Komentarze użytkownika Gunnerrsaurus

Trossard co my byśmy bez Ciebie zrobili, jesteś wielki

W takich kolejkach zdobywa się mistrza. Mamy braki w kadrze, ale trzeba pojechać z odwiecznym rywalem i umocnić się na pierwszym miejscu.

@piter1908 napisał: "Wróć pozamykaj nam mordy i odwdziecz się za te lata kiedy klub był domem dla Ciebie!"

Nowy w Arsenalu?

Dawać już te Włochy, rozwalimy ich bo są bez formy, ale złapiemy powera bo jednak jest to legendarna reprezentacja

@Mastec30 napisał: "chociaż za przedłużanie już było z Trossardem i od tamtego czasu przestali w ogóle w całe PL karać za takie coś."


Haha, serio, dostaliśmy parę głupich kartek i to w dodatku czerwonych za odkopnięcie piłki po gwizdku, podczas gdy w innych klubach praktycznie tych kartek nie dostawali i teraz nagle wszyscy sobie o tej zasadzie zapomnieli. Nikt mi nie wmówi, że to nie był zwykły zaplanowany atak w Arsenal.

@Czeczenia:

Zgadza się.

Jak sprzedamy w Styczniu te wszystkie "odpady" co mieliśmy sprzedać w Lipcu to będzie pieniądz na Semenyo

To już nie te Włochy co kiedyś, Polska by wyszła z pierwszego miejsca w grupie gdybyśmy mieli Włochów zamiast Holendrów

@Mastec30 napisał: "Zresztą nawet jak Gabriel wypadnie to jest duża szansa że ze Spurs on i Jesus będą jedynymi kontuzjowanymi. A tu lament. Przecież to będzie mega komfortowa sytuacja kadrowa. Dużo ważniejsze ze Spurs będzie powrót atakujących. Na pozycję Gabriela mamy tak naprawdę 3 inne opcje"

Zapomniałeś o jakim klubie piszesz? Tutaj ciągle odliczamy dni do powrotu zawodników z myślą, że już będzie lepiej, a wciąż jest coraz gorzej, bo zanim jedni wrócą to inni zdążą już wylecieć. Gabriel jest chyba najważniejszą postacią w tym sezonie i boli jego kontuzja, mam nadzieję, że nie jest to coś bardzo poważnego.

A co Saka kontuzję złapał na meczu Anglików? Im bardziej pakują na siłowni ci piłkarze tym częściej kontuzje łapią, u nas to u każdego dosłownie się potwierdza.

Nie wiem co gorsze, przerwa reprezentacyjna, czy polityka na k.com

Ogląda ktoś Barce? Kim jest ten starszy siwy jubcio na ławce Barcy?

@Garfield_pl:

Zbyt ofensywnie, myślę że nie będziemy tak grać

@aguero10:

Nie no przestań, Ode jest cały czas pod grą, nawet jak nie ma formy, Eze przechodzi obok meczów, czeka w miejscu na piłkę, tak się nie gra w środku pola, na skrzydle lepiej by pasował, ale aktualnie Trossard jest w lepszej formie, a jak wróci po kontuzji Martinelli to też będzie w lepszej formie.

@fabregas1987:

Jest potencjał, bo technicznie wygląda dobrze, potrafi minąć rywala, potrafi uderzyć, tylko musi zrozumieć grę i może coś z niego będzie. Myślę, że indywidualnie Eze jest na bardzo wysokim poziomie, ale kompletnie nie pasuje do drużyny, ale to można wyrobić na treningach.

@fabregas1987:

Gra bardzo słabo, trochę jak na orliku, widać że ma umiejętności, ale w ogóle nie bierze udziału w grze, nie biega bez piłki, nie pokazuje się do podań. Faktycznie leży totalnie, ciężko się to ogląda.
A jeżeli chodzi o Tottenham to gość tak kocha Arsenal, że gdyby się po niego Mikel nie zgłosił to Eze grałby w tym sezonie w kurniku.

@Carpitu napisał: "Zostało 10 sekund doliczonego czasu w 1 połowie i jesteśmy pod polem karnym rywala. Zamiast zrobić wrzutkę na aferę (których robimy całkiem sporo), dać sobie szansę na bramkę to cofamy sie znowu do obrony i sędzia gwiżdże, aby zejść na przerwę."

9 minut doliczone, to nie jest tak łatwo piłkarzom wyliczyć, że już się czas kończy

Ale szkoda tej akcji w końcówce, co najpierw wyciągnął strzał Calafioriego, a później obrońca zablokował dobitkę Merino, to na prawdę była setka, powinna być bramka, byśmy wyciągnęli to jeszcze w tak dramatycznych okolicznościach na 3:2, byłoby pięknie, długi weekend byłby cudowny

Pierwszy jak Er4s do bana

@Er4s napisał: "Po*****i jesteście czy co? Ten mecz powinien zostać wygrany 4:0, 5:0 a Wy tu będziecie opisywać specifycznosc okoliczności tego że zremisowaliśmy z ciotaki w weekend w którym najwięksi rywale grają bezpośredni mecz.
Żenada i koncert przegrywow. Współczuję Waszym
Kobietom, pewnie jak Wam nie stanie badyl kiedy trzeba też zawsze jest wymówka i obietnica że będzie lepiej"

Ale Ty jesteś ogier wymagający, samiec alfa, jak 38 meczów w sezonie ligowym nie wygramy to frajerzy. Strach się bać, nie chciałbym Ciebie na ulicy spotkać

Tak jak wczoraj pisałem, Arsenal się ukrywa z tą nudną grą, jak chcą, albo jak trzeba to potrafią grać dobrze i ofensywnie. Druga połowa to naprawdę dobra, ładna gra.

W ogóle ten mecz tak powolnie wygląda, że wydaje mi się, że najbardziej to ja się zmęczyłem oglądając go i słuchając z trudem składającego zdania Nahornego

@Gofer999:

Ale jakie to ma znaczenie? Może i biega z boku boiska, ale to co robi Eze to kryminał, gdyby wszyscy tak grali to my byśmy przez cały sezon akcji nie stworzyli.

Fakt też że Sunderland to skurczybyki, bydlaki, chamy, w każdej akcji myślą tylko jak by uszkodzić naszego zawodnika. Trzeba ich rozjechać, chamów wrednych, bo nie wytrzymam

@Gofer999:

Jakoś jak gra Odegard na tej samej pozycji to jest cały czas pod grą, biega, szuka sobie miejsca i przechodzi przez niego każda akcja.

Mnie to najbardziej Eze rozbraja. Jak na takim poziomie można grać w taki sposób jak on? Do póki nie dostanie piłki to nie zrobi nawet 3 kroków. On dosłownie stoi w miejscu podczas całego budowania akcji i dopiero jak dostanie piłkę to z nią biegnie, drybluje, amatorka totalna. Ode wróć, bo bez Ciebie to jest inny Arsenal.

Słabo nasza ofensywa wygląda po kontuzjach. Nie spodziewam się porywającego meczu, raczej pewnie w defensywie i standardowo coś tam może wpadnie.

Taka sytuacja, nie ma VARu, zawodnik wrzuca piłkę z autu w bramkę, sędzia uznaje, że po drodze napastnik dotknął piłkę głową i uznaje bramkę, po meczu sprawdzają dokładnie nagrania i okazuje się, że napastnik piłki nie dotknął, tylko wpadła bezpośrednio z autu, komu zostaje zapisana bramka?

Myślicie, że nasz styl wynika trochę z tego, że Mikel nie chce odkrywać kart? Poprzednie sezony nauczyły, że potrafimy grać pięknie i ofensywnie, ale wtedy inne zespoły się nas uczą i prędzej czy później przychodzą ciężkie okresy, gdzie tracimy punkty nawet ze słabymi ekipami. Teraz to wygląda trochę jakby Arsenal stracił styl, strzelamy banalne bramki po prostych akcjach, głównie wrzutkach. Ale może po prostu nie chcemy się zdemaskować, z Atletico pokazaliśmy, że potrafimy grać do przodu, mocno prasować, atakować z dynamiką i na strzelać dużo bramek nawet z dobrze broniącym zespołem. Na słabszych rywali wystarczy ta nasza nudna gra, ale jak będzie trzeba powalczyć w jakimś finale LM, albo zagrać kluczowy mecz w lidze pod koniec sezonu to chyba wyjdziemy na pełnej i pokażemy na co nas stać.

Widzieliście bramkę Van de Vena? Całe boisko przebiegł z piłką, goniło go 4, po drodze minął jeszcze z 2 zawodników, piłka króciutko przy nodze, pięknie poszedł.

Wydaje mi się, że przy tej drugiej bramce dla Bayernu to Marquinhos został uderzony w głowę przez Kane i był oszołomiony, dlatego Diaz mu odebrał piłkę tak łatwo

Jak to jest stracić bramkę
Szukaj

@Smazony napisał: "to jest dobra decyzja - kto tu kogo kopnął. Normalnie byłby karny w PL"

Bez przesady, karnych za kopnięcie piłki nie dają nawet w Premier League, nie wiem w ogóle po co ten sędzia gwizdał, od razu było widać że tam nie było żadnego karnego

Pepuciki jak się o piłkę biły, a tu karny odwołany hahahaha, kolejne czyste konto, jeszcze tylko brakuje żeby jakoś nastolatek bramkę załadował, najlepiej Dowman to jakiś rekord będzie

Dobra dawać VAR, bo ten karny to jakiś niesmaczny żart , my musimy czyste konta zatrzymywać

@aguero10 napisał: "Myślę że Hincapie będzie takim samym dzikiem jak Timber."

No jest dobry, jak na niego patrzę to nie widzę gościa, który może siedzieć na ławce, co prawda Calafiori jest w dobrej formie, ale Hincapie w defensywie zjada Calafiora i Lewisa Skellego, a jako że Mikel ewidentnie przede wszystkim myśli o żelaznej defensywie to myślę, że niedługo Hincapie z Gabrielem, Salibą i Timberem stworzą podstawową czwórkę w obronie

@lordoftheboard:

Faktycznie, byłem przekonany, że grał

@Barney:

Przecież on już grał w LM

Panowie, ale coś trzeba przyznać, Trossard to jest przekot, bardzo duży wpływ na grę drużyny, regularnie punktuje, strzela ważne bramki i zdobywa ważne asysty od początku swojej przygody z Arsenalem, zawodzi najrzadziej z naszych skrzydłowych, a konkurencję ma sporą, omijają go kontuzje, z wiekiem jest coraz lepszy. Nie da się gościa nie lubić i trzeba docenić to co robi dla Arsenalu, a kosztował bardzo małe pieniądze.

Merino po 60 minutach przeciwko najlepszej defensywie w Czechach i jednej z najlepszych defensyw w Europie ma średnio o 4 bramki na mecz więcej niż Gyokeres po 10 kolejkach i 3 meczach w Champions League z najgorszymi defensywami w Europie.
Nawet nie pytajcie skąd wziąłem te czyste fakty.