Yaya Toure o pojedynku z Arsenalem

Barca bez Messiego i Xaviego nie istnieje więc tym zawodnikom trzeba poświecić najwięcej uwagi.

Szczycą się tym Messim jak nie wiem co, nie mówię, że jest cienki, ale możemy go zatrzymać. Nie raz pokazaliśmy, że bez Cesca wygramy wszystko. Dalibyśmy nawet rady bez Fabregasa wygrać z Barceloną.

Nie rozumiem, dlaczego powodem do stawiania w roli faworyta Barcelony jest to, że w zeszłym roku wygrała to trofeum.

Wątpię też, żeby Arsene szykował jakąś specjalną taktykę, wprost przeciwnie, raczej będzie kazał Kanonierom zagrać jak najbardziej ofensywnie, żeby tylko utrzeć nosa wszystkim krytykom. Skoro Barca wygra, bo w tamtym roku była w finale, to my wygramy, bo 31 marca 1971 r. w półfinale FA Cup pokonaliśmy Stoke 2-0. 6 kwietnia też zwyciężymy, bo w 1913 rozgromiliśmy 7-0 Crew Alexandra. Ha i co, Toure ma jeszcze coś do powiedzenia ?! ;P

A co do Messiego - niech błyszczy na tle Saragoss i innych Valencii. Jedno spojrzenie w oczy Vermaelena - Messi leży. Jedno spojrzenie w oczy Sola - Messi leży i kwiczy.

Barcelona to nie tylko messi i Xavi, to są ich kluczowi zawodnicy ale tak samo można powiedzieć ,że arsenal to fabregas a tak nie jest cała drużyna gra i w całości jest siła, fakt że ci zawodnicy potrafią sami roztrzygnąc spotkanie ale przypominam, że liczy się cała druzyna

Messi trafi na zły dzień + dobra gra pressingiem i Barca tonie..

Messi trafi na zły dzień + dobra gra pressingiem i Barca tonie..

Świetny news.
Nie wiedziałem, że Toure urodził
się w Bouake...

Jak Xaviego i Messiego wykluczymy z gry to Barca nic nie będzie grać.

Czytając wypowiedź Toure'go dochodzę do wniosku,że ma on wrodzone zdolności handlowe.Gdyby nie został piłkarzem byłby zapewne handlarzem koni.

Odetniemy Messiego od gry i po Barcelonie.

Osasuna dawała radę , więc my też damy , nawet dość ładnie ich ciśneli czasami z Osasuny , tylko nie wykorzystywali okazji :P

Messi jest w fantastycznej formie, ale wczoraj Osasuna zagrała naprawdę dobrze. Messi nie miał zbyt dużego pola manewru i sam nie mógł wiele zdziałać. Messi musi być atakowany cały czas i być pod pressingiem.

no to będzie to na Polsacie ^^ .

popieram przedmowce trzeba wygrac zeby myslec o awansie bo na camp nou to barca bedzie dyktowala warunki zapewne;/

Wczoraj Osasuna nie dała pograć Messi'emu i od razu mieli ogromne problemy. Mam nadzieję, że Clichy i spółką pokażą Leo:)

Na The Emirates to dla nas najwazniejszy mecz, jak go zepsujemy to ciezko bedzie na Camp Nou.

Gdyby Kolo był jeszcze w naszych szeregach to byłaby ciekawa sytuacja.. Ale mam nadzieje że mimo wszystko, zrobimy niespodziankę i popsujemy plany FCB.

"Wiem, że Wenger zastosuje przeciwko nas jakąś specjalną strategię, nie ma w tym nic nadzwyczajnego." Ciekawa jestem, czy tak będzie.

Ja myślę, że największym zagrożeniem dla Barcelony będzie Arszawin.

Mi się wydaje, że kibice Barceloną są bardziej przekonani o tym, że Barcelona awansuje niż sami zawodnicy. Co do wypowiedzi Yaya to nie powiedział nic nieprawdziwego, to Barcelona jest faworytem no i Messi bezapelacyjnie jest najlepszym piłkarzem na świecie. Może się z nim równać jedynie Rooney, ale to dopiero pierwszy sezon Wayne'a na takim poziomie, więc jak narazie Messi zasłużył na miano najlepszego.

Bardzo pewni siebie są katalończycy. Obyśmy im zamknęli dzioby :D

najlepiej wygrac na Emirates 1-0 a na Camp Nou możemy przegrać 2-1

I w tym wiedzę naszą szansę, oraz w tym że Barcelona nie gra rewelacyjnie na wyjazdach.

Problem w tym że wy macie obecnie tylko Messi'ego, który jest chyba w życiowej formie ale po za nim nikt nie gra na swoim poziomie. U nas Cesc jest najlepszy ale oprócz niego mamy ogromną, równą kadrę i każdy jest w dobrej formie.

Pamiętam ten pamiętny finał w wykonaniu Arsenalu i Barcy w 2006 roku i to jak Wenger rozpracował ekipe Franka Rijkaarda. Mam takie swoje zdanie w którym twierdze że to Arsenal w tamtym pamiętnym finale pokazali jak powstrzymać Ronaldinho. Wszyscy wiem jak w następnych sezonach poczynał sobie brazylijczyk. Mam nadzieje, że chłopakom uda także powstrzymać się Messiego i tym razem całą Barcelone :)

Mecz na Emirates będzie niezwykle ważny. Barcelona na wyjazdach radzi sobie nieco słabiej niż u siebie. Jeśli potrafi zremisować z jakimiś ogrókami typu Almeria i stracić 2 bramki w 3 minuty [z Sarragossą] to myślę, że nie powinno być źle. My musimy zagrać niezwykle uważnie w obronie i skutecznie w ataku. Mecz na Emirates powinniśmy wygrać, najlepiej nie tracąc bramki.

A na Camp Nou jakiś bramkowy remis, np. 2:2 ;)

jedziemy z tymi gwiazdorkami, Barca w tym roku juz nie jest tak mocna i zdeterminowana jak rok temu kiedy wygrywali wszystko i w tym upatruje nasze szanse

a co do innego meczu INTER-CSKA to czytałem i napisali że CSKA rozwali inter :) ciekawe ;)

Ale jeżeli gorsza od nas drużyna (Sttutgart) zagroziła barcelonie w pierwszym meczu, to dlaczego my nie możemy wygrać tego spotkania?? :)

Mam nadzieję że ich pokonamy :]

tak podobny futbol, dwie wielkie gwiazdy w każdej z drużyn (chociaż barcelona ma ich troche więcej), trenerzy mają podobne poglądy. Szykuje się ciekawy pojedynek :)