Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12598 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 298 z 315 (komentarze od 11881 do 11920):
Garść statystyk:
Mecze Arsenalu w europejskich pucharach u siebie z zespołami francuskimi.
69/70 (p.UEFA, 3runda) Arsenal-FC Rouen 1:0
93/94 (PZP, 1/2 finału) Arsenal-PSG 1:0
94/95 (PZP, 1/4 finału) Arsenal-Auxerre 1:1
98/99 (LM, faza grupowa) Arsenal-Lens 0:1
99/00 (p.UEFA, 3runda) Arsenal-Nantes 3:0
99/00 (p.UEFA, 1/2 finału) Arsenal-Lens 1:0
00/01 (LM, 2 faza grupowa) Arsenal-Lyon 1:1
02/03 (LM, 1 faza grupowa) Arsenal-Auxerre 1:2
bilans: 8 spotkań - 4 zwycięstwa, 2 remisy, 2 porażki, bramki: 9:5
Mecze OM w europejskich pucharach na wyjeździe z zespołami angielskimi.
76/77: (PZP, 1runda) Southampton-OM 4:0
99/00: (LM, 1 faza grupowa) Man.United-OM 2:1
99/00: (LM, 2 faza grupowa) Chelsea-OM 1:0
03/04: (p.UEFA, 4runda) Liverpool-OM 1:1
03/04: (p.UEFA, 1/2 finału) Newcastle-OM 0:0
05/06: (p.UEFA, 3runda) Bolton-OM 0:0
07/08: (LM, faza grupowa) Liverpool-OM 0:1
08/09: (LM, faza grupowa) Liverpool-OM 1:0
10/11: (LM, faza grupowa) Chelsea-OM 2:0
10/11: (LM, 1/8 finału) Man.United-OM 2:1
Bilans: 10 spotkań - 1 zwycięstwo, 3 remisy, 6 porażek. Bramki: 4:13
Bramka meczu.
Większość tych zawodników prędzej czy później opuści Arsenal na dobre. Właściwie prócz Campbella to są same ogórki które nie robią postępów od jakiegoś czasu, lub gracze którzy swoje szanse marnowali, tj. Bendtner czy Vela. Natomiast Kyle i Henri już nie pierwszy raz zmagają się z urazami, więc śmiem twierdzić że wielkiej kariery nie zrobią, z pewnością nie w Arsenalu.
No i fajnie, lepiej grać z City, niż jakimiś ogórkami.
Ogólniki, banały, zero konkretów - typowa oficjalna wypowiedź dla mediów. Niektórzy jednak chyba zbyt bardzo się tym "ekscytują".
A ja bym chciał żebyśmy trafiali aż do finału włącznie tylko na mocnych przeciwników, Chelsea, City, United - kolejność przypadkowa.
O tak! Martin jest kotem! Nie ma jednak sensu zajmować się spekulacjami w październiku.
To już nawet nie chodzi o Messiego, nawet nie o Barcelonę. Tylko dlaczego Xavi, gracz który "wykreował" takie gwiazdy jak Ronaldinho czy Messi jest tak niedoceniony? Messi bez Xaviego pokazał ile jest wart, pokazał na Copa America.
Van Persie nie powalczy, bo nagroda jest już dawno rozdana i wiadomo kto ją dostanie, niezasłużenie zresztą. Wiadomo o kim mówię i w jakim klubie gra. W klubie w którym jest zawodnik który o wiele bardziej na to zasługuje niż (przyszły)zwycięzca.
Puyol czy Abidal to chyba powinni brać udział w konkursie na pacjenta roku.
Widzę również w tym zestawieniu masę bramkarzy i defensywnych pomocników. Szkoda, że się ich nie docenia, a całą chwałę przypisuje się gwiazdorom. A przecież często wywiązują się ze swoich zadań w 150%
Chamberlain cudów nie pokazał, ale myślę, że na tą "wyjściówkę" zaliczył, czyli na 6. Fakt, jest na nim lekkie ciśnienie, ale nie ma się co śpieszyć z wprowadzaniem go. Jest przecież Walcott.
Arshavin myślę że dałby radę na dłuższą metę grając za napastnikiem. Artetę można wypróbować nieco bardziej z tyłu. Natomiast Park powinien zająć miejsce fatalnie dysponowanego Chamakha,
Szkoda że Ryo i Oguzhan tak krótko. Boateng to też podobno ciekawy grajek, ale wiele o nim nie wiem.
Szkoda Ozyakupa. Mam nadzieję, że chociaż w drugiej wejdzie.
Przy ostatnim nazwisku zjadłeś "g" na końcu.
Mam nadzieję dziś zobaczyć Ozyakupa od pierwszej minuty. Ten grajek jest niesamowity!
Widziałbym go w Arsenalu. Sagna już młody nie jest, i ten Walijczyk mógłby się pięknie rozwinąć pod skrzydłami doświadczonego kolegi. Wiadomo, nie jest to pewnie transfer "na dziś" ale w przyszłość też trzeba inwestować. Harmonia między dorosłymi a juniorami to podstawa profesjonalnego klubu.
Tym bardziej że, jeżeli chodzi o rezerwy czy zespół u-18, to pozycja PO wygląda stosunkowo słabo.
Jeżeli chodzi zaś o jego wiek to przypominam, że wielu się oburzało gdy interesowano się Chamberlainem a później go kupiono. Dziś te same osoby domagają się go w składzie w miejsce Walcotta. Apeluję więc, nie przykuwajcie takiej uwagi do nazwisk. Życie to życie, nie gra, nie FM czy FIFA.
Co znowu nie pasuje? Małolat? Hmm... Hazard i Götze są młodsi. Dwa, ten chłopak zna realia angielskiej piłki, Hazard i Götze nie i nie ma żadnej pewności, że z marszu daliby nową jakość Arsenalowi. Trzy, Brytyjczyk, czyli to czego Arsenalowi potrzeba - wyspiarskiego charakteru. Cztery, to że nie jest graczem z pierwszych stron gazet nie oznacza że nie potrafi grać. Nie oznacza też że nie może się bardziej rozwinąć niż Belg i Niemiec.
Nie nazwisko lecz chęć szczera, zrobi z Ciebie playmakera. Co potwierdza chociażby przykład Fabregasa.
Przede wszystkim Arsenal przegrał ten mecz przez 90 minut, nie przez końcówkę. No cóż, taki jest sport, porażka zawsze boli. Ważne to umieć się podnieść z kolan. W zeszłym sezonie tego zabrakło.
Pecyn, no jednak nie masz racji, bo jakim cudem Tottenham dwa razy był mistrzem Anglii? Fakt, ostatni raz 50 lat temu ale to też coś.
Ostatni raz Tottenham wyprzedził Arsenal w sezonie 94/95 zajmując 7 miejsca przy 12 Arsenalu.
Po meczu z KFC część fanów już widziała Arsenal po za europejskimi pucharami, a nawet fanatyczni krytykanci wieszczyli Arsenalowi walkę o utrzymanie. Dziś patrząc na tabelę wraca nadzieja. Fakt, strata jest stosunkowo znaczna, ale obecna pozycja i forma (a szczególnie tendencja wzrostowa) napawa optymizmem. Gdyby nie frajerska porażka z Blackburn i strata punktów z Newcastle, to dziś z tymi ostatnimi zajmowalibyśmy czwartą pozycję.
Wnioski? Arsenal nie jest tak słaby jak to wszyscy mówią. Oczywiście, nasz potencjał jest słabszy niż City czy United, głównie za sprawą odejścia od nas kluczowych zawodników. Mimo wszystko jednak, ten zespół ma szansę, ba, jest jednym z faworytów do czwartego miejsca w lidze. Niektórym przyćmiło obraz to lanie na OT, ale tego meczu wcale nie musieliśmy przegrać.
Umówmy się, rywale tych zespołów nie powalają na kolana. Cieszy mnie powolny marsz Marsylii w górę tabeli, bo lubię ten zespół.
A Arsenal nie pyknął ostatnio niebieskich 3:0?
Arsenal bardzo dobrze, nic dodać nic ująć.
Meczu United nie widziałem, ale ten wynik wcale nie napawa mnie radością. Gdyby to Arsenal pokonał United, ok, zrozumiałe. Jednak do cholery nas czeka właśnie mecz z City. Z City które udowodniło, że za pomocą pieniędzy można kupić sukces. To zabija ducha sportu, bo kluby takie jak United, Arsenal czy Liverpool przez lata musiały budować to co obrzydliwie bogaci szejkowie dają klubom od ręki.
Mnie osobiście bardziej cieszy remis MU z LFC niż ich dzisiejsza porażka.
Bardzo nudny mecz, z trudem wytrwałem do końca. Nie chcę tak grającego Arsenalu. Wolę wiele lat pięknej gry bez trofeów niż taką grę i trofea. Piłka nożna dla kibiców! Dla oka.
Cóż można napisać? Zdrowia, bramek i zwycięstw.
Nie ma się czym przejmować. W młodym wieku wahania formy to norma. Sebastien jak zwykle forma ustabilizowana, więc nikt zaskoczony powinien nie być ;-).
No i dobrze. We Francji są ciekawsi zawodnicy i to niekoniecznie reprezentujący afrykę, czyli odpada już kwestia PNA.
Djourou w formie naprawdę daje dużo temu zespołowi, jednak z tą formą bywa kiepsko w ostatnim czasie. Zresztą umówmy się, chłopak odstaje nieco poziomem od pozostałem trójki, więc jeżeli nie planuje się już wzmacniać środka obrony, to warto rozważyć wprowadzanie do składu jako czwartego środkowego jakiegoś młodziaka. Niech to będą chociażby Bartley czy Miguel. Wiele gorsi raczej nie będą od Johana, ale z racji na ich wiek dają większe możliwości rozwoju niż szwajcar z WKS-u.
Pozbywanie się zawodników jest bardzo dobrym rozwiązaniem, pod warunkiem jednak, że zastępuje się takiego gracza, zawodnikiem o zbliżonych lub większych umiejętnościach i potencjale rozwojowym.
Thomas to bardzo dobry gracz, absolutna światowa czołówka jeżeli chodzi o jego pozycję. Niestety, cierpi na "kanonierkę" i ostatnio większość czasu spędza w gabinetach lekarskich, co również nie jest bez wpływu na jego formę.
W każdym bądź razie życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia i wielu, wielu trofeów - oczywiście w składzie The Gunners.
Ja nie widzę tu nic smutnego ani zaskakującego. Liga francuska to chyba najbardziej niedoceniana mocna liga w europie. Raz, że 3:0 z Dortmundem robi wrażenie. Dwa, w zeszłym sezonie pokonali Chelsea i zremisowali z MU, a mogli równie dobrze wygrać, bo mecz wcale nie był jednostronny. Ponadto wyrównana walka z Milanem i zwycięstwo z Liverpoolem na wyjeździe, kilka sezonów wstecz. Oczywiście, OM jest do pokonania - jak każdy zespół, ale nie wolno ich lekceważyć. Ich i piłki francuskiej.
Bordeaux dwa sezony wstecz - 1/4, odpadli dopiero z... Lyonem, pokonali m.in. Bayern i Juve. Sezon wcześniej remis z Chelsea u siebie.
Lyon, wiadomo - przez pewien czas regularnie lali Real. Do tego urywali w przeszłości punkty Liverpoolowi, MU czy nawet Barcelonie.
Wyniki OM w europejskich pucharach (w meczach u siebie z drużynami angielskimi):
76/77: OM-Southampton (1r. PZP) 2:1
99/00: OM-MU (1 faza grupowa LM) 1:0
99/00: OM-Chelsea (2 faza grupowa LM) 1:0
03/04: OM-Liverpool (4r. p.UEFA) 2:1
03/04: OM-Newcastle (1/2 p.UEFA) 2:0
05/06: OM-Bolton (3r. p.UEFA) 2:1
07/08: OM-Liverpool (faza grupowa LM) 0:4
08/09: OM-Liverpool (faza grupowa LM) 1:2
10/11: OM-Chelsea (faza grupowa LM) 1:0
10/11: OM-MU (1/8 LM) 0:0
Bilans: 10 meczów, 7 zwycięstw, 1 remis, 2 porażki. Bramki: 12:9
Marsylia jest moim zdaniem, głównym pretendentem do awansu obok Arsenalu. Nawet punkt wywieziony z takiego terenu należy uznać za duży sukces.
To żaden atak, raczej zdrowa rywalizacja. Nie uważam Łukasza za gorszego bramkarza i ma sporo racji w tym co mówi, jednak na dzień dzisiejszy Wojtek broni bardzo dobrze, chociaż pewnie i jemu przytrafi się gorszy okres. Dlatego też Fabian musi być stale w optymalnej formie, by być gotów stanąć w bramce w każdej chwili.
Raz, nie widzę nic zabawnego w słowie "jakość".
Dwa, Wenger widzi więcej na treningach niż my, może Carl ma naprawdę wysokie umiejętności i duży potencjał, ale mecz to inna sprawa. Być może nie radzi sobie ze stresem, może brakuje zgrania, komunikacji. Nie wiem, ale Wenger to wie.
Trzy, który trener klubu o klasie Arsenalu, wypowiada się na temat swoich zawodników negatywnie, szczególnie w kontekście ich umiejętności? Pewna kurtuazja jest wskazana. Co innego się mówi do prasy, co innego w szatni.
Cztery, nim Wenger powie coś złego o Carlu, da mu pewien czas na pokazanie swoich umiejętności. Koscielny też nie miał łatwego startu, a dziś część kibiców twierdzi, że jest najlepszym obrońcą Arsenalu.
"Nicklas jest bardzo inteligentnym zawodnikiem ze świetną techniką. Gra naprawdę dobrą piłkę i jest bardzo mobilny."
Sessegnon - błagam, nie ćpaj tyle.
Paradoksalnie, prawa obrona w zeszłym sezonie była chyba najlepszą formacją pod względem personalnym.
Francis nie czuł się nigdy pewnie na prawej obronie, ale czy Jenkinson czuje się gdziekolwiek pewnie prócz w domu?
Śmiali się z Chelsea, śmiali się z City. Dziś nikt się już nie śmieje gdy musi grać przeciwko tym zespołom.
Czakson, mówi się o 15 milionach euro za sezon
Idźmy tą drogą, okej, nie mam nic przeciwko. Tylko po jaką cholerę ściągamy Artetę, Gervinho czy Mertesackera? Postawmy na Ozyakupa, Miyaichiego cz Bartelya.
Nie, nie, to nie jest sarkazm. Mówię poważnie.
Ja bym się nie zgodził, że Francja słabo gra. Do tego mają ciekawych zawodników i co ważne młodych. Jeżeli chodzi o potencjał to dla mnie czołowa drużyna europy na równi z Hiszpanią, Niemcami i Holandią, a samą Anglię ograli w ostatnim spotkaniu tych zespołów.
Słowa o umiejętnościach nie było w pierwszym poście. Prawda jest jedna - jak ktoś może być konkurentem, skoro w ogóle nie jest dopuszczony do rywalizacji?
Nie zrozumieliśmy się i tyle. Peace!
Co lepiej obejrzeć? Anglia-Czarnogóra czy Francja-Albania ?
@PSZ
Nawet jeżeli przyjąć, że bez dwóch zdań Boruc jest lepszy od Wojtka, to nie ma żadnego znaczenia? Smuda się określił jasno - Boruc u niego w kadrze nie zagra, więc tematu konkurencji nie ma. Chociażby bronił lepiej niż Casiilas i Buffon razem wzięci.
Natomiast Fabiańskiego nie uważam za zawodnika gorszego niż Wojtek, i szczerze mu współczuję obecnej sytuacji. Lubię go bardzo ale póki nie wygryzie Szczęsnego, to nie ma co marzyć nawet o pozycji numer dwa w reprezentacji (jeżeli Tytoń będzie zdrowy).
Możesz już wytrzeć monitor i nie pluj na drugi raz, bo Cię prąd kopnie.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nikt o zdrowych zmysłach nie emocjonuje się takimi zestawieniami. Nagrody już są dawno rozdane a nominacje są głównie za nazwisko, nie za umiejętności. Te rankingi, plebiscyty mają charakter typowo komercyjny ze sportem wiele wspólnego nie mającym i tylko naiwny twierdzi inaczej.