Komentarze użytkownika Be4Again
Znaleziono 5671 komentarzy użytkownika Be4Again.
Pokazuję stronę 12 z 142 (komentarze od 441 do 480):
@artur759 napisał: "Ja tam uważam, że z LFC tym razem taktyka była dobra. Wiadomo, że oni lubią otwartą grę, natomiast to my narzuciliśmy im nasze warunki gry."
Dla mnie puentą dobrej taktyki jest wynik. @artur759 napisał: "Raczej każdy zgodzi się, że w brudnej grze i SFG Arsenal czuje się lepiej niż LFC. Znacznie bardziej prawdopodobne było to, że my im coś wciśniemy po jakimś wolnym rożnym niż to, że Szobo odda strzał życia."
Neutralizowaliśmy ich dobrze, ale oni nas też. Wypracowane XG obu drużyn było chyba identyczne z tego co pamiętam i wynosiło poniżej 0.5. Czy to był strzał życia Szobo? Raczej nie, to było do wybronienia. Rayi naprawdę nie wiele brakło, ona spadała tuż przed bramką. To nie było czyste okienko. Drugi raz Raya by to wybronił. Dopisało im trochę szczęście.
Jednak obiektywnie rzecz biorąc Arsenal nie zrobił nic w tym spotkaniu żeby je wygrać. Zrobiliśmy dużo żeby go nie przegrać, ale żeby strzelić to praktycznie nic. Czy to się opłaciło? Każdy odpowie sobie sam.
Magia Anfield jest taka, że tam do ostatniej sekundy nie możesz być pewnym choćby punktu. Trybuny zawsze niosą tą drużynę, do ostatniej sekundy. W drugiej połowie Liverpool był bardziej konkretny i to im przyniosło efekt.
W sumie nawet jest regres... Ostatnie dwa lata w lidze udawało nam się strzelać na Anfield i wywozić stamtąd jeden punkt. Teraz marazm ofensywny dzielony przez defensywną taktyką nie zagwarantował choćby jednego gola...
W obliczu tej wpadki, 6pkt z City i NCU to po prostu obowiązek.
@thegunner4life napisał: "Nie wiem jak kolega, ale jak pojedziemy do tego City i zagramy tak jak z Forest i wrócimy z 2:0 dla nich to się słowem nie odezwę, bo chociaż będziemy próbować. Jak pojedziemy tam tak jak na Anfield to wstyd mi za to jak to wygląda. Bo ja pokochałem football w stylu Barcelony, Brazylii, nie murarkę ala Murinho."
O to właśnie chodzi. Lekcja z ubiegłych lat płynie taka, że nie wolno się bać City i LFC na wyjeździe. Oni są w naszym zasięgu i możemy z nimi grać jak równy z równym nawet jak nie mamy w składzie Saki czy Saliby. Mosq dowozi i imponuje, Madueke też wygląda coraz lepiej. Nie musimy juz liczyć na Sterlinga, Tomiyasu czy Zinchenkę. Nie musimy skupiać się jedynie na utrudnianiu i przeszkadzaniu. Fajnie, że komuś sie to podoba i czerpie z tego radość, ale niestety dla większości takie mecze są po prostu nudne... a dodatkowo finalnie nie przynoszą nam trofeów.
Jesteśmy w ścisłym topie i naprawdę nie wiele musimy poprawić żeby w końcu sięgnąć po mistrzostwo. Jedną z dwóch rzeczy do poprawy to właśnie mecze z City, LFC i NCU na wyjeździe oraz mecze z tzw low blockami jak Eve, WHU czy Fulham. Pojedyncze wpadki będą się zdarzać, ale od dwóch sezonów powtarza się pewna przypadłość. Nie jesteśmy w stanie wygrać na wyjeździe z ww dwójką oraz męczymy się z drużynami środka/dołu tabeli, którzy potrafią nisko bronić. Musimy zanotować progres w tych dwóch aspektach jeżeli chcemy poprawić wynik z ost. dwóch sezonów.
@Nicsienieda napisał: "To tak, ale że to był błąd to myślę, że nie znajdziesz wielu ekspertyz datowanych na wtedy. A Rodri mi siedzi w głowie, bo to powiedział na koniec sezonu, a nie w trakcie. Jeśli nie widzisz różnicy to spoko, dla mnie jest. Troszkę jak słynny tekst Toneya czy Deeneya. Tej dwójce już się odkuliśmy."
Spoko, po prostu się nie natknąłem na te jego słowa. @alexis1908 napisał: "dla mnie tam przegraliśmy mistrzostwo zdania nie zmienię ;)"
Spokojnie, nikt nie każe Ci zmieniać zdania :) Bo to i tak niczego nie zmieni... Dla jednego zaważył mecz z City, dla drugiego z AV, a dla trzeciego Fulham/WHU. Tak naprawdę wszyscy mają rację :)
Jednak w mojej opinii wygrana na Etihad z City, poza zdobyczą punktową, miałaby ogromną wartość psychologiczną. City znalazłoby się w ciężkim położeniu, a nas na pewno by to zwycięstwo dodatkowo zbudowało. Skończyło się remisem, po którym Mikel i Arsenal znaleźli się w ogniu krytyki. Co było potem pamiętamy.
@Nicsienieda napisał: "A, i ten tekst Rodriego to właśnie stwierdził na koniec sezonu, bo po samym meczu nie był tego tak pewien. Podobnie jak eksperci. Trochę jak w gierkach, napisał 'easy' na koniec, a nie w trakcie ;)"
Co Ty się tak tego Rodriego uczepiłeś? To naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Wyszukaj sobie na google artykuły po tamtym meczu lub materiały na YT. Naprawdę powszechną opinią było, że Mikel pojechał na Etihad po remis. To nie jest i nie była żadna eureka.
@Nicsienieda napisał: "Ale to już zmieniasz temat, bo mówiliśmy o sezonie z City. Poprzedni sezon to nie byliśmy nawet blisko Liverpoolu."
Bo w mojej opinii to wynika z koncepcji, a nie z okoliczności.
@Nicsienieda napisał: "Myślę, że właśnie przespaliśmy w lecie ostatnią sensowną ofertę. Nie pogra wiele w tym roku."
Jestem to w stanie wytłumaczyć tym, że do samego końca nie było wiadomo co z Eze i Leo. Pewnie jakby kontrakt Leo był przedłużony w czerwcu, a Eze klepnięty w lipcu to GM by został sprzedany w sierpniu. Wróci Havertz, Saka i Ode. Jak nie pojawią się nowe długoterminowe urazy to GM spadnie na 3 miejsce na każdej pozycji na jakiej grał PS/ST/LS.
Eze/Leo - Gyo/Havertz - Saka/Madueke
@Nicsienieda napisał: "Ale też większe ryzyko, że byśmy jednak przegrali i narzekalibyśmy wtedy, że naiwnie zaryzykowaliśmy na wyjeździe u największego rywala, mimo lepszej sytuacji wejściowej."
Kto nie ryzykuje ten nie wygrywa trofeów. Znasz zespół, który tylko golami z stałych fragmentów wygrał mistrzostwo lub CL?
My w ofensywnych statystykach na koniec sezonu byliśmy gdzieś w środkowej części tabeli. Powiesz mi, że to przez kontuzje. Ok, zgoda. Tylko spójrz teraz na 4 mecze bieżącego sezonu, w 2 spotkaniach graliśmy totalny piach z przodu. Raz 3pkt uratował Jover, a raz wróciliśmy z niczym. W obu tych meczach z gry nie stwarzaliśmy zagrożenia z gry. W jednym pomógł nam "pierwiastek" szczęścia, w drugim spotkaniu spłaciliśmy ten dług tracąc gola z rzutu wolnego, który nie był jakimś arcyuderzeniem w okienko.
Poziom w EPL jest tak wysoki, że bez ryzykowania nie wyrobimy sobie przewagi. Nie możemy liczyć, że zawsze będzie ratował nas Jover. Ok fajnie, że luźno ogrywamy Leeds i będące w kryzysie Forest (zmiana trenera, wew. konflikty), ale na tle mocniejszych ekip wyglądamy podobnie jak rok temu. Czyli żelazna defensywa i minimalizm ofensywny. Albo wejdzie coś z rożnego, albo nasz ofensywny gracz wykończy jedyną sytuację w meczu... ManU po meczu z nami mimo porażki byli pełni optymizmu, a potem się okazało że to nie oni zagrali tak dobrze tylko My tak słabo...
Duży test przed nami. Jak znowu w meczu z City na wyjeździe oddamy im inicjatywę i będziemy liczyć na gola z stałego fragmenty to po co te transfery? Zobaczymy.
@songoku95 napisał: "Ale to jest piłkarz dynamiczny, który miał dobry drybling i potrafił wygrać pojedynek 1v1, zrobić przewagę na skrzydle. Aktualnie Gabi całkowicie nie dojeżdza, jest schematyczny aż do bólu, zero polotu, zero finezji. Szkoda bo jest to zawodnik, którego bardzo lubię i w którego cały czas wierze. Z każdym jego wejściem liczę, że coś zrobi natomiast tak jak wspomniałeś. Więcej w drużynie daje aktualnie Trossard."
Pełna racja, jednak on ma najwięcej do zaoferowania jak rywal nie jest jeszcze ustawiony, jak są luki w defensywie. Gra z kontry to dla niego woda na młyn. My trzeci rok gramy "pragmatyczny atak pozycyjny", gdzie zanim dojdziemy pod pole karne rywala ten już 8 zawodnikami broni w strefie własnego pola karnego... GM jak nie może "zaskoczyć" rywala jest po prostu bezbronny. On nawet jak wygra pojedynek to w momencie jak rywal broni całym składem wrzutka musi być "na nos" żeby napastnik miał choćby cień szansy na strzał, a GM ma chaotyczne ostatnie podanie... Te jego wygrane pojedynki nie przynoszą korzyści, ponieważ tak jak mówisz. Przez schematyczne zachowania nawet średni jakościowo obrońcy czytali o tym co GM będzie grał we wczorajszej Wyborczej.
On w jakieś Borussi pewnie by wymiatał, jednak jego kontrakt uniemożliwi taki ruch. Podobnie dla większości zespołów z Serie A i LL jego wymagania będą po prostu nie do przejścia... Dlatego możliwości się kurczą. Kogo tam stać żeby rzucić GM 180k p/w? Więc albo wypożyczenie z nadzieją, że gdzieś "odbije" i skusi kogoś z topu albo "Arabska przygoda". Jego pozostanie w drużynie to po prostu marnotrawstwo jego talentu i czasu (z perspektywy zawodnika) oraz $ (z perspektywy klubu, spadek wartości i jego wysoki kontrakt). Jak prześpimy ten moment to znowu zostaniemy z "niesprzedawalnym" zawodnikiem z wysokim kontraktem (czyt. GJ)
@alexis1908 napisał: "przegraliśmy mistrzostwo bo daliśmy dupy na Villa Park a nie żaden pragmatyzm z głównymi rywalami graliśmy dobrze od 3 lat ."
Ile mielibyśmy punktów jakbyśmy pyknęli City na Etihad, a ile by miało City? Zwłaszcza, że byli wtedy w zasięgu. Byliśmy w mega formie, po 9 zwycięstwach z rzędu, a wyszliśmy żeby bronić i wywieźć remis. Ile City miało wtedy przewagi w posiadaniu? 75-25? Podobnie było teraz na Anfield. Gdyby nie gol z wolnego pewnie też by się skończyło na 0:0, a uważam że mamy wszelkie predyspozycje i możliwości żeby walczyć z LFC na ich terenie jak równy z równym.
@Nicsienieda napisał: "Powtarzasz tekst Rodriego, czyli naszego rywala, który nam źle życzy. Na tamten moment mieliśmy więcej punktów i graliśmy na wyjeździe. To im powinno było zależeć. Aston Villa zadecydowała."
Nie wiem, nie czytałem. W sumie większość ekspertów tak orzekała po tym meczu, więc Rodri pewnie stwierdził fakt. To nie jest typ gościa, który pompuje swoje ego "uszczypliwościami" pod publiczkę. To nie Haaland czy Bruno.
Podobnie jak teraz po wyjeździe na Anfield... Mikel wychodząc w środku pola 3xŚPD nie wyszedł z myślą żeby grać ofensywnie tylko żeby przede wszystkim bronić... Był Eze, był Ethan, był Leo... były inne rozwiązania. Jednak My postawiliśmy na "ostrożność" i "pragmatyzm". Nie wyszliśmy na tym najlepiej. Taki jest po prostu fakt i nie ważne czy mówi Carragher czy Twarowski.
@songoku95 napisał: "Oby to był ostatni sezon Martinelliego u Nas. Przyszły rok to ostatnia opcja na sprzedaż za jakieś sensowne pieniądze. Kontrakt do 2027 z opcją przedłużenia o rok. Jak w przyszłym roku ktos da 40 mln funtów to całować po rączkach i dziękować"
Coś czuję, że z GM pożegnamy się już w styczniu. Ostatni mecz pokazuje, że chyba nawet Leo wyprzedził GM w hierarchii...
Uważam, że GM to bardzo dobry zawodnik, ale nie pod obecną koncepcję taktyczną Mikela. Gramy atakiem pozycyjnym, liczy się dokładne budowanie akcji i to co zawodnik jest w stanie zrobić z tzw. stojącej piłki przy nodze, a nie to jak szybko biega... W zespole, który gra bardziej bezpośrednio i z kontry Gabi mógłby odnaleźć się idealnie. Jego największy atut to dynamika i wyjście na pozycje, a My z tego po prostu nie korzystamy lub korzystamy rzadko (końcówki spotkań, jego gol z RM był laurką wszystkiego tego co ma w sobie najlepsze. Konterka, długa piłka od Declana i gol). Jednak My nie gramy w taki sposób, a GM nie ma po prostu odpowiedniego zestawu umiejętności technicznych, które pomogłyby mu się przestawić do wymagań taktycznych Mikela. Sama pracowitość i dosyć przyzwoita skuteczność w obronie (jak na ofensywnego gracza) to za mało. Gołym okiem widać, że Eze z piłką przy nodze ma po prostu szerszy wachlarz rozwiązań niż GM, który w sumie ogranicza się do sprintu pod linię boczną i wrzucenia piłki na oślep gdzieś w okolice 11m.
@vitold napisał: "Ja chce znaczący puchar XD"
Żeby to osiągnąć trzeba strzelać gole w najważniejszych meczach, a nie grać na remis...
Już raz przegraliśmy mistrzostwo przez zbytni pragmatyzm i "ostrożność" taktyczną w meczu z głównym pretendentem. Oby ta sytuacja się nie powtórzyła, bo jak widać LFC gubić punktów nie zamierza...
Zobaczymy jak reszta stawki zareaguje na grę w pucharach, dobrze że u nas wraca Saka i Saliba. W najbardziej wymagającym momencie września/października powinniśmy mieć komplet (zobaczymy co z Ode).
@Er4s napisał: "Sami sobie jesteśmy winni że 2 tyg temu zamiast ogolić farciarzy i wbić im kilka bramek to nasz menedżer schował drużynę razem z jajami do szafy i chciał się cieszyć z jednego punktu po kopaninie jak dziś spadkowicz."
Pełna racja, podobnie było dwa lata temu na Etihad. My wyszliśmy po remis i potem kosztowało nas to mistrzostwo. Taktycznie LFC zostało zgniecione, męczyli się niemiłosiernie, ale co z tego jak nie przekładało się to na zagrożenie pod bramką rywala? Wykorzystali swoją szansę i wygrali. Moim zdaniem zasłużenie. Ile my mieliśmy strzałów w światło bramki? 0 czy 1? Takim podejściem nie sposób wygrać na Anfield... Nie można liczyć w każdym cięższym meczu tylko na stałe fragmenty. Mikel dostał za to karę w postaci gola z rzutu wolnego.
Ten usilny "pragmatyzm" taktyczny boli... czasami trzeba zaryzykować, nie wszystko można "sucho skalkulować". Osobiście jeżeli porażka była nam pisana w tym meczu to wolałbym przegrać po 1:2 lub 2:3 gdzie stwarzamy sytuacje pod bramką rywala i wchodzimy z nimi w wymianę niż po nudnym meczu gdzie bardziej skupiamy się nie przeszkadzaniu rywalowi niż na kreowaniu czegokolwiek z gry... W tym meczu w ogóle nie było emocji, a chyba to emocje są najważniejsze w tym sporcie?
Jest jakieś info co z Ode? Stłuczenie czy coś poważniejszego?
Wreszcie doczekaliśmy się szerokiego, jakościowego składu...
Przecież rok temu w analogicznej sytuacji kadrowej za Sake by wchodził ,wypalony jak kiep pod Żabką, Sterling. Za Salibę Tomiyasu (jakby nie był akurat połamany), Merino za Havertza, Jorgi za Odegaarda i GM/Leo na LS... i oczywiście praktycznie bez zmian cały mecz bo na ławce by był Zinchenko, Kiwior i nastoletni Ethan z MLS.
Zubimendi to min dwie klasy lepszy zawodnik niż Thomas. To jaki on ma spokój z piłką przy nodze jest po prostu fenomenalne. Thomas, mimo sympatii do niego, to był wieczny rollercoaster. Zubi stabilizuje całą grę i dodatkowo jest groźny pod bramką! Tego nam było trzeba! Obok Berty to może być transfer roku!
Ethan jakoś lepiej wygląda na PS
Mamy swojego Xabiego Alonso
@Mastec30 napisał: "I też za mało się mówi jak przydatnym zawodnikiem jest Merino"
Przecież jak Merino gra na swojej nominalnej pozycji u nas to tutaj się wylewa fala hejtu, że drewniany, że wóz z węglem itd...
Gdzie są dzisiaj te mądrusie głowy, które toczyły ze mną zażarte dyskusje, że Isak jest nie do sprzedania, że Newcastle ma wszystkie "karty" w ręku i jasno odmówiło transferu, że przecież jakby był na sprzedaż to Mikel by go kupił.
Hmmm? Wyłazić z nor.
@Er4s napisał: "czekamy aż rywale spuchną….
Sprawa otwarta"
Haha czyli powtórka z rozrywki :D Rok temu jakoś chyba od listopada czekaliśmy aż Liverpool spuchnie :D
Przyznam Ci rację z tym, że Arteta się nie uczy. Już raz kosztowało nas mistrzostwo granie na remis z City u nich... Dobrze to wtedy ktoś z City skwitował, że jak chcesz być mistrzem nie możesz kalkulować tylko w każdym spotkaniu, niezależnie czy u siebie czy na wyjeździe, wychodzisz żeby wygrać.
Mikel tego nie rozumie. Myśli, że wszystko się da sprowadzić do pozycji excela. Wyszło mu z obliczeń, że grając na 3xŚPD wygrają 12% pojedynków więcej, to przełoży się na 5% więcej szans pod bramką rywala i to wystarczy...
Mamy chyba najsilniejszy skład w historii, a nasz trener "kastruje" tą drużynę bardziej niż psychoekolodzy z UE współczesną motoryzację.
To się już robi mało śmieszne... Gdyby nie Jover to bylibyśmy w tabeli obok ManU. Fakt, nie opinia.
Jaka wymówka dzisiaj? Wiatr? Nie ta odmiana trawy na murawie? Co tam dzisiaj miękiszony wymyślą kreatywnego?
@Er4s: Oczywiście, że tak. Nie widać progresu w grze mimo tylu transferów…
Jak Jover nie pomaga to Arteta leży i kwiczy… Szkoda, że nie ma Thomasa w skaldzie to by wyszedł 4xŚPD.
Wstyd.
Brawo Mikel, cykorze… następnym razem do tego środka pola dorzuć jeszcze Norgarda. Merino, Zubi, Rice i Noegard to podstawie. Mistrz jest nasz
@Damper: To fakt, przy 80mln za Martineza te 65 za Simosna to jakaś giga promocja.
Odkładając uszczypliwości na bok to atak KFC zaczyna wyglądać naprawdę solidnie.
@GreKa: Jego kariera toczy się wprost odwrotnie proporcjonalnie do rozwoju jego umiejętności. Czym lepszy się staje tym do gorszego klubu trafia
Barca -> PSG -> PSV -> RBL -> KFC
Ktoś mu tam dobrze doradza :D
Simons w KFC… jak można grać w Barcy, PSG, PSV czy RBL i chcieć finalnie wylądować w kurniku? Może Simons jest szantażowany? To jest tak absurdalne, że trzeba się temu przyjrzeć.
Jak Pan Berta sprzeda go za 20mln to po tym okienku trzeba z marszu stawiać temu Panu pomnik przed Emirates
@sebastix11 napisał: "przecież on jasno w tym wywiadzie ostatnim powiedział, że mu tam wszystko jedno on może czekać do końca kontraktu..."
No i tyle w temacie. Hipokryta, aktor i teoretyk życia.
@sebastix11 napisał: "ja uważam to samo o Zinchence akurat, gość mówi jaki to gieroj i walka to jego drugie imię, a przyjdzie ktoś do rywalizacji i wywala białą flagę kapitulacja, o skład walczyć nie będzie da wywiad do mediów czy w jakiejs książce, gdzie obwinia o tą sytuacje Artete xD przecież w drużynie musi być rywalizacja, jak się na to nie pisze i myśli, że w 11 będzie za to, że przyszedł z mistrzowskiego City to jest w błędzie..."
Dokładnie, hipokryzja i granie ofiary. Ja jeszcze pamiętam jego "polityczne" filmiki odnośnie wojny na Ukrainie. Mam go na IG to trochę tego widziałem. Jeden dzban próbował mi zarzucać uprzedzenia narodowościowe, ale to absolutny non sens. Chodzi o hipokryzję i obłudę człowieka. Nagrywał wywody o wartościach wiecznych takich jak honor, patriotyzm, waleczność itd. Krytykował inne narody, że kierują się $, a nie honorem i przyzwoitością, a co sam robi?
Tak jak mówisz, Mikel chciał go zmusić do pracy i ściągnął konkurencję do składu to Zina wielki mistrz i "walczak" się obraził i wywiesił białą flagę. Jak dostawał oferty z ciekawych klubów, gdzie sportowo mógłby się odbudować (Milan, Bayern, BVB, OM) to też nie, bo za mało płacą i on jednak woli siedzieć na ławie i dostawać $.
Teraz jeszcze otwarcie krytykuje Mikela i się użala nad sobą... Aż dziwię się, że jakieś miękiszony go tu bronią.
@kamo99111 napisał: "Sztuczność nad sztucznosciami i wszystko sztuczność xD akurat mi sie nie podobajo te "zrobione" lale co w ciele maja wiecej botoksu i silikonu niz swojej naturalnej tkanki :-p"
Jakby co to była ironia :D Do Kiwiora te tatuaże też pasują jak pięść do oka... Chłopak wygląda jak ministrant, do tego charakter ma taki, że mało brakuje a będzie przepraszał, że żyje, a nosi się jak recydywa :D
@Garfield_pl napisał: "Widzisz to u nas też nie było sentymentów, to był płacz że za darmo odchodzą zawodnicy;) może się uda go jeszcze sprzedać, a jak rozwiążesz kontrakt to i tak musisz zapłacić. Niewiele to zmieni obecnie. Tu nikt go nie trzyma z sentymentu, po prostu nie ma chętnych na ten moment i tyle."
Są i byli chętni, ale Zinchenko chce "zdoić" lukratywny kontrakt w Arsenalu do zera. W sumie, z biznesowego punktu widzenia "doi krowę póki mleko daje"... a głupich nie żal.
Milan był zainteresowany, ale jak usłyszał ile flop sobie życzy zarabiać to wolał połowę tańszego w utrzymaniu Estupinana. OM też Zinchence kazała się puknąć w głowę i postawili na Palmieriego. Podobnie zrobiła BVB i Bayern rok wcześniej.
Do tego były jeszcze doniesienia o Galatcie i Fenerbache. Jednak Zinchenko nie chce zejść z oczekiwań, a nikt w Europie o zdrowych zmysłach nie da mu nawet połowy tego co ma u nas...
@arsenallord napisał: "Jakie 10? Cały sezon zagrał na fajnym poziomie. On w dużej mierze pomógł wyprowadzić Arsenal tam gdzie jesteśmy. Swoje zadanie wykonał. Ja będę wspominał dobrze."
W szczególności w meczach gdzie Mikel musiał wystawiać w podstawie Tomiyasu bo Xhaka by zawału dostał asekurując Zine w każdej akcji z zespołami z topu :D
Zina jeszcze wyglądał jako tako jak w klubie był Xhaka, który ganiał za Ukraincem pod samą linie końcową naszej bramki. Jak jego brakło to gra Zinchenki zaczęła wyglądać coraz gorzej i stał się naszą "piętą achillesową". Nawet słabsze kluby szybko rozgryzły, że korytarz do naszej bramki to prawa strona boiska... Kiwior, który nawet nie jest LO szybko posadził Zine na ławie. Pewnie gdyby nie kontuzja Timbera to Zinchenko by już w drugim sezonie murawy nie powąchał. Na początku sezonu 23/24 i w presezonie to Timber grał na LO i to z powodzeniem.
Jakby Zinchenko był tak dobry jak mówisz to nie Timber nie byłby wystawiany na LO od początku, tak samo Kiwior. Przecież dla jedno i drugiego to nie jest nominalna pozycja. Mikel po prostu szybko zauważył, że Zinchenko jest za słaby na podstawę w Arsenalu i tyle.
@Garfield_pl napisał: "Nie, tylko porównuje ile na nich zarobiły kluby, przecież pogonili wg Ciebie ich, w jaki sposób? Skończyły się kontrakty chyba? Wiek nie ma znaczenia, przecież jakby byli ambitni odeszliby wcześniej, podpisali kontrakty i dali zarobić swoim klubom,czyż nie?"
Jakie to ma znaczenie w tej dyskusji? Rozmowa tyczyła się SENTYMENTÓW, a nie zysków z sprzedaży. To kluby nie chciały z nimi przedłużać umów ze względu na wiek i $, a nie zawodnicy. Komu zarzucasz brak ambicji? KDB i Aguero praktycznie do ostatniego momentu byli kluczowymi postaciami w City. To kluby zdecydowały żeby się z nimi rozstać nie na odwrót.
Jakby KDB, Aguero czy Muller chcieli zmienić klub będąc w wieku Ziny to by zostali sprzedani za kwoty w okolicach 60-100mln (wiadomo Thomas raczej sporo tańszy od reszty).
Kleisz?
@Er4s napisał: "Totalnie nie rozumiem zachwytu polskich dziennikarzy i wielu kibiców nad kierunkiem jaki obrał."
Wyszedł na wierzch największy mankament Kuby czyli mental... On nie ma charakteru wojownika, woli życie piłkarza-influencera z swoją sexi wag u boku. Tak jak mówisz 1-2 sezony w podstawie w CP, Fulham czy innej Aston Villi i zaraz by do drzwi pukał praktycznie każdy klub z topu. Takich zawodników jak Kiwior nie ma zbyt wielu, zwłaszcza lewonożnych. Wybrał Porto gdzie liga wygląda tak, że poza 3-4 zespołami to reszta to poziom Ekstraklapy... Tak naprawdę kilka ciężkich spotkań w sezonie. W EPL musiałby się co weekend "zażynać". Sporo już mówi fakt, że Bedi jako dosyć przeciętny obrońca na poziomie EPL poszedł do Porto i z miejsca stał się tam "szefem defensywy" i łapie tytuły MVP...
Jeszcze jakby Kiwior miał 21-22lata to ok, a tak za dwa lata on będzie miał 27lat i raczej żaden topowy klub nie schyli się po obrońcę w jego wieku z ligi portugalskiej... Coś czuję, że to "przystanek" przed wcześniejszą emeryturą w Arabii.
Szkoda, bo chłopak w jakimś Milanie czy Napoli (też podobno byli zainteresowani) byłby ciągle blisko "czołówki", a tak idzie do ligi spoza top 3 w Europie i poza występami w CL nikt w kraju raczej go oglądać nie będzie...
@mruw napisał: "W ogole ten kto dał kontrakt Zinczence to powinien siedzieć. Gość ma teraz 150k funtów tygodniówki, a w City miał 20k xD
Nóż sie w kieszeni otwiera"
Ciii... tu nie wolno tak mówić! Zaraz się zbiegnie jeden spłakaniec z drugim miękkiszonem i będą miałczeć, że tak trzeba było! Przecież Zinchenko miał prawa patentowe do grania jako "odwrócony LO" i sprzedał ten tajnik taktyczny Mikelowi. Bez tego gralibyśmy 4-4-2 bo Mikel by nie ogarnął bez Ziny...
Dramat.
@Garfield_pl napisał: "Pytam ile dostali za nich"
Ty poważnie porównujesz KDB, Aguero i Mulera do sytuacji Zinchenki? Goście którzy mają murale w miastach porównujesz do flopa, który rozegrał może 10 spotkań na w miarę wysokim poziomie w barwach Arsenalu?
Odchodzili z swoich klubów jak byli sporo po 30tce, u progu emerytury. Ukrainiec jest w swoim prime age i zanosi się, że albo zostanie tu jako "persona non grata" do końca kontraktu lub po prostu rozwiążemy z nim umowę i też odejdzie za free...
Ogarnij się.
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@thegunner4life napisał: "Jest jak jest. Dla mnie to po prostu sie nie nadaje do ogladania."
Zgadzam się dlatego jak chcemy realnie myśleć o mistrzostwie musimy poprawiać to co nam nie wychodziło w ost. dwóch latach.
A od dwóch lat nie potrafimy wygrać na Etihad, Anfield i St James’ Park. 6pkt z tych 3 wyjazdów to będzie duży progres.