Zgodnie z planem. Arsenal - Worskła 4-2
21.09.2018, 03:59, Kamil Garczorz 406 komentarzy
Arsenal zgodnie z planem wygrywa swój pierwszy mecz w tegorocznej Lidze Europy, jednak goście z Ukrainy pokazali zęby w końcówce spotkania.
Piłkarze The Gunners byli uważani za zdecydowanego faworyta meczu, a Worskła miała liczyć na najmniejszy wymiar kary. Co prawda stracili aż cztery gole, a dwukrotnie potrafili pokonać Bernda Leno.
Jak można było przypuszczać, Unai Emery znacznie przetasował skład, ale i tak postawił na mocne ustawienie zespołu, co może wskazywać na to, że bardzo poważnie podchodzi do udziału w tych mniej prestiżowych europejskich rozgrywek. Przed pierwszym meczem dla kibiców najciekawszą informacją było to, że od pierwszych minut na murawie pokażą się Bernd Leno, dla którego będzie debiut w oficjalnym meczu oraz Lucas Torreira.
Arsenal: Leno - Lichtsteiner, Holding, Sokratis, Monreal - Torreira (Guendouzi 57'), Mkhitaryan, Elneny - Iwobi (Smith-Rowe 70'), Aubameyang (Özil 57'), Welbeck
Worskła: Shust - Perduta, Dallku, Czesnakow, Artur - Kobachidze (Serhijczuk77'), Krawczenko(Sklar70'), Szarpar, Rebenok - Kułacz (Careca 75'), Kołomojeć
Kanonierzy od początku meczu mieli przewagę i znaczenie dłużej utrzymywali się przy piłce, jednak nie potrafili tego udokumentować golem. Piłkarze gości mieli problemy, aby zbliżyć się pod pole karne Arsenalu, a londyńczycy nie stwarzali sobie klarownych podbramkowych. Tak było do 32. minuty, kiedy to Mchitarian w okolicach własnego pola karnego przejął piłkę, podał na lewą stronę do Iwobiego, a ten wszerz boiska dograł do wchodzącego w szesnastkę gości Aubameyanga, który nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce.
Drugiego gola trzy minuty po przerwie dołożył Danny Welbeck. Anglik znalazł miejsce w polu karnym i uderzeniem głową wykorzystał dośrodkowanie Mchitariana. Kibice nie musieli długo czekać na podwyższenie wyniku. Kilka minut później swoje drugie trafienie zanotował Aubameyang. Przewaga Kanonierów się utrzymywała, a 74. minucie Mesut Özil, który tego dnia był zmiennikiem wpakował piłkę do siatki. Ładnym prostopadłym podaniem do wchodzącego w szesnastkę Lichtsteinera popisał się Sokratis, a Szwajcar dograł futbolówkę do Niemca, który posłał ją do pustej bramki. Później goście pokazali zęby. Najpierw po drobnym błędzie Lichtsteinera, który nie potrafił piłki spod własnego pola karnego, bramkę potężnym uderzeniem zdobył Czesnakow, a tuż przed końcowym gwizdkiem wynik meczu ustalił Szarpar.
Kanonierzy są jednymi z głównych faworytów do końcowego triumfu i to zwycięstwo było dla nich koniecznością, ale mogło, a nawet powinno być bardziej okazałe. Goście z Ukrainy oddali zaledwie trzy celne uderzenia na bramkę Leno, a dwa z nich znalazły do niej drogę.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Do filmwebowców, Maniac wylądował na Netflixie.
Lacazette: 275 minut, 1 bramka
Welbeck: 121 minut, 2 bramki
Król jest tylko jeden.
Auba ma 19 bramek w 25 meczach dla AFC, całkiem nieźle.
Oby teraz się rozpędził na dobre :)
Unai Emery ma już tyle wygranych meczów w Lidze Europy co Sean Dyche w Premier League
Wygrana i tyle o tym meczu można by napisać nudny, ale czego można było się spodziewać. Nasi wiedzieli że nie muszą grać na 100% by wygrać minus dwa gole stracone.
Wiecie, że Santi był wczoraj kapitanem?
Pierwszy strzał nie do obrony!
Drugi... gdyby wyjął byłyby zachwyty i tego "czegoś" właśnie ja od Leno oczekuje. Coś extra, od siebie!
Chyba nikt nie kwestionuje umiejetnosci Leno. Gdyby na jego miejscu stal Ederson, To wynik Na pewno bylby 4:1, a moze nawet 4:0.
Leno ma czas, zeby sie rozwinac, moze za rok bedzie juz lepszy. W razie czego Emery moze kupic nowego bramkarza, po Leno nikt nie bedzie plakac.
@ZelGrey:
Bzdura. Cech narobił już mnóstwo baboli, po których mogły paść bramki (szczególnie przy grze nogą), ale są one zapomniane przez większość użytkowników, bo Arsenal do tej pory nie stracił przez nie żadnego gola. Brak utraty bramki nie może spowodować nagle, że zapominamy o tym co się stało i o wszystkich błędach. Żeby to zobrazować podam bardzo prosty przykład. Czysto hipotetycznie. AFC gra spotkaniem, w którym obrona pozwala na wyjście rywalom pięć razy sam na sam z bramkarzem jednak przeciwnicy pudłują w każdej sytuacji i mecz kończy się rezultatem 0:0. Czy w takim wypadku można mówić o tym, że defensywa zagrała świetne spotkanie? Oczywiście, że nie. Tak jest właśnie z Petrem. Poza tym nadal mam wątpliwości czy nie zawinił przy golach m.in Moraty i Sterlinga. Każdy i tak będzie oceniał według własnych kryteriów i niemal każdemu zarzucać się będzie przy tym sympatię do jednego albo drugiego. Nie mogę ocenić Leno na podstawie bronienia, bo on w sparingach nie miał nic do roboty, a tutaj wystąpił w zaledwie jednym meczu, gdzie też nie miał nic do bronienia poza dwoma strzałami, przy których według mnie każdy nie miałby nic do powiedzenia. Z tego względu wziąłem na tapet wyłącznie jego grę nogą.
@Armata500 napisał: ", że dużo z nas liczyło"
Wielu z nas*
Leno ma trochę pecha na początku swojej kariery w Arsenalu. Cech za cały poprzedni, fatalny sezon był przez wszystkich wyśmiewany i krytykowany. Chyba każdy chciał się go pozbyć w lecie, w tym ja. Wydawało się, że wzmocnienie bramki to absolutny priorytet i gdy kupiliśmy utalentowanego, stosunkowo młodego bramkarza z Bundesligi, większość widziała w nim z miejsca pierwszego golkipera i cieszyła się, że nie trzeba będzie już oglądać czeskiego parodysty.
Rzeczywistość jednak jak zwykle wszystko zweryfikowała. Cech po fatalnym poprzednim sezonie nagle jest w niezłej formie i ku zaskoczeniu kibiców nie ma podstaw, by Emery przestał w nim widzieć pierwszego bramkarza. Leno zaś jest przyspawany do ławki. Gdy już dostał szansę od pierwszych minut w oficjalnym meczu z ogórkami, przepuszcza 2 gole z 3 celnych strzałów. Cały mecz bezrobotny, przy golach bez szans, niczym nie zawinił. Niestety wpuszczone gole to wpuszczone gole, nie wyróżnił się na plus, a Cech może spać spokojnie. Rzecz jasna to wina obrony, że dopuściła do takich strzałów, ale przegranym tego meczu jest zdecydowanie młody Niemiec. Myślę, że dużo z nas liczyło, że Leno chociaż trochę poprawi swoją sytuację w rywalizacji z Cechem, ale wygląda na to, że pozostanie ona bez zmian.
Jak widać, Cech potrzebował rywala na swojej pozycji. Rywala kupionego za stosunkowo gruby hajs. Zmotywowało go to, by coś jeszcze wycisnąć z tej swojej udanej kariery na sam koniec. Leno musi być cierpliwy, bo dostanie poważną szansę. Póki co jednak będziemy pewnie "skazani" na czołgistę w bramce w ligowych zmaganiach.
Torreira Ozil Miki to zawodnicy którzy powinni grać w pierwszym składzie. Kosztem Ramseyow czy innych Guendozich. Fajnie że kolejna bramkę wsadził Welbeck. Jako zawodnik z ławki czy tam na pierwszy skład w mniej istotnych meczach może się przydać.
@Robizg1
Almunia To byl dobry bramkarz Jak na poziom Evertonu i Tottenhamu w tamtych czasach. Tak samo Jak Cech zjadal Almunie kiedys na sniadanie, tak samo zjada teraz Leno.
A skoro Leno ma kiedys zajac miejsce Cecha, takie strzaly, Jak ten pierwszy to on ma niestety obowiazek bronic!!
@Veron; odpowiedzi udzielil ci pan @Alonso
@hot995:
Moze ja jestem staroswiecki, ale od bramkarza oczekuje w pierwszej kolejnosci bronienia strzalow. :) Wyciagniecia wszystkiego, co musi oraz od czasu do czasu jakis spektakularnych interwencji i wybronienia jakis beznadziejnych sytuacji.
W tym kontekscie Leno mnie w tym sezonie (tj w sparingach i wczoraj) nie zachwyca. Cech z kolei to realizuje - zaden gol w tym sezonie nie padl po jego indywidualnym bledzie (tak jak w zeszlym, gdy takich sytuacji mial duzo), a w co najmniej kilku sytuacjach wybronil nam sytuacje dosc beznadziejne.
Leno na pewno ma potencjal. W grze nogami jest lata swietlne przed Cechem i tego Petr nie nadrobi juz nigdy. Ale dopoki nie udowodni w Arsenalu, ze rowniez w klasycznym 'bronieniu' jest lepszy od Cecha to trudno bedzie mu zdobyc numer 1 w klubie, czy tez byc wymienianym w dziesiatce czolowych bramkarzy na swiecie.
Obejrzałem powtórkę. Pierwszy gol to nie była petarda jak ten drugi, Chesnakov zanim oddał strzał to chwile opanowywał piłkę bo mu skakała między nogami, Leno to zauważył i szykował się do obrony strzału przesuwając się lekko w prawą strone, piłka nawet nie poleciała gdzieś w stron spojenia a mimo to Niemiec jej nie sięgnął.
Moim zdaniem od dobrych bramkarzy można oczekiwać że takie coś bronią, chyba że uznajemy że Leno to poziom Ospiny to wtedy faktycznie nie do wyjęcia.
Czy w tym sezonie Arsenal zachowa czyste konto?
Gra obronna na prawdę jest porażająco słaba i nie ma znaczenia, że się rozluźnili wczoraj przy 4:0. W ataku wygląda to momentami bardzo fajnie. Liczę, że Auba się odblokował na dobre i bramki same przyjdą.
Bomby pod poprzeczkę z 16 metra miał obronić? czasem się zastanawiam czy ludzie trolują tak pisząc bo jak inaczej wytłumaczyć takie opinie
Kolejny wielki plus dla Emery'ego. Mi się akurat wczoraj jego pomysł bardzo podobał. Arsenal nie jest w tej chwili na pozycji City czy Liverpoolu. Jesteśmy stosunkowo nowym zespołem z nowym trenerem. Gramy w nieco innym stylu niż za czasów Wengera i pewne rzeczy uległy zmianie jak wyprowadzanie piłki od tyłu czy wyższy pressing na rywalu. Z tego względu nie ma za bardzo czasu, żeby ogrywać młodzież i grać mocno rezerwowym składem. Drużyna się nadal zgrywa, więc każda jednostka treningowa albo nawet takie spotkanie jest ważne, żeby dopracować różnego rodzaju elementy. Nic tak nie podbudowuje pewności siebie jak zwycięstwa i nie ma tutaj znaczenia klasa przeciwnika. W tej chwili trzeba po prostu wychodzić na murawę i bić każdego mecz po meczu tym bardziej, że niektórzy piłkarze zwyczajnie potrzebowali takiego spotkania. Chociażby Torreira czy w szczególności Aubameyang. Ten pierwszy udowodnił, że w tej chwili już może być wiodącą postacią w drugiej linii. Zresztą o tym samym mówili w studiu eksperci podczas BBC MOTD kiedy krótko analizowali grę AFC z weekendu. Cały czas zaskakuje mnie to z jaką łatwością Lucas poczyna sobie w rozegraniu. Nie znałem go od tej strony i tutaj bardzo mi imponuje. PEA mam nadzieję, że się odblokował. Ten występ był już bliższy temu co prezentował w poprzedniej kampanii. Świetne bramki, lepsza dynamika połączona z dryblingami, uderzenia z dystansu (gol + słupek) i do tego skuteczność. Podobał mi się rzecz jasna Leno. Widać było i czuć straszną pewność siebie kiedy miał piłkę przy nodze. Nie miał wiele okazji do wykazania się w tym aspekcie, bo Ukraińcy nie nacierali tak często, ale trzy razy poradził sobie znakomicie z pressingiem rywali, gdzie z tego dwa razy podnosząc piłkę zagrał dosłownie na nos partnerom. Już w takim krótkim odstępie czasowym można było zobaczyć różnicę między nim a Cechem. Przy strzałach i tak nie miał nic do powiedzenia. Kolejny pozytyw to rzecz jasna Sokratis, który rozgrywa kapitalne spotkanie po raz drugi z rzędu. Wyrasta na lidera ofensywy i tego po nim oczekiwałem. Od początku byłem zdania, że to będzie dobry transfer klubu i byłem zwolennikiem jego przeprowadzenia, bo Grek w formie to był absolutny top obrońców Bundesligi. Ostatnio zwyczajnie zapadł w stagnację. Facet był znudzony ciągłym oglądaniem pleców Bayernu, o czym sam wspominał w wywiadach bardzo często na przestrzeni ostatnich dwóch lat. W takim wypadku zawodnik zwyczajnie w świecie potrzebuje nowych wyzywań i zmiany otoczenia, żeby na nowo odnaleźć radość i motywację do gry. Miejmy nadzieję, że właśnie to znalazł. Bardzo dobrze odnaleźli się także Mkhitaryan jako /10/ i Iwobi na skrzydle, który dodał drużynie nieco dynamiki i pierwiastka szaleństwa. Czasami może wyglądało to trochę chaotycznie, ale w końcowym rozrachunku Nigeryjczyk pokazał się ze świetnej strony. Dla mnie mecz wcale nie był nudny. Chciałem zobaczyć sobie jak poradzi sobie zespół na przeciwko niżej notowanego rywala i wcale się nie rozczarowałem. Totalna dominacja od samego początku niemal do samego końca. Niestety ostatnie minuty wszyscy po prostu odpuścili, bo każdy zdał sobie sprawę, że rywalizacja dobiegła końca, a tymczasem przeciwnicy zdołali jeszcze dwa razy zaskoczyć. Jestem przekonany, że z wyżej notowanym przeciwnikiem takie coś nie miałoby miejsca, dlatego nie będę przywiązywał do tego jakiejś znaczącej uwagi czy rozpaczał nad tym.
Co ja widzę, facet zagrał 1 oficjalny mecz w LE, a już go do Almunii porównują, przecież on wczoraj nawet babola nie zaliczył. To obrona jest kryminałem, że dopuściła do tych strzałów.
Nareszcie jakiś maratonik się szykuje, teraz gramy 23, 26, 29.
@ZelGrey
To nawet Ospina byl lepszy, nie wiem po co bylo sprowadzanie Almunii Juniora.
Plusy wczorajszego meczu sa dwa - 3 punkty oraz kolejne bramki Auby i Ozila. Obu panom sie to przyda na poprawe morale, pewnosc siebie itp.
Co do Leno - mimo wszystko naprawde dobrych bramkarzy poznaje sie po tym, ze wybronia jakies nieoczywiste pilki. Bernd chwilowo moze troche nie ma tez szczescia, ale rowniez jakos nie zachwyca. Mysle, ze w pierwszej czesci sezonu miejsce Cecha w bramce w lidze jest niezagrozone.
@majormati:
Wpuścił co miał wpuścić. A czym zachwycił? Odpowiedz na to pytanie i będziesz wiedział, że Twój śmiech nie był za mądry.
Pytanko dostaje się jakoś nagrodę za zdobycie króla strzelców Le?
@Simpllemann
przy pierwszej nie miał szans, bo był ewidentnie źle ustawiony;
Cech na 100% zachowałby się w tej sytuacji lepiej
Leno nie miał szans przy bramkach. Nie zmienia to jednak faktu, że Cech nie powinien czuć się zagrożony i to właśnie doświadczony bramkarz będzie grał w PL.
"Leno nie zachwycił" , haha to się uśmiałem. Dostał dwie pikiety pod lade ,że nawet nie zdążył zareagować ale tak, mógł zrobić więcej! Inna sprawa ,że te stracone bramki to jest kryminał (zwłaszcza dopuszczenie do strzału przy drugiej przez środkowych pomocników).
Leno dostał dwa strzały nie So obrony zwłaszcza ten drugi
Szczerze to ja nwm jeszcze z kim my w grupie jesteśmy...
Sokratis MOTM
@Gunner18AFC:
W defensywie rozkojarzenie totalne...
Jak wyglądała końcówka meczu w naszym wykonaniu? Zasnąłem przy 3:0
Leno wczoraj nie zachwycil !! Dwa strzaly w siatlo bramki i dwie bramki ,na plus gra nogami !!
@prezes77:
Nie żartował XD
Emery*
@maniekuw:
Kiedyś Emerytury mówił że woli wygrać 4:3 niż 1:0 to było na początku jak do nas przyszedł
Potrzeba tu więcej piłkarzy takich jak Sokratis czy Torreira.
Niby grali z ogórkami, a jeden nawet głowę pchał między nogi byle piłkę wybić, a drugi biegał jak oszalały za przeciwnikami i nie odpuszczał ich na krok.
Cieszy postawa ofensywy, ale wstyd dać sobie strzelić dwie bramki... Szkoda Leno, bo takim meczem nie wygryzie Cześka:/
Zgodnie z planem? To w planach była strata 2 bramek z takimi ogórami?
Nasza gra w tym sezonie to takie trochę jak oni strzela nam 3 gole to my im 4 i tak co spotkanie
Ten mecz wyglądał jak sparing przed sezonowy :)
Atak przeciwieństwem obrony. Wynik najważniejszy więc da się wybaczyć.
Pierwszy :)