Z piekła do nieba! Arsenal 3-2 Bournemouth
04.03.2023, 17:05, Łukasz Wandzel 3053 komentarzy
W ostatnich kolejkach Arsenal udowodnił, że zażegnał już nieco słabszą formę z pierwszej połowy lutego. Wciąż jednak było widać, że może grać lepiej. Choćby w meczu z Aston Villą Kanonierzy nie musieliby odrabiać strat i w efektowny sposób wydzierać punktów rywalom, gdyby nie pozwalali przeciwnikom na zbyt wiele, a sobie na proste błędy. Dzisiejszego popołudnia w podobny, lecz jeszcze bardziej dramatyczny sposób Arsenal odwrócił losy meczu, w którym gol padł w pierwszych i ostatnich sekundach spotkania. Najpierw walczące o utrzymanie Wisienki zaskakująco szybko strzeliły gola, by w drugiej połowie podwyższyć prowadzenie. Następnie do roboty zabrali się londyńczycy i ostatnie pół godziny należało nich. W kilka minut wyrównali na 2-2, a przepiękną bramkę na wagę trzech punktów zdobyli w doliczonym czasie gry, w ostatniej akcji meczu.
Składy obu drużyn
Arsenal: Ramsdale – Tomiyasu, Saliba, Gabriel, Zinczenko – Partey, Odegaard, Vieira (84' Xhaka) – Saka, Trossard (22' Smith Rowe, 69' Nelson), Martinelli
Bournemouth: Neto – Smith, Mepham, Stephens, Senesi, Zemura (64' Fredericks) – Ouattara (82' Christie), Rothwell (70' Cook), Billing, Semenyo (64' Anthony) – Solanke
Przyjezdni błyskawicznie otworzyli wynik spotkania, jeszcze przed upływem 10 sekund. Szybko przemieścili piłkę w pole karne Arsenalu, gdzie Billing w prosty sposób pokonal Ramsdale'a. Kanonierzy narzucili wysokie tempo na chwilę po straceniu gola. Dwa strzały oddał Odegaard, w tym raz strzał Duńczyka dobijał Saka, lecz w bramce bardzo dobrze spisywał się Neto.
Miażdżąca przewaga gospodarzy w posiadaniu piłki długo nijak miała się do szans na zmianę rezultatu, bo w 19. minucie to drużyna Bournemouth przeprowadziła zabójczy kontratak, który powinien zakończyć się drugim golem. Solanke, Billing i Ouattara popędzili w kierunku szesnastki Arsenalu, ale fantastycznie zachował się Ramsdale, w odpowiednim momencie skracając kąt i broniąc strzał Ouatarry.
W 22. minucie miała miejsce zmiana w szeregach Arsenalu. Z powodu urazu boisko opuścił Trossard, a zastąpił go Smith Rowe.
Gospodarze zbyt często pozwalali rywalom na kontry. Szczególnie Solanke przebijał się z piłką przez linię defensywy Arsenalu. Z kolei z przodu podopieczni Artety przez długi czas nie stwarzali sobie groźnych sytuacji. Nie zmieniło się to nawet po przerwie, w której kolejny gol znowu został zdobyty Bournemouth. W 57. minucie goście wykorzystali rzut rożny. Senesi uciekł spod krycia Parteyowi i głową skierował piłkę do siatki.
Ghańczyk zrehabilitował się kolegom i w 62. minucie wpisał się na listę strzelców, zdobywając bramkę kontaktową. Kilka minut później Arsenal zdołał strzelić na 2-2. Akcję znowu rozpoczął Partey. Pomocnik Arsenalu próbował przebić się z piłką środkiem, ale finalnie piłka znalazła się pod nogami Nelsona, który dośrodkował z lewego skrzydła, a akcję wykończył White. Strzał prawego obrońcy próbował zatrzymać Neto, lecz piłka zdążyła już przekroczyć linię bramkową.
Po złapaniu wiatru w żagle i szybkich dwóch golach tempo gry znowu wyhamowało, jednak Arsenal zdecydowanie przejął kontrolę nad grą i dążył zwycięskiej bramki. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w ostatniej akcji meczu, po rzucie rożnym w 97. minucie. Futbolówkę po dośrodkowaniu zebrał w okolicy szesnastego metra Nelson i po przyjęciu kapitalnie złożył się do strzału, pakując ją siatki z półwoleja, 3-2!
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Arteta robi to najlepiej, „po tym meczu kocham moich piłkarzy jeszcze bardziej” a w szatni leci z nimi ostro.
I wychodzi to na dobre drużynie Arsenalu ;)
@kamo99111 napisał: "Wiesz to co mowi trener a co myśli to dwie różne sprawy. Wenger też brał często winę na siebie ale czy to oznacza, że był słabym trenerem? Nie sądzę!"
A np taki Mourinho mówi często na konferencjach co zawiodło na boisku. Wenger to świetny fachowiec ale Mou wygrał wszystko więc możemy się licytować
@Piotrek95:
Ale co publicznie zrobił Ten Hag? Powiedział Że nie byli zespołem? Że po boisku biegało 11 indywidualności? Że nie realizowali tego co zaplanowali?
Straszna historia.
Przecież to każdy widział. O tym będą pisały jutrzejsze pismaki w każdej możliwej gazecie. Na każdej sportowej stronie będą rozkminy co zrobili źle. Kibice dziennikarze eksperci wszyscy to wiedzą.
Ten materiał będzie służył innym trenerom w przygotowaniach do meczów. Bez względu co powie trener każdy wie że piłkarze byli dzisiaj mierni
@Be4Again napisał: "Jestem ciekaw jak podniosą się po takiej hańbie, bo inaczej tego nazwać nie można. Wszyscy ich wychwalali w jakiej to nie są mistrzowskiej formie, a jak to Klopp nie zajechał LFC, a jak przyszło co do czego to wyszło szydło z worka i diabełki dostli 0:7."
Ja stawiam na ich słabszy okres teraz. Tak jak już to pisałem. Mieli słabe wejście w sezon ale potem walili niezłe serie. Zadyszka musiała w końcu się pojawić. Wydaje mi się, że to właśnie teraz. Zobaczymy na ile są silni mentalnie. My chyba trudny czas mamy za sobą. Wychodzimy z dołka i z meczu na mecz powinno być coraz lepiej. Tym bardziej że zaraz wraca Jesus. Jeżeli kontuzja Trossarda nie będzie jakaś poważna to być może na ostatniej prostej będziemy mieli do dyspozycji wszystkich grajków oprócz Elnenyego :-)
@kwiatinho napisał: "Gdyby wczoraj mecz z Bournemouth zakończył się porażką powiedzmy że skończyło by się na 0:2 to chciałbyś usłyszeć na konferencji od Mikela że to jego wina?"
No Mikel zawsze mówi że razem wygrywamy ale i razem przegrywamy, może im zrobić suszarkę w szatni ale publicznie takie coś? Bardzo slabe
@kamo99111: Dokładnie tak, zawodnicy zawalili to spotkanie totalnie, ale dokładnie im w tym momencie przed kamerami przez własnego trenera w czym ma pomóc? Niby E7H nie rzucił tego wprost, ale kontekst był jednoznaczny "ja zrobiłem wszystko co do mnie należało, a czy piłkarze mogą powiedzieć to samo?" Tak mniej więcej to zabrzmiało. Jestem ciekaw jak podniosą się po takiej hańbie, bo inaczej tego nazwać nie można. Wszyscy ich wychwalali w jakiej to nie są mistrzowskiej formie, a jak to Klopp nie zajechał LFC, a jak przyszło co do czego to wyszło szydło z worka i diabełki dostli 0:7.
Właśnie oglądałem przed chwilą faul Kessiego na zawodniku Valencii, widzę że nie tylko u nas Steve Wonder na varze siedzi. Czy ktoś w końcu zacznie za to odpowiadać? Śmieszą mnie te wszystkie teksty że w piłce nie ma już korupcji, właśnie widać...
@lordoftheboard: ale co to ma wgl do sprawy? Chłopie zarzuciles że tu jest większy gnój. To normalne że po porażce nie będziesz się cieszyć, ale to co napisałeś mija się z prawdą i albo jesteś kibicem mułów, albo nie wiem co takim pisaniem chcesz wskórać
@kwiatinho napisał: "Gdyby wczoraj mecz z Bournemouth zakończył się porażką powiedzmy że skończyło by się na 0:2 to chciałbyś usłyszeć na konferencji od Mikela że to jego wina?"
Wiesz to co mowi trener a co myśli to dwie różne sprawy. Wenger też brał często winę na siebie ale czy to oznacza, że był słabym trenerem? Nie sądzę!
@kwiatinho napisał: "Co do Twojego porównania. Kiedy kierownik Tobie powiedziałby co masz zrobić i jak masz zrobić a Ty byś zwyczajnie to olał i On miałby świecić oczami przed swoimi przełożonymi tylko dlatego żeby zdjąć z Ciebie presję to niedługo sytuacja by się powtórzyła."
Tu się nie zgodzę. Jak kierownik Cie wystawi nie będzie Ci się chciało już dla niego nic robić. Jeżeli jednak obroni Cie na zewnątrz ale wewnątrz działu dostaniesz zrypy i jeszcze obecnie Ci premie to nie wiem czy będziesz chciał to powtarzać?
@danielosik: po prostu dawno nie było takiego oklepu. ;)
Nie będę szukać, ale jestem pewien że 8-2 też wyzwoliło zwierzęta u nas
@lordoftheboard: tam jak i tu pojawiają się takie kwiatki ale pisanie, że u nas jest gorszy gnój to jest niedorzeczne i jest to kłamstwo
@danielosik: wystarczy wspomnienie jak wczoraj orzegrywlismy dwoma.
Znowu barista się pojawił w komentarzach
Dla mnie to junajted jest wygrane bo Antony zakrecil 8 kolek.
@kamo99111 napisał: "Dokladnie. To tak samo jak dobry przełożony w korpo. Jeżeli jego pracownik popełni błąd dobry kierownik będzie go bronił przed innymi dzialami/dyrektorami w firmie ale wewnątrz działu pracownik dostanie baty a nawet i może będzie miał obcięta premie. Zły przełożony robi natomiast odwrotnie - wydaje pracownika na pożarcie innym. Jak dla mnie trener powinien bronić zawodników na zewnątrz. Szczególnie w dobie internetu i mogącego się wylewać zewsząd hejtu. Takie coś może podciąć zawodnikom skrzydła na resztę sezonu. Jednak to co zrobi wewnątrz to już jego sprawa. Może nawet kazać swoim podopiecznym pompować cały dzień i biegać 100km..."
Gdyby wczoraj mecz z Bournemouth zakończył się porażką powiedzmy że skończyło by się na 0:2 to chciałbyś usłyszeć na konferencji od Mikela że to jego wina?
Ten Hag po meczu powiedział nie BYLIŚMY zespołem nie ZROBILIŚMY tego co założyliśmy przed meczem na boisku biegało 11 indywidualistów to niedopuszczalne.
Chłop ma 100% racji.
Co do Twojego porównania. Kiedy kierownik Tobie powiedziałby co masz zrobić i jak masz zrobić a Ty byś zwyczajnie to olał i On miałby świecić oczami przed swoimi przełożonymi tylko dlatego żeby zdjąć z Ciebie presję to niedługo sytuacja by się powtórzyła.
Piłkarze to nie dzieci. Można ich chronić nawet trzeba kiedy dzieje im się krzywda jak po finale Euro ale nie po meczu kiedy nie zrobili nic co trenowali a po godzinie gry marzyli o gorącym prysznicu
@lordoftheboard: nie przesadzaj już
@XandeR:
"Bramka na 6:0 podcięła United skrzydła"
Przynajmniej potrafią się z siebie śmiać. U nas po takim meczu jest większy gnój.
@danielosik napisał: "Ma ktoś filmik jak szczur odepchnął sędziego i nie poniósł za to żadnej odpowiedzialności?"
https://www.youtube.com/watch?v=pmmxNbiZVNw
@ManekAFC: xdd szkoda ze nie mam żadnego kolegi co kibicuje United bo aż bym mu 0.7 postawił xd
Nie tylko na devilpage siedzą przygłupy, oni są rozsiani po całym internecie. Z twittera:
"Wróciło stare United, wyp****olić się na ligowym średniaku, kiedy wszystko wskazywało, że będzie mistrzostwo szkoda..."
Wszystko wskazywało na mistrzostwo, kisne z tego xD
@Piotrek95 napisał: "Nie będą ekstremalnie trudne."
Będą łatwe.... jak ten wczorajszy z Bournemouth
@Mickeylo: ja chciałem dać 0,7 gwiazdki ale nie było
Erik Seven Hag
Ma ktoś te sytuacje gdzie Arteta zbija piątkę z tym dzieciakiem po golu na 3:2?
Ja wrzucałem ale zablokowali
@Mickeylo napisał: "Wszedłem sobie na devilpage dać oceny po meczowe piłkarzom. Dałem wszystkim 7 gwiazdek"
:-D
Byly jakieś hity z Debilpage? W stylu wciąż wierzymy w mistrzostwo itd
Wszedłem sobie na devilpage dać oceny po meczowe piłkarzom. Dałem wszystkim 7 gwiazdek
@Be4Again napisał: "@kwiatinho: Byłeś w wojsku? Wiesz czym się różni dobry dowódca od złego? Dobry mówi za mną, a kiepski naprzód. Trener, który zwala odpowiedzialność za porażkę na piłkarzy jest po prostu kiepski. Jeżeli już chce to robić to niech mówi w licznie mnogiej. On tez jest częścią zespołu. Swoją suszarkę może włączyć w szatni, ale przed kamerami takie umycie rąk? Kiepsko…"
Dokladnie. To tak samo jak dobry przełożony w korpo. Jeżeli jego pracownik popełni błąd dobry kierownik będzie go bronił przed innymi dzialami/dyrektorami w firmie ale wewnątrz działu pracownik dostanie baty a nawet i może będzie miał obcięta premie. Zły przełożony robi natomiast odwrotnie - wydaje pracownika na pożarcie innym. Jak dla mnie trener powinien bronić zawodników na zewnątrz. Szczególnie w dobie internetu i mogącego się wylewać zewsząd hejtu. Takie coś może podciąć zawodnikom skrzydła na resztę sezonu. Jednak to co zrobi wewnątrz to już jego sprawa. Może nawet kazać swoim podopiecznym pompować cały dzień i biegać 100km...
Śmiechy były z Nuńeza ale potwierdza się to co pisałem. To będzie fajny zawodnik tylko musi nabrać pewności siebie
@kwiatinho: Nie będą ekstremalnie trudne.
Zobaczyłem wynik meczu LFC - MU. Myślę sobie, poczytam u nas komentarze z okresu ostatnich 2 godzin, bo wiedziałem, że będą śmiechy, hihy i inne pociski. Więc szukam, klikam ..
MUSIAŁEM PRZEJŚĆ DO 16 STRONY komentarzy aby zacząć czytać :)
Miałem w planach obejrzeć sobie skrót tego spotkania, ale odpalam na dobranoc cały mecz, hehe.
@Be4Again napisał: "Byłeś w wojsku?"
https://www.youtube.com/watch?v=wTLYrQbOv3U
@3rdpitch napisał: "Ale jest jak jest, potem często piłkarze grają na zwolnienie takiego trenera i tyle z tego dobrego dla klubu"
Jeżeli piłkarze nie będą przyjmować krytyki po takim spotkaniu i będą grać przeciwko swojemu trenerowi to nie zajdą daleko. Nie potrzebują niańki tylko kogoś kto im pokaże co zrobili źle. Piłkarze wiedzą kto zawinił więc po co udawać że to wina trenera?
Ten Haga bym nie obwiniał. Wystawił to, co do tej pory się
sprawdzało. Zagrali słabiej i tyle, Live było skuteczne. A to, że się skończyło takim a nie innym wynikiem to wina tylko i wyłącznie piłkarzy.
Jeśli dostajesz 4:0 i nagle zapominasz, że mecz trwa i zaczynasz odwalać samowolkę, to co można zrobić? To, jak grały muły przez ostatnie 30min to jest skandal na tym poziomie. Równie dobrze mogli się położyć.
@Be4Again napisał: ": Byłeś w wojsku? Wiesz czym się różni dobry dowódca od złego? Dobry mówi za mną, a kiepski naprzód. Trener, który zwala odpowiedzialność za porażkę na piłkarzy jest po prostu kiepski. Jeżeli już chce to robić to niech mówi w licznie mnogiej. On tez jest częścią zespołu. Swoją suszarkę może włączyć w szatni, ale przed kamerami takie umycie rąk? Kiepsko…"
Czy byłem w wojsku? Gdzieś tam kiedyś byłem. Służyłem 16 lat.
Dobry dowódca to taki który wymaga i pomaga. Kiedy ktoś zesra się 2m przed kiblem to nie bierze winy na siebie. To piłkarze dali dupy. Myślisz że ETH bronił im dobrze grać? Pierwszy raz ze sobą grali? Nie trenowali?
Kiedy United eliminowało Barcelony to Ten Hag nie mówił na konferencji prasowej że to dzięki niemu wygrali tylko o dyscyplinie profesjonaliźmie piłkarzy sercu które zostawili na boisku.
Nie pisałem żeby wymieniał z nazwiska piłkarzy którzy zawalili. To byłby błąd. Jestem zdecydowanie przeciwny żeby kajać się przed pismakami kiedy piłkarze nie byli wystarczająco dobrzy
Dopiero zobaczyłem co stało na Anfield hahahaha mistrzowie Anglii
@kwiatinho: Byłeś w wojsku? Wiesz czym się różni dobry dowódca od złego? Dobry mówi za mną, a kiepski naprzód. Trener, który zwala odpowiedzialność za porażkę na piłkarzy jest po prostu kiepski. Jeżeli już chce to robić to niech mówi w licznie mnogiej. On tez jest częścią zespołu. Swoją suszarkę może włączyć w szatni, ale przed kamerami takie umycie rąk? Kiepsko…
@Piotrek95:
Już nie przesadzaj. Liverpool ma słabszy sezon ale to wciąż mocny zespół.
Wygraliśmy z nimi u siebie 3:2 strzelając zwycięskiego gola z rzutu karnego.
Piszesz że wynik z United o niczym nie świadczy? Wczoraj po 9 sekundach przegrywaliśmy z przedostatnią drużyną u siebie a po godzinie gry było już 0:2
Mimo wczorajszego zwycięstwa najważniejsza lekcja na przyszłość to nic samemu się nie wygra. Trzeba umierać na boisku bo za darmo punktów nikt nie odda. Szczególnie Liverpool na Anfield w momencie kiedy wciąż walczą o Top4
Zarówno mecz z Liverpoolem jak i Chelsea będą ekstremalnie trudne
@damianARSENAL napisał: "Najgorsze, ze nie potrafimy grać na Anfield. Remis będzie dobrym wynikiem."
Dobrym wynikiem bedzie zwyciestwo, my ta nie pojedziemy po remis
Liverpool nie jest mocne w tym sezonie tak jak w poprzednich latach, to że ograją 9:0 Buornemouth albo 7:0 United o niczym nie świadczy, oni tak mają
United wycisnęło wszystko co mogło przez ten sezon, na więcej ich nie stać więc dostają w łeb teraz
Arsenal nie dość że ma lepszego trenera i lepszych piłkarzy to jeszcze olbrzymi potencjał i niszę do wypełnienia
U nas każdy piłkarz ma jeszcze duże rezerwy, chyba nikt nie wątpi że Saka, Odeegard czy Martinelli mogą grać jeszcze lepiej
U nas Saliba gra w tej obronie jakby się dobrze bawił
u nich Lisandro i Varane każdy mecz spoceni jakby musieli walczyć o życie a i tak mnóstwo szczęścia mają przez co mogło sie wydawać że są dobrzy
Podobnie z Casemiro, jak mu psycha siadzie to gra jak większość Brazylijczyków po 30
Zostaje jeszcze Rashford który robił na farcie większość dryblingów i goli bo obrońcy na wstecznym się go bali co pokazuje dobitnie statystyka xG
Nie da się wygrywać w taki sposób i przyszła kolej na United
@3rdpitch napisał: "Ten Hag oczywiście nie wziął odpowiedzialności na siebie tylko dyskretnie zrzuca ja na piłkarzy. Nie wiem za co on jest tak uwielbiany"
Szczerze? Mnie śmieszą trenerzy którzy po porażce na konferencji prasowej biją się w pierś i mówią że to ich wina. Że on jest odpowiedzialny za ten wynik.
Nie. To profesjonalni piłkarze którzy grają od wielu lat którzy mają swój poziom i swoje ambicje. Trener może ich co najwyżej poukładać i sprzedać pomysły na przeciwnika ale motywować piłkarzy United na Liverpool nie trzeba. To są faceci którzy zarabiają grube miliony i powinni teraz wziąć odpowiedzialność za to co się stało na boisku bo ostatecznie to oni biegali po boisku.
Poważni ludzie nie potrzebują głaskania po główce kiedy nawalą. Można przegrać ale nie w takim stylu i takich rozmiarach.
Trener powinien powiedzieć wprost że piłkarze na których postawił zawiedli że nie nawiązali walki. Byli słabsi na boisku i muszą wziąć się do roboty żeby więcej się to nie przytrafiło.
Pieprzenie trenera że to jego wina jest żenujące
Wiecie co?
siedem zero
Najlepsza obrona w lidze (a może nawet i na świecie) dzisiaj zagrała na 6+ zdecydowanie.
Może lepiej by im poszło jakby wyszli z Casemiro, Shawem, Varanem i Martinezem
@Jack_Herrer: hahha
@Ashmadia: Arsenal to się kruszy od 5 kolejki wg nich. A spadliśmy na 2 miejsce na 3 dni?
@Rynkos7: bądźcie poważni. Przecież tu czuć sarkazm na kilometr.
Kibic mułów proszony o kilka słów nt. meczu :) Gdy nam się noga powijala chętnie tu zagladaliscie i próbowaliście udawać naszych przyjaciół :)
@MarkOvermars napisał: "Sith33: Głowa do góry! Przegraliśmy bitwę, ale nie wojnę. Mistrzostwo nadal w zasięgu. Wiadomo, że Arsenal zaraz się wykruszy. To samo tyczy się niedoskonałego w tym sezonie City. Viva la vida United!
Beka XD"
E tam. Nie ma co się śmiać. Za Wengera też co roku mówiło się o "matematycznych szansach" na mistrzostwo :>
Wenger dzisiaj zalewa pałę, 100%
Dobra śmiechy śmiechami ale my też mamy jeszcze meczyk na Anfield. Mam nadzieję że podejdziemy do tego meczu z pełnym profesjonalizmem. Plus jest taki, że zarówno kibice jak i zawodnicy United popadli w samouwielbienie po ostatnich wynikach. I teraz zebrali tego skutki. U nas Arteta nastawia zespół na wojnę w każdym meczu.
Ale sprawdziły się moje słowa - United musiało dostać w końcu zadyszki. Źle weszli w sezon po czym zaliczali dobre serię. Teraz przyszła pora na gorsze momenty i myślę że zalicza teraz kilka wtop.
@MarkOvermars napisał: "Sith33: Głowa do góry! Przegraliśmy bitwę, ale nie wojnę. Mistrzostwo nadal w zasięgu. Wiadomo, że Arsenal zaraz się wykruszy. To samo tyczy się niedoskonałego w tym sezonie City. Viva la vida United!"
Hahahahahah o kurrrrrr.... XD
W sumie E7H wygląda prawie jak ETH xD
Arsenal w strachu MU idzie po mistrza :D