Wilshere: Nie palę papierosów!

może blunty kopci tylko?

Hahaha... podprowadził Zidane'a ;)

Piłkarzy rozliczajmy z tego jak im idzie na boisku, a nie jak się prowadzą.
Taki Cruyff też palił i jest moim zdaniem jednym z pięciu najlepszych strikerów w historii.

Ale macie problem. Nawet jeśliby palił, ale na boisku dawał z siebie 150%, nie wymiękał kondycyjnie to co z tego? Jak chce to niech sobie pali, najważniejsze żeby na boisku dawał z siebie wszystko.

Albo będzie gwiazdą, albo skończy jak typowy piłkarz mający być np. "ukraińskim messim". Takie życie.
No albo narąbał się i tak sobie wziął, zapalił i nie pamięta, a dowiedział się ze zdjęcia.
Ja mówiłem, że to photoshop.
Za wiele to on nie wyjaśnił.

Sweet focia swojego kaloryfera, śpiewanie w hipsterskich okularach, słuchanie Bruno Marsa, palenia papierosa - 21 lat ma dopiero więc długa droga piłkarska przed nim, którą może zepsuć lub iść wysoko w górę.

Pierwszy raz mi podpadł nasz Jack :P

Jedno zdjęcie, słowa "ja nie palę" a ile beznadziejnych tekstów powstało już z tej okazji z których nie wynika nic? Prawie jak smutny Ronaldo.

Piłkarz też człowiek, na moje jeśli będzie grał swoje to może nawet 2 paczki dziennie palić. Pamiętajcie każdy ma własne życie, a piłkarz ma pokazywać swoje w pracy czyli na boisku poza nim żyje dla siebie.

jak dla mnie koleś na zdjeciu to Zidane
ma chyba nawet koszulke francuskiej kadry

Trochę mi podpadł tą sytuacją

gdyby palił papierosy nie miał by tak dobrej kondychy

Zapalił jednego papierosa i już nazywają go palaczem nałogowym...

"Wilshere pali szluga, a ty i tak powiesz, że to Photoshop."

prawie jak "to nie to na co wygląda"

mam nadzieje że to tylko dla jaj sobie zapalił

ludzie, czasami zapala się papierosa ot tak, na przykład po alkoholu. Dajcie mu już spokój, jak dla mnie dopóki nie wpływa to na jego grę to może palić i paczkę dziennie

W takim razie Fabio Coentrao czy Zidane też mieliby "zaminusować"? :D

Dajcie spokój z tym hejterstwem, zapalił jednego papierosa dla szpanu i tyle. Chlopak ma 21 lat, jedna fajka nie oznacza, ze jest jakimś nałogowcem.

Jedna fajka to nie fajka. Jeszcze Jack pokaże na co go stać na boisku!

troszkę Jack u mnie zaminusował tą sytuacją

Po co tak kłamie? Nie mógłby się przyznać, że zdarzyło mu się zapalić?

Dajcie spokój... Jedna fajka na jakiś czas to nie grzech. A przy dzisiejszej technologii (photoshop itd) mozna wszystko poprzekrecac...

Oby, oby Jack! Jak tam jedną fajkę wypali przy whisky to świat się nie zawali, byleby nie przesadzał z nadużywaniem używek.

Strasznie słabe wytłumaczenie. Powiedziałbym - żałosne. Niech się weźmie za robotę lepiej, bo średnio mu ostatnio wychodzi.

widzieliśmy na zdjęciu :)