Wygrana najmniejszym kosztem: Bournemouth 0-2 Arsenal
07.02.2016, 15:30, Sebastian Czarnecki 3100 komentarzy
Jeśli ktoś oczekiwał wielkich emocji po tym spotkaniu, to srogo się zawiódł. Mieliśmy do czynienia z prawdziwym meczem bez historii, w którym nie działo się nic godnego uwagi, a jeden z zespołów wykorzystał jedne z nielicznych sytuacji, dzięki czemu wygrał mecz.
Tą drużyną był Arsenal. Kanonierzy, choć zagrali bez większego polotu i na dobrą sprawę wcale wyraźnie nie zdominowali teoretycznie słabszego rywala, zademonstrowali przede wszystkim o wiele lepszą skuteczność. Dwie minuty, dwie bramki i trzy punkty do gabloty - to było wszystko, czego potrzebowali londyńczycy, by wrócić do swojego rytmu i odzyskać utraconą niedawno pewność siebie.
Nie ma co przejmować się stylem, bo w tej sytuacji liczą się jedynie trzy punkty. Z drugiej strony można powiedzieć, że londyńczycy ostrożnie dysponowali swoimi siłami i zwyciężyli ich najmniejszym nakładem, żeby w pełni przygotować się do kolejnych wyników. Mecz bez historii, wygrana 2-0, takie mecze również są potrzebne.
Bournemouth: Boruc - Smith, Francis, Cook, Daniels - Ritchie (66. Stanislas), Surman, Gosling (66. King), Arter, Pugh - Afobe (77. Grabban)
Arsenal: Čech - Bellerin, Gabriel, Koscielny, Monreal - Flamini, Ramsey - Chamberlain (67. Coquelin), Özil, Alexis (82. Gibbs) - Giroud (90. Walcott)
Pierwsze minuty spotkania przebiegały bardzo statycznie, a żadna ze stron starała się nie wychylać, a raczej rozpracować preferencje taktyczne przeciwnika. Dopiero w 6. minucie ostrzegawczy strzał oddał Aaron Ramsey, który został jednak zablokowany przez jednego z defensorów.
W 13. minucie Ramsey posłał dobre prostopadłe podanie nad głowami obrońców. Piłka trafiła pod nogi Sancheza, który uderzył półwolejem ponad poprzeczką.
W 23. minucie Ramsey uruchomił w polu karnym Oliviera Girouda. Francuz zgrał piłkę głową do Özila, który wykończył akcję świetnym wolejem z prawej nogi. 1-0
Minutę później było już 2-0! Szybka kontra Kanonierów wymusiła błąd obrońcy, przez co piłka ponownie trafiła pod nogi Ramseya. Walijczyk dograł na prawą stronę do Chamberlaina, a ten precyzyjnym strzałem od słupka pokonał Boruca!
Wisienki starały się złapać kontakt i jak najszybciej odpowiedzieć na straconą bramkę. Mocne uderzenie z dystansu oddał Harry Arter, ale Petr Čech popisał się kapitalną interwencją, przerzucając piłkę ponad poprzeczką.
W kolejnych minutach to podopieczni Eddiego Howe'a częściej stwarzali zagrożenie. Choć nie brakowało im chęci, to nie mogli znaleźć żadnego sposobu, by sforsować dobrze dysponowaną defensywę Arsenalu.
W 39. minucie niemoc Bournemouth podkreśliła niecelna i fatalna próba uderzenia Ritchiego z dystansu.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Arsenal prowadzi z Bournemouth 2-0!
Druga część meczu rozpoczęła się bardzo spokojnie. W 50. minucie Ritchie oddał kolejny strzał z dystansu, ale i tym razem nie trafił w światło bramki. Piłka przeleciała ponad poprzeczką.
Wisienki nie odpuszczały i chciały jak najszybciej złapać kontakt. Minutę później Charlie Daniels uderzał półwolejem z lewego skrzydła, ale huknął obok bramki.
W 55. minucie Kanonierzy po raz pierwszy stworzyli sobie zagrożenie po przerwie. Dwójkowa akcja Sancheza i Özila zakończyła się strzałem tego drugiego i pewną interwencją Boruca. Chwilę później niemiecki rozgrywający dośrodkował z rzutu rożnego na głowę Girouda, ale polski bramkarz pewnie złapał piłkę.
W 66. minucie Eddie Howe przeprowadził podwójną zmianę. Miejsca Ritchiego i Goslinga zajęli Junior Stanislas i Joshua King.
Chwilę później zareagował również Arsene Wenger. W miejsce Chamberlaina pojawił się Coquelin, a na prawą stronę pomocy przeszedł Aaron Ramsey.
W kolejnych minutach nie działo się nic wartego uwagi. Gra toczyła się głównie w środku pola, brakowało akcji zaczepnych i groźnych kontrataków. Arsenal wydawał się kontrolować przebieg meczu.
W 76. minucie boisko opuścił Benik Afobe, w jego miejsce wszedł Lewis Grabban. Pięć minut później Kieran Gibbs zastąpił Alexisa Sancheza.
W końcówce spotkania Wisienki coraz częściej ruszali do ataku, ale znowu nie mogli znaleźć sposobu na sforsowanie defensywy pilnowanej przez Petra Čecha, ani samego czeskiego golkipera. Nawet jeżeli udało im się przedostać w pole karne, zagrożenie zostawało w porę oddalane.
Grę Bournemouth mocno rozruszał Junior Stanislas, który na pięć minut przed końcem meczu groźnie dośrodkował w pole karne, ale Grabban nie znalazł dobrego miejsca do oddania strzału.
Przed końcowym gwizdkiem zrobiło się gorąco. Pod bramką Arsenalu wywiązało się spore zamieszanie, ale żaden z napastników nie potrafił zaskoczyć Petra Čecha, który kolejną interwencją oddalił zagrożenie.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Arsenal wygrał 2-0 i zdobył ważne 3 punkty.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Brawo Skra!
...co Wengerowi udało się w AFC bodajże dwa razy i jeszcze raz w Monaco.
@Tomassini
A 5 lat temu to Inter z nimi wygrał. To były jeszcze inne czasy, różnica była mniejsza między najlepszymi. Proszę Cię, popatrz na Bayern z Altintopami, Demichelisami czy van Buytenami. Oni dużo zrobili.
Doktor,
bez przesady z tym bayernem. w 6 ostatnich edycjach LM docierali co najmniej do półfinałów
Allegri z Juve? Kasa, Chelsea daje więcej, dużo więcej. Zresztą, Juve daje dość mało, zdecydowanie mniej od Arsenalu, The Gunners finansowo stoją lepiej, dużo lepiej. Podobna sytuacja jest z Atletico. I co z tego?
@ziomek1245
Czy ja wiem? Półtora roku pózniej przyszedł Ozil, klub odzyskiwał bardzo dobrą płynność finansową. Ja do dziś się zastanawiam, czy tak naprawdę już wtedy nie było stać Arsenal na coś wielkiego. Poza tym, Bayern niby wykupywał, ale nie były to jakieś niemożliwe kwoty. Mam po prostu wrażenie, iż coś zostało mocno zmarnowane, że klub zamiast iść drogą Bayernu (tak z rocznym opóznieniem dajmy na to), wolał pieniądze. Zarząd po prostu wybrał poklepywanie się po plecach i propagandę sukcesu, którego nie ma.
Co do Allegriego to nie wiem po co miałby odchodzić z Juve... Tam ma praktycznie mistrzostwo co roku. Jedynie jak mu pół składu wyprzedają to miałby po co odchodzić. To samo się tyczy Simeone, on wie że jeśli zostanie i dadzą mu pracować to możliwe, że Atleti na stałe zostanie równorzędnym konkurentem dla Realu i Barcy. Szkółkę mają świetną, przenoszą się na nowy stadion i nie szczędzą pieniędzy...
WOW Diaby trenuje
i4.mirror.co.uk/sport/row-zed/article7346803.ece/ALTERNATES/s615b/Screen-Shot-2016-02-10-at-174348.png
Doktor
Sportowo może nie odstawał za bardzo, ale finansowo to już raczej tak. 4 lata temu Arsenal nie miał 30 mln na Hazarda czy Mate. Bayern miał trochę łatwiej, w lidze mógł wykupywać sobie największe gwiazdy od rywali i zwiększać swoją przewagę, Arsenal tego komfortu nie miał i mieć nie będzie.
ah uslyszec ten komentarz szpakowskiego , cos pieknego ;d
No, mistrz Polski gra w siatę u mnie na podwórku, a ja o tym pierwsze słyszę. Sport narodowy. Zaraz po skokach oczywiscie.
W jakim sensie Arsenal miałby iść drogą Bayernu?
No i tie-break w Rzeszowie
Moim zdaniem jeszcze z cztery lata temu Arsenal nieznacznie odstawał od Bayernu, a potencjał finansowy był większy ze względu na Premier League. Cóż, Bawarczycy postanowili iść inną drogą i tak bardzo żałuję, że nie poszedł nią Arsenal. Na Monachijczykach można się wzorować.
Arsenal jest najlepszym przykładem klubu, który ładnie robi kibiców w kulki i ozdabia wszystko w złote szaty.
michalm1
I tak nie będą mieli kasy na wykupienie FA CUP ;D
Na jedynce leci Bayern :D nie wierzę :D trzeba kupić polaka jakiegoś...
Bo dzieciaki myślą, że cała kasa z koszulek idzie do klubów. Przecież sponsorzy muszą mieć jakiś cel w finansowaniu, Adidas to nie debile, potrafili sprzedać naprawdę wiele koszulek takich piłkarzy jak Depay czy Schweinsteiger.
Nie wiem jak to jest z Bayernem, ale United z poprzedniej umowy dostawało 30m, jedynie Real dostawał więcej-31m rocznie, obecnie dostają 70m, czyli o 40m więcej, a że United z Realem mają największą liczbę sprzedanych koszulek na świecie- w poprzednim roku oba kluby sprzedały po około 1,4m koszulek, czyli żeby być w plecy z nową umową, za jedną sprzedaną koszulkę musieli by dostawać 28,5 funta,a to raczej nie realne, nie wiem jak to jest z gadżetami, których tu nie brałem pod uwagę.
Jeśli chodzi o koszulki itp. to jest to indywidualna sprawa między sponsorem, a klubem. Na przykład United dostaje mnóstwo kasy od Adidasa, ale właśnie bez zysków z gadżetów, a Bayern ma mniej kasy, ale jakiś tam procent sobie zagwarantował. Ciekawe który klub lepiej na tym wychodzi i jak bardzo.
A niektórzy łykają brednie, że Bale się spłacił z samych koszulek w dwa dni, bo tak było przecież napisane na "meczykach" czy innym badziewiu.
United, obecnie nie dostaje chyba żadnego procentu od sprzedanych koszulek, ale za to dostają te 70m rocznie.
koszulki? Przecież wpływy z koszulek dla klubów to są grosze. Kiedyś czytałem artykuł ile % do kogo idzie i nawet 50% klub nie dostaje. To kręciło się koło 30%.
Na stronie Chelsea jest news o tym, że dla niego temat CFC nie istnieje
Widzieliście nowe logo Premier League, które ma być wprowadzone od nowego sezonu??Mam osobiście nadzieje, że jest to jakiś nieśmieszny żart
No to szkoda, ale jakieś streamy się znajdzie
Allegri zdementował przenosiny do Chelsea.
Szkoda że nie można obejrzeć dzisiaj PSG vs Lyon
Massimiliano Allegri is prepared to quit as Juventus manager in order to work for Roman Abramovich at Chelsea. (Source: Daily Mirror)
kamiloo
żadna polska stacja nie transmituje Pucharu Francji
Dużo tego chyba u Was.
Adu
No ta.Tylko jak będziemy sie skupiać na Angolach i ich podejściu do FA, to za 5 lat zostaniemy z takimi Gibbsami w składzie, bo taki Chilijczyk, czy Niemiec nie będzie chcial grać dla tego klubu.Więc nie jestem pewny czy będziemy takich zawodników i mistrzostw mieli na pęczki.Jakoś w to watpie
Post byl do Mistique,
Historia Arsenalu jest tak dluga ze ludzie przezywali odejscia legend , Adamsa etc Invicibles, a nie wiem jak to wygladalo z 50 lat temu, sam przezywalem odejscia Fabsa,Henryego,RvP itd i tez myslalem ze nikt ich nie zastapi, jestesmy stosunkowo mlodzi , i nawet z 15 trenerow Arsenalu jeszcze przezyjemy.
Pauleta19
Zapomniałeś że nasze koszulki równie dobrze się sprzedają, chyba tylko United ma lepsze zyski.
Adu
Do jakiej wypowiedzi nawiązujesz? Wątpie byśmy mieli takich zawódników na pęczki i tak samo mistrzostw.
Gunner44
Dzień dobry, Szczęść Boże.
Transmituje jakaś polska stacja Puchar Francji?
Sorry post byl do Mistique.
Michalm
A co mnie obchodzi Ozil i Sanchez? Kibicuje Arsenalowi 8 lat ponad, mam 23. Ozilow i Sanchezow bedziemy jeszcze mieli na peczki w skladzie, tak samo jak mistrzostw Anglii. Ja kocham Arsenal a jak ktos madry powiedzial, zaden zawodnik nie jest wazniejszy od klubu.
Nawet beniaminka w stać na wydanie ponad 80 mln euro w ciągu roku. Oni mają kibiców za totalnych debili? Nowe kontrakty z Emirates i Pumą, lukratywny kontrakt za prawa do transmisji z meczów EPL, kasa z Ligi Mistrzów i jeszcze (prawdopodobnie) najdroższe bilety w Europie...
Kasa się znajduje dopiero jak przychodzi do płacenia kierownictwu. Wenger chyba najlepiej opłacany menedżer w Anglii. Od Gazidisa chyba też nikt na stanowisku CEO w EPL więcej nie zarabia.
yeah 2:0 dla Skry!
Michalm1
No to uważasz tak samo jak ja i większość kibiców tego klubu.Tam nikt nie ma jaj, żeby Francuzowi powiedzieć DOŚĆ mydlenia oczu kibicom i zawodnikom.Watpie, zebwszyscy w kadrze wierzą w te jego śpiewki
Adu
Ciekawe czy Ozil i Sanchez też tak uważają :)
a ja mam wrażenie że zarząd łyka to co powie Wenger. Klub ma stabilizacje, ma dochody itd więc jest dobrze. Do przodu nie idziemy ale do tyłu również nie idziemy. Wengera nikt nie zwolni bo niewiadomo co się wydarzy później czy klub będzie wciąż grać w LM itd. Być może ostatnio przez sytuacje Liverpoolu czy innych drużyn jak Manchester United są pewne obawy o nowego trenera. Co do transferów to wiadomo jakie podejście ma Wenger a dlaczego klub ma chcieć więcej transferów? Wiadomo że też nie chce wydawać kasy. Przykład Leicester z pewnością umocni tylko decyzję o transferach za małe kwoty.
Budżet podstawa.Co tam ugranie jakiegoś konkretnego trofeum.Jak w tym klubie hajs jest najważniejszy to niech zaczną sprzedawać do Chin.Wtedy to już chyba by byli w ósmym niebie
Jakurat jesli chodzi o FA Cup todla Anglikow to jest swieto, ardzi wazne trofeum, przez kibicow itd traktowany prawie n rowni z BPL
Szkoda mu zarządu? No popatrzcie się! Znalazł się rodzynek który stanął za tymi dziadkami! Jedyny na świecie.
Jeden cytat, Peter Hill-Wood:
"Podejmowane przez nas ryzyko polega na tym, że zakładamy, iż Arsene dalej będzie czynił cuda, tak jak udawało mu się przez ostatnich siedem lat. Drużyna musi się starać i awansować do Ligi Mistrzów. Uwzględniamy to w naszym budżecie".
ja8pl
Jasne ze malo. Masz kochac ten "Stan" gfy od Kroenke duzo mam :D
Tak malo to by nie dal dlatego bym juz sugerowal ceny transferow w okresie zimowym.
Kasai jest niemożliwy ;D
kanonier204
milion to za malo? :P
ale kmine zrobiles nie no podziwiam
ja8(mln)pl(n)
mistiqueAFC
o zesz , chyba juz nie ma na co wydawac , moze list do niego napisze a mi chociaz z milion zlotowek przeleje
W walucie dolarowej
I tak jak wyjdzie na murawe i zacznie sie witac z druzyna przeciwna to dostanie kontuzji nadgarstka i zrobia szybko zmiane.