Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12725 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 114 z 319 (komentarze od 4521 do 4560):
Za dużo to płaci się piłkarzom w Polsce. Jak to było? Nikt nie da ci tyle, ile obieca ci Widzew. Teraz obserwujemy jak tonie kolejna sierota, Chorzowska. To jest chore. Kluby nie mają na pensje, nawet te poniżej średniej, ale każdy MUSI mieć nowy stadion. Pa-to-lo-gia. Oczywiście nie za swoje, bo te wszystkie zasłużone kluby nie są w stanie samodzielnie postawić nawet wiaty autobusowej a co dopiero stadionu.
Zagraniczne kluby stać, to płacą. Proste. Nawet biorąc kredyt, kredyt spłacają. Nie trzeba zaczynać "od nowa", od 4. ligi.
Gdzie jest granica między za dużo, a w sam raz? 40 milionów? 10 milionów? Milion? Czy dwieście złotych? Gdzie jest ta granica i dlaczego akurat tam?
Transfery, pieniądze. W Anglii ciekawsze od meczów. Przecież to nie ważne kto przyjdzie póki będzie tu Wenger. Byle kto, Jaś Fasola, byle nie Wenger - tak to było? Mistrzostwa przyjdą same, bo kadra już jest mistrzowska.
Dużo, dużo ciekawsze jest to, kto odejdzie. Bo, że do Arsenalu nie przyjdzie nikt z pierwszych stron gazet to oczywiste jak spadek Sunderlandu.
A już najlepsze w tej historii jest jak ktoś mòwi, że Wenger został w 04, kiedy mamy 2017.
Po słowach Adamsa. Adamsa. Pomnika angielskich piłkarzy z epoki drewna łupanego, siekierą ciosanego. Kogoś komu teraźniejszość odjechała trzy pociągi temu. T
A po co trio z Italii jedzie na MME? Byle nie było płaczu w grudniu, że kontuzje z przemęczenia. No i byle bez kompromitacji.
Nie rozumiem jak można trenować papierową torbę i po co w ogóle to robić. Znacie kogoś kto wytrenował papierową torbę? Samo to zdanie już jest autozaoraniem.
Jako trener Zero. I nie mówię o Wengerze. Pasmo kompromitacji. Jedyne osiągnięcie to zostanie gwiazdą vine'ów po śmiesznym tańcu na treningu Granady.
Jako piłkarz? Nie burzmy pomników. 20 lat kariery, 14 trofeów. Za Wengera połowę z nich. Czy gdyby Wenger nie przybył do Londynu to Adams w ogóle tak długo grałby w piłkè, przy swoim trybie życia? Nie wiadomo. Czas Wengera mija, bo każdego to czeka. Krytyka? Normalna sprawa. Rak jak i szacunek dla legendarnego menedżera Arsenalu.
Dlaczego chore jest 100 milionów, a trzydzieści chore nie jest? Stać kogoś to płaci. Nie rozumiem problemu. Nie trzeba się daleko cofać by zobaczyć kiedy te 30mln było naprawdę imponującą kwotą nawet w EPL.
Chore, to podpisać z kimś umowę gwarantujące średnią krajową i mieć na koniec sezonu kilkumiesięczne zaległości.
Symulowanie to plaga tego sportu. To trzeba wziąć za mordę pilniej niż powtórki. WIdziałem na YT jak piłkarze Barcy zostali zdemolowani burelką PET. Nie pochwalam rzucania czymkolwiek, natomiast to pokazuje, że oni są uczeni symulowania. Swoją drogą, do dziś nie mogę uwierzyć co omi zrobili.
MME? Prawidłowo, że nie jadą Milik, Zieliński i Linetty. Być może wszyscy trzej wyjdą na Rumunię. MŚ są o wiele ważniejsze niż turniej dla młodzieży. Kumam gdyby to byli zawodnicy drugiego wyboru, jacyś rezerwowi. Ale jeżeli zdrowie im da, to wszyscy z nich zagrają.
Patrząc nawet z perspektywy Milika. Jest po długoterminowej kontuzji. Następny sezon kończy wielki turniej. Zatem trzeci rok bez wakacji? Przemęczenie i znów uraz wyjdzie.
Jak zawsze z Lechem, Legia górą. Ale z przebiegu gry w końcu to Legia trzymała za mordę ten mecz. Z tym bywało dotychczas różnie.
Z całym szacunkiem, ale w Premier League są "nieco" wyższe wymagania. Vide Kapustka, a propos transferów z e-klasy.
Smutno-śmieszne jak odpad z Norwich zjada tę ligę jak chce. Mało go w mediach, po prostu robi swoje, takich piłkarzy lubię najbardziej - minimum gadania, dużo grania.
Da się to oglądać. To komplement, bo ostatnio Arsenal grał gówno w tygodniu.
Bramki kwestią czasu. Tak sądzę.
Mogą połamać Hazarda, Costę, Fabregasa i Pedro. Ale co to da Arsenalowi? Arsenal jest najlepszy w łamaniu. Się.
Moim zdaniem dużo większym problemem jest toco dzieje się w klubie. Głównie niejasna przyszłość Wengera, Ozila i Sancheza.
Chelsea bez LM pozyskała Kante. Arsenal z LM nie był w stanie ściągnąć Vardy'ego.
Udział w LM to nie wszystko. Na pierwszym miejscu zawsze są pieniądze i nie ma co strugać głupa, że jest inaczej. Ważne są perspektywy na osiąganie sukcesów w lidze i LM. Dalej jakość składu, czy jest w niej rodak, czy zawodnik tego samego agenta. Kto jest trenerem, z kim musi rywalizować nowy nabytek itd.
Krócej mówiąc - ambitny zawodnik musi mieć przeświadczenie, że idzie do ambitnego klubu. Podpisując kontrakt na pięć lat, musi mieć widoki na pięć lat sukcesów. Rok bez LM może zdarzyć się każdemu. Grunt to szybko wrócić na właściwe tory.
Z ligą mistrzów czy bez, Arsenal nie rozdaje kart na rynku transferowym.
No i turbo Grosika nikogo w Premier League na kolana nie rzuciło. Zgodnie z planem zresztą.
Co roku narzekacie, czyli chyba co roku oglądacie.
Aha, mecz. Brawo Arsenal, w końcu pokazali charakter, w końcu zaczęli biegać. Nawet z urazem. Szkoda, że tak późno.
Fantastyczna robota Chelsea. Jeżeli zobaczysz co się zmieniło po 3:0 na Emirates... Gdzie byli oni, a gdzie my?
Mancini, Ranieri, a teraz Conte. Włosi wiedzą jak to robić. Ilu Anglików triumfowało w Premier League? Zero.
Kiedy Wenger buduje zespół, inni po prostu wygrywają. Przed sezonem Manchestery i Chelsea zmieniali trenerów, a tu okazuje siè, że zamiast Wenger wykorzystać doświadczenie, po prostu wystawił dupę po baty.Szkoda.
Jeżeli ostatni rok jego kontraktu ma wyglądać jak jego ostatnie miesiące - wziąć jak najwiècej i pa.
Oczywiste jest, że lepiej grać w LM. Ktoś z tym w ogóle polemizuje? Natomiast śmiać się z trofeów drugiej kategorii kiedy samemu nie walczy się realnie o te najważniejsze? No, nie wypada.
W kategoriach prestiżu, zgadzam się - wycieczka do Monachium jest atrakcyjniejsza niż mecz z Dundalk. Ale dla mnie liczy się w piłce zwyciężanie. No i ładna gra.
Ale kto mówi o wygraniu LE przez Arsenal? Szczerze mówiąc, nie jestem przekonany, że Arsenal wygrałby te rozgrywki gdyby tylko chciał.
W piłce nożnej liczą się trofea. Nie wicemistrzostwa, nie awanse do 16, tylko trofea. Miejsca 9-16 to właśnie średniactwo. Nawet regularne. Że Arsenal to nie poziom Bayernów i Barcelon - przekonujemy się boleśnie co roku.
Można rzucić okiem kogo zawsze rozstawiony Arsenal wyprzedzał w grupie. Porto, CSKA, HSV, Slavia, Steaua, Dynamo Kijów, Fenerbahce, Pireus, Liege, Alkmaar, Braga, Partizan, Marsylia, Dortmund, Montpellier, Napoli, RSCA, Galatasaray, Zagrzeb, Basel, Łudogorec i PSG.
To przecież same średniaki prócz PSG. BVB i Napoli na tamten moment dopiero wracały do walki o Europę.
Wygrana Pucharu Anglii nie oznacza, że jest się najlepszym w Anglii. Taki tytuł daje tylko mistrzostwo ligi. Nie ma co kłamać. Liga Europy to trofeum drugiej kategorii w Europie, ale nie ma co się na nie obrażać, kiedy nie zdobywa się żadnych trofeów. Na dzień dzisiejszy Arsenal jest za słaby by realnie walczyć o te najcenniejsze. Radziłbym zatem zejść na ziemię, nabrać pokory i zaakceptować rzeczywistość jaka by ona nie była.
Żeby chociaż Arsenal zagrał jeden genialny dwumecz w LM na dekadę, a tu nic - zawsze w cymbał. Zrozumiałbym wtedy pogardę dla innych rozgrywek. Ja wolałbym, żeby Arsenal udowodnił, że chociaż te słabsze potrafi wygrać. Bo póki co to można się śmiać... przez łzy.
Śmiejecie się tak z tych czwartkowych meczów, jakby Arsenal coś znaczył w Lidze Mistrzów. Przez 11 sezonów ledwie trzy razy zagrali na wiosnę więcej niż dwa mecze w LM. Jeden raz w 1/2. Nie ma się czym podniecać.
A już gardzenie jakimikolwiek trofeami europejskimi, kiedy samemu od 13 lat nie widziało się triumfu o coś cenniejszego niż krajowy puchar, to kopalnia beki i absurdu.
Dobry i gol. Cały mecz jak Peszko, ale na Soton dziś styka.
Końcówka lepsza ale co z akcji bez strzału?
Ja wiem co jest nie tak za środkiem pola AFC. Nie ma go.
W ogóle te mecze Arsenalu w tygodniu to taki usypiacz... Coś jak Tour de France. Fajnie sobie włączyć jako podcast. Można w tym czasie umyć naczynia, odkurzyć salon lub po prostu się kimnąć. Wystarczy wstać na finisz i zobaczyć kto wygrał.
q`Ale ten Arsenal się zepsuł. Tego nie da się oglądać. Ruszają się jakby mieli przytwierdzony worek ziemniaków.
Przecież to dla nich typowe. Stracą co się da, potem będą mogli powalczyć o 10% praw i bach - dodatkowe pięć dyszek za dwa mecze w tygodniu. Arsenal gra 90 minut w tygodniu. Można zawsze obejrzeć golf. Najlepiej powtórkę golfa. Sama faza, że otworzyli kanał powtórkowy z godzinną obsuwą pokazuje jak bardzo nie kumają bazy. I bardzo dobrze! Przemka Rudzkiego na trzeźwo słuchać się nie da.
A skąd ja to mam wiedzieć o co ci chodzi. Czy ja jestem wróżką?
"Z naszym słowem nikt się nie liczy, jesteśmy dla zarządu i Papcia tylko banktotami przychodzącymi na mecze." - nie no, w sumie logiczne, że chodziło o jakichś murzynów marznących pod stadionem. Logiczne jaksystem ligowy w niższych ligach belgijskich.
My jesteśmy banktotami przychodzącymi na mecze? To jest jakieś prowo. Przecież jak ktoś z tej strony pojedzie raz na rok na mecz, to robi fotorelację i jara się pół roku. Ba, pewnie większość tutaj nawet nie ma nc+, bo żebranie o streamy to festiwalk omentarzy przy każdym spotkaniu. Przy każdym!
To nie wrażenie, to bolesna prawda. W środku boiska jest Cazorla i tyle. Cazorla, który być może posypał się już ostatecznie. Reszta zawodników z defektami fabrycznymi. Szrot, o jak dużo szrotu.
Obiektywny.
Się stara być.
No, także tego. W kimono czas iść, bo nic już mądrego dziś nie przeczyram. Pozdro i z fartem!
Najlepszy wśród najgorszych? C'mon.
Zresztą najlepszy? Kontrowersyjnie.
A przede wszystkim - od najlepszych się wymaga, to oczywiste. Pobłażaj każdemu - zajmiesz szóste miejsce. I Wenger outy stają się Wenger stay'ami.
Trzy ostatnie mecze? Zaraz będzie trzy ostatnie miesiące. Frustruje gość strasznie. Nawet z City - gol w chaosie, ale 1,5h bezużyteczny. Nie pojęte. Nie ma cosię bać krytykować zawodników. Tym bardziej, jeżeli niczego nie osiągnęli. Panuje jakaś zbiorowa histeria, że o kopaczach źle mówić nie można. Nie rozumiem tego.
Rzadkość to u niego dobry mecz z czołówką. W poprzednim też były gorsze chwile. One Man Show to pokazywał Van Pussy. Gdyby jeszcze nie zachowywał się jak sfochowany przedszkolak to pół biedy. Wiele umie, ale najlepsze drużyny koncertowo pokazują jak go schować do kieszeni. Dziś był chyba myślami w Monachium.
Sparku
PL czyli Polska? Bo na pewmo nie Premier League.
Dzisiejszy mecz meeeega-nudny. Szczególnie druga połowa, ale to nie ważne.
Strzały z dystansu są przereklamowane. Ile procent z nich Xhaka w ogóle trafił w światło. Dwucyfrowa liczba? Ile celnych wpadło. Pół roku w maliny walił.
Alexis - Jezus Maria, jakie dno. Jak zawsze nie dojechał z czołówką. Jeden dobry pass w meczu. W drugiej połowie same straty gwiazdy za dwa złote. Zaraz strzeli Stoke i znów mu siè przyśni, że jest ligowym asem. Nie jest.
Ściemnia.
Sanchez od dwóch miesięcy nie zagrał dobrze. Jeżeli coś negocjuje, to jeden występ niczego nie zmieni. Nie ta klasa zawodnika żeby się jeszcze musiał pokazywać.
Arsenal pokazał z Liverpoolem jak wygląda wypoczęty zespół. Jezu, ale to były baty!
Jeżeli United rzeczywiście spuchnie to tym bardziej Jose zamuruje. Arsenal to nawet ostatnio głową w mur bić nie potrafi. Totalna bezradność.
Jak Mourinho zamknie bramę to nie ma szans, że Arsenal coś strzeli. A wtedy bye bye LM.
Ale to bez różnicy dla transferów czy będzie LM czy nie. I tak Arsenal nie jest klubem który może ściągać topowych zawodników.
Zawodnicy nie lubią grać w czwartki? Myślę, że majważniejsze dla nich jes to, by kasa była duża i na czas.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dlatego dziwię się Wengerowi. PSG czeka.
Sam fakt, że analizowane jest każde pierdnięcie Sancheza, pokazuje jak napięta jest sytuacja jest w Arsenalu. Z druguej strony, taka jest polityka informacyjna Arsenalu. Nikt niczego wprost nie powie przed oficjalnymi komunikatami.