Wenger o braku występów Parka i Chamberlaina

25.10.2011, 00:37, Marcin Kurek 22 komentarzy

Menadżer Arsenelu – Arsene Wenger – udzielił wywiadu, w którym wyjaśnia dlaczego Park Chu-Young oraz Alex Oxlade-Chamberlain nie pojawiają się regularnie w pierwszym składzie Arsenalu.

Francuz przyrównał obu piłkarzy do Thierry’ego Henry i Roberta Piresa, którzy potrzebowali więcej niż 4 miesiące na przystosowanie się do klubu i w związku z tym przyznał, że brak regularnych występów reprezentanta Korei Południowej na tym etapie sezonu jest rzeczą normalną.

Odnośnie Chamberlaina Boss stwierdził, że w ogóle nie dziwi go progres, jaki robi młody Anglik, i że musi on jeszcze popracować nad koncentracją przy grze w defensywie, a także przy pojedynkach jeden na jednego. Wenger pochwalił go także za umiejętność radzenia sobie z presją i dodał, że jest on bardzo pozytywnie nastawiony do życia.

- Czemu nie daję szans Parkowi? Takim piłkarzom jak Henry czy Pires zajęło 4 miesiące zanim stali się oni w pełni ukształtowanymi zawodnikami.

- To zupełnie normalne, bo przyjechał on do nas zaledwie dwa miesiące temu. Cóż, niektórzy bardzo szybko osądzają moje transfery i moich zawodników – niestety często bardzo negatywnie, lecz małymi krokami ci piłkarze poprzez swoje występy przekonują do siebie fanów.

- W sumie uważam, że taka postawa jest lepsza niż na początku oczekiwać od kogoś bardzo dużo, a potem się na nim zawieść. Jestem pewien, że nowi piłkarze niebawem pokażą wszystkim krytykom, że się mylili.

- Nie jest łatwo zdobywać gole w Premier League. Jednakże Park jest inteligentnym i wartościowym piłkarzem i sądzę, że za jakiś czas wszystko to potwierdzi na boisku.

- Jeśli chcesz osiągnąć sukces, musisz mieć w swojej drużynie trzech napastników. W naszym klubie znajdują się tacy zawodnicy, z czego oczywiście bardzo się cieszę.

- Z kolei jeśli chodzi o Chamberlaina, to jego postępy wcale mnie nie dziwią. Gdy jeszcze był piłkarzem Southamptonu, czytałem o nim w samych superlatywach, więc spodziewałem się, że szybko się do nas przystosuje. Ten chłopak jest coraz bliższy osiągnięcia poziomu, który jest niezbędny do regularnej gry. Niebawem nadarzy się okazja, kiedy będzie musiał udowodnić, że jest gotów, by konkurować z innymi o miejsce w pierwszym składzie. Alex musi jeszcze tylko popracować nad swoją koncentracją, odpowiednim zachowaniu się przy grze obronnej, a także przy pojedynkach z przeciwnikami.

- Premier League staje się coraz bardziej wymagająca, więc piłkarze przechodzący ze słabszej ligi do lepszej muszą mieć odpowiedni charakter, a także kondycję fizyczną.

- Alex da sobie tutaj radę, tego jestem pewien. Ten chłopak świetnie radzi sobie z otaczającą go presją. Jest pozytywnie nastawiony i ma coś w rodzaju wewnętrznego spokoju. To bardzo ciepły człowiek i myślę, że będzie on ulubieńcem naszych fanów. Jedyne, czego mu teraz potrzeba to jeszcze odrobinę czasu.