Komentarze użytkownika ArsenalChampion

Declan Rice był widziany w Londynie! Powtarzam Declan Rice był widziany w Londynie! Transfer do Arsenalu blisko!

@Marcinafc93: a ty czemu piszesz sam ze sobą?

*nie grozi

@grzegorz1211 napisał: "No to żeś pojechał po bandzie, takie wyliczenia to możesz sobie w korpo pokazywać, w klubach piłkarskich zysk nie jest najważniejszy. Pokaż takie wyliczenia w City czy Chelsea."
A ty sie do czego teraz odnosisz, bo wyleciałeś jak Filip z konopii.
Ja pisałem o tym ze jeśli klub, czy jakaś ogólnie firma ma ogromne przychody to nie znaczy ze grozi jej bankructwo, bo moze miec jeszcze większe koszta. Co widać niektórzy tu tego nie ogarniają.
A to ze w klubach angielskich moze to działać inaczej bo zawsze przyjdzie szejk, czy grubas z USA i wpompuje swoje prywatne pieniądze w klub, to takim klubom jest obojętne jakie dochody generują.

@sickstick: Ale ty rozumiesz ze odniosłeś się do przychodu. A przychód to nie jest to samo co zysk. I ci tłumacze co z tego ze firma może mieć jakiś przychód skoro koszty mogą powodować ze ma zerowy zysk, albo ujemny
Ty może się jeszcze naucz czytać te rzetelne informacje, zanim bedziesz kogoś pouczać.

W barcelonie to jest taka zajebista sytuacja ze większość kierownictwa stamtąd ucieka, a zostają ci którzy są znajomymi Laporty, bo on im załatwia fuche po znajomości

@sickstick napisał: "Barcelona to klub który generuje roczny przychód podchodzący pod 700mln euro, dla porównania Arsenal około 450mln. Polecam zapoznać się z raportami Deloitte zanim zacznie się gadać niestworzone rzeczy o finansach Barcelony ;)"
I co z tego? mozesz mieć przychód 2 miliardy, ale mieć takie koszta które powodują ze ledwo unikasz bankructwa. Albo mieć przychód 400 mln i zdrową sytuacje finansową. Wiec polceam się zapoznać szerzej z jakimiś informacjami, niz brać pierwsze z brzegu jakieś informacje o przychodzie.

@Jack_Herrer: Nikogo nie kupujmy!!!!!!

Tottenham to chyba tez był losowany z 3 koszyka, a dostał grupę śmiechu, a nie śmierci

@technik93 napisał: "Druga sprawa, nie ma czegoś takiego, jak młoda kadra i "łoooo kurła, jak to będzie chodziło kiedy chłopaki się rozwiną, rozjebiemy całą ligę w pył", bo oni już teraz grają na 100% swoich umiejętności i wszystko zależy od tego, czy każdy z nich będzie potrafił utrzymać formę, mogą ewentualnie nauczyć się ustawiania na boisku, i"
Dalej nie czytam. Ta na pewno 20 letni piłkarz gra na 100% swoich umiejetności, gdzie w tym wieku nie osiągnął jeszcze całego swojego potencjału. To nie jest 30 letni piłkarz ze on ma utrzymywać forme. 20 letni gracz rozwija się z każdym sezonem.

@Qarol napisał: "ale to nie znaczy, że można sobie pozwolić na to, aby przestać grać w ogóle. Drugą połowę zagraliśmy na Anfield katastrofalnie."
Jakby Arsenal przestał grać w ogóle to by było 10:2 dla Liverpoolu

I co to jest zapierdzeilenie z tym ze szybciej się meczysz biegając za piłką, tylko ze Liverpool nie mógł zabrać tej piłki, bo gracze Arsenalu zdecydowanie szybciej od nich się przesuwali po boisku.

@Mastec30: Przepraszam płateczku śniegu. Strategia Arsenalu było mocno wejśc na ten mecz i tak, Arsenal grał na zdecydowanie większej intensywności niż liverpool, który sobie po prostu nie mógł z tym poradzić w tym meczu, Ale w pewnym momencie poniósł tego koszt, bo widać było ze gracze Arsenalu osłabli i trzeba w pewnym momencie zaczerpnąć powietrza. Problem było tylko ze juz wtedy Liverpool się rozpedził i to on miał inicjatywe do końca. Jak byś nie zauwazył to czesto tak wygląda, City tez tak gra ze wchodzi z buta i robi w meczu szybko 2 czy 3:0, ale potem juz tą noge z gazu zdejmuje. Problem u nich się wtedy moze pojawić jak tych bramek nie strzelą.
I tak skoro Liverpool nie grał z taką intesywnośćia pierwszej połowy, to poprostu na drugą połowe mieli wiecej siły.
Coś wynika z czegoś, to nie jest tak ze Arsenal sobie nagle stwierdził ze nie bedzie grać.
Ostatecznie to Liverpool moze mówić o frajerstwie ze nie wykorzystali swoich sytuacji, bo mieli ich wiecej od Arsenalu. Więc jak Arsenal mógł sfrajerzyć bedać słabszą druzyna w tym meczu

@Mastec30 napisał: "ierwszą połowę mieliśmy pod kontrolą, szybkie 2 -0 i tak naprawdę 10/15 minut grania dłużej na takiej intensywności i byłoby 3-0 i po meczu. To że nagle przestajemy grać i niemalże przegrywamy wygrany mecz to frajerstwo"
A do was do głowy dochodzi fakt ze jeśłi Arsenal rozegrał 30 min na tak duzej intesywności, to logicznym faktem jest to ze nie da sie na takiej intesywności grać cały mecz. I to ze Arsenal zrobił 2:0 po 30 min na tak duzej intesywności, to przeciez musiał w pewnym momencie zdjąć nogę z gazu, a to ze Liverpool miał spokojniejsze 35 min, przełozyło się na to ze w 2 połowie mieli wiecej siły i ogólnie to oni byli zespołem lepszym, którzy mieli wiecej argumentów zeby wygrać ten mecz. Wam to się wydaje ze Arsenal przestał tak dobrze grać, bo stwierdził ze oni teraz przetaną nagle grać xD
Wiec jak mozna mówić o frajerstwie z meczu Liverpoolem, skoro z przebiegu gry to Liverpool był przez dłuzszy czas druzyna lepsza.

@miki9971 napisał: "Ehhh, tak walczyliśmy, taka szansa może się nie powtórzy znowu przez najbliższe naście lat...

Smutne jest to, że mimo najlepszego sezonu od lat, nadal koniec końców jesteśmy memem.."
memem to ty jesteś człowieku. Arteta i Edu tak budują zespol, zeby wlaśnie Arsenal włączył sie na dobre o walki o najwyzsze cele, a nie zeby ta walka o mistrza to był jednorazowy wystrzał. Ta kadra jest nadal bardzo młoda i mozna oczekiwać ze najlepsze jeszcze przed tymi piłkarzami

DCL to moze byłby ciekawy grajek, gdyby nie to ze to najwieksza szklanka w premier league, A Watkins dla mnie jest zbyt jednowymiarowy, Toney go pilkarsko zjada, tylko ja nie wiem czy tego zawodnika zawieszą, czy nie zawieszą

Tak naprawdę to takim legitnym mistrzem został Arsenal, bo City łamie przepisy

Trossard dołączył do gorszego klubu, czas zamykać Emirates i zasadzić tu kartofle

@enrique napisał: "Nie, obudziłem się parę ładnych godzin temu.
Po prostu puszczanie takiego zawodnika za drobniaki nie ma sensu, lepiej zatrzymać na kolejny rok bo się nam zwyczajnie przyda."
Tez bym wolał Xhake zatrzymać na jeszcze jeden sezon, ale tu może sporo zależeć od decyzji samego zawodnika. Nie wydaję mi się ze Arsenal będzie go trzymać na siłę

@enrique napisał: "Xhaka ma 30 lat, czyli jeszcze ze 2-3 lata pogra na wysokim poziomie.

15mln za tak doświadczonego pomocnika w formie to byłaby jawna kpina, szczególnie że od nas zażąda się minimum 3-4x tyle za jakiegokolwiek następcę, i nie mówię tu o jakimś sprawdzonym graczu pokroju Rice'a.

Zamiast sprzedawać Xhakę za takie grosze, lepiej będzie zatrzymać tak doświadczonego zawodnika na kolejny sezon, nawet jeśli potem miałby odejść za darmo. Przed nami LM, taki zawodnik się nam przyda. To nie taki sam przypadek jak w przypadku Ramsey'a, gdzie puściliśmy za darmo gościa wartego w tamtym momencie ok. 40mln."
Ty się dopiero obudziłeś ze rynek wygląda tak ze dla angielskich zespołów ceny są po prostu wyższe? bo jest liga która finansowo deklasuje reszte i angielskie zespoły nie oszczedzają tylko rzucają czesto kase na stól, no soory ale polityka takich klubów jak United czy Chelsea działa równiez na szkode innym zespołom w Anglii. Tak dla reszty lig ceny są mniejsze, bo popartu jakby Anglicy dawali im ceny zaporowe, to by wiekszośc piłkarzy odchodziła za darmo z premier league

Xhaka rozgrywa znakomity sezon, ale akurat moim zdaniem to nie byłby jakiś piłkarz mega trudny do zastąpienia, bo nie oszukujmy się u Xhaki denerwujące są czesto takie mankamenty ze Arsenal z nim w składzie ma problemy z szybkim transportowaniem piłki. Bo Szwajcar ma braki techniczne, gdzie po prostu często źle przyjmie piłke, albo za długo się z nią zabiera i cała akcja siada.
Ma tez zalety ze wprowadza sporo spokoju w środku pola i do lini defensywnej kiedy wspomaga w asekuracji i wyprowadzaniu piłki, ale czasami tez się czesto daje za łatwo objechać przeciwnikowi.
Piłkarz do zastąpienia, ale wiadomo trzeba bedzie sie wykosztować na zastępstwo, ale jesli Arsenal chce walczyć o mistrza i o lige mistrzów, to trzeba mieć zawodników klasy światowej. Xhaka jednak takim nie jest i nigdy nie będzie. Moim zdaniem takimi piłkarzami są Odeegard i Partey w formie.

@mruw: tonaliego to w serie a widziałem z -3 razy w serie a ostatni raz pół roku temu. I w lidze mistrzów we wszystkich meczach fazy pucharowej i szokuje mnie fakt porównywania go do odeegarda

@mruw: milan to wogole nie ma klasycznej 10 i tam jest spora wyminosc pozycji, ale porównywać Tonaliego do Odeegarda gdzie to jest zupełnie inny profil piłkarza, to jest odklejenie

Wogole jak sobie człowiek uświadomi że Tottenham w pewnym momencie miał w prime. Sona, Eriksena, Kane, Delle Alliego, Dembele, Vertonghena, Llorisa, Alderwirelda i kompletnie nic z tego nie wygrał to jak to wszystko się zmarnowało

@mruw: przecież to jest zupełnie inna pozycja. Do tego Odeegard 15 bramek w lidze, Tonali 2 bramki.Co to za porównanie. To już prędzej zastępstwo za Xhake.

Gallagher? Pilkarz maksymalnie na Everton.

@Adamarsenal1: Asensio do rotacji? jak on pewnie będzie chciał tygodniowke na poziomie największej gwiazdy w zespole.

@RIVALDO700 napisał: "Dzisiaj dzieciaki żyją tik tokiem a ty chcesz mi powiedzieć że znają obecny klub CR7 i im kibicują ..."
No właśnie nawet sam Rivaldo700 myślał ze Ronaldo gra w lidze indyjskiej

@Spejsik napisał: "I nie jestem z tych osób, które, pomimo, że zawodnik gra beznadziejnie, to będą mu klaskać i mówić "jesteś najlepszy, nie przejmuj się". Mnie przy takich sytuacjach ponoszą emocje (co może nie jest dobre) dlatego rozumiem zwłaszcza tych kibiców (którzy na niego buczeli i gwizdali, a nie którzy mu jechali po rodzinie, żeby była jasność), którzy byli na stadionie."
Aha czyli kibiców rozumiesz bo poniosły ich emocje, ale Xhaki którego również poniosły emocji to juz robisz z niego zło tego świata.
Szwajcar to tez człowiek i równiez pod wpływem emocji mógł zrobić głupte i po co to cały czas roztrząsać? Ze rzucił tą koszulke. Było minęło

@Marzag napisał: "Ale tu nic nie funkcjonowalo, każde podanie było wyhamowujące, dziury między formacjami, gra na stojąco"
No bo Inter tak naprawde zdominował ten mecz, oni się tak ustawiali ze Milan nic nie mógł zrobić. Tam po prostu było widać tą jakoś w pomocy, gdzie zawodnicy Interu wygrywali kazda piłke i bardzo pewna linia defensywy Interu.
Jakby był Leao to by chociał rozruszał ta ofensywe milanu. A tak nie było żadnego zaskoczenia ze strony Milanu.

@Marzag napisał: "Fajnie by było jakby jakimś cudem Milan wygrał LM i Chelsea zakontraktowałaby Pioliego na trenera xd"
Tylko z czego miał lepić ten Pioli? najlepszy zawodnik ofensywny Milanu nie gra to ofensywa siada. Tam jest tylko Tonali, Hernadez, Leao, Maignan i Tomori jak jest w formie. Reszta to totalne przecietniak, a ławka rezerwowych jeszcze gorsza. On i tak wyciska wyniki ponad stan

Wogóle to Inter postawił się w bardzo słabej sytuacji przed rewanżem, mogli stracić chociaz z 1 bramke, bo 2:0 to bardzo niebezpieczny wynik, o czym przekonał sie juz w tym sezonie Arsenal.

@bigMick napisał: "To będzie najsłabszy finalista w LM w XXI wieku. Może Monaco z 2004 moze rzucić rękawice, ale raczej tez poziom wyzej"
Przeciez Inter wygra lige mistrzów

@Marzag napisał: "Liga angielska ma bardzo dobrych piłkarzy w każdej drużynie, beniaminki mają składy za 100+ mln funtów, premier league ściąga najlepszych szkoleniowców na świecie i najlepszych piłkarzy na świecie. Jest przepaść między premier league a resztą lig, Real i Barca jeszcze się trzymają, ale wydaje mi się że nawet te 2 zespoły za kilka lat nie będą w stanie konkurować z zespołami premier league pod względem finansowym i sportowym jeśli trend który trwa od kilku lat się utrzyma."
No dobra zespoły z Premier league mają składy za 100 mln, ale czesto przez sztucznie napopowane ceny, bo wiadomo ze Anglików dyma się na pieniądze. I czesto to nie są piłkarze warci swojej ceny
La liga przez to ze jest biedniejsza to poprostu musi bardziej kombinować i sobie wyrobiła lepsze metody selekcji piłkarzy, tam pilkarz za 5-10 mln, jest czesto lepszy niz pilkarz za 20-30 mln z premier league. Do tego jest to liga bardziej nastawiona na technike, co tez sie przeklada na to ze jest w stanie produkować lepszy piłkarzy
La liga juz od dawna nie jest w stanie konkurowac finansowo, a jednak sobie radzi. Wiadomo ze bedzie coraz ciezej, ale z wymienionych przezemnie czynników, wcale nie byłbym przekonany ze dół tabeli zleje dól tabeli la liga.

@Gofer999: Ale co ma Richarlison do Tielemansa?

Tielemans to pilkarz na West ham, Aston ville

@songoku95 napisał: "Jeszcze jeden ważny aspekt w Tielemansie, kończy mu się kontrakt. Uważam, że klub który go kupi mając fakt, że cały transfer miałby kosztować z 5-7 milionów bonusu + wysoka tygodniówka to klub, który się na to zdecyduje nie będzie żałować."
Ale Tielemans od dłuzszego czasu gra poprostu słabo, a tez sie mówi o tym w mediach ze on chce spore zarobki.
Po co Arsenal bedący w takim momencie czyli top 2 w Anglii i majacy ambicje zeby rywalizować o najwazniejsze trfoea ma kupować Tielemansa? Czy on nas wniesie na wyzszy poziom? Co on tu przyjdzie szukać formy, która zgubił?

@Marzag napisał: "A ile takich zespołów jest? Bo ja nie kojarzę ani jednego."
No a jak grał Everton kiedy przyjechał na Emirates, oddanie pilki Arsenalowi i czekanie na błedy i bazowanie głownie na stałych fragmentach gry.
Nottingham forest mimo wydania pierdyliarda kasy i scigniecia nawet ciekawych graczy z la liga, gra popartu koszmarnie @Marzag napisał: "No ale jakby ligi miały po 4-5 klubów to bym się z Tobą zgodził ale mają po 20, i drużyny z dolnej połowy tabeli la ligii jest dostarczycielem punktów dla najlepszych zespołów a drużyny z dolnej połowy tabeli premier league są poważnym zagrożeniem dla najlepszych zespołów ligii i te nie mogą zagrać na mniejszej intensywności niż zazwyczaj bo przegrają mecz."
No ale skoro Sevilla, Villareal czy Sociedad wydające znacznie mniej potrafią wygrać z z topowymi angielskimi klubami to czemu tego samego nie miałoby zrobić Getafe czy Valladolid z Southampton czy Evertonem.
Przeciez jakaś te beznadziejne zespoły z dolnych rejonów tabeli wcale nie ciągna w dół takich klubów jak własnie Sevilla czy Villareal.
Zeby to sprawdzić, musielibyśmy zobazyć takie pojedynki.
Ja wcale nie mam pewności ze zespoły z dolnych rejonów tabeli la liga, to sobie łatwiutko wygrają z dołem tabeli la liga.

@Czeczenia napisał: "Stówka z Rice'a to jest taka odklejka, że po prostu nie może się wydarzyć. Pójdziemy po kogoś innego to pójdziemy, ale są jakieś granice rozsądku."
Stókwa z Ricem to nie jest odklejka w wykonaniu West hamu, bo Młoty zdają sobie sprawe z tego ze Rice to jest najbardziej pożądane nazwisko na rynku transferowym, o którego będą zabiegać czołowe kluby w Anglii. Oni sobie tej kwoty nie ustawaiają od czapy, tylko przeciez sami doskonale wiedza jakie dostają sygnały od klubów zainteresowanych i ile ich jest
Mnie wycena Rice kompletnie nie dziwi, ten transfer to powinien się zamknąc w minimum 100 mln, nawet z rocznym kontraktem.

@Marzag: No ja wiem ze finansowo Premier league zjada la lige i nawet te zespoły z dolnych rejonów w tabeli. Ale czy to się potem przeklada sportowo to juz jest inna kwestia, Bo potem mamy przykladowo zespoly a angielską myślą szkoleniowa, które prezentują średniowieczny futbol. Na szczęście to się tez zaczęło zmieniać i już takich drużyn jest coraz mniej.
Ale ja na przyklad właczając w poprzednich latach mecz Burnley vs Watford. to ja wcale nie widziałem wyzszego poziomu niz to co grają przeciwko sobie druzyny z dolnych rejonów w hiszpanii, a wrecz te zespoły grają lepiej w piłke.
Tak samo przeciez kluby topowe z premier league wydające 10 razy wiecej, dostawały baty od takich druzyn jak Sevilla, Villareal, Bilbao