Komentarze użytkownika Arsfabreue

będzie z niego piłkarz :D

bramkarz powinien mieć jasny strój, żeby optycznie wydawać się większym, to dezorientuje napastników

nie, nie, nie... to nie tak miało być :(

to prawda, kiedy stanowisko Wengera obejmie inny trener, piłkarzom będzie potrzebny czas aby zaznajomić się z jego planem i wcielić go w życie. Poza tym, o czym my mówimy, Boss jest tylko jeden ;)

Szczerze mówiąc dobrze by było podpisać z nim kontrakt do zakończenia sezonu. Doświadczony gracz, co prawda na emeryturze, ale wydaje mi się że poradzi sobie lepiej od Shea'i

gdyby Sagna z takim poświęceniem bronił przez cały mecz, skoro nie oszczędził nawet kolegi z drużyny, to pewnie nie byłoby tych dwóch bramek -.-

dobrze mówi, ale ja już to wiem i nie potrzebuje rozdrapywać ran

na jego miejscu też byłbym wkur....

ładnie nam się drużyna sypie, Ben do bundesligi, Fabregas do Barcy, Ramsey pewnie znowu na wypożyczenie, Clichy, Nasri... grajmy takimi denilsonami

Podobała mi się gra Wilshera. Cały czas się rozwija. Co prawda woli grać na pozycji wycofanego pomocnika, ale zauważyłem, że coraz pewniej wkracza w pole karne. Jest zdezorientowany kiedy się już tam znajdzie, ale to minie i może zobaczymy jakąś bramkę? ;)

kiedy Sagna na niego wleciał od razu wiedziałem, że to wybity bark :\

Wrócił Ramsey, odpadł Djourou. Za tydzień west bromwich a w zespole sypią się kontuzje

Wenger chyba ma dosyć tłumaczenia się za porażki

To wszystko nawet nie jest logiczne, defensywny manu strzela nam bramki, chociaż procentowo to arsenal strzelał więcej w światło bramki (ok70% ?), nie wspominając o naszych obrońcach. Albo ich nie było tam gdzie powinni i Almunia nie miał na kogo liczyć kiedy broniąc nie mógł łapać piłki a tylko odbijać, diaby latający na zmianę po każdym ze skrzydeł, albo obrona sama sobie ręce wyrywa...

Stawiam na co najmniej remis, trudno nie wykorzystać defensywy Manu

Obejrzę na sportklub, muszę wykupić wreszcie hd. Na meczenażywo ścina i zacina się do potęgi

Manchester rozpoczął szarżę :D chyba spodziewa się, że Arsenal po ostatnich rozgrywkach się wściekł

gibbs? widze, że od początku nie ma clichego

Mam przeczucie, że w dzisiejszym meczu Almuł jeszcze raz pokaże na co go stać. W końcu nie często z trzeciego bramkarza zostaje się pierwszym. Zdaje sobie, że to jego wielka szansa i i będzie chciał udowodnić, że odstawianie go to pomyłka.

Moje przeczucia co do jutrzejszego meczu są.. tak naprawdę to ich nie ma. Nie mam kompletnie pojęcia kto jutro wygra. Manu i Arsenal w ostatnim czasie słabo grali. Trudno przewidzieć. Ale.. biorąc pod uwagę, że Kanonierzy za dużo nie obiecują w jutrzejszym meczu (chodzi mi o wypowiedzi przedmeczowe), sugerują że wzięli się za grę.
Wybaczcie, musiałem przyjrzeć się aspektowi psychologicznemu. ;)))

Jest ok, za drugim razem już lepiej

Może ktoś powiedzieć o czym on ważnym powiedział? bo z jego angielszczyzny z francuskim akcentem zrozumiałem tylko tyle, że barca to świetna drużyna i nie ma się co wstydzić z nią przegrać, poza tym w grze za bardzo się spieli i potrzeba im luzu.

Czytałem wcześniej, że Wenger był zainteresowany sprowadzeniem z wypożyczenia Shea'i. Już nie?

Zgadzam się co do tego, że Bendtner, Chamakh i Rosicky to "ciepłe kluchy". Tak to prawda, że potrafią strzelać gole, ale ze względu na osowiałość nie sprawdzają się w meczach np z Barcą czy Manu.

Jak na razie najlepiej idzie nam w PL i tego się trzymajmy, tylko 3 pkt. A z manu są szanse wygrać, bo ostatnio kiepsko im idzie

Djourou bronił genialnie i wyłuskiwał Leo piłki spod nóg, Koscielny może trochę nieczysto i na oślep.

Teraz już tylko będziemy rozpamiętywać utracone szanse z cyklu "Zawsze przeciwko nam". Cholera, weźmy się wreszcie za grę skoro zależy nam na pucharze...

Nie wspominając o dwóch polskim bramkarzach. Zaczynają mnie denerwować decyzję Arsena. Wiem o tym, że chciałby jak najszybciej puszczać zawodników na murawę, ale tak jak Fabregas czy nawet Persie, do cholery oni jeszcze nie są do końca zdrowi !

On jako jedyny wspomina to spotkanie trzeźwo, zamiast się żalić przytomnie analizuje. I nie wspomniał o Busacce !!!

Nie widziałem występów Shea, ale wiadomo nie od dzisiaj że Arsenal to fabryka młodych talentów. Jeżeli będziemy mieli przewagę nad ManU to może nawet Arsene wpuści go pod koniec :)

Dla mnie nawet ostatni mecz w wykonaniu Almuła nie był za dobry. Bronił bo bronił, dostał w twarz kolanem Djourou to oprzytomniał. Podać też normalnie nie umiał, bo kopał po plecach obronie. Poza tym widać, że od początku był wk**wiony na cały świat, a karnego z messim to nawet nie próbował bronić, chociaż wydawało się że postanowił dobrze polecieć w lewo.

Zaraz.. piłkarze to nie roboty. Nie są w stanie automatycznie się zatrzymać po usłyszeniu gwizdka. Lub po nieusłyszeniu, jeśli ich komputerowe aparaty słuchowe nie zostały dopracowane. Piłkarze to ci sami niedoskonali ludzie co my !

Obecnie sędziowie posiadają w pełni funkcjonujący immunitet. Kto do cholery postanowił, że arbitrzy nigdy się nie mylą?!

Oczywiście, że czerwona kartka w jego przekonaniu to słuszna decyzja. Inaczej by było gdyby ktoś odważył się ukarać za dotknięcie piłki po gwizdku Leo

Defensywny skład był na początku, mieliśmy trzech głównych ofensorów na ławce, których Arsene z pewnoscią zamierzał wystawic. Po nieprzewidywanej zmienić Szczesnego zostały dwie zmiany. To prawda, że Barca od poczatku nas zdominowała, ale to wcale nie znaczy, że w sytuacji kiedy był remis nie mogliśmy zmienić naszej gry. Prawdą jest również że po zejściu z boiska Robina, Arsenal się oprzytomnił, ale to nie było szczególnie widoczne

W przypadku odejścia Fabregasa do Barcy Arsene powoła na jego miejsce Grosskreutza z Borussi.
Z takimi gwiazdami jak Xavi, Mascherano, Iniesta... Cesc w Barsie może rozgrzać tylko ławę

Ciekawe czy Szczęsny będzie gotowy na sobotę. Manchester ma mecz i trzy punkty do przodu. Jeżeli będziemy na tyle odważni aby zdominować boisko jak ostatnio Liverpool, to szanse są wysokie.

Nie dał bym Messiemu 9tki, kilka razy zamieszał się w naszym polu karnym i tracił piłkę, poza tym jego karny strzał nie był genialny.

Teraz już nie ma co spekulować, ale wiadomo, że pozostaję żal po wątpliwej decyzji sędziego. Tak jak darusiek1990 napisał kto wie jakby się skończył mecz "gdyby". Wersji jest wiele, Kościelny, Djourou i Wilshere też mogli grać gorzej. Kto wie co by było gdyby Almunia postanowił obronić karny Messiego, bo piłka wcale nie była trudna a bramkarz poleciał w dobrą stronę.

Arsenal coraz bardziej był rozbity. Almunia kopiący po plecach obrony, Kościelny na starcie z żółtą kartką wykopujący piłkę na oślep.. Widział ktoś Rosickiego? Jedynie Wilshere, Djourou i momentami koscielniak dawali radę