Terry Neill: To może być zabójczy duet

Terry Neill: To może być zabójczy duet 13.01.2012, 15:22, Justyna Łatka 19 komentarzy

Były zawodnik i manager Arsenalu Terry Neill stwierdził, że Thierry Henry i Robin van Persie mogą stworzyć razem zabójczy duet. Byłby to atak marzeń w meczu ze Swanseą. Sądzi jednak, że Francuz w niedzielę ponownie rozpocznie mecz na ławce rezerwowych.

Neill uważa, że Arsene Wenger będzie zwlekał z podjęciem decyzji, pomimo wrzawy jaką wywołał Henry swoim pierwszym od prawie pięciu lat występem w czerwono- białych barwach.

-To będzie bardzo interesujące zobaczyć, co zrobi Arsene - gdy wróci Robin- powiedział Neill przed pierwszą od prawie 30 lat wizytą w Południowej Walii.

-Jestem przekonany, że zobaczymy Robina. Daje to Wengerowi ciekawą możliwość ustawienia ataku, szczególnie po poniedziałkowej bramce Thierrego - jesteś ciekawy jak będzie wyglądał jego atak, jednak jeśli chodzi o Henrego to musi on być przygotowany fizycznie do startu.

-Henry pokazał, że wciąż ma coś do zaoferowania i może być atutem przez najbliższe kilka tygodni zanim wróci do Stanów Zjednoczonych.

-Świetnie spisał się Alex Song, który w pełni wykorzystał swoją szansę. Ale to Robin van Persie imponował przez ostatni rok i wiele wskazuje na to, że to Holender jest czołowym graczem klubu.

-Kto wie, czy ten duet nie rozpocznie meczu? Mogą oczywiście grać razem, ponieważ są świetnymi zawodnikami, więc z łatwością się zgrają.

Neill ma przeczucie, że Henry rozpocznie mecz na ławce, pomimo nierównej formy innych napastników, takich jak Theo Walcott i Andriej Arszawin.

-Jestem skłonny sadzić, że w niedzielę Henry znów będzie rezerwowym, ale to zależy od wielu czynników, między innymi od dyspozycji innych graczy. Jeśli trener nie zacznie Thierrym i Robinem z przodu, cóż złego mogłoby to zrobić?

Neill cieszy się ze starcia Arsenalu z drużyną Swansea prowadzoną, przez jego rodaka Brendana Rodgersa. Było on pod wrażeniem ich ostatnich meczy, ale uważa, że równie łatwo mogą wypaść z gry.

-To jest niezwykła historia i daje nam wszystkim nadzieję. Musisz mieć marzenia i choć może są to oklepane słowa - jeśli nie masz marzeń, jak możesz je spełnić? Wystarczy zapytać fanów Swansea. 10 lat temu prawie upadli - klub nie miał pieniędzy i byli na końcu dawnej czwartej dywizji. Teraz są w Premier League, grają wspaniale, a nowy stadion się zapełnia - marzenia mogą się spełnić - powiedział Irlandczyk.

-Wszyscy jesteśmy czasami jak zbity pies, dlatego tak wspaniale jest zobaczyć klub, który jeszcze niedawno był prawie upadły, a teraz kwitnie.

Neill przypomniał, że ostatni ligowy mecz ze Swanseą w Południowej Walii Arsenal wygrał 2-1. Zagrali wtedy na starym stadionie Łabędzi Vetch Field, a było to w listopadzie 1982 roku. W ogólnym rozrachunku w 5 ligowych potyczkach obu drużyn Kanonierzy prowadzą z Łabędziami tylko 3-2. Neill wspomina także porażkę 2-0 z Swansea w październiku 1981 roku, na której go nie było.

-Pamiętam to dobrze, ponieważ byłem tysiące mil dalej, w Portugali. Byłem zmęczony, więc przewodniczący Denis Hill-Wood nalegał bym wziął krótką przerwę. Zostawiłem Donowi Howe odpowiedzialność za pierwszy zespół - powiedział.

- John Toshack był wtedy managerem Łabędzi i oni zagrali dobrze. Przegraliśmy 2-0, a ja czułem się okropnie - przez cały pobyt z żoną w Portugalii strasznie się wierciłem. I nigdy nie wyjechałem ponownie!

Robin van PersieSwansea CityThierry Henry autor: Justyna Łatka źrodło: london24.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
DawidAFC komentarzy: 18095 newsów: 125113.01.2012, 21:27

Ja też wątpię, że zaczną obydwoje. Ale pod nieobecność Gerwazego I Chamakha możemy przejść nawet na 4-4-2 :D.

hei007 komentarzy: 352813.01.2012, 21:25

Może moje marzenie się spełni o 4-4-2..?
Kto wie, ale wtedy skrzydłowi pomocnicy musieliby być bardziej wysunięci.

fabregas1987 komentarzy: 2582213.01.2012, 20:29

moznaby zagrac 4-2-2-2, z Henrym i RvP w ataku :D

Waskitcz komentarzy: 449213.01.2012, 18:37

Ustawienia na 4-4-2 na pewno nie zmienimy, ale kto czy Van Persie pod nieobecność Gervinho nie zagra na skrzydle, no bo nie wierze że nagle Wenger będzie stawiał na Chamberlaina, a stawianie na Arshavina to samobójstwo, mimo że ostatnio się zbiera do kupy. Równie dobrze van Persie poradzi sobie ustawiony za Henrym, będzie mógł porozgrywać a często to robi tylko że jak on cofa to ma przed soba tylko Walcotta, podejrzewam jednak że Van Perise zostałby przesuniety na skrzydło tak jak to było kiedyś.

armata_PL komentarzy: 6219 newsów: 413.01.2012, 17:42

Thierry napewno nie bedzie grał tak dużo żeby stworzyć "duet". Ale fajnie by bylo ;p

tyta komentarzy: 2 newsów: 2113.01.2012, 17:35

NineBiteWolf - dzieki za uwagi, już poprawiłam te literówki:)

songoku95 komentarzy: 2348613.01.2012, 17:07

Henry nie da rady zagrać 90, z Leeds nie dawał rady...;/

Szef komentarzy: 1303513.01.2012, 17:05

mam nadzieje ze tak bedzie i obaj zmiazdza wszystkich

mitmichael komentarzy: 4924313.01.2012, 16:43

Pewnie jutro jeszcze razem od 1 minuty nie zagraja ale moze w 2 połowie sie uda.

PeepingTom komentarzy: 8813.01.2012, 16:22

@creatiVe4
Masz ode mnie 'lajka'.

SamirRosicky komentarzy: 285313.01.2012, 16:22

Tylko, że Henry być może nie zagra ani jednego spotkania w pełnym wymiarze. Raczej wątpie, że zobaczymy duet RvP - Henry przez dłużej niż 45 minut.

creatiVe4 komentarzy: 376413.01.2012, 16:05

IMO źle jest napisany tytuł newsa.
Zamiast:
Terry Neill: To może być zabójczy duet
Powinno być:
Terry Neill: To jest zabójczy duet

;)

Arsenel komentarzy: 90813.01.2012, 15:52

marzy mi się w końcu mecz w którym strzelimy z 3 albo 4 bramki, stać nas na to

luzak79 komentarzy: 106913.01.2012, 15:48

ta dwójka zniszczy swansea

bayakus komentarzy: 128513.01.2012, 15:32

Henry prawdopodobnie teraz ustępuje tylko Persiemu. Druga kwestia to kondycja. Czy Thierry wytrzyma cały mecz? Arsene mógłby umieścić Francuza w wyjściowym składzie i zmienić w drugiej połowie.

karlo komentarzy: 906913.01.2012, 15:30

To jest zabójczy atak. Oby tylko jak najdłużej z sobą grali.

piter1908 komentarzy: 510913.01.2012, 15:29

szkoda tylko że Boss nie zmieni ustawienia na 2 napastników a na skrzydle żaden z nich nie będzie tak efektywny jak w środku ;p

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Everton 19.05.2024 - godzina 17:00
? : ?
Manchester United - Arsenal 12.05.2024 - godzina 17:30
0 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal37275586
2. Manchester City36267385
3. Liverpool36239478
4. Aston Villa36207967
5. Tottenham361961163
6. Newcastle361761357
7. Chelsea361691157
8. Manchester United361661454
9. West Ham3714101352
10. Brighton3612121248
11. Bournemouth371391548
12. Crystal Palace3712101546
13. Wolves371371746
14. Fulham371281744
15. Everton371391540
16. Brentford371091839
17. Nottingham Forest37892029
18. Luton37682326
19. Burnley37592324
20. Sheffield Utd37372716
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland255
C. Palmer219
A. Isak201
O. Watkins1912
Mohamed Salah1810
D. Solanke183
Son Heung-Min179
P. Foden168
B. Saka168
J. Bowen166
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com 1