Komentarze użytkownika Cisow

dosyć abstrakcyjny sen* nie wiem skąd ten żart mi się tam, wcisnął

Mówiąc o snach z AFC, to śniła mi się gra z v.Persim w jakimś hangarze, wiem, że to dosyć abstrakcyjny żart ale bardzo przyjemny i muszę przyznać, ze wtedy Robin był w świetnej formie :D
Przechodząc do meczu to nie mogę odżałować kontuzji Fabregasa, zobaczymy jak na rodku sprawią się Samir i Jack oraz jak ten tydzień spożytkował v.Persie. Liczę na skromne zwycięstwo 1-0 lub 2-1. Villa Park to trudny teren, Chelsea( ta z początku sezonu w dobrej formie) i MU stracili tam po 2 oczka.

Olimpijczyk,akib23
WTF?! Chcecie oddać Fabregasa?! Byle plotka o jego odejściu a wy chcecie sie pozbyć kapitana, co z was za kibice?
Szczerze powiem, że nie lubie tych newsów o rzekomym przejściu Fabsa do Barcy, jest jeszcze sporo czasu do okienka zimowego a atmosfera już sie grzeje.

Teraz po głębszym zastanowieniu Wenger bardziej racjonalnie się określił w sprawie dodatkowych sędziów, bo zaraz po meczu ten pomysł skrytykował niemiłosiernie.
Ogólnie ten pomysł z dodatkowymi sędziami nie jest najgorszy, ale jeśli oni będą popełniać takie gafy, to rzeczywiście nie ma to najmniejszego sensu. Może jest to spowodowane tym, ze ten pomysł jest wprowadzony od niedawna i ci sędziowie nie są na tyle wyszkoleni aby asystować głównemu na poziomie.
Powinny być wprowadzone powtórki, jest jakaś wątpliwość, sędzia ma dylemat, ogląda powtórkę i odpowiednio ocenia sytuacje

Benek nie jest w formie, jak na razie Chamakh jest w lepszej dyspozycji i to on powinien grać w pierwszym składzie na szpicy. Bendtner jest niezłym zmiennikiem, ale z obecna dyspozycja nie ma szans na pierwszą jedenastke, choć teraz Wenger powinien stosować rotacje pomiędzy nimi bo Chamakh w swoim debiutanckim sezonie rozgrywa bardzo dużo meczy i mozę być nie przygotowany na taką harówkę i w pewnym momencie może złapać zadyszkę i w zwiazku z przemęczeniem kontuzje.

Na Villa Park może być ciężko,mimo tego, że maja szpital w zespole. Wystarczy spojrzeć na spotkanie z poprzedniego sezonu gdzie bezbramkowo zremisowaliśmy. Oczywiście chciałbym zwyciestwo, ale raczej remisem też bym nie pogardził.

Cesc nie był w pełni sił a grał, bez sensu, czemu Wenger tak zrobił to pozostanie jego tajemnicą. Powinien siedziec w Londynie i doleczyc kontuzje a teraz gdy jest potrzebny to musimy sobie radzic bez niego. Nie można było wstawić do środka Rosy a w atak na jego miejsce wpuścić Vele albo JETa? Gdy zapowiadało się, że wracamy do optymalnego składu to przez własna głupotę tracimy swojego playmakera. Nie wiem czy my w ogóle kiedyś zagrają razem w pierwszym składzie Cesc i Robin. Kontuzji doznają na przemian. Na szczęście Cesca możemy zastąpić. W obecnej sytuacji za rozgrywanie w środku pola powinni sie wziąć Samir i Jack a takim rezerwowym powinien być Rosa

No bez przesady, Wenger chyba sam nie wie tego co mówi i jest rozgoryczony tą porażką w LM. To jest bardzo dobry pomysł, choc wczoraj ci sędziowie sie nie spisali.

No Gibbs rzeczywiście by nie do zdarcia w obronie, szczerze to nie pamiętam aby jakaś akcja poszła jego stroną, nawet żadne dośrodkowanie z jego flanki nie dotarło w pole karne. Jednak do ofensywy można mieć jakieś zażalenia, choc ten jeden drybling Kierana to po prostu malinka. Ogólnie dobry występ Anglika. Po tym meczu Wenger powinien poważnie zastanowić się nad obsadą lewej flanki. Gael ma czego sie obawiać

RadoS
Trochę wiary, nie przeginaj

Widzę, że nazwisko robi swoje przy wystawianiu ocen. Fachowcy

adipetre
Ty jesteś kibicem Arsenalu?! Najpierw chcesz sprzedać Wilshere'a do Newcastle za 5 mln, teraz żałujesz że zawodnik z drużyny przeciwnej nie będzie ogrywał naszego obrońcy?! Człowieku wypieprzaj z tej strony jak masz takie pierdoły pisać
Co do AV to kontuzje ich gnębią jak nas w tamtym sezonie, nasz obecny stan kontuzjowanych w porównaniu z nich wyglada wyśmienicie. Oni będa rzeczywiście osłabieni. Szczególnie będzie widać brak Collinsa i Cuellara, choć ten Albrighton w ostatnich meczach prezentował sie. naprawdę dobrze, to tez solidne osłabienie. Największym niebezpieczeństwem z ich strony będzie Downing lub Young. Ale Downing będzie musiał rywalizować z Sagną co do prostych zadań nie należy
A użytkownikowi adipetre należy sie ban bo nie po raz pierwszy pisze takie rzeczy, to portal dla kibiców, a nie dla sceptyków

A przypadkiem Almunia nie pauzował z powodu urazu łokcia?

Lepiej żeby został, po co ma jechac skoro odczuwa ból. Siedzenie na ławce również mija się z celem. Powinien darować sobie to spotkanie, spokojnie wyleczyć uraz i zagrac wtedy kiedy będzie naprawdę potrzebny, czyli z Aston Villą. Awans mamy praktycznie w garści a Cesca na środku może zastąpić Rosa lub Wilshere który na pewno jest głodny gry po tej małej przerwie.

Vela nie przebije sie do pierwszego składu i prawdopodobnie w lecie będzie chcial odejść do mało fizycznej La Liga, tam sie odnajdzie. Tym bardziej łamiacy fakt dla Veli jest taki że 3 lata młodszy Wilshere po półrocznym wypożyczeniu do Boltonu przebił się do pierwszego składu Kanonierów. Veli przez ile lat sie przebija i nie może? 3,4? A rywalizacja na pozycji pomocnika i napastnika jest mniej wiecej tak sama.

Dobry ruch z v.Persim, pamietamy jak grali Theo i Rosa gdy przepracowali okres przygotowawczy, wiadomo, że ten okres nie trwał 7 dni tylko więcej ale i tydzień jest dobry na odbudowanie formy przez Robina, będzie nam potrzebny

O czym myślał Fabregas wystawiajac tą rękę? To pozostanie jego tajemnicą. Figurujemy w tych mało chlubnych rekordach. Laurent już po raz drugi spudłował taka 100% z główki.

Boję sie o plecy Gaela, zawsze gdy one go bolały to pauzował co najmniej miesiąc. Nie mówię tego dlatego że nie wierzę w Kierana, tylko dlatego bo Gibbs jest podatny na kontuzje. A może z tymi plecami to nic takiego? zobaczymy w najbliższych dniach.

To był chyba główny powód tej porażki w derbach, ach... nie moge jeszcze o nich zapomnieć

Mam nadzieje, ze Wenger go nie puści, sam mówił jak ważnym jest dla nas zawodnikiem, obawiam się jednak, że Bossa mogą skusić duże pieniądze i myśl że skoro mamy tylu napandziorów to jeśli jeden odejdzie to nie stanie nam sie krzywda. Spokojnie, będzie grał i Bendtner, kontuzja lub słabsza dyspozycja Chamakha i Benio wskakuje do pierwszej jedenastki. Ciekaw też jestem jak wygladałaby nasza gra w ataku z silnym tercetem v.Persie, Bendtner, Chamakh

Harry uwierzył w swój zespół po tak spektakularnym zwycięstwie, no cóż, gdybyśmy mu mieli taki Comeback np. w meczu z MU na Old Trafford to też byłbym dumny ze swojej drużyny.
Derby rządza się swoimi prawami, dla neutralnego kibica lub dla kurczaka to było świetne widowisko.
Trafny był komentarz jednego z komentatorów C+, powiedział coś w stylu: Całe szczęście, że te derby nie mają nic wspólnego z tymi Manchesteru

Och, chyba naszych Kanonierów poniosła młodzieńcza fantazja. Myślę, że wyszli na drugą połowę zbytnio wyluzowani a nawet po stracie pierwszej bramki stwierdzili, że nic im sie dzisiaj złego nie moze przytrafić. Głupie zachowanie Fabregasa, błąd w obronie i z 2-1 zrobiło się 2-3. Skoro Arsene twierdzi że chłopaki nie wytrzymywali kondycyjnie to po cholere biegali po całym boisku? Przy rezultacie 2-1 powinna być zmiana o charakterze defensywnym i cała formacja powinna pójść do tyłu z szansami na kontraataki. Niestety Boss w tym meczu takze popełnił kilka błędów. Szczególnie nietrafiona byłs zmiana RvP, Boss chciał aby się ogrywał w wygranym meczu a tu klops. Człowiek po kontuzji nie zmieni zbytnio oblicza meczu, zamiast Robina powinnien wejść Theo, tylko nie wiem czy poradziłby sobie z tak silnymi obrońcami jak zdrajca Gallas i Kaboul.
Do tego niechlubna passa dwóch porazek z rędu na własnym stadionie, w tym sezonie mieliśmy już cztery szanse na odrobienie 3 pkt. w zwiazku z porażkami Chelsea, wykorzystaliśmy tylko jedną, to martwi. Musimy się odbić z tego dołka na ligowym podwórku, a nie będzie łatwo, bo jeśli się nie mylę to jedziemy do Birmingham na mecz z Aston Villa

Gdyby nie ta ręka Fabregasa, jego ocena powinna być znacznie wyższa, bo trzeba przyznać, że grał dobre zawody. Niestety zachował sie jak gówniarz, kapitan tak nie postępuje, tym bardziej że gdy piłka uderzała o ręke Cesca to Fabian już był gotowy do złapania piłki. Ta sytuacja bardzo mi przypomina ostatnia minutę w meczu Arsenal-Liverpool w ubiegłym sezonie, Fabregas w ten sam sposób "obronił" strzał tyle że groźniejszy ale wtedy Webb tego nie zauważył.

Nasri ma charakterek, Gallas tylko może się wkurzać że chłopak 10 lat młodszy od niego nie daje sobie w kasze dmuchać. Dobrze, że mamy takiego człowieka w drużynie, nawet na boisku Samir pokazuje swoje cwaniactwo.

Fortuna kołem sie toczy...
Jeszcze na początku sezonu nikt by nie powiedział, że Łukasz będzie bronił tak dobrze. Fabian powoli zaczyna spłacać sie Wengerowi za zaufanie w jego możliwości. Fajnie jest widzieć naszego rodaka w takim klubie jak Arsenal.
Dobry artykuł

Z powodu niedawnej kontuzji Wilshere moze usiaść na ławce ale jeśli nie zagra to nie ma srania, na środku obok Cesca może zagrać Rosa lub Nasri. O tym zadecyduje Wenger.

Ciepłe przywitanie ?! Harry, proszę Cie! On przeszedł do rywala zza miedzy, tak się nie robi. Na pewno Wenger będzie apelował do kibiców o to aby nie gwizdali na Gallasa, ale my wszyscy wiemy jak to jutro będzie wygldać... gwizdy przy każdym kontakcie przy piłce i śmiech przy każdym jego kiksie. Ja mu nie odpuszcze takiej zdrady. Normalny człowiek nie zmienia Chelsea na Arsenal a potem przechodzi do Spurs, to niehonorowe. Ciekawi mnie tylko jedna rzecz: Jak zachowa sie Gallas gdy strzeli nam gola(pewnie z rożnego jakby coś).
Odnośnie wyniku to 2-0 może być, oni na wyjazdach grają średnio, a u nas to już w ogóle cienko

O Kardiolog sie odezwał. Barceloniar myśli, ze sprowadzą Cesca w zimowym okienku. Ach... szkoda słów na nich. po co on to wszystko mówi, nie zachowa te swoje uwagi dla siebie. Teraz na zgrupowaniu Xavi, Pique i Puyol ryją mu banie że Barcelona to i tamto. Strasznie denerwuja mnie te newsy.

Vpr
W tamtym sezonie też odgrywał ważną rolę w reprezentacji w meczu z Włochami. Wszyscy wiemy jak to sie skończyło.
Najbardziej boje się tego, że po meczach reprezentacji któryś z Kanonierów dozna kontuzji.

kto by pomyślał, ze Jack będzie tak ważym zawodnikiem w naszym zespole w tym sezonie. Wydawało mi się, że będzie wchodził z ławki w meczach przy stanie 3-0 dla ogrania. Ja bez bicia mogę powiedzieć , że byłem za jego ponownym wypozyczeniem do Boltonu. Na szczęście nie ja jestem menadżerem Arsenalu. Wenger miał co do niego nosa.

Nie rozumiem jednej rzeczy, Arshavin zanotował spadek formy a wy juz chcecie w jego miejsce kupić kogoś nowego. Spokojnie, dajmy mu czas, jak odbuduje formę to pojawia się komentarze: Arshavin uratował nam dupe lub Andriej jest świetny. On w pojedynke potrafi wygrać mecz lecz mam ostatnio wrazenie, że osatnio brakuje mu motywacji, choc gdy wszedł z ławki to grał tak jak nas do tego przyzwyczaił.

Jeśli Chelsea w grudniu utrzyma pierwsze miejsce to sa naprawdę mocni. Terminarz maja nie do pozazdrosczenia

Każdy chce isć do Barcelony, ale mnie to wkurza, u nas prawdopodobnie nie miałby pewnego miejsca w składzie, bo akurat pomocników usposobionych ofensywnie mamy pod dostatkiem, może przestraszył sie rywaliacji w naszych szeregach. A w Barcelonie na lewej pomocy chyba grywa Adriano wiec ma dobrego przeciwnika o pozycje

Nie sądze aby odszedł z Arsenalu. Gael chce cos z tym klubem wygrać. Przez najblizsze 5 lat powinien grać na The Emirates. Dylematem w jego sprawie moze być jedynie to czy karierę skonczy u nas czy moze przeprowadzi sie do Francji.

I niech mi któryś powróci z kontuzją, a jak Robin... to będzie kicha

Niespełna tydzień do meczu z The Spurs a atmosfera już jest podgrzewana przez piłkarzy.

Arshavin znowu 1%, żona mu cały czas kibicuje

A myślałem że Chamakh będzie widniał w kategorii"pudło tygodnia" na szczęście ktoś zrobił to lepiej. Trochę szkoda, ze Marouane pudłuje takie setki, już takie dwie miał w meczu z Evertonem i Blackpool, w obu przypadkach bramka była czysta.

Łukasz ostatnio coraz częściej jest wybierany jako MOTM. To cieszy. I co najważniejsze, że Fabian te głosy dostaje jak najbardziej zasłużenie, a nie jak kiedyś dostawał ironicznie po 2-3% za puszczoną szmatę

I za to lubie Moyses'a. Nie zwala winy na złą pogodę czy szuka głupich wymówek. Rzeczywiście z ich grą, szczególnie między 55-80min ich gra wyglądała delikatnie mówiąc marnie. Szczery facet z niego