Walcott pragnie rewanżu na Czerwonych Diabłach

Każdy z nas jest rozczarwany postawą Kanonierów przeciwko lepszym, czy tak samo dobrym jak my drużynom. Mam nadzieję, że w następnym sezonie, czy w dalszych rundach LM uda nam się w końcu pokonać kogoś 'wielkiego'.
A co do ćwierćfinału, najlepiej byłoby chyba zagrać z Olimpique, Sevillą/CSKA, czy Bordeaux. Inter zagrałby mega defensywnie, wiec mogłoby być nam ciężko.

Najlepiej żebyśmy nie wpadli na manu albo chelsea.

Mi to zwisa z kim zagramy bo skoro chcemy wygrać Ligę Mistrzów to musimy wygrywać z wszystkimi.

to bylby fajny i zaciety meczyk ;D moze wiecie kiedy jest losowanie 1/8

taaaa
Walcott sie sra jakby był wielką gwiazdą w obecnej dyspozycji United niemają sobie równych ;/ niestety ...
roznieśli by nas jak rok temu i tyle byśmy sobie pograli :(
Evra By walcotta zastopował jak młokosa znowu ..
Bordeaux byłoby najlepsze :D Bo Sevilla też ma czasem świetne mecze ... a Francuzi nie zachwycają formą ostatnio

Teraz wolałbym trafić na Bordouax, Sevillę lub OL. Szczerze mówiąc to nawet w 1/4 wolałbym Barcelonę niż MU. The Red Devils chcę ograć dopiero w 1/2 lub nawet we finale, bo takie zwycięstwo będzie smakować zdecydowanie lepiej!

ja tak samo ja Walcott chciałem rewanżu na MU jeszcze w czasie gdy graliśmy dopiero w wazie grupowej. Wyobrażałem sobie naszą drogę do wielkiego finału LM eliminując po drodze Mu w 1/4 lub 1/2 finału. Wolałbym jednak abyśmy trafili na nich dopiero w półfinale na "Czerwone Diabły".

łatwych rywali nie ma ale życzyłbym sobie bordeaux..raz,że dwumecz byłby świetnym widowiskiem dla oka bo to zespoły grające ładnie dla oka xD a dwa,że to ćwierćfinał więc można by się rozgrzać jeszcze na średniaku niż na potędze europejskiej ;) to na deser;p

chciałbym coś słabego na ćwierćfinały bo nasze kontuzje.. jesli Gallas rzeczywiscie będzie out na nastepne 3-4 tygodnie to Campbell zagra w OBU ćwierćfinałach.. a na półfinał powinien wrócić i Gallas i nawet Van Persie.. może.. więc może takie schodki ;)

Manchester teraz gra bardzo dobrze, a przede wszystkim Wayne.
Chciałbym aby trafili na Barcelonę, może ona by ich ogarnęła.
Ale każda seria się skończy i MU spuści z tonu, poczekamy do losowania.

teraz nie ma już jakiś łatwych rywali. Trzeba poczekać do losowania. Zobaczymy co z tego wyniknie, ale najchętniej chciałbym mecz rewanżowy na stadionie The Emirates. Zawsze to byłoby troszkę łatwiej.

Po co rewanż Manchester to dobry klub i on rzadko przegrywa lepiej nie wywoływać wilka z lasu :]

Głupota, oczywiście, rozumiem ambicje itd, ale z ManU przegraliśmy podobnie 4 ostatnie spotakania, dlaczego wnioski miałoby się udać wyciągnąć dopiero teraz? Z takimi zespołami jak Chelsea i Manchester, wolałbym poczekać do finału, bo coś jest na rzeczy, w ogóle nie umiemy ostatnio przeciw nim grać. Ja chciałbym w 1/4 trafić na Bordo lub Seville, na pewno najłatwiejsi rywale, jednak czuje, że trafimy na Bayern, nie wiem czemu, takie mam przeczucia.

Obysmy nei trafili na ManU. Graja swietnie w tym sezonie a Rooney ma najwieksze szanse na Zlota Pilke 2010. To bylby najtrudniejszy przeciwnik dla Kanonierow. Mi by najbardziej pasowala Barca jako rywal Arsenalu. To by byla zemsta za tamten nieszczesny final xd :D

To by było coś pięknego gdybyśmy pokonali ich w Lidze Mistrzów :)

No ja też bym chciał się im zrewanżować ;)
Ale mam jakieś mieszane przeczucia, wolałbym się z nimi spotkać w finale niż w ćwierć czy w pół finale.

ja tam bym nichciał na nich trafić

Wenger to świetny trener, ale Ferguson przejrzał nas już tak dobrze, że nie potrafimy zaskoczyć United od dobrych czterech spotkań. Jeśli trafimy na Manchester, lub Chelsea to czeka nas arcytrudne zadanie. Wiadomo dodatkowa motywacja, ale czy podołamy takim przeciwnikom? Ten sezon pokazał, że w starciu z najlepszymi nie radzimy sobie zbyt dobrze. Chciałbym trafić na francuski zespół, Bordeaux albo Lyon, Wenger zna Ligue 1 jak nikt inny.

Ale by bylo jakby Arsenal spotkal sie z MUlami z finale i wygrali :D Placz Rooney'a bezcenny

Doczeka się.

Szczerze powiedziawszy ja bym chciał, żeby angielskie kluby jak najdłużej trzymały się w LM, ponieważ nie będą miały siły na spotkania w PL, co może skończyć się zwycięstwem Arsenalu w PL.

MU znowu ma normalną obronę,
dlatego wrzutkami, jak z Hull, nic
im nie zrobimy. Lepiej niech MU
w LM pogryzie się z Chelsea, potem
jedno z nich z Barcą, a w finale
spotkają się dwie najładniej
grające zespoły na świecie:
AFC i FCB.

Małego(choć zdolnego)Teodorka snów o wielkości ciąg dalszy.

A kto by tego nie chciał. Uważam mecze z MU za bardziej emocjonujące od tych z Tottenhamem, Chelsea czy Liverpoolem, chociaż wszystkie drużyny podobnie się nie lubią. Mimo, że spotkania z United nie mają już takiego uroku jak kiedyś, to nadal są widowiskowe. Z Manchesterem przegraliśmy w tym sezonie dwukrotnie, co sezon lub dwa lata temu nie miało miejsca. Teraz zazwyczaj ogrywamy przeciętniaków, tracąc punkty z drużynami z 'Big Four'. Zobaczymy na koniec sezonu czy się to opłaci, chociaż jestem zdania, że PL wygrywa klub, który potrafi wypunktować każdego przeciwnika. Z 'Czerwonymi Diabłami' mamy jeszcze szanse zagrać w LM. Na początek chciałby kogoś słabszego jak nieregularne Bordeaux czy nieprzewidywalny Bayern, a MU chętnie chciałby zobaczyć z nami w finale tych rozgrywek.

mi sie marzy final ligi mistrzow z manchesterem i wygrana 3 1 po bramkach ceska walcotta vermalena a dla mulow ronney

ja póki co wolałbym na kogoś łatwiejszego trafić...

a co do Theo to nei wiem czemu Arsene od pierwszych minut szans mu nie daje... jest w formie, nikt go nie może dogonić, powinien zagrać z WHU od 1 min

Barteqqqq -> Theo poradził by sobie nawet gdyby rywale byli wypoczęci.Jego szybkość jest niesamowita.Mógłby grać od pierwszych minut i chciałbym go zobaczyć w następnym spotkaniu z West Hamem w pierwszej 11.

trumi , ja myślę że dlatego nie gra w podstawowej 11 , bo Boss chce w pewnym momencie wprowadzić pewną świeżość do gry , przeciwnicy są zazwyczaj zmęczeni kiedy Walcott wchodzi i wtedy świetnie sobie z nimi radzi w sprintach :P

Na razie wolałbym z nimi nie grać. Nie mamy wielu podstawowych zawodników więc z ManU byłoby nam bardzo trudno. Może jak wróci Robin,Cesc i Willy to wtedy czemu nie;)

Ja bym wolal nie ryzykowac jeszcze z nimi :)

chciał bym wkońcu zobaczyc wszystkich na boisku od 1 minuty znaczy Cesca Theo Van Persiego Arshavina Niklasa to sa nasze najgroźniejsze armaty;)

Jeśli Walcottowi nikt nie podetnie skrzydel to napewno mozemy zajsc dalego przy tak dobrej grze mlodego Anglika , teraz pod nieobecnosc Fabregasa to Walcott ciagnie gre , oczywiscie na skrzydlach , 3/4 dosrodkowan wykonuje on i sa to naprawde dobre wrzutki:) Fajnie ze pokazal wszystkim krytykom ze jest swietnym pilkarzem.

właśnie oni mają na nas patent tak więc to by był mecz z motyką na słońce. wole coś w stylu barcelona bo oni grają podobnie jak my i podejrzewam że gdyby z nami grali mogli by mieć problemy bo nikt nie gra jak arsenal i barca tak więc moglibyśmy załatwić ich brońą to by było minimum 500 podań w tym meczu tak więc :P uważam nie mniej że może jak wrócą nasi kontuzjowani to możemy stawić im czoła.

Najlepiej jakbyśmy z żadna angielską drużyna nie grali w LM.

A mi się marzy kolejno: ćwierćfinał Bayern, półfinał Man Utd, finał Barcelona.

Bayern dlatego, że wszyscy się podniecają jacy to oni nie są teraz dobzi, niektórzy nawet mówili, że Bayern powalczy o zwycięstwo w lidze mistrzów. Prawda jest taka, że Bayern nie ma kompletnie obrony, van Buyten jest tragiczny. Cały Bayern to Ribery i Robben czyt. Ribery bez formy i Robben egoista, który może sam przesądzić losy meczu, ale nie liczyłbym na to gdy zaopiekuje się nim Clichy...

Manchester - wiadomo tak jak Theo marzy mi się wyeliminowanie Czerwonych Diabłów. To prawdopodobnie najbardziej wymagający przeciwnik z wszystkich w tym sezonie. Rooney po odejściu CR9 stał się katem dla przeciwników Man Utd.

No i Barcelona w finale - Cesc strzela bramkę w 94 minucie z 30 metrów w okno, no i całuje herb Arsenalu. Już ktoś to wcześniej napisał, ale cóż tak właśnie to sobie wymarzyłem ;D

Wolałbym jednak uniknąć spotkania z United czy z Chelsea. Niech się same wyeliminują. Z tymi drużynami może być naprawdę cieżko, jednak jeśli chcemy wygrać Champions League to musimy wygrywać z najlepszymi. Cały czas nie będziemy trafiać na Porto(te z Emirates).

Mr nOthing - jakiś zonk wkradł się w twoje rozumowanie - Inter?Póki co to musi uporac się z chelsea,a nie będzie to łatwe;oczywiście ja wolałbym na tym etapie któryś z francuskich klubów lub mimo wszystko Sevillę która prowadzi politykę podobną do naszej - mało drogich zakupów,więcej wychowanków[Navas,Capel] lub graczy wyszperanych skądś za grosze[świetny Perotti,Fazio] - chociaż lekko z nikim nie będzie- na razie dość mam mu i chelsea;także kataloniarze,ani Bayern z Robbenem i Ribery`m mi się nie uśmiechają.Paradoksalnie w naszej sytuacji jakiekolwiek losowanie i jakikolwiek rezultat nie będą dla nas złe gdyż nawet jesli odpadniemy z LM to łatwiej będzie nam utrzymać wysoką formę w lidze.Co się nie wydarzy w LM [z wyjątkiem kontuzji],powinno być dla nas korzystne.

Odbiegając od newsa to Walcott powinien wychodzić w podstawowej jedenastce w każdym meczu. Wczoraj jak wszedł od razu ożywił się nasz atak. Ma chłopak talent a nie wiem czemu Boss sadza go często na ławce. Gdyby grał wczoraj od pierwszych minut to może nie było by aż takiej nerwówki pod koniec tylko zapewnilibyśmy sobie zwycięstwo już prędzej.

Odbiegając od newsa to Walcott powinien wychodzić w podstawowej jedenastce w każdym meczu. Wczoraj jak wszedł od razu ożywił się nasz atak. Ma chłopak talent a nie wiem czemu Boss sadza go często na ławce. Gdyby grał wczoraj od pierwszych minut to może nie było by aż takiej nerwówki pod koniec tylko zapewnilibyśmy sobie zwycięstwo już przędzej.

Ja mam gdzieś na kogo trafimy może być to nawet Barcelonka, Manchesterek, lub Bayern mam to gdzieś ważne żeby wygrać !!
Dumnii po zwycięstwie, wierni po porażce !! ARSENAL!!

Nie mogę się doczekać losowania. W przeciwieństwie do Walcotta w ćwierćfinale wolałbym Bayern lub Sevillę. Ale jeśli chcemy zatriumfować żaden rywal nie może być nam straszny.

najlepsze lyon albo sewilla, w ostateczności bordo

Ja tam na angielska druzyne nie chce trafic ;P mam nadzieje ze ****sy odpadna z interem a z mulami najwyzej w finale sie spotkac czego im nie zycze bo za wysokie progi dla nich ;P

Najlepszym wyjściem jest Inter. Jeżeli wylosujemy Lyon, a jeżeli ta francuska drużyna będzie grała na tak wysokim poziomie jak Real to mamy mniejsze szanse, to samo z man utd i chelsea.

Możemy wygrać z każdym, wystarczy odpowiednia mobilizacja i skupienie jak z Porto. Tam nie popełniliśmy żadnego błędu przez pełne 90 min, wszyscy przez cały mecz byli zaangażowani w każdy aspekt gry, każdy każdego wspierał, obrona pomoc, pomoc atak i tak na odwrót. Stworzyliśmy zespół nie do przejścia przez cały mecz.

Ja także myślę, że Bayern byłby dla nas najlepszym przeciwnikiem.
Jeśli trafimy na MU może być ciężko, oni są teraz w dobrej dyspozycji.

No ja również chciałbym Lyon, Bayern lub Bordeaux. Zadowolony będę również z Interu, jeśli przejdą The Blues.

Również sądze, ze Bayern jest dla nas najlepszym rozwiązaniem. Choć Bawarczycy moga nas nie mile zaskoczyć.

Lyon-Do ogrania
Bayern-Do pogromu
Bordeux-Do pokonanie nie ma innych opcji :)

Olympique, Bayern albo Bordeaux to najlepsze opcje.