Wenger: Najlepszy sposób na zjednanie sobie ludzi to granie

""Tak, uwielbiam moich piłkarzy. "" 2 razy w przeciągu kilku dni to za duzo nawet dla mnie,siadła mi psycha.

Buczenie na Alexisa wg mnie bez sensu. Gość się u nas męczy i chce odejść żeby jakoś tę swoją karierę ratować i zwyczajnie ma do tego pełne prawo. Wenger zmarnował mu kilka lat, a Alexis i tak zawsze dawał z siebie wszystko. Wiele więcej niż taki Walcott, którego nikt nie wygwizdywał...

Co do Mustafiego to Wenger na pewno kłamie. Za dużo było informacji o tym, że chce odejść. To co trzeba teraz zrobić to zjednoczyć szatnię. Widać, że jest jakiś ferment. Trzeba zbudować dobrą atmosferę i to jest zadanie dla menedżera i kapitana. Per powinien załagodzić te wszystkie spory, bo ma posłuch wśród zawodników, a wtedy możemy myśleć o jakiejkolwiek walce w lidze.

Żałosne zachowanie pseudokibiców...

@AlexVanPersie: Buczeli na niego bo ogladalem mecz w pubie i tam ciezko co kolwiek uslyszec przez rozdartych Anglików i Szkotów.

Ale mam geniuszy w Arsenalu,Welbeck trenuje strzały na traningach,a Wenger jednoczy ludzi meczami :),jak oni na to wpadli ?

@Marioht: az tak nie byli tego slychac, niewielka grupa gwizdala

Nie dziwie się trochę tym buczącym, choć ja bym nie gwizdał.

Buczenie się należało Sanchezowi jak psu buda.

Czas skończyć ze statusem świetej krowy dla Alexisa

Jak ten wenger o pytania o zawodnikach wszystko kłamie kłamie

"Czy Mustafi chciał odejść z klubu...
Chciał zostać. Zobacz jak dzisiaj zagrał."

To Ty zobacz. Nikt z kibiców, dziennikarzy itd. nawet nie myślał, żeby go sprzedać.

Nie od dzis wiadomo ze Sanchez nie chce dla nas grac i jak widac zaczyna to docierac do wiekszej liczby kibicow . W szatni juz dawno sie na nim poznali a czesc pilkarzy sie normalnie od niego odwrocila . Sytulacja z sanchezem to jedna z przyczyn slabej postawy Arsenalu!!

``Chciał zostać. Zobacz jak dzisiaj zagrał.``

Wenga to klamie w zywe oczy :) co do Alexisa to bylem pewien, ze beda gwizdy, to bylo wiecej niz pewne, pochwalam. niech wie, ze nie ma takie gwiazdorzenia, nie ma ludzi niezastapionych

To prawda z tym buczeniem. Na poczatku jak Alexis wszedl, byla garstka ludzi, ktorzy buczeli jak tylko Sanchez dotknal pilke.. takie zachowanie jest zalosne.. ale byly oczywiscie tez przyspiewki dla Alexisa wiec sie wyrownalo ;)) po meczu Alexis poszedl od razu do szatni, nie bylo zadnego chodzenia, dziekowania.. widac bylo, ze jest bardzo zly i wcale sie mu nie dziwilem