Widowiskowy mecz na The Emirates! Arsenal 3-2 Everton
23.02.2020, 18:30, Łukasz Wandzel 1374 komentarzy
Od czasu powrotu z Dubaju Arsenal wygrał dwa spotkania, nie tracąc przy tym gola. Dzisiejszego popołudnia Kanonierzy podtrzymali dobrą passę, zwyciężając jednak 3-2 w szalonym meczu z Evertonem. Piłkarze Carlo Ancelottiego do samego końca nie złożyli broni, a strzelanie rozpoczęli od 1. minuty. Podopieczni Mikela Artety jeszcze w pierwszej połowie zdążyli odrobić straty, wyjść na prowadzenie i ostatecznie utracić je tuż przed przerwą. Wynik spotkania ustalił Pierre-Emerick Aubameyang kilkadziesiąt sekund po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę. Choć Arsenal nie uniknął nerwowej końcówki, nie wrócił do remisowania, zdobywając kluczowe punkty w potencjalnej walce o Ligę Mistrzów.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Leno - Bellerin, Mustafi, Luiz, Kolasinac (18' Saka) - Xhaka, Ceballos (76' Torreira) - Pepe, Özil (82' Guendouzi), Aubameyang - Nketiah.
Everton: Pickford - Sidibe, Holgate, Mina, Baines - Sigurdsson, Schneiderlin (59' Gomes), Delph (82' Kean), Iwobi (60' Bernard) - Calvert-Lewin, Richarlison.
Mecz przeciwko The Toffies rozpoczął się popołudniu. Mimo to Kanonierzy na niego zaspali, ponieważ stracili bramkę już w 1. minucie! Sędzia odgwizdał faul Daniego Ceballosa, a goście po szybkiej wrzutce Sigurdssona zaskoczyli defensywę Arsenalu. Dominic Calvert-Lewin zdołał ekwilibrystycznie otworzyć wynik spotkania, uderzając piłkę nogą na wysokości głowy Davida Luiza.
Początkowo zamiast pogoni za wynikiem, to gospodarzy goniły problemy. Występ Seada Kolasinaca trwał zaledwie kwadrans, po czym Bośniak opuścił murawę z powodu kontuzji. Na lewej stronie obrony zastąpił go Bukayo Saka. I to właśnie on pomógł drużynie doprowadzić do remisu. W 27. minucie w tempo dośrodkował w szesnastkę, a Eddie Nketiah, niczym rasowy napastnik, wykończył akcję, pokonując Jordana Pickforda.
Nagle Kanonierom zaczęło wszystko wychodzić i kilka minut później wyszli na prowadzenie po świetnym podaniu Davida Luiza. Zawodnicy Evertonu nie wywierali presji na będącym przy piłce Brazylijczyku, więc ten sprytnie zwolnił i w idealnym momencie posłał futbolówkę za plecy obrońców, zza których wybiegł Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk w swoim stylu i bez kłopotów strzelił na długi słupek.
Podopieczni Carlo Ancelottiego nie odpuszczali do samego końca pierwszej połowy i w końcu zremisowali w 4. minucie doliczonego czasu gry. Rozegranie z rzutu rożnego doprowadziło do małego chaosu. Znowu pogubili się defensorzy Arsenalu, ale futbolówka zrobiła dowcip także Berndowi Leno z pomocą Richarlisona. Zawodnik gości musnął piłkę, która przeszła między nogami niemieckiego golkipera i przekroczyła linię bramkową.
Emocji nie poskąpiła także druga odsłona spotkania. Tak jak Calvert-Lewin zdobył gola w 1. minucie spotkania, tak Pierre-Emerick Aubameyang nawet szybciej rozpoczął strzelanie po przerwie. Arsenalowi wystarczyło niespełna kilkadziesiąt sekund, by Gabończyk trafił do siatki głową po dośrodkowaniu Nicolasa Pepe. Piłka odbiła się jeszcze od ziemi przed tym, jak wpadła do bramki, przez co Jordan Pickford miał nikłe szanse na interwencję.
Londyńczycy na dłuższą chwilę zdobyli przewagę, ale Everton Ancelottiego charakteryzowała waleczność. Piłkarze The Toffies nie składali broni. Swoimi strzałami kilkukrotnie próbował zaskoczyć Bernda Leno Calvert-Lewin. Poza tym przyjezdni z Liverpoolu niezdarnie rozgrywali swoje akcje. Niecelnie z dystansu uderzał Sigurdsson, nie wychodziły podania wchodzącemu z ławki Bernardowi. Mimo to piłkarze Mikela Artety ani przez chwilę nie mogli poczuć się bezpiecznie i zdarzało im się popełniać proste błędy.
Arsenal miał okazję przerwać nerwową końcówkę w 86. minucie. Matteo Guendouzi odznaczył się wysokim pressingiem, wymusił błąd na Jordanie Pickfordzie i gospodarze przejęli piłkę w okolicy szesnastego metra. Eddie Nketiah dostał piłkę pod nogi i trafił... w poprzeczkę! W doliczonym czasie gry dwa razy główkował jeszcze Dominic Calvert-Lewin, ale ostatecznie podopieczni Carlo Ancelottiego nie wywieźli z The Emirates punktów.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Manchester City | 9 | 7 | 2 | 0 | 23 |
2. Liverpool | 9 | 7 | 1 | 1 | 22 |
3. Arsenal | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
4. Aston Villa | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
5. Chelsea | 9 | 5 | 2 | 2 | 17 |
6. Brighton | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
7. Nottingham Forest | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
8. Tottenham | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
9. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
10. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
11. Bournemouth | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
12. Newcastle | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. West Ham | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
14. Manchester United | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
15. Leicester | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
16. Everton | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
17. Crystal Palace | 9 | 1 | 3 | 5 | 6 |
18. Ipswich | 9 | 0 | 4 | 5 | 4 |
19. Wolves | 9 | 0 | 2 | 7 | 2 |
20. Southampton | 9 | 0 | 1 | 8 | 1 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 10 | 0 |
C. Palmer | 6 | 5 |
B. Mbeumo | 6 | 0 |
Mohamed Salah | 5 | 5 |
N. Jackson | 5 | 3 |
O. Watkins | 5 | 2 |
L. Díaz | 5 | 1 |
D. Welbeck | 5 | 1 |
K. Havertz | 4 | 1 |
L. Delap | 4 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Gdzie teraz są osoby które piszą Laca>Auba
Wystarczył taki Everton żeby zdominować Arsenal,nie wróżę dobrej końcówki sezonu zważywszy na ciężki terminarz.Dzisiaj duży fart i tylko dzięki dobremu atakowi to wygraliśmy.Fatalna obrona,jak w następnym meczu wyjdzie ten sam zestaw to sabotaż.
Pięknie Boże wreszcie win po zawale
Horror, ale wygrana. Brawo!
Uuuuufffffff
Brawo kanonierzy!! Jedziemy dalej, niepokonani w 2020!!
Tego Mariego i Soaresa trzeba spróbować jak najszybciej.
Uff :)
Gdybym był neutralnym kibicem to bym powiedział, że to jest świetny mecz, ale jako kibic Arsenalu zaraz zejdę na zawał xD
Koniec! COYG!!!!
Koniec! 3 punkty są, to najważniejsze.
@enrique:
Kryminał w obronie. Ja mam już puls 130.
Auba dziś świetny - nie tylko gole ,ale i gra w defensie - superb.
@Arsenal4Ever14: ty tak serio z tym Mustafim?
bozeee czy ja zawsze musze ogladac doliczony czas z rozancem w reku.......
@Adu: Ale wygrywamy 3 : 2. Liczą się bramki.
Stałe fragmenty gry przeciwko nam to horror - niestety mamy chyba najniższą ekipę w lidze.
OSTR do Polsatu mogą wziąć teraz, a Smoku z powrotem do Twara i będzie wzór xD
Mustafi dzisiaj obok Cebulosa i Auby najlepszy bez dwóch zdań.
dobry mecz ?
Powinniśmy przegrać 3-6
I masza mistrzowska od pokoleń gra na czas. Jak najszybciej oddac przeciwnikowi zeby mial czas na wciśniecie. To sie nie zmienia od Wengera
Pablo Mari na ratunek, bo dzisiaj stałe fragmenty gry i dośrodkowania to jakaś porażka.
Halina. Mam zawal
Do wymiany all...środek obrony boże święty
Ancelotti powinnien iść po meczu z Mikelem na drinka i pożartować o naszej obronie.
Nie no to co my robimy przy stałych fragmentach... okręgówka
Weźcie ludzie ta obronę z tego klubu...Cala 4 do wymiany
zawał, milimetry
Matko bosko.
Ta obrona to cyrk na kólkach
Boże już myślałem że to wejdzie
Jaaaki fart. I jaki kryminał w obronie.
Fiuu
Boże..
@NineBiteWolf Żeby tylko dziś
To niezle Nketiah na czas pograł xd
@Arsenal4Ever14: Po meczu będą go wychwalać pod niebiosa.
A ludzie tu nazywali Leno ręcznikiem bo nie zdążył zareagować na gola z 50 centymetrów, znawcy k*wa jego mać XD
Jeżeli Leno ze swoim refleksem nie dał rady tego strzału obronić to jestem w stanie się pokusić o stwierdzenie, że nikt w PL nie dałby rady
+5 min
@SebaTGK: eh autokorekta... Miało być kasztaniaki*
@czwArtek: już wolę Nahornego słuchać, bez kitu
Nikt:
O.S.T.R: Emmanuel Neuer
Xhaka to jest jednak beton.
Leno wie jak podgrzać atmosferę
@Elastico07:
My nie mamy żadnej obrony. Cała jest do wymiany i budowu od zera.
oho. Walker na bramkę
@Arsenal4Ever14: Miałem właśnie to samo napisać. :D
Najgorsza obrona w lidze...masakraa
A ja mam nadzieję, że OSTR komentuje ostatni raz Arsenal, bo klepie głupoty i słabo się tego słucha. Ogólnie lubię i szanuje, ale niech da sobie spokój z komentowaniem.