Zrehabilitować się po blamażu, Arsenal - MU!
10.02.2014, 23:04, Damian Burchardt 2326 komentarzy
Kto by przypuszczał, że z dnia na dzień piekielnie trudny terminarz Arsenalu z przekleństwa stanie się błogosławieństwem? Po sobotniej kompromitacji Kanonierów na Anfield okazja do odkupienia win nadarza się już po 4 dniach. I to okazja nie byle jaka – na The Emirates przyjeżdża wszak znienawidzony rywal z byłym kapitanem w składzie, który w tym sezonie znajduje się w formie delikatnie mówiąc odbiegającej od prezentowanej w latach ubiegłych. W środowy wieczór w Londynie będzie mieć miejsce hit 26. kolejki Premier League – Arsenal zagra z Manchesterem United!
We wspomnianym meczu-koszmarze podopieczni Wengera pokazali jak nie gra się w piłkę nożną. Tego dnia po myśli Francuza nie poszło absolutnie nic – armatki nie wypaliły, żelazna defensywa rozsypała się w pył, Arsenal stracił pozycję lidera oraz nadszarpnął zaufanie fanów a media znów miały o czym pisać. Do dopełnienia obrazu nędzy wystarczy dodać, że dzieło zniszczenia zapoczątkował… Martin Skrtel. W tym momencie trzeba się jednak zatrzymać w popadaniu w spiralę negatywów, zresetować głowy i uświadomić sobie, że był to mecz tylko o 3 punkty a Arsenal dalej pozostaje drugą defensywą ligi, trzecim atakiem a od upragnionego „top of the league” dzieli zaledwie punkcik. Oczekiwać od londyńczyków natomiast możemy, że w ramach rehabilitacji po tak słabym występie to oni w środę odegrają rolę czerwonych bulterierów, którzy od początku, z pełnym zaangażowaniem ruszą na swoich rywali, a każdy kolejny strzelony gol będzie tylko nakręcał ofensywne poczynania The Gunners tak, by to tym razem Czerwone Diabły miały przed oczyma widmo pogromu. Tak jak my w sobotę trochę po godzinie drugiej czasu polskiego…
Tym bardziej, że drużyna przyjezdnych w bieżących rozgrywkach przędzie tak cienko, że podobną sytuację z trudem w swojej pamięci odkopywać mogą najzagorzalsi ich fani. Manchester United traci obecnie aż 15 punktów do fotela lidera, okupując pozycję numer 7 w ligowej tabeli i z uporem maniaka powstrzymując się przed pięciem się w górę stawki, na co jeszcze nie znalazła lekarstwa także nowa gwiazda MU – Juan Mata. Z ostatnich 5 meczów podopieczni Moyesa przegrali dwa razy oraz zremisowali raz – w ubiegły weekend z Fulham na własnym stadionie. Najsłabszym ogniwem Red Devils jest przede wszystkim formacja obronna, której wyczyny w głównej mierze przyczyniały się do straty punktów w aż 13 spotkaniach bieżącego sezonu. Najmocniejszym argumentem, przemawiającym w tym pojedynku za drużyną z Manchesteru mogła by więc być historia wzajemnych pojedynków, gdyż w ostatnich 10 starciach z Arsenalem United przegrali tylko raz, ale wiemy, że statystyki te nabiła ekipa sir Aleksa Fergusona. Od sezonu 13/14 stery na Old Trafford przejął David Moyes, przeszłość nie ma więc w tym momencie racji bytu, gdyż nowi United to całkowicie inna historia, inna bajka a raczej lekki dramat, któremu daleko na teatralne sceny. A już na pewno nie Teatru Marzeń.
Przechodząc do sytuacji kadrowej obu zespołów, w środę Arsene Wenger z pewnością nie będzie mógł skorzystać z usług Mathieu Flaminiego, Kima Kallstroma, Aarona Ramseya oraz wykluczonych długoterminowymi urazami Theo Walcotta i Abou Diaby’ego. W obozie United natomiast kontuzję uda leczy Nani a wątpliwe jest, by w spotkaniu wzięli udział Marouane Fellaini czy Johnny Evans.
Jedno jest pewne, już 12 lutego czeka nas niezmiernie ciekawy pojedynek zespołów, które mają coś do udowodnienia swoim fanom. Kto ostatecznie tym razem zostanie z tarczą, a kto wyląduje na tarczy? Wariantu innego nie bierzemy pod uwagę, gdyż obu drużyn nie stać na zakończenie starcia z dwoma rannymi. Po odpowiedzi na wszystkie pytania zapraszamy przed ekrany już w środę, o 20:45 czasu polskiego!
Arsenal - Manchester United
Rozgrywki: 26. kolejka angielskiej Premier League
Data: Środa, 12 lutego, godzina 20:45 czasu polskiego
Miejsce: Wielka Brytania, Londyn, Emirates Stadium
Arbiter spotkania: Mark Clattenburg
Skład Kanonierzy.com:
Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Gibbs - Arteta, Wilshere – Chamberlain, Özil, Cazorla- Giroud
Typ Kanonierzy.com: 3:1
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Brakuje nam szybkości w tych akcjach. Wszystko na stojąco i nie ma kto przyspieszyć. Liczę na Oxa koło 60'
dobrze to wyglada , jedyne co mnie irytuje to ciagla chec strzelenia bramki po klepie na srodku 16, wiecej gry bokami
dziś trzeba wygrać z manu są słabi jak nigdy
Brakuje spójności w ofensywie. Liczyłem na Rosickiego, a on coś słabiutko dzisiaj. Moze Ox by rozruszał tę grę?
Znów mecz z United i znów ból dupy, że nie mamy napastnika.
Ozil i Cazorla najlepsi. Reszta ofensywy chaotyczna. Defensywa przyzwoicie.
Arteta tragedia... Naprawdę cień samego siebie :( Już wolę, żeby Verma zagrał na środku chociaż doda fizyczności.
Czy Rooney to nie powinien dostać żółtej kartki za wąty ?
Bo za bardzo świruje pawiana.
Clattenburg jest zbyt pobłażliwy.
Pierwsza połowa, niby przewaga, ale jakiejś 100% sytuacji to nie było.
Giroud to jest bardzo dobry napastnik... Ale na ławkę.
Jego przyjęcie, jego sposób prowadzenia piłki to jakiś żart, a jego wywalony ozor to już jest kompletna komedia.
Tak jak ktoś tu napisał, za dużo klepaczy, za mało wiatru na skrzydłach.
OX ON.
Przeżylismu pierwsza połowę, teraz czas zacząć naszą turbo-korbę.
Druga połowa zawsze dla nas!!
witam dopiero wrocilem z pracy mogłby ktos mi krótko opisac pierwsza połowe? z góry dzieki :)
Spokojnie wygramy to
Ale MU słabe... niestety my też :/
Takiej gry nie chciałem. Gramy asekuracyjnie, bojaźliwie podchodzimy do ataków. Trzeba szarpnąć i przydusić, przecież muły są bez formy. Remis to strata punktów.
Jakie to musi byc irytujace byc pomocnikiem w AFC i wiedziec, ze masz przed soba Giroud -.-
Z przodu dramat , moze w drugiej cos wpadnie oby ;/ jesli marzymy o walce o tytuł , to trzeba wygrywac takie mecze zwlaszcza gdy przeciwnik bez formy. Inaczej pewnie juz by bylo w plecy
Co ale dupa? Skuteczność to u nas kuleje. Balo
No prosze boskie Fulham cisnie Live :=) czyli jestesmy gorsi od Fulham )
Słaba pierwsza połowa. Jeśli tak ma wyglądać nasza wielka odpowiedź na Liverpool, to nie ma się z czego cieszyć.
co za kopanina i nieskutecznosc. Nie zdziwie sie jak taki wynik zostanie do konca meczu
Ozil narazie jednym z lepszych, o ile nie najlepszy. Szkoda początku, powinniśmy coś strzelic.
Widać,że oba zespoły są w dołku,a może w dole bardzo widać brak Theo i Ramseya.
Beznadziejny mecz z naszej strony, jeśli teraz z nimi nie wygramy , to to już nie nastąpi.
Jeszcze by się Giroud obraził... Zmiana może w 80 jakaś będzie
Za wolno,bez pomysłu. Wenger krecił głowa jak szedł do szatni.wiec ich troche pobudzi.
Strasznie mi sie podoba dzisiejsza postawa Ozila duzo walczy i w obronie widoczny i w ataku lux! : )
mało hitowy ten hit
źle to nie wygląda, ale dobrze też nie
Jak widzicie drugą połowę ?
myslalem ze wiecej zaangażowania bedzie . Ofensywa ssie. Nie ma kto strzelac u nas oprocz Giroud
vine.co/v/M7u7v6YVeHE
Hahah tak na poprawę humoru :D
ale dupa :[
Prosimy Lorda! :P
No co wy... Wenger w przerwie zmian nie robi
Szkoda.
slabizna...
Ale mnie to wpienia 40 sekund do konca 1 połowy zamiast jeszcze powalczyc to wola sobie podawac w obronie jak nie ukujemy tak słabego Manchesteru to sie nie zdziwie jak sie z Nas beda smiali
Do przewidzenia 0-0
giroud raczej nic dziś nie strzeli :-P
prosze niech zdejmie giroud...
No i dupa.
Fajny mamy szybki atak. Oni zdąrzą dwie linie ustawić, a u nas dopiero z dwóch zawodników na ich połowie.
I tak mają grać, wrzutka, wrzutka, wrzutka
żiru po raz kolejny...
NO I DO KOGO KU**A TEN OZIL MA GRAC? :(
Żeby u Wengera w szatni były zjebki potrzebny jest wynik 4 w plecy po 20 minutach ;)
Brakuje nam napastnika i to widać... Nawet w tej kontrze było teraz widać jaki Ozil jest szybki, a Giroud? Dno..
slepywenger
Mamy kontrolę nad meczem ale nie mamy kontroli nad polem karnym mułów :D
Obyśmy w drugiej połowy zagrali jak zawsze.
Taki slaby ten Manchester a my tyle niewymuszonych bledow popełniamy
Z tego co oglądam LFC może miec dzisiaj ogromne problemy. Koszmarny samobój Kolo we wczesnym fragmencie ustawił mecz, a drużyny którym kazdy punkt potrzebny jest do życia potrafią szanowac wynik.
ehh nawet nie potrafimy strzelić celnie na bramkę tylko w leżącego obrońcę....w przerwie powinny być ostre zjebki w szatni.