Wenger: Jesteśmy tylko ludźmi

Mam nadzieję że Wenger w przeszłości nie wdawał się w takie przepychanki.

Każdemu czasem puszczają nerwy, ale z drugiej strony, trenerzy nie powinni wdawać sie w takie szczeniackie przepychanki.

Szkoleniowcy to też ludzie, nerwy im puściły, wiadomo każdy murem stojący za swoją drużyną. Jednak niech następnym razem panują lepiej nad emocjami :)

Dobrze, ze wygral Everton;) nie lubie Szejkow i ich wspanialego klubu City. Manciniego ten nigdy nie lubilem. Jak go widzialem na lawce Interu w tym jego szalu to mnie szlag trafial^^, a z tego co widze owa mode przywiozl rowniez do Anglii. Jezeli Man CIty nie bedzie gralo w LM badz LE to kariera Wlocha na wyspach szybciutko sie skonczy

niech nie przesadza*

ja chcieć edit komentarzy :

Ja tam jestem za Moyesem. Hughes tak samo szczekał, więc władze City chyba specjalnie dobierają trenerów tego typu. Devid wykonuje dobrą robotę w Evertonie, a Mancini dopiero raczkuje w PL, więc nie nie przesadza.

O takim zachowaniu można powiedzieć tylko jedno- chamstwo. Oczywiście mam namyśli Manciniego. Ja rozumiem nerwy i frustrację ale żeby zrobić coś tak głupiego.
Powinni go wysłać na trybuny i nauczyć kultury.

Akurat Moyes'a za to co robi w Evertonie darzę szacunkiem i tym bardziej mnie kłuje, że taki Mancini przyjeżdża sobie na wyspy, jeszcze się dobrze nie rozpakował a już zaczyna "fikać".
Ale cóż - południowy temperament...
Wg mnie minimalna kara to trzy mecze na trybunach.

I tak już szans nie mieli na wygraną.

man city gonił czas, przegrywali 2:0 wiadomo że puszczą nerwy :)

Dziwna sytuacja hyh , ale myślę , że akcji Fergusona i Beckhama nikt nie przebije ; D

strumien90pieknosci----> Zgadzam się tutaj zawinił Mancini,nie mógł zcierpieć porażki i najzwyczajnie w świecze puściły mu nerwy... Moyes stał a ten wyleciał po piłkę jak jakiś oszołom... Ale to właśnie tak jak powiedział Boss świadczy o tym że trenerom bardzo zalerzy,a to że nie wszyscy umieją przegrywać to inna sprawa...

chyba sobie wszyscy kpicie. czym zawinił Moyes? każdy w jego sytuacji zachowałby się tak samo i po to jest ten zapyziały kwadracik dla trenerów żeby go nie przekraczac. Moyes go nie przekroczył nie wiem za co kara dla niego. Mancini to idiota

Podbuzowal sie bo 4 miejsce dla szejkow jest zagrozone hahaha.

Wyobraźcie sobie, że Wenger łapie piłkę i nie chce jej oddać piłkarzom :D.

Piłkarze są od grania, a trenerzy od trenowania i tak powinno być.

Roberto Mancini wyglądał na mocno sfrustrowanego.Dzięki wczorajszej porażce postawiony mu cel-4.miejsce niebezpiecznie daleko odjechał.

Najbardziej zdziwiony tym zdarzeniem był zawodnik Evertonu, który miał wejść właśnie na boisko:) Nie wiedział co robić.

Hmm, a jakby tak doszło do konkretnej bójki?? ;d

E tam takie coś , nerwy puszczają normalne :P

Emocje nic innego ;)

Nie opanowanie emocji i tyle.Każdemu może się zdarzyć.

Wenger - jajcarz :DD

Wina jest obu menedżerów. Moyes trzymał piłkę w ręku kradnąć cenne sekundy City. Mancini chciał jak najszybciej wznowić grę, dlatego doszło do takiej sytuacji. Myślę, że po meczu trenerzy podali sobie ręke i zapomną o tej sytuacji.

Wielkie tam zamieszanie

To dopiero kibice mieli ubaw ale szczerze mówiąc takie zajścia nie powinny mieć miejsca trenerzy powinni być na tyle wyrozumiali i kulturalni i nie wdawać się w bójki z innymi szkoleniowcami psują sobie tylko opinie :]

Emocje wzięły górę ;d to jest moment gdy manager powinien mimo wszystko zachować klasę i nie dać się ponieść emocjom.

*była

Mancini mocno przesadził... w końcu już był 91 minuta ;/

Nie no, nie.... Panie Moyes, tak nie można się zachowywać. Masz radochę, bo w końcu wygrywasz i tak to okazujesz?! Nie dziwię się menadżerowi City.

W tej sytuacji troche racji miał Manicini, ale zdecydowanie zareagował zbyt nerwowo

dobrze mancini zrobil

u siebie z Evertonem 0:2 to rzeczywiście Mancini mógł się wkurzyć ale bez przegięcia i tak nie było szans na dogodny rezultat więc nie miał o co się rzucać z drugiej strony Moyes też powinien się zachować godnie, obaj panowie nie potrzebnie się tak zachowali

Nie dziwię się Manciniemu, Moyes zachował się jak idiota. Nie dość, że wygrywa 2-0 to jeszcze sobie piłkę przytrzymuje. Takiego chamstwa to jeszcze nie widziałem.

widac ze włoch