Walka o pierwszą czwórkę trwa: Arsenal 5-1 Bournemouth
27.02.2019, 21:41, Łukasz Wandzel 836 komentarzy
Liczba czystych kont nie jest statystyką, jaką Arsenal mógłby się w tym sezonie pochwalić. Mimo to drużyna Kanonierów wciąż pozostaje w grze o pierwszą czwórkę, czując na plecach oddech Manchesteru United. Starcie londyńczyków z Bournemouth dało obraz klasycznego meczu piłkarzy Unaia Emery'ego w tej kampanii. Nie obyło się bez wielu strzelonych bramek, ale również jednej straconej w fatalny sposób. Do tego wszystkiego dołożyć trzeba leżącego na murawie Laurenta Koscielnego, który w końcówce o mały włos znowu nie nabawił się urazu.
Czas jednak skupić się na przeważających pozytywach. Kapitalnie zaprezentowali się dwaj zawodnicy - Mesut Özil i Henrich Mchitarian. Ten pierwszy przez długi czas walczył o miejsce w układance Emery'ego, z kolei ten drugi często zawodził. Niemiec zaliczył gola i asystę, z kolei Ormianin raz wpisał się na listę strzelców, a dwukrotnie asystował. Co więcej, po jednej bramce strzelili dwaj napastnicy Arsenalu - Pierre-Emerick Aubameyang oraz Alexandre Lacazette. Laurent Koscielny regularnie wspiera ofensywę zespołu i także tego wieczora trafił do siatki.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Leno - Jenkinson, Sokratis, Koscielny, Monreal, Kolasinac (57' Iwobi) - Guendouzi, Torreira - Özil, Mchitarian (64' Lacazette), Aubameyang (71' Suarez).
Bournemouth: Boruc - Clyne, Mepham, Aké, Smith (70' Rico) - Ibe (56' Daniels), Gosling, Surman, Fraser (80' Surridge) - Mousset, King.
Bohaterem pierwszej odsłony spotkania bezsprzecznie był Mesut Özil. Wisienki od pierwszych sekund grały niepewnie, z czego bardzo szybko skorzystał niemiecki pomocnik, już w 4. minucie otwierając wynik spotkania. Najpierw wyprzedził źle ustawioną obronę Bournemouth, a później po podaniu Seada Kolasinaca miał mnóstwo miejsca na oddanie strzału. Zdecydował się nieco podciąć piłkę, przez co uderzył dość lekko, ale próbujący interweniować Artur Boruc i tak skapitulował.
Arsenal nie poszedł za ciosem i kwadrans później to goście mieli swoją szansę. Bernd Leno został zmuszony do popisowej interwencji, a Laurent Koscielny świetnym wślizgiem nie pozwolił rywalom na dobitkę, dzięki czemu gospodarze zdołali zażegnać niebezpieczeństwo.
W 27. minucie londyńczycy skarcili podopiecznych Eddiego Howe'a za błąd w defensywie. Henrich Mchitarian przejął podanie Smitha, który próbował przerzucić piłkę na drugą stronę boiskka. Ormianin wypuścił na pozycję Mesuta Özila, który mógł strzelać, ale wolał zwrócić podanie do Mikiego, bo ten musiał jedynie dołożyć nogę. Niestety, drużyna Bournemouth bardzo szybko odpowiedziała na tego gola trafieniem kontaktowym. Matteo Guendouzi łatwo dał sobie odebrać futbolówkę na szesnastym metrze, a Lys Mousset nie miał kłopotu z wykończeniem. Młody Francuz był faulowany, ale przewinienie nie zostało odgwizdane.
Po chwili mogło już być 2-2, gdy Joshua King wywrócił się w polu karnym Arsenalu, ale sędzia pozostawał czujny i ukarał norweskiego zawodnika za próbę wymuszenia jedenastki. Przez niedługi czas to goście byli bliżej zremisowania niż gospodarze podwyższenia prowadzenia. Kanonierzy dopiero przed przerwą zaczęli w pełni kontrolować grę i oblegać połowę przeciwnika.
Londyńczycy szybko wzięli sprawy w swoje ręce w drugiej odsłonie meczu i już w 47. minucie podwyższyli prowadzenie na 3-1. Po składnie rozegranej akcji Mchitarian posłał podanie po ziemi na jedenasty metr, gdzie znajdował się Laurent Koscielny. Strzał kapitana Arsenalu przekroczył linię bramkową po uderzeniu od słupka. Kilka minut później The Gunners zaliczyli kolejny zryw i szansę na gola po zagraniu od Aubameyanga miał Mesut Özil, ale uderzył w słupek bramki Artura Boruca.
W 59. minucie było już 4-1, a motorem napędowym całej akcji był znowu był Henrich Mchitarian. Ormianin znakomicie przedarł się z piłką przez środek pola i prostym podaniem wypuścił Aubameyanga. Gabończyk błyskawicznie zostawił rywali za plecami, po czym wyprzedził też Boruca i oddał strzał na pustą bramkę. To nie był ostatni raz, gdy polski bramkarz wyjmował piłkę z siatki. Pomimo że Arsenal znacznie uspokoił swoją grę w kolejnych minutach, to w 78. minucie rzut wolny sprzed szesnatki na bramkę zamienił Alexandre Lacazette. Francuski snajper ustalił tym samym wynik spotkania: 5-1!
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Zauważyłe, że kibice Męczysteru United jakoś pewni przed meczem z nami na Emirates. Przewidują nasze dwie porażki, a więc w weekend z Kurczakami a następnie mają nas pokonać na Emirates. Fajnie, że przed meczem z nami pożegnają się z Ligą Mistrzów.
@lays:
Emery nigdy nie mówi o bieganiu bez piłki tylko że potrzebuje balansu i kreatywności. Özil dużo biega tylko słabo u niego z walecznością i to może przeważyć. To trudny rywal na trudnym terenie i chyba sam zdecydował bym się na wariant defensywny i w zależności od wyniku wpuścić Laca i Özil na boisko albo zmiany 1/1 albo jako drugiego napastnika lub/i za defensywnego pomocnika
@NIKEy:
To byly dwa mecze domowe z gorszymi rywalami, takie mecze Ozil uwielbia, także wstrzymałbym się z oceną. Emery w wywiadzie mówi wprost, że w następnym meczu wyjazdowym zależy mu na bieganiu bez piłki, więc Ozil na bank pójdize w odstawkę.
Auba i Laca maja razem strzelonych 33 gole w tym sezonie 19 i 14 odpowiednio
@Kaczaza:
A jak może być inaczej skoro jest dosłownie od paru tygodni w nowym klubie w nowym mieście lidze i kraju? Chciałbyś żeby wszedł do drużyny która zgrywa się kilka miesięcy i zaczął grać tak jak oni?
Cieszynka Ozila i Lacy na oczach Auby z wczoraj? Ma ktoś jakiegoś gifa czy cos?
Ja nie ukrywam, że nie wierzyłem już w Ozila. Ale jak utrzyma formę na dłużej niż 2 mecze, to z radością Mesuta za moje hejty przeproszę.
Mam nadzieję że po takim meczu się Emery nie zawaha wystawić Mesuta w XI na totki. Fajnie jak by wyszedł takim składem jaki był po pierwszej zmianie. Czyli 4 z tyłu pomoc ta sama i atak Laca Auba ale podejrzewam ze będzie 5-4-1 i tak. No i jak spokojnie się ogląda mecz w którym nie uczestniczy Mustafi
@kwiatinho: Z Suarezem jest jeden zasadniczy problem ona gra po swojemu a drużyna po swojemu
Arsenal po 28 kolejkach w ciągu ostatnich 10 lat
https://pbs.twimg.com/media/D0crC-rVsAASOU6.jpg:large
Suarez ma braki meczowe bo w tym sezonie niewiele pobiegał po boisku ale na wiosnę wyniki robią rezerwowi. Sarri ciągle gra jedną XI i pogubił punkty Tottenham ma średnią ławkę i pogubił punkty Arsenal zaczął grać wygłodzonym Ozilem i Mikim po kontuzji i zaczęło to wyglądać. Widać było na przykładzie Torreiry że brak przerwy zimowej odbił się na formie. Zacznie się ostra walka o pozycje w lidze i pucharach to i rezerwowi dostaną swoje szanse. Jestem przekonany że Suarez dostanie kilka meczów i pokaże się z dobrej strony. Wczoraj wyglądał dużo lepiej niż kiedy dostawał poprzednio po kilka minut. Pewności siebie nie złapiesz na treningu po transferze do nowego kraju i ligi. Nie skreślajcie pilkarza po rozegraniu 80 min
Ok cofam wczorajsze zestawienie Iwobiego i Koscielnego. Wszedlem na transfermarkt i Francuz ma tyle samo goli co Nigeryjczyk, a wrocil do skladu.. w polowie grudnia
Inter zainteresowany Lacazettem...
NIE DLA PSA !
Ale kogo młodego Emery ma ogrywać? Nie od dziś wiadomo że cudów w tej akademii nie ma. Smith-Rowe i Nelson zostali wypożyczeni, zostaje Willock i 17 letni Sake.
Może po prostu Suarez wypada znacznie poniżej oczekiwań. Zmienił kraj i ma problemy by się dostosować do nowej drużyny w środku sezonu a wcześniej bardzo mało grał. Miki po kontuzji szybko się postawił i wydaje się nie do ruszenia, Xhaka i Guendo też są w formie, jest jeszcze Ozil w kolejce do regularnej gry. Denis trafi na okres gdzie znowu wszystko zaczyna się układać co tuż przed jego przyjściem nie było takie oczywiste.
Tłusty czwartek:
Facet idzie ulicą, patrzy a tam stoi mała umorusana dziewczynka z głodem w oku.
Facet się zlitował, myśli tam jej drobne na jedzenie:
- Dziewczynko, chcesz na pączka?
- A jak to jest na pączka?
Chore gowno
Fajny meczyk no i Ozil błysnął, nie wie po co wypożyczaliśmy Suareza. On kompletnie nic nie gra , wejdzie na boisko i tylko biega nic więcej nie daje drużynie. Będzie śmiechu jak go wykupimy.
A Suarez chyba za dużo szans nie dostanie w 1 składzie. W następnej rundzie LE, nie będzie słabych zespołów, z Spurs i UTD też nie wyjdzie w podstawie i może aby zostać mu 8 kolejek żeby zagrać w 1 składzie.
@Simpllemann: To samo chciałem napisać, jeżeli nie mamy zamiaru go zatrzymać, to lepiej żeby taki Saka wchodził niż Suarez.
Nie rozumiem sensu wypożyczenia Suareza. Przy takiej grze jego wykup w ogóle nie ma racji bytu. A przy jego rozegranych minutach lepiej byłoby ogrywać kogoś młodego, z którego Arsenal w przyszłości mógłby skorzystać.
@mallen: Dzięki, mógł dać mu Emery szansę w 1 składzie.
Emery był pod ścianą, przywrócił Özila, wróciły wyniki.. proste.
Cardiff 1:5 ✅
Newcastle 0:2 ✅
Tottenham 0:1 ✅
Arsenal 1:3 ✅
Leicester 0:1 ✅
Fulham 0:3 ✅
Chelsea 0:2 ✅
Crystal Palace 1:3 ✅
Manchester United pierwszy raz w swojej historii wygrał osiem meczów wyjazdowych z rzędu.
:O
@losnumeros
Patrz niżej:
@mallen napisał: "Zmiana Suareza znowu bezbarwna nie podejmuje ryzyka i widać, że chłopakowi brakuje minut."
Jak się zaprezentował Jenkinson?
@mallen: Na filmiku niżej jakoś się prezentował, a twoim zdaniem jak to wyglądało?
@losnumeros
Prawe skrzydło.
@PrzeArs
http://www.replaymatches.com
@JanikK: A jak wszedł to na jakiej pozycji grał? Oglądałem aby mecz do 60 min.
@Auba14: https://youtu.be/edNIgQJ4Nbo
Wycinka bez podań
@Auba14: nic kompletnie sobą nie prezentuje. Wczoraj przez 20min mógł się wykazać czymkolwiek, ale nic z tego...
Mam pytanie czy ten nasz nowy nabytek Denis wogule coś gra? Żyje?
Manchester United w ostatnim czasie jest jak karaluch. Gdy myślisz, że już zostanie pokonany, to on wciąż wydostaje się na powierzchnię.
Ja tym zwycięstwem się nie podniecam ponieważ wygraliśmy z średnią drużyną która miała duże problemy kadrowe.Dodatkowo tradycyjnie nie ustrzegliśmy się dużych błędów w defensywie.Najlepszym transferem Arsenalu po Lucasie jest-Leno.Mało się o nim mówi,ludzi podniecają się jakimś wiecznie utalentowanym-Iwobim,popatrzcie sobie na grę osiemnastolatka-Vinciusa z Realu,to jest prawdziwy talent.Facet siał spustoszenie w obronie Barcelony.Ma świetne umiejętności dogranie do partnerów,brakuje mu jeszcze wykończenia.W sobotę będzie prawdziwy test dla naszej drużyny.Zobaczymy gdzie jesteśmy.Kiedy mamy z nimi wygrać jak nie teraz kiedy koguty są w lekkim dołku?Niech Ozil pokaże,że potrafi zrobić w takim meczu różnicę.Jeśli to zrobi to wkupi się w łaski Emerego.A jeśli znowu zobaczymy człapiącego Niemca który będzie machać rękami po stracie piłki i nie wracać do jej odbioru to Ozil zostanie odpalony w letnim okienku.Mecz z Tottenhamem to najważniejsze spotkanie dla nas i dla nich poza Borussią w całym sezonie.Jeśli wygramy na co po cichu liczę to będziemy mieć wielkie szanse na top 4.Jeśli przegramy to nasza sytuacja będzie naprawdę ciężka patrząc na depczącą dla nas konkurencję i aspekt psychologiczny.Derby pokażą w jakim miejscu sportowo jesteśmy.
@kaman17: strzał "po koźle" i no look passy to jego znak firmowy akurat
O asyście Ozila niejaki Tomasz H. powiedziałby: truskawka na torcie haha
Mam nadzieję, że po tych meczach w EB trochę o nas pogadają, bo ostatnio to nas mocno omijali lub mówili tylko kilka minut.
@PrzeArs: Zainstaluj sobie appke Arsenal i zarejestruj sie za free. Masz tam zakladke video gdzie nie tylko obejzysz skrot ale tez caly ostatni mecz, wywiady i inne bajery.
Tylko Boruca szkoda. Zadanie wykonane, sobota będzie odpowiedzią na wiele pytań.
Ciekawe czy sytuAcja Ramseya to wynik jakich umow z Juventusem, czy Emery ma na niego wywalone?
Ja bym jeszcze nie popadł w mega optymizm. Jasne cieszy forma Mikiego, cieszy ze Unai daje szanse Ozilowi. Przed nami dwa najważniejsze mecze w sezonie, derby z kfc dawno nie miały tak wielkiego znaczenia. Możemy ich dojść na 1 pkt. Nam zostanie mecz z United... Oni jeszcze mają City i Liverpool które muszą wygrać te spotkania jeżeli chcą zdobyć tytuł. Eh ale to bedzie końcówka sezonu...
Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony wynikiem i stylem gry. Narzekałem, że znowu gramy 5 obrońców, ale widać, że mamy zwyżkę formy i idzie to w dobrym kierunku. Szkoda, tego okresu od grudnia do stycznia, gdzie Emery był zagubiony
Co do meczu, oglądałem aby 60 minut, i wszyscy zasłużyli na pochwały. Ozil i Miki to był świetny mecz w ich wykonaniu, Leno w końcu pewny siebie, cieszy znakomita forma Kosy,Sokratisa i Koly. Guendo mam nadzieję, że z tego błędu wyciągnie konsekwencje, młody jest, ale widać w nim ogromny potencjał na rozgrywającego. W końcu Auba się przełamał. Jednak przeciwnik też nie był wymagający, ale trzeba umieć to wykorzystać.
Taki Arsenal chciałbym oglądać bo było to przyjemne dla oka. Zobaczymy jak zagramy z Spurs na wyjeździe, czy ten styl zostanie zachowanie. Ostatnio krytyka na zespół była zasłużona, ale teraz zasługują na pochwałę. Zobaczymy jak będzie na koniec sezonu, bo nie chce po tych 2 meczach balonika pompować, ale mam nadzieję, że Emery zamknie gębę mi zdobywając LE i zajmując 4 miejsce w lidze.
Ciekawe jest to wykończenie Ozila. Pamiętam jak strzelił pierwszy raz taka bramkę (z Manchesterem United chyba?) I mój kolega powiedział, że on to chyba specjalnie tak kopnął. Pomyślałem sobie, że raczej nie czysto trafił w piłkę. A od tamtej pory Ozil strzelił takie bramki jeszcze co najmniej dwie, bo tyle ja widziałem. To taki strzał w stylu piłki ręcznej - po koźle.
Najważniejsze że Emery dał szansę Cienkinsonowi. To może być przełomowy moment tego sezonu.
Panowie BŁAGAM dajcie jakiś dobry link do całego wczorajszego meczu lub chcoisz obszerny skrót . pierwszy mecz w tym sezonie nie obejrzany bo niestety nie miałem jak obejrzeć a tu taki ladny meczyk .błagam błagam błagam .coyg
a mnie wczoraj najbardziej w I polowie zaskoczyl Jenkinson, no jak pilkarz
A Domagała w wywiadzie mówił, że Miki się w końcu rozkręci i po dwóch ostatnich meczach można powiedzieć, że chyba miał rację skubany ;D
Już mecz z BATE nie był przypadkiem. Arsenal wraca na właściwe tory i na dodatek w najważniejszej części sezonu. Wczorajszy występ praktycznie na takim samym poziomie, co dwa poprzednie. Cieszy widok znowu energicznie reagującego Emery'go, bo ostatnio tego brakowało. Dzisiaj koncert przede wszystkim dali Özil i Mkhitaryan. Obaj napędzali każde ataki. Szczególnie czwarta bramka, to popis tego drugiego. Henrich rozpoczął wszystko niemal od własnego pola karnego i na koniec kapitalnie zagrał. Przypomniały się jego czasy z Dortmundu, gdzie takie akcje były w jego wykonaniu na porządku dziennym. Oby nawiązał jeszcze do lat swojej świetności. Po powrocie jakby odmieniony. Kolejną dobrą rzeczą jest odblokowanie się Aubameyanga. Wejście Lacazette'a również niczego sobie. Cała czwórka wygląda naprawdę nieźle, a jest jeszcze Iwobi. To najlepszy moment na rozegranie meczu z Tottenhamem, choć łatwo nie będzie. Jeżeli chodzi o Suáreza, to jeszcze wstrzymam się z oceną, dopóki nie wyjdzie w podstawowym składzie, ale oczekiwań co do niego nie mam wygórowanych, bo od początku byłem nastawiony sceptycznie. W każdym razie nie ma co narzekać na to wypożyczenie, bo klub zapłacił drobne, a w rezultacie poszerzył kadrę. W razie problemów, będzie można grzecznie podziękować. Na plus cała defensywa z tradycyjnie już dosłownie wjeżdżającym Kolasinacem. Konkretne są te wejścia Bośniaka. Siedem asyst - to dobry wynik. Jeszcze ustabilizować grę w obronie i będzie idealnie. Znów dobra interwencja Leno w pojedynku sam na sam, w ważnym momencie spotkania - warto podkreślić, bo Niemiec idzie w górę. Szkoda błędu Guendouziego, ale nie mam żalu. Przed młodym jeszcze sporo nauki, więc niech się uczy. Najważniejsze, że przy stanie 2:0. Verratti też traci takie piłki (zdarzyło się to już Włochowi w tym sezonie, rzadko bo rzadko, ale jednak), więc nie ma powodu do paniki. Taka gra na ryzyku ce****e najlepszych i pewnych siebie pomocników. Wyrobi się dzieciak, a talent ma ogromny. Poza tą stratą było naprawdę świetnie. Cóż, czekamy na sobotę. Ładnie się to wszystko pozmieniało. Wcale by mnie nie zdziwiło wypadnięcie Spurs z TOP4. Wszak to Tottenham. Muszę się chłopaki już oglądać za siebie. Jeszcze niedawno nie do pomyślenia.
@lays:
Na pewno nie moga grac razem Obama z Lakazetem. Francuz lawa, bo jest gorszym zawodnikiem, a Miki z Ozilem zalatwia Totki.
Ja to jestem cholernie ciekawy jak my wyjdzimey na Spurs. Mam nadzieję, że pojedzimey tam z myślą by wygrać, a nie na zasadzie, że REMIS Jest okej i nie tracimy kontaktu z czołówką. Oby to był ten mecz, gdzie nie speniamy składem i pocisniemy ich. Teraz dylemat, AUBA z Lacą, czy jeden z nich? Laca jest w takim gazie, że jakbyśmy mieli między nimi wybierać to zdecydowanie Francuz. Jeżeli zagra Auba i Laca, to nie zagraja razem Ozil i Miki, a dało nam to dziś bardzo dużo kreatywności.
Moim zdaniem Ozil zagrał dziś pełne 90 minut, bo Unai zacznie nim na ławce w sobotę.
Chciałbym:
Leno
Jenkie-Sokratis-Koscielny-Kola
Torreira-Xhaka
Miki-Ozil-Auba
Laca
A wyjdziemy pewnie:
Leno
Lichi-Sokratis-Kosa-Monreal-Kolasinac
------Torreira-Xhaka---------
Miki-Laca/Iwobi
Auba
@wojt3q:
A fakt, ze ludzie wylewaja zolc na jakiegos zawodnika mnie w ogole nie przekonuje, bo nie zawsze tlum ma racje ;D
@wojt3q:
Fakt, sprawdzilem tylko mecze ligowe, ale Bate to wypadek przy pracy. W kazdym razie Miki wskoczyl na wyzsze obroty po kontuzji i stal prawdopodobnie najlepszym zawodnikiem aFC obecnie.
A ta asysta do Obamy.... ;) Az mi sie lezka w oku zakrecila, bo w koncu zobaczylem Mikiego z Dortmundu. To bylo zagranie godne tamtego zawodnika, ktory zaliczyl GENIALNY sezon na niemieckich boiskach.