Wenger: Nikogo nie winię za kontuzję Cesca

tutaj nie ma nikogo za co wynic, kazdy z nich chcial pilke i ostro w siebie weszli, na nasze nieszczescie wyszlo na nasza niekorzysc, rownie dobrze moglo to sie potoczyc tak, ze To Alonso dostalby kontuzje.... ale niestety tak sie nie zdarzylo :(

Przytrafiła się i teraz będzie pauzował.
Trudno

Alonso powiedział prezecież że nie było to umyślne i będzie wspierał Cesca podczas kontuzjii. Ja go o to nie obwiniam. Taka jest piłka nożna

A ja winię, owszem...Alonso!

to byl zwykly przypadek. i cesc i xabiego bylo zgodne z przepisami. obaj atakowali laciatom ale bez efektow. walka w tym spotkaniu byla na pierwszym miejscu wiec sie nie dziwcie ze kilku graczy wylecialo ze skladu z powoduy urazow albo kartek.

kontuzja Eduardo też była częścią futbolu....?

kontuzja Eduardo też była częścią futbolu....?

A Adebayor to co za co dostał czerwona kartke za to ze weszedl Arbeloi w nogi to tez walczak...

Piłka nożna to sport kontaktowy więc kontuzję są czymś normalnym. Szkoda że w tak ważnym momencie tracimy naszego lidera. Teraz dopiero zobaczymy czy ta drużyna jest wstanie sobie poradzić bez Fabregasa.

kurde taki walczak jak Alonso musi byc w naszym zespole, gdzie nie popatrzysz to kazdy zespol ma takich walczakow, a my nie.

i własnie kolejny + za tym zeby przyszedł do nas Alonso.Wielki walczak co nie boi sie wstawic nogi!Predzej połamie przeciwnika niz odstawi noge.

Dokladnie , zwykly pech i przypadek :((

No szkoda szkoda ale te nasze kontuzje wynikaja nie tylko z tego ze mamy pecha ale tez z tego ze nasi zawodnicy ... no niezbyt wygladaja na Premier League ... mogliby troche wiecej czasu poswiecic na silownie ...

Oczywiście że za tą kontuzje Xabi nie ponosi odpowiedzialności, to był po prostu pech :/