsów: 52431.10.2019, 08:00

@thegunner4life
Żarty żartami, ale wczoraj taki Origi wyglądał przy obrońcach Kanonierów jak gwiazda PL.

sidtsw komentarzy: 341631.10.2019, 08:00

Laca i Pepe by dobili dzieciakow z live ale nie. Kasztan

Simpllemann komentarzy: 52897 newsów: 52431.10.2019, 07:59

Ławka Liverpoolu w meczu z Arsenalem: Adrian, Jones, Kane, Larouci, Chirivella, Clarkson, Koumetio.

Klopp chciał odpaść już wczoraj, ale Arsenal mu na to nie pozwolił.

Kowal96 komentarzy: 1759531.10.2019, 07:53

"Zgodnie z planem mecze w ramach ćwierćfinału Pucharu Ligi mają zostać rozegrane 16 grudnia. Terminarz Liverpoolu jest jednak bardzo napięty - już dwa dni później "The Reds" zagrają w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata. W tej sytuacji Klopp jest skłonny zrezygnować z walki w krajowych rozgrywkach.

- Jeśli działacze nie znajdą dogodnego terminu, i nie mam na myśli godz. 3 w nocy w Boże Narodzenie, wtedy po prostu nie zagramy. Albo zagra Arsenal, albo nasz kolejny rywal awansuje do następnej rundy bez gry - stwierdził Klopp.

- Wydaje mi się, że osoby z Premier League oglądały nasz mecz z Arsenalem z nadzieją na zwycięstwo naszych rywali. Jest mi przykro, że ich zawiedliśmy - dodał Niemiec.

Klopp już kolejny raz krytykuje układ terminarza i liczbę meczów, które muszą rozgrywać czołowi piłkarze świata. Wcześniej menedżer Liverpoolu miał zastrzeżenia m.in. do kalendarza Premier League i daty turnieju finałowego Ligi Narodów."

xD

Kowal96 komentarzy: 1759531.10.2019, 07:42

@ZielonyLisc napisał: "Myślę, że Kasztan będzie mógł go wprowadzać od 60 minuty gdy np drużynie nie będzie szło."

Czyli w każdym meczu.

Tony24 komentarzy: 19931.10.2019, 07:39

Nasze rezerwy grają atrakcyjna piłke

Kowal96 komentarzy: 1759531.10.2019, 07:34

Z okazji Halloween chciałbym życzyć naszemu Drakuli szybkiego zwolnienia z Arsenalu.

pipolina komentarzy: 33031.10.2019, 07:32

Arsenal znów wydymany żal.

filo94 (miłośnik bułeczek) komentarzy: 8350 newsów: 231.10.2019, 07:26

Dostałem dwa ostrzeżenia za ten sam komentarz... Można mi jedno usunąć i nie rozdrabniać się? Zdenerwowany byłem przez tego kasztana naszego kochanego...

veron komentarzy: 465431.10.2019, 07:21

Przecież oni mieli tak samo mieszaną druzynę jak i my, nasza średnia wieku coś powyżej lekko 23 lat, on trochę powyżej 22 lat, trochę na wyrost to gadanie o młodzieżowce Liverpoolu, my po prostu ich nie znaliśmy,

thegunner4life komentarzy: 910031.10.2019, 07:16

Kurczę, już 7 rano a Hiszpański Dyzma dalej jest trenerem. No nic może po meczu z Wolves go zwolnią.

radzio_TRN komentarzy: 2730 newsów: 1331.10.2019, 07:09

Ale upokarzające jakimi dziadami się staliśmy pod kasztanem, żeby nas ich młodzieżówka i rezerwy stłukły pomimo dwukrotnego prowadzenia różnicą dwóch goli to już śmiech. xD

Meczu na szczęśćie poza karnymi nie oglądałem, cieszy Martinelli i Ozil, oby obaj wraz z Torreirą dostali szansę w lidze, choć znając tego naszego taktyka, to znowu będzie sabotował.

sWinny komentarzy: 815931.10.2019, 07:07

Puchar znaczący zdecydowanie najmniej, ale i tak szkoda odpadnięcia. Mecze naszych rezerw dostarczają dużo więcej atrakcji niż pierwszego zespołu.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady