Takich Kanonierów chcemy oglądać! Man City 0-2 Arsenal

Takich Kanonierów chcemy oglądać! Man City 0-2 Arsenal 18.01.2015, 17:51, Sebastian Czarnecki 3808 komentarzy

Miało być szybkie i bezbolesne zwycięstwo Manchesteru City, a tym czasem londyńczycy w końcu przypomnieli sobie, jak należy grać w obronie i pokazali kawał dobrego futbolu. Podopieczni Arsene'a Wengera w końcu nie przestraszyli się wyżej obsadzonego w tabeli rywala i wyszli naprzeciwko niego jak równy równemu. Kanonierzy byli świetnie zdyscyplinowani taktycznie, piekielnie zmotywowani, nieugięci w walce o wszystkie piłki, a przede wszystkim skuteczni w ataku. Bo przecież akcji mieli mniej, a mimo wszystko udało im się aż dwukrotnie pokonać Joe Harta po błędach defensywy.

Linia obronna Arsenalu w tym sezonie przypominała bombę zegarową i nigdy nie mogliśmy być pewni, kiedy któraś z poszczególnych jednostek weźmie sprawy we własne ręce i w pojedynkę zaprzepaści szanse na zwycięstwo. Dzisiaj w końcu było inaczej: obrona pod wodzą Koscielnego przypominała monolit, a Per Mertesacker rozegrał najlepszy mecz w tym sezonie. Hector Bellerin wyśmienicie zastąpił Debuchy'ego, swoją rolę spełnił Monreal, no a nieoceniony był przede wszystkim Coquelin, który zasłużył na miano cichego bohatera meczu za całą brudną robotę, jaką wykonał.

Kanonierzy w końcu odzyskali pewność siebie i udowodnili, że są gotowi do walki z najlepszymi. Piekielnie ważne zwycięstwo na Etihad Stadium i powrót po długich i męczących kontuzjach kluczowych zawodników może sprawić, że Arsenal jeszcze zdoła namieszać w tym sezonie.

Man City: Hart – Zabaleta, Kompany, Demichelis, Clichy – Fernandinho (63. Lampard), Fernando - Navas (76. Dżeko), Silva, Milner (46. Jovetić) - Aguero

Arsenal: Ospina - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Coquelin, Ramsey (84. Flamini) - Chamberlain (66. Rosicky), Cazorla, Sanchez (84. Gibbs) - Giroud

Już w trzeciej minucie gospodarze mogli zagrozić bramce Arsenalu groźnym kontratakiem, ale w porę zareagował Laurent Koscielny, który niestety musiał uciec się do faulu. Francuz już we wczesnej fazie meczu został ukarany żółtym kartonikiem, co na pewno wpłynie na ostrość jego gry.

Kolejne minuty były bardzo wyrównane, ale to podopieczni Arsene'a Wengera częściej szukali akcji zaczepnych. Bardzo aktywni byli zwłaszcza Giroud, Sanchez i Cazorla, ale nie potrafili przedrzeć się przed defensywę The Citizens na tyle skutecznie, by zagrozić bramce Harta.

W 20. minucie Alex Chamberlain dobrze dośrodkował w pole karne, gdzie na piłkę czyhał Olivier Giroud. Francuzowi udało się nabiec na piłkę i oddać strzał głową, ale pewnie interweniował Hart.

W 23. minucie w pole karne Manchesteru City przedarł się Ignacio Monreal, ale został nieprzepisowo powstrzymany przez Vincenta Kompany'ego. Mike Dean nie zawahał się ani przez moment i wskazał na jedenasty metr.

Do piłki podszedł Santiago Cazorla, który uderzył w lewy róg bramki Harta i nie pomylił się. Angielski bramkarz co prawda wyczuł intencje Hiszpana, ale strzał był na tyle precyzyjny, że nawet to nie pomogło mu w interwencji. 1-0 dla Arsenalu!

Mecz ponownie skupił się w środkowej części boiska, a żadna ze stron nie była na tyle groźna, by wypracować sobie klarowną sytuację bramkową. David Ospina wciąż pozostawał bezrobotny, a wszystko to dzięki świetnie grającym defensorom, którzy w końcu przypomnieli sobie, jak powinno się grać w obronie. Bardzo dobrze na tle Silvy i Milnera wyglądali Coquelin i Bellerin, którzy całkowicie wyeliminowali obu zawodników z gry.

Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Arsenal prowadzi do przerwy 1-0 na Etihad Stadium.

Po przerwie zdecydowanie gorzej wyglądali gospodarze, którzy koniecznie chcieli odmienić losy meczu, jeżeli w dalszym ciągu chcieli walczyć o mistrzowski tytuł jak równy z równym. W 51. minucie strzał z ostrego kąta oddał Jesus Navas, ale bardzo dobrą interwencją popisał się David Ospina.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego pod bramką londyńczyków wywiązało się spore zamieszanie, które zakończyło się kąśliwym strzałem Fernandinho. Piłka po drodze odbiła się od jednego z obrońców i wyszła na kolejny korner.

Na kolejną groźną sytuację czekaliśmy do 60. minuty, kiedy to groźne dośrodkowanie w pole karne Arsenalu mogło zakończyć się bramką dla Manchesteru City. Kapitalną interwencją popisał się jednak Laurent Koscielny, który po profesorsku ściągnął futbolówkę Aguero, zanim ten zdołał wykończyć akcję.

Czas zmian na boisku. W 63. minucie Lampard wbiegł na boisko z Fernandinho, z kolei 3 minuty później w drużynie Wengera Rosicky zastąpił Chamberlaina.

W 67. minucie Santiago Cazorla dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne Manchesteru City, a tam na piłkę czyhał Olivier Giroud, który oddał dobry strzał głową i pokonał Joe Harta. 2-0 dla Arsenalu!

Bezradny Manchester City próbował w jakiś sposób strzelić kontaktową bramkę, ale zupełnie nie miał pomysłu, jak zagrozić bramce Ospiny. Obywatele starali się nękać londyńczyków z rzutów rożnych, ale te w ich wykonaniu były tak nieudolne, że obrońcy Arsenalu w pewnym momencie sami zaczynali wybijać groźne piłki na kornery.

W 80. minucie okazji do strzału poszukał jeszcze Stevan Jovetić, ale jego strzał został zablokowany przez obrońcę i... wyszedł na kolejny rzut rożny.

Cztery minuty później Arsene Wenger przeprowadził dwie defensywne zmiany. Flamini i Gibbs pojawili się na murawie kosztem Ramseya i Sancheza.

W doliczonym czasie gry Kanonierzy mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie. Rosicky dobrze uruchomił Mathieu Flaminiego, który starał się dograć do Oliviera Girouda, ale dobrze interweniował Gael Clichy.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Arsenal pokonał Manchester City 2-0 i zdobył piekielnie ważne trzy punkty na arcytrudnym terenie.

Manchester CityPremier LeagueRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Szogun komentarzy: 29841 newsów: 318.01.2015, 18:38

Ramsey no proszę Cie to przez niego ta groźna akcja.

AaronLieber27 komentarzy: 612718.01.2015, 18:37

Nie wiem czemu wielu ekspertow uwaza ze Silva jest lepszy od Cazorli, chyba tylko pod wzgledem wieku

P_95 komentarzy: 66418.01.2015, 18:37

Szmal broni piłkę meczową

mitmichael komentarzy: 4924318.01.2015, 18:37

Ciezko bedzie Mesutowi wygrac rywalizacje z Cazorla. Jest Sanchez, wroci Walcott i nie bedzie miał mozliwosci Wenger ustawiania go na skrzydle

lukasz845 komentarzy: 456318.01.2015, 18:36

Powinna być żółta dla Lampsa

Simpllemann komentarzy: 52876 newsów: 52418.01.2015, 18:36

Już Wam wystawiony język Giroud nie przeszkadza?

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 318.01.2015, 18:36

OOOOOOO SZYSZAK OOOOOOOOOOO SZYSZAK!!!

fanarsenalu_32 komentarzy: 5018.01.2015, 18:36

Santi król, najlepszy mecz jaki widziałem w jego wykonaniu

Gofer999 komentarzy: 1490918.01.2015, 18:35

@Szogun; ja tam bym Ozila nie wstawiał bo on łatwo potrafi piłkę starcić, wystarczy że ktoś podbiegnie do niego. Dawać Walcotta.xP

kyryl15 komentarzy: 87518.01.2015, 18:35

Brawo Ospina, dobre piąstkowanie

Agher komentarzy: 278418.01.2015, 18:35

pozdro dla geniusza który chciał pare dni temu wywalać Cazorle bo cienias ;)

Dawid04111 komentarzy: 13306 newsów: 1418.01.2015, 18:35

Coq wszystko czysci

Thierry77 komentarzy: 342118.01.2015, 18:34

Sciągnij Wenger Ramzesa bo znowu złapie kontuzje albo zlaoie czerwo i dawaj Flaminiego, porzyda sie teraz dobry przecinak.

mitmichael komentarzy: 4924318.01.2015, 18:34

Za duzo tych minut zostało

RamseyTheBest komentarzy: 100918.01.2015, 18:34

I Dżeko jest.

kubex komentarzy: 577718.01.2015, 18:34

Biją w mur ale nie wolno stracic na 2:1

Dominik11 komentarzy: 2054018.01.2015, 18:34

ooo santi oooo cazorla

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 318.01.2015, 18:34

Ja bym właśnie Ozila dał bo potrafi piłkę przytrzymać,zagrać i uspokoić grę a to dla Nas teraz byłoby bardzo dobre.

pestjusz komentarzy: 261418.01.2015, 18:34

Ponawiam pytanie.

Wie ktoś z jakiego kraju są sędziowie z meczu Polaków?

Calypso komentarzy: 133918.01.2015, 18:34

Santi co on wyczynia dziś

Turek44 komentarzy: 231718.01.2015, 18:34

santi

DawidSOS komentarzy: 31118.01.2015, 18:34

Santi jest magiczny, początek sezonu fatalny ale teraz jest poprostu magiczny nic dodać nic ująć:)

DontCry komentarzy: 760818.01.2015, 18:34

Santi uwielbiam Cię .

AfganskiMudzahedini komentarzy: 370018.01.2015, 18:34

Santi jest dzisiaj genialny, co za sezon... Ozil będzie musiał się natrudzić żeby go posadzić na ławce.

Simpllemann komentarzy: 52876 newsów: 52418.01.2015, 18:34

Nie wyobrażam sobie by Ozil walczył tak jak Cazorla.

Gunner2311 komentarzy: 10018.01.2015, 18:34

Cazorla MOTM dzisiaj :)

Gofer999 komentarzy: 1490918.01.2015, 18:34

Edin może nas załatwić. xP

GKS_AFC komentarzy: 872718.01.2015, 18:34

czo ten CAzorla :o

lays komentarzy: 3987118.01.2015, 18:34

hahahaah Cazorla co robi omg :DDD

RamseyTheBest komentarzy: 100918.01.2015, 18:34

Cazorla jak pachołki ich minął :D

marimoshi komentarzy: 474118.01.2015, 18:34

Cazorla kocur. Ozil szybko nie wjedzie do pierwszego

tabasco10a komentarzy: 97818.01.2015, 18:34

ja pierdziu co ten Santi dzisiaj robi

majo14 komentarzy: 68118.01.2015, 18:34

ale ich Cazorla zruchal:D

robhans komentarzy: 32218.01.2015, 18:34

Co Santi wyprawia to magia

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 118.01.2015, 18:34

Cazorla MOTM dla mnie.

Wroblos014 komentarzy: 48318.01.2015, 18:34

Santi

limonka95 komentarzy: 96618.01.2015, 18:34

Santi król!

mar12301 komentarzy: 2322118.01.2015, 18:34

Sani co gra dzisiaj :D

10/10

dawidsk komentarzy: 245118.01.2015, 18:34

CAZORLA CO ROBI!

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 318.01.2015, 18:34

Cazorla co robi ;o

Marcinafc93 komentarzy: 32957 newsów: 118.01.2015, 18:34

Santi mistrz ;)

lukasz845 komentarzy: 456318.01.2015, 18:34

Pikniki jakie głośne :)

kubex komentarzy: 577718.01.2015, 18:34

Santi magic!!!

Dawid04111 komentarzy: 13306 newsów: 1418.01.2015, 18:34

Hahah Santi.

Vendeful komentarzy: 237718.01.2015, 18:33

CO TEN SANTI

XandeR komentarzy: 998618.01.2015, 18:33

Boze Cazorla

lays komentarzy: 3987118.01.2015, 18:33

Dzeko :P TEraz o główki sie trzeba bac

Wajdos komentarzy: 163618.01.2015, 18:33

Szkoda ze kibice Arsenału tak nie śpiewają na Emirates

Szogun komentarzy: 29841 newsów: 318.01.2015, 18:33

Monreal nie gra źle.Teraz głupio zrobił ale sporo dobrego na tej lewej str działa.

Marcinafc93 komentarzy: 32957 newsów: 118.01.2015, 18:33

Dżeko ;p

Następny mecz
Ostatni mecz
Newcastle - Arsenal 2.11.2024 - godzina 13:30
? : ?
Arsenal - Liverpool 27.10.2024 - godzina 16:30
2 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City972023
2. Liverpool971122
3. Arsenal953118
4. Aston Villa953118
5. Chelsea952217
6. Brighton944116
7. Nottingham Forest944116
8. Tottenham941413
9. Brentford941413
10. Fulham933312
11. Bournemouth933312
12. Newcastle933312
13. West Ham932411
14. Manchester United932411
15. Leicester92349
16. Everton92349
17. Crystal Palace91356
18. Ipswich90454
19. Wolves90272
20. Southampton90181
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland100
C. Palmer65
B. Mbeumo60
Mohamed Salah55
N. Jackson53
O. Watkins52
L. Díaz51
D. Welbeck51
K. Havertz41
L. Delap40
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady