Wenger ostrzega Denilsona

Oby ta kontuzja nie była groźna.

Jak zagrałby ręką to nie dość, że by wstrzymał mecz, to jeszcze by na niego poczekali.

Na początku to ja myślałem że Denilson się potknął o piłkę lub o własne nogi xD

Pomysł dobry ale Denilson był z pewnością zaskoczony tą sytuacją i nawet nie pomyślał o tym co może się stać po jego upadku.

Nie słusznie :]

Wenger ma jak najbardziej racje.

Wenger ma rację. Ale jak pisze, to Denilson mówi, że nie mógł zatrzymać piłki.

Szczerze powiem,ze zgadzam sie z tym co mowi boss. Tylko co jezeli on juz nie mial swiadomosci i nie byl w stanie tej pilki dotknac reka??? Wydaje mi sie ze tu wieksza wina w tej sytuacji jest po stronie dzbana Cahila!!! Znienawidzilem go po tej sytuacji!!! Ciekawe jak by sie Denilsonowi stalo cos konkretnego np. z sercem a oni by strzelili bramke??? Dzban i tyle. Tak sie nie gra, nie liczylo sie zdrowie Denilsona , tylko zeby wygrali. I maja za swoje bo zaslugiwali na 3 pkt, ale po tym zachowaniu ktos ich pokaral i tylko zremisowali!!! Buractwo i tyle. Nienawidze tego glupiego Australijczyka!!!

Najważniejsze jest to, że Denilsonowi nic nie jest, tym bardziej, że nie chodziło o nogi, ale brzuch.

no rację ma boss tutaj,... niech uczy:)

Zdziwiłem się jak ujrzałem Denisa upadającego. Martwiłem się, że zostaniemy bez porządnych pomocników

Dziwne bardzo to było, oglądając mecz bardzo się wystraszyłem, myślałem nawet, że to jakiś atak serca czy coś. Wenger ma trochę racji, chociaż nie można winić Denilsona, bo sam był pewnie nie co wystraszony co sie dzieje. Najważniejsze, że bramka nie padła i że zdobyliśmy chociaż 1 punkt.

IronHide, mogliśmy stracić golna na 1-3. Nie oglądałeś meczu i gadasz głupoty.

lepiej nie, bo jak Denilson się przyzwyczai, to będzie łapał piłki stojąc na dalszym słupku w czasie rogów

sry 1-2 ;D tak zle jeszcze nie było ...

no i dzięki takiej nieodpowiedzialności Brazylijczyka mogliśmy stracić kolejnego i kończącego widowisko gola na 0-2

tak po za tym ciekawe jaki jest stan zdrowotny Denilsona ? bo ujmując wypowiedz Wengera zachował się trochę jak ciota

bardzo mnie martwila ta kontuzja Denilsona bo troche nie naturalna bo sam upadl, ale ciesze sie ze to raczej nic groznego

Dokładnie.
Po tej akcji na szczęście nie padła bramka ale następnym razem trzeba uważać.

Nie wiem, czemu oskarżacie Denilsona. Przecież sam powiedział, że nie mógł nawet dalej biec, to jak miał złapać piłkę? Dla mnie wyglądało, to tak, jakby stracił przytomność na chwilę...

No powinien dotknąć ręką piłkę ale gracze Evertonu pomimo że widzieli że Denilson leży na murawie powinni zatrzymać atak całe szczęscie że Almunia obronił :]

Nastepnego razu nie bedzie heh :D

Dobrze,że już będzie grał w następnym meczu ; )

widac w tym przypadku brak doswiadczenia u poszczegolnych graczy np. Denilson.Doswiadczony gracz od razu złapałby piłke i nie pozwolił na kontratak.

To się tak tylko mówi, że mógł złapać. Przecież on jest jakby nie patrzył profesjonalistą i wie, że takie coś grozi kontrą, ale nie rozumiem w ogóle uwag ze strony Wengera przecież chłopak nie dał rady nawet samodzielnie zejść z boiska, czyli uraz musiał być poważny.

Ja się zgadzam z Wengerem, mogliśmy przez to stracić kolejną bramkę... Gdy jakiemuś zawodnikowi coś się dzieję, trzeba przerywać akcję.

Nie przesadzałbym, bo wszystko zależy od urazu. To logiczne, że powinien choćby złapać piłkę, ale ból złapał go po wypuszczeniu jej do przodu, więc jeśli ból był mocny, przeszywający, to nie miał fizycznej możliwości wybić futbolówki. Dziwi mnie postawa Wengera, skoro sam nie wie co mu jest i co się zdarzyło.

Przecież to totalna bzdura. Do Cahilla też nie ma co mieć pretensji. Nie rozumiem w ogóle tutaj toku myślenia AW.

Wenegr ma racje, chociaż kopnąć w aut ta piłką,złapać lub coś w tym stylu, a nie upaść i bach gol dla naszego przeciwnika.. (oczywiście w tym przypadku nie było gola).

Ale dobrze że sie czuje dobrze, niech zagra z Boltonem. A nie wiecie co z Fabregasem? ;>

W roli defensywnego pomocnika zupełnie sobie nie radził. Za to byłem pozytywnie zaskoczony grą w defensywie Abou Diabyego. Jak dla mnie to największe odkrycie Arsenalu w tym sezonie. Chłopak pomimo, że nie zachwycał na początku sezonu swoją grą, miewał przebłyski co prawda, ale nie było zawsze kolorowo. Teraz jego forma się ustabilizowała i można powiedzieć, że w każdym meczu to w głównej mierze na jego umiejetnosci licza kibice Arsenalu. Poza tym okazał się bardzo wszechstronnym zawodnikiem, solidnym w obronie ale i skutecznym w ataku.

Denilson powinien być takim Jokerem. Bo praktycznie w każdym meczu, w którym gra strzela bramkę. Chłopak dysponuje potężnym uderzeniem ale nic poza tym.

Popieram Wengera. Juz wczesniej mowilem ze to co on zrobil to jest jakas masakra. Rozumiem jakby sobie zerwał miesien lub cos podobnie groznego, ale jak widac to chyba go skurcz złapał :/ Piłke mial przy nodze i powinien ją odegrać albo złapac reka jak mowi Wenger.
Poprostu za bardzo sie ze sobą cacka.

Panie Wengerze ma Pan racje. Gdy upadniemy, a sędzia nie zagwiżdże trzeba złapać futbolówkę. Znam to se swojego doświadczenia grania w piłkę. No może ja gram w trzeciej lidze trampkarzy, ale jest różnica pomiędzy pierwszą ligą Angielską, a trzecią ligą Polską i to jeszcze trampkarzy. A więc lepiej dostać tę żółtą kartkę niż stracić bramkę.

no to prawda ze nikt płki nie wybije z drużyny przeciwnej gdyż bedzie wiedział że mozna dobi rywala

do redaktorow prosze czy moglibyscie zrobic statystyczne przedstawienie wynikow arsenalu gdy w 11 jest denilson?? Poniewaz uwazam ze jak on gra to arsenal nie potrafi wygrywac a w srodku pola druzyny przeciwne maja przewage..

Cahil zachowal sie tak jak zachowal by sie kazdy pilkarz Arsenalu , mi sie to podoba,zawsze gramy dalej jesli nie gwizdnie sedzia .To jest pilka nozna a nie jakies polkolonie.

No tak, łatwo powiedzieć po meczu. Ciekawe jak inni by się zachowali gdyby przeszył ich mocny ból. Moim zdaniem Cahill zachował się po chamsku.

Wenger ma rację, można nawet sfaulować zagrać ręką tylko nie dopuścić do tego by rywale przejęli piłkę.

mam nadzieje że on i cesc zagrają z boltonem