Komentarze użytkownika GambiT

@KuNA89 - zgadzam się w 100%, ale nie radzę wdawać się w dyskusję z nastoletnimi, sfrustrowanymi trollami. Zrób sobie lepiej smaczną herbatę :)

Zgadzam się z Dominikiem - bardzo słaby Arsenalu, zwłaszcza w wykonaniu wspomnianego Giroud. Cieszy mnie jednak postawa Kima, w którego nikt nie wierzył i naturalnie każdy z tutejszych "kołtoniów" skreślał na starcie, bo 'co ten Arsene może wiedzieć?!'. A tu chłop zaraz po wejściu prawie zaliczył świetną asystę, a jakość jego podań wyglądała lepiej niż 3/4 zagrań Mesuta.
Z drugiej strony staram się tonować entuzjazm, gdyż to zaledwie kilkanaście minut testu.

@Holloway - Nie rozumiem pytania "ależ błysnąłeś?". Chyba sklecenie zdania złożonego z dwóch słów cię przerosło.

@Holloway - czytająć twoje wypowiedzi nie wątpię, że jesteś oswojony z klękaniem przed mężczyznami, ale nie mierz wszystkich swoją miarą.

Arsene - nie martw się i rób swoje. Nie tłumacz się, bo niektórym nie przetłumaczysz - zwłaszcza internetowym polaczkom, ekspertom od Premier League :)

Ok, let's go:

@Arsenalfcfan:
Kontuzje" - fizjoterapeuci + pech/fart + ostrożność samych piłkarzy - dobór treningów, dobór sztabu medycznego, rotacja - robota Wengera.

Znasz podział obowiązków w Arsenal Football Club?

"no i oczywiście to główną osobą motywującą jest trener. "

Jak wyżej - znasz podział obowiązków w Arsenal Football Club?

""Transfery" - zarząd, polityka, finanse, Arsene. Samemu tutaj Arsene wypisałeś." - bo staram się być obiektywny i rozsądny.

"A także to, że Wenger ma taką władzę w klubie." - tzn. jaką konkretnie?

I lecąc z "cyrkiem" tutejszym dalej...:


WilSHARE (świetny nick :) ):

"Najważniejszą kwestią dotyczącą Wengera jest to, że on się boi wielkich starć." - rozumiem, że nie tylko znacie się z Arsenem od długich lat, ale i na stopie niezwykle bliskiej! W takim razie bardzo Cię proszę, żebyś następnym razem, kiedy Wenger będzie Ci płakał do słuchawki na temat swoich lęków, przekazał Mu, że są w Polsce kibice AFC i jego na dobre i na złe :)

"Brak jakiejkolwiek taktyki na ten mecz." - bardzo szczerze i bardzo mocno: WĄTPIĘ.

"Co sobie myśli ten głupiec, Wenger?" - naprawdę nie mam pojęcia, ale Grzegorz z Zielonej Góry powinien trochę Wengera podszkolić.. :)

"Dla mnie sprawa byłaby wyjaśniona. Kontrola w polu i czystki w defensywie. A rozgrywaniem i śmietanką zajmowałaby się ofensywna linia. " - no to aż zadziwiające, że z tak wyszukanym a jednocześnie zabójczo skutecznym planem taktycznym nie jesteś jeszcze Prezesem AFC :)

Oggy - sama forma twojej wypowiedzi sprawia, że mogę ci jedynie przekazać to samo, co użytkownikowi "Michio", ale luz, rozumiem - młodość ma swoje prawa.


malyglod- Dzięki :) od jakiegoś czasu naprawdę rzadko wypowiadam się w necie, tutaj również bardzo sporadycznie, ale w takich sytuacjach jak dzisiaj wolę stracić trochę zdrowia a bronić swojej Miłości do końca - choć mam nadzieję, że i z tego kiedyś "wyrosnę"... ;) Chciałbym po prostu otworzyć oczy kilku nastoletnim frustratom, którzy (jak mawia stare, polskie porzekadło) 'w dupie byli i gówno widzieli' ;)

@Tomassini - odpowiem tak (dyplomatycznie :) ): nie jestem tak drobiazgowy (tak, D-R-O-B-I-A-Z-G-O-W-Y).

@michio - nie skomentuję, myślałem, że jesteś nieco starszy... :)

Najważniejsze:

@maniek56 - pierwsze 5 akapitów - trochę, ku*wa, POKORY. Znamy sytuację z ekranu, ten Siwy Pan naprawdę ma i większą wiedzę i lepszy wgląd w sytuacje. Ja naprawdę nie odmawiam nikomu prawa do komentarzy czy nawet, o zgrozo, sugestii, ale teksty z pozycji "ja znam lekarstwo na całe zło" w wykonaniu jakiś Polaków którzy generalnie w świecie piłki są NIKIM już na starcie brzmią, w najlepszym wypadku - karykaturalnie.
6 akapit - "Stałe fragmenty gry które są po prostu beznadziejne." - zgadzam się i jest to aspekt który mnie zdumiewa. Nie tak dawno mieliśmy mecz (chyba z Evertonem), gdzie rzutów rożnych to mieliśmy chyba kilkanaście do końca pierwszej połowy. Efekt - zero. Nie rozumiem tego i mam nadzieję, że jednak Arsene and tym siedzi, bo mamy główkujacych kozaków (Verma, Kosa, Merte, Giroud itp.).

Ostatni akapit - "Kontuzje, brak odpowiedniego umotywowania piłkarzy, brak odpowiednich transferów - to kolejne "winy Wengera"";

"Kontuzje" - fizjoterapeuci + pech/fart + ostrożność samych piłkarzy; "Motywowanie" - Manager, Asystent - sami piłkarze; "Transfery" - zarząd, polityka, finanse, Arsene.

Kurde, ile wy macie lat, 15?! Świat nie jest czarno-biały i czynniki bywają złożone!!!

Tomassini - No widzisz, temu amatorowi Wengerowi brakuje właśnie takich doradców jak ty :) składaj cv :)


michio - spoko, są bogate dziwki, są średniej klasy kobiety z zasadami. Każdy wybiera sobie żonę sam.

Sathiss - masz swoją rację, jasne, ale to kwestia uczuć i emocji. Czytając wiadomość "PawelStar" poczułem, jak ktoś atakuje moją miłość i to odwołując się do naprawdę słabych przykładów. W takich sytuacjach bronisz tego w co wierzysz - za wszelką cenę - a ja wierzę w Arsene'a i Arsenal.

PawelStar - serdecznie zapraszam do kibicowania, parafrazując, Błękitnym Brudasom, Zadłużonym Czerwonym, Niebieskim Kupcom, Klubowi z Tradycją ale i z Suarezami, Żydom Wydającym Setki Mln na Szrot i innym "topowym" klubom z Europy (imponują Ci bardziej Messi i jego Cioty z Camp Nou czy Pepe i jego Bogaci Idioci z Santiago?). Kibicowanie Arsenalowi nigdy nie było "lekkie i przyjemne", a przynajmniej nie od kiedy ja jestem kibicem (ponad 13 lat). Nie wiem jaki Ty znasz Arsenal i jaki kochasz, ale ja zdecydowanie stoję w szeregu ze WSPANIAŁYM przywódcą jakim jest Arsene Wenger i choćby takie mecze jak dziś oglądam z niemal połową litra wódki przy ręce, ale do końca - i płaczę z nimi. Wszystko jest kwestią priorytetów i podejścia do tego sportu - a w obu tych kwestiach, moim zdaniem, Arsene jest wzorem.

Mam ogromną nadzieję, że Pan Wenger zostanie z nami nawet w razie niepowodzeń na KAŻDYM froncie (łącznie z FA Cup), gdyż nadal robi z tym klubem i, w miarę swoich możliwości, z całą piłką nożna wszystko to, co sam co wieczór marzę, żeby wprowadzać w coraz dziwniejszy i bardziej chory świat "piłki nożnej"...

Osobiście zawsze wierzyłem w Chucksa Aneke. Obserwowalem go w młodzieżowe kilka razy i byłem pod wrażeniem jego umiejętności technicznych. Mam nadzieje, że Chucksa otrzyma propozycje nowego kontraktu, jeżeli tylko Arsene uzna to za słuszny pomysł.

Wybaczcie spam, nie celowo :)

Gdzie ci wszyscy znawcy, eksperci własnego schizofrenicznego świata, mistrzowie fantazji, mangerowie swoich psów czy kotów, trenerzy kolegów z podwórka i fizjoterapeuci własnego ego, którzy szczekali na Arsene'a za to, że bezczelnie nie daje szans Parkowi, a to przecież mógłby być drugi Bergkamp gdyby nie ten ślepy ignorant Wenger który niewiadomo z jakiej racji uzurpuje sobie prawo do oceniania piłkarzy i kierowania zespołem?!

Ach gdyby tylko Park dostawał szansę... Mielibyśmy krzyżówki Drogby z Messim, a tak....

Gdzie ci wszyscy znawcy, eksperci własnego schizofrenicznego świata, mistrzowie fantazji, mangerowie swoich psów czy kotów, trenerzy kolegów z podwórka i fizjoterapeuci własnego ego, którzy szczekali na Arsene'a za to, że bezczelnie nie daje szans Parkowi, a to przecież mógłby być drugi Bergkamp gdyby nie ten ślepy ignorant Wenger który niewiadomo z jakiej racji uzurpuje sobie prawo do oceniania piłkarzy i kierowania zespołem?!

Ach gdyby tylko Park dostawał szansę... Mielibyśmy krzyżówki Drogby z Messim, a tak....

Gdzie ci wszyscy znawcy, eksperci własnego schizofrenicznego świata, mistrzowie fantazji, mangerowie swoich psów czy kotów, trenerzy kolegów z podwórka i fizjoterapeuci własnego ego, którzy szczekali na Arsene'a za to, że bezczelnie nie daje szans Parkowi, a to przecież mógłby być drugi Bergkamp gdyby nie ten ślepy ignorant Wenger który niewiadomo z jakiej racji uzurpuje sobie prawo do oceniania piłkarzy i kierowania zespołem?!

Ach gdyby tylko Park dostawał szansę... Mielibyśmy krzyżówki Drogby z Messim, a tak....

Bac zostań..........

Łukasz 100% racji!!!!!!

@olizet Co zrobil Arsene wczoraj, żeby go wychwalac?! Przegral 0:2 z Bayernem Monachium w aktualnej dyspozycji grając przez lwią częśc spotkania w 10 bez dwóch wymuszonych zmian.

Jestem bardzo dumny z mojej ukochanej drużyny, nie mam nam nic do zarzucenia. Szkoda karnego Ozila, ale takie rzeczy się zdarzają i to normalne - jak przekonaliśmy się później w drugą stronę. Arsene - jak zawsze kawał świetnej roboty, jako kibic dziękuję z całego serca!!!!! A także jako kibic AFC demonstracyjnie wymiotuje na niektóre komentarze tutejszych ekspertów od FIFY łącznie z ich autorami - idźcie proszę kibicowac szejkom i nie wkur**ajcie prawdziwych kibiców.

IN ARSENE WE TRUST !!!!!!!!

Pauleta19 jest szansa, ze mnie poznasz z Arsenem i wypijemy jakieś winko u niego? Stawiam flache.

"Do tego jak Arsenal wygrywa to każdy jest mega szczęśliwy, a jak przegrają lub remis to połowa z was wywala Wengera i połowę zawodników. Kto normalny tak się zachowuje?"

Odpowiedź: POLACTWO!!!!

Wskazywalem już na to za czasów mody na szczekanie tutejszego (i nie tylko ofc) gowniarstwa na Arsene'a. Reszty nie komentuje, bo nie ma i czego. Mecz przechodzimy, trudno, muszą takie być w sezonie. Bardzo spodobała mi się wypowiedź po meczu Wojtka który jak przystalo na kozackiego GK kozackiego klubu, wykazał jedynie (i aż!) pewność siebie i jutra.

KRS dzieki!!!

Można prosić jeden sprawny link nie sopcast??

Oby to była prawda. Również dla mnie jest to ważniejsze od wszystkich trofeum razem wziętych.

Nie no, co mnie podkusilo czytać te wszystkie komentarze. 'Kto byłby lepszy' albo 'Nie potrzebujemy na te pozycje blabla...'.
Ludzie - mowimy tu o naprawdę nie bylejakim talencie. Khedira to nie Wawrzyniak. Póki co nic nie jest na rzeczy, Boss jezeli cokolwiek działa to tak ze się nie dowiemy. Taki młody talent zgrany z Ozilem to zawsze fajna opcje. Kluczowe pytania jednak to:

1. ZA ILE?
2. JAKA TYGODNIOWA?
3. CZY GOTOWY GRAĆ GŁÓWNIE OGONY?

***** czy naprawdę tak trudny jest angielski na poziomie maturalnym?!

Ray(i tu wiele U) - Arsene według twojego cytatu powiedział, że my jako kibice Arsenalu i jako Arsenal darzylismy dużo większym respektem Marsylie niż ich kibice którzy od początku traktują swój zespół w tej grupie jak kopciuszka. Czy naprawdę to tak trudne do zrozumienia przez "kibicow" którzy szczekaja na swój "ukochany" Arsenal nalogowo?!

Ależ się ciepło na sercu robi kiedy oglądam jak Arsene zamyka japy gowniarstwu z tego portalu prowadząc 1:0 że zlepkiem indywidualnosci, synonimem wyrzuconych w błoto pieniazkow w świetnym stylu, grając typowa dla Arsenalu piłkę. Oby Flamini dał radę, ale nie wątpię w to ani trochę. Jedyna niepewna opcja jest tu Carl na RB ale myślę, że będzie dobrze!

Ależ się ciepło na sercu robi kiedy oglądam jak Arsene zamyka japy gowniarstwu z tego portalu prowadząc 1:0 że zlepkiem indywidualnosci, synonimem wyrzuconych w błoto pieniazkow w świetnym stylu, grając typowa dla Arsenalu piłkę. Oby Flamini dał radę, ale nie wątpię w to ani trochę. Jedyna niepewna opcja jest tu Carl na RB ale myślę, że będzie dobrze!

Tyle szczeniakow, internetowych "ekspertoof" po wykształceniu managerskim w FMie szczekalo na Wengera za to, że wierzył w Aarona, bo przecież oni naturalnie wiedzieli lepiej! Przecież nie bez kozery oglądali pilnie mecze na swoich laptopowych ekranikach i analizowania wszystko w Fifie podpierajac swoje, oczywiście ledwo zauważalne, braki w wiedzy prenumerata Bravo Sport! Jakim prawem ten "idiota" i "siwy kretyn" (cytaty z polskiego portalu kibiców Arsenalu) Wenger bezczelnie wybiera sobie w których piłkarzy warto inwestować i wierzyć pomimo słabszych występów?!

Dziś Aaron został po raz drugi (na 4 mecze w tym sezonie) piłkarzem meczu majac, jako pomocnik, 3 gole w 2 spotkaniach LM. Co się stało ze szczeniaki? To samo co w świecie przyrody z tego samego typu małymi kundlami kiedy zorientuja się, że szczekaja na Wilczura - zamknęli pyski i podkulil ogonki.

Brawo Aaron, świetny mecz w wykonaniu całego teamu, na czele z Ramseyem, Gibbsem i Szczesnym. Gratulacje dla Arsenalu i Wengera. Arsene pamiętaj - rób swoje, kupuj tylko jeśli uznasz to za dobry krok i tylko tych w których zobaczysz potencjał!!! Kibice Arsenalu są zawsze sercem z Tobą i ufają Twoim ruchom i doświadczeniu!

Kilka osób tutaj pytalo o to czy Panu Twarowskiemu nie pomylilo się coś z Wilsherem i jego deklaracja w związku z Wengerem - nie, a tutaj macie newsa:

kanonierzy.com/shownews_id-31375_Wilshere-staje-w-obronie-Wengera.shtml:

pozdrawiam ciepło wszystkich kibiców AFC.

Pelna zgoda Arsene - niestety znaczna większość osób jest bardzo podatna na manipulacje i niewiele da sie z tym zrobić, dlatego z całego serca życzę Ci wytrwałości i cierpliwości!

Bartku per "idiota" to możesz się zwracać do swojego ojca skoro tak cię wychowal.

Vincenzo pelna zgoda :) brawa dla Berbatova, świetnie i zaskakująco zagrał, szkoda Wojciecha ale ciągle miazdzymy Fulham na ich boisku, jest dobrze :)

Przyszedłem na mecz ok 15 minuty, patrzę z ciekawości na kan.com co piszą experci i oczywiście ćwokowate jęczenia o tym, że zaraz będzie 1-1 bo to, bo tamto - jak przystalo na rasowe polactwo - pesymizm i znawstwo. Mija trochę minut, wynik: 0-2. Oczywiście teraz żaden z tych jeczacych chlopczykow nie ma JAJ żeby powiedzieć, że przeprasza że się mylił, że źle ocenił sytuację i ze mu przykro nie wierzy we własny zespół. Boże kocham ten kraj tak samo mocno jak nienawidzę tego społeczeństwa.

Jest takie ćwiczenie które wam polecam - za każdym razem jak wasze wielkie, negatywne i z dupy wziete PRZEWIDYWANIA się nie sprawdza, weźcie proszę rozbieg ok. 7 metrów i przypi**dolcie tymi pustymi i proznymi makowkami w najbliższą ścianę. Może to nauczy pokory.

Gaross wybacz, że skopiuje, ale warto - pełen szacunek dla ciebie.

"Naprawdę nie czaisz co ma Wenger do odejścia Jacka? Naprawdę? Czy to takie trudne do pojęcia?

Wenger przejął stery w Arsenalu w 1996 roku. Jack urodził się w 1992 roku. Dla Jacka Wenger to synonim Arsenalu, który służy klubowi niemal od zawsze. To człowiek, który jest dla niego piłkarskim ojcem, bo go ukształtował, świetnie pokierował jego karierą, a potem dał mu szansę na zaistnienie. Jack zna go osobiście od małego, jest idolem Francuza i traktuje go jak rodzinę. Zresztą tak jak Wenger jego i całą drużynę. Zauważcie, że Wenger chyba jako jedyny człowiek świata nigdy w drużynę nie zwątpił, nigdy nikogo publicznie nie skrytykował, a nawet jak Nasri czy van Persie odchodzili do rywali to do końca miał do nich szacunek, nawet jeśli oni nie odwzajemniali tego wobec klubu. To profesjonalista i przyjaciel drużyny. To ma wspólnego Arsene Wenger z odejściem Jacka.

A tymczasem tutaj wypowiada się jakiś typek kompletnie niezwiązany z Arsenalem w sposób osobisty i nagle każe wypieprzać z klubu Jackowi i Arsene'owi. Co gorsza, Wengerowi obrywa się jakimiś debilami i idiotami nawet jak jakiś rumuński agent pieprznie plotę o Marice w Arsenalu, bo chce wzbudzić zainteresowanie swoim klientem. A banda kretynów czyta i wierzy we wszystko jak stado baranów, a potem chce wypieprzać z klubu legendarnego menedżera i być może przyszłą legendę klubu. Nie zdzierżę..."

Tyle w temacie, szczeniaki niech szczekaja dalej jak przystalo na młode i małe pieski. Pozdr Gaross!

Jack co ty robisz? Właśnie stałeś się wrogiem nr 1 szlachty komentującej wszystko na kanonierzy.com! Na co ci to było? W ogóle z jakiej "paki" wypowiadasz się na takie tematy? Przecież Kowalski z Pcimia, Nowak z Sosnowca i inny anonimowy wieśniak z Warszawy WIEDZĄ LEPIEJ! W końcu regularnie uruchamiają meczyki.pl i WIDZĄ co się dzieje!!!

Na pocieszenie Jack powiem ci tylko tyle, że nie masz się za bardzo co przejmować - zagrasz jeden, dwa dobre mecze i znów wszyscy cię pokochają!

A ja zgadzam się w 90% z tym co napisał Skyrim.

Sympatyczny artykuł.

IN ARSENE WE TRUST!!!!!!

Jaka masakra? Wojtek karnego nawet obronił! Ku*wa dla POLAKA to wszystko jest SŁABE chyba, że sam wbije krzywo gwoźdźa w ścianę - wtedy jest PRO.

Jezu po prostu brak mi słów na takie pajacowanie...

Gramy jak gramy, po połowie nie ma co meczu oceniać.

Rzadko tutaj coś pisze, ale aż muszę skomentować - Santi pełen szacun! Naprawdę niezwykle mi zaimponowal przez coś, co widzę, że nie zostało zauważone - cazorla bardzo dojrzal jako piłkarz w arsenalu. Zwroccie uwagę jak rozsądnie zachował się w każdej sytuacji, jaki ma przegląd i wizję boiska, jak szybko podejmuje trafne decyzję, a przy bramce jaki jest skoncentrowany, jak dobrze się ustawia i jaki jest opanowany,

Mam ogromną nadzieję, że Santi przełoży to na Arsenal, a przy takiej skale jak Wilshere i z dwoma szybkimi skrzydłami, schodzacymi napastnikami - będziemy niepokonani. TYLKO GRAĆ I TRENOWAC RAZEM!! Brakuje mi tu tylko Cavaniego na szpicy bo wtedy bylibyśmy nie do zdarcia (ew. Jakiś obrońca, ktoś twardy), ale cóż, c'est la vie..