Komentarze użytkownika Gunnerrsaurus

@vitold:

No w to nie wątpię. Jakby dostawał przynajmniej ze 2 takie piłki w meczu od Odegaarda (z ręki do ręki przy karnym) to by bramek na strzelał.

@Dziadyga napisał: "Facet strzał ma,ale nie ma praktycznie okazji do oddania soczystego strzału,musi w końcu dostawać do nogi i z kilku m lutować."

Z całym szacunkiem, ale napisałeś to na podstawie tego rzutu karnego?

No Gyokeres kochanie, jak to spierdzielisz to hejtom nie będzie końca

Ewidentna ręka, interwencja jak niedawno Van Dijk. Identyczna i wtedy był karny

Czy tylko ja mam wrażenie, że Gyokeres mógł spokojnie doskoczyć do piłki i załadować ją do bramki? Poczuł rękę na plecach i stwierdził, że woli karnego niż bramkę? XD

@Melek napisał: "Po meczu dowiemy się, że w Premier League nie ma słabych drużyn, dziwnym zrządzeniem losu to zdanie zawsze pada przy naszych spotkaniach"

Chyba raczej nie ma dobrych drużyn, skoro uważany przez wielu za beznadziejny Arsenal jest na pierwszym miejscu.

Bardzo słabo na razie gramy

Pamiętacie jaka beka była z Newcastle, że kupili jakiegoś no name za gruby pieniądz , reszta drużyn takie gwiazdy jak Isak, Gyokeres, Sesko, Cunha, Ekitike itp?

Pierwszy jak Gyokeres do zmiany w każdym meczu

@Mastec30 napisał: "Niektórzy to Havertza nadal jadą :D"

A co w tym dziwnego? Ja go jakoś bardzo nie jadę, ale on nie zachwyca. Mam wrażenie, że najwięcej zyskał w oczach kibiców właśnie podczas kontuzji i po koncertowych występach naszego nowego potężnego napastnika.

Nicolas Jover nie jest jakimś niesamowitym ekspertem od stałych fragmentów gry, tylko ma do tego idealnych wykonawców w postaci Rice, który od dłuższego czasu daje perfekcyjne, mocne piłki, Saki, który miewa gorsze okresy, ale jak sobie przypomni co i jak to wrzuca idealnie na głowę albo od razu do bramki i Gabriela, który jest wysokim agresywnym wariatem co dojdzie do każdej piłki i doskonale gra głową.
Po drugie bardzo dużo graliśmy na zyskiwanie różnych, piłki za plecy obrońców, nabijanie przeciwników, myślę, że mamy ich najwięcej w lidze, a bramek z różnych nie mamy najwięcej w lidze.
Jedyne co mi się bardzo podoba to że faktycznie podchodzimy nabuzowani do tych różnych, dzięki czemu przeciwnik może się delikatnie obsrać, ale te kombinacje i taktyki myślę że mocno przereklamowane i z takimi wykonawcami co mamy to z każdym trenerem byśmy ładowali bramki z różnych.
Nie wiem, tak mnie jakoś naszło bo mi wyskoczyła twarz tego Jovera, ciągle go wszędzie pokazują jak jakąś gwiazdę.

@losnumeros napisał: "Napastnik jest od strzelenia bramek, a nie żeby zgrywać piłkę" @Gunnerrsaurus napisał: "Dokładnie, a obrońca od bronienia a nie strzelania bramek jak nasz Gabriel. Sprzedać." @losnumeros napisał: "Tylko u nas największych atutem są SFG i właśnie Gabriel i widać jego brak"

Zaraz, co to za podwójne standardy? Albo jesteś konserwatystą, albo nie. To jak to jest? A może u nas największym atutem jest właśnie gra kombinacyjna na ścianę z napastnikiem, po której też wpada dużo bramek, tylko że rozbijają się na innych piłkarzy?

@losnumeros:

Dokładnie, a obrońca od bronienia a nie strzelania bramek jak nasz Gabriel. Sprzedać.

@Mastec30:

Trochę słaba kamera była w skrócie, ale mam też wrażenie, że nie było tej ręki po której z wolnego Bruno wyrównał na 3:3.

@Dziadyga:

O Jezu, Lewy zrobił wielką karierę a został wyciągnięty z polskiej ligi, wiadomo że są też wyjątki.

I znowu Mikel Arteta bezsensownie wciągnięty w temat. Nawet jeśli kupił nieodpowiedniego piłkarza to nie zmienia to faktu, że Gyokeres jest bardzo słaby.

West Ham jedzie ostro z Aston Villą. Ta liga jest niesamowita

@krzykus1990 napisał: "Akurat przed tym meczem wśród kibiców więcej lajków miał Eze niż Odegaard."

Wiem, dlatego nie zawsze należy brać ludzi tutaj na poważnie.

Mam trochę żal do Artety, że nie zaryzykował i nie wstawił od początku dodatkowo Odegaarda, Gyo i Eze są tak niewidoczni, że nikt by się nie zorientował, że gramy w 12.

@Dziadyga napisał: "Jeśli nawet wygramy tego mistrza to i tak Arteta marnuje niesamowicie potencjał tego sezonu i powinien wejść na jego miejsce ktoś kto jeszcze ulepszy ten zespół.Jest 6 lat managerem a dalej nie potrafi rozpracować drużyn które głęboko bronią,a ma kolejnych grajków do dyspozycji jakich chciał,więc to wina trenera,że nie ma pomysłu jak taki zespół rozmontować..Dodajmy do tego ciągle urazy,bo rozjeżdża graczy aż padną a później zamienia na inny model,bo musi a później się dziwić,że ktoś gra poniżej poziomu bo jak tylko trenuje to przecież nie jest w rytmie meczowym.No i wisienka na torcie,po prostu słaba gra w większości meczów,granie prawie zawsze na zaciągniętym hamulcu..

Co do transferów,prawie połowa sezonu i można podsumować.

- Gyokeres ogromny zawód na ten moment,ale ostrzegałem,że jak będziemy grać jak gramy to wiele pożytku nie będzie,bo to dalej DOBRY SNAJPER,tylko,że dla Liverpoolu a do nas Isak,dwa zespoły wybrały nie tego co trzeba przy swoim stylu.Ale wymarzony to byłby Kane..
- Eze oprócz tego hattricka to mi się nie podoba w większości meczów.Brakuje tego czegoś w tej grze,ale patrząc jak trener męczy zespół to domyślam się czemu taka a nie inną gra.Goscia chciałem od 2-3 sezonów u nas,ale w Crystal wyglądał dynamicznie,tu jakoś nie to..
-Madueke niespodziewanie na +,byłem anty nastawiony, oczywiście też nie jest jakiś fenomen,bo przeplata średni mecz z dobrym,ale ma to co grał w Chelsea to i tak na +
- Mosquera na ten moment skała,nie znałem gościa,ale gra super,oprócz jednego błędu.
- Hincapie średnio,niczym się nie wyróżnia.
- Zubimendi,byłem nastawiony do tego transferu anty i poczatek miał niespodziewanie świetny,ale im dalej w las to pokazuje to co pisałem przed transferem i się obawiałem,robi się kasztan.Wolny,braki w koncentracji,nudna gra bez polotu jak w Sociedad,albo chwilowa zadyszka albo się robi piłkarski Arteta..Przecież jakby tak Tomek grał to by był objeżdżamy ma lewo i prawo.Wole Ghanczyka nadal.

No to teraz Kościół Artety nie wytrzyma..."

Najlepszą obroną jest atak, sprytnie pojechałeś po Artecie zanim ktokolwiek zdążył coś napisać o Gyokeresie

@Patriko:

No faktycznie coś tam strzelał i nawet asystował, ja nie wiem jak to jest w ogóle możliwe, stres? Może ma jakąś nerwicę i nie jest w stanie się skupić grając dla tak wielkiego klubu

@tom8203 napisał: "Nie mam pojęcia jak Arteta mógł przyklepac transfer Victora , on jakiś pijany był czy co? Szkoda było tylko tej całej telenoweli z nim!"

Chłop z każdym kolejnym meczem mnie zaskakuje, że jest jeszcze gorzej niż myślałem. Totalne beztalencie, niech to będzie nauczka, nigdy nie oceniać piłkarza na podstawie statystyk w słabej lidze.
Chociaż akurat o niego to można było się trochę domyślić, przecież grał kiedyś w Anglii i nic nie pokazał. W ogóle to okienko było słabe, bardzo dużo pieniędzy wydane na zawodników którzy totalnie nie pasują do stylu Arsenalu, mam wrażenie, że był budżet który trzeba było po prostu domknąć i kupić na szybko byle kogo, bo inaczej hajs przepadnie.

Ciekawe o czym rozmawiały te tłuki na varze oglądając faul na Skellym, że nie zaprosili arbitra do monitora.

Mikel w złą stronę machasz tą łapą. To trzeba bronić remisu a nie atakować

Wyrównali. Płakać mi się chce, jesteśmy tragiczni dzisiaj

Jeśli jesteście smutni to pomyślcie sobie, że wiele osób z całego świata wydało parę tysięcy zł na to, żeby oglądać z trybun na żywo ten mecz.

Gyo nie załamuj się, niewygodny rywal dla Ciebie, ze słabszymi drużynami będzie lepiej.

@WSP napisał: "Widzieliście to co zrobił właśnie gyokeres..."

To podanie, albo raczej próba podania... To nie... Boże, no po prostu nie przystroi profesjonalnemu piłkarzowi.
Ja przysięgam, że w okręgówce widziałem lepszych technicznie napastników

Jaka bramka haha

Gabriel Martinelli raz wziął sobie piłkę, po prostu obiegł obrońców i prawie strzelił bramkę. To jest taki rywal, którego możesz po prostu obiec i strzelić, a my gramy jakieś nieprzygotowane bezsensowne wrzutki, po co to wszystko?

Jesus nawrót kontuzji? Może by wszedł za potężnego Szweda?

Eze to byłby taki dobry dwunasty zawodnik, nie bierze udziału w ogóle w grze, nic nie robi, nic nie podaje, nic nie rozgrywa, tylko mądrze stoi i czeka na wbicie bezpańskiej piłki do bramki.

Jak chcemy tutaj cokolwiek zagrać w ofensywie to koniecznie musi wejść Odegaard, wszystko gramy prawą stroną, Saka parę razy się przedarł, ale tam w środku Wolves zostawia takie dziury, że przydałby się ktoś kto potrafi coś wykreować

Nie ma to jak porównywać pracę Mikela, który tworzył od podstaw drużynę walczącą o mistrzostwo i Ligę mistrzów do Gyokeresa, który musi wejść w nowy zespół i robić praktycznie to samo, czyli czasami podać, a częściej strzelić

@Mastec30:

Tylko że dla Gyokeresa dobry mecz to kiedy parę razy dobrze przyjmie i prosto poda piłkę, czyli zrobi to co wczoraj Jesus zrobił z 10 razy w 20 minut.

Nie chcę hejtować, ale muszem

@Mastec30 napisał: "jak taki Madueke zagra świetny mecz to po prostu dostanie w nagrodę następny,"

Trochę przesada, mieliśmy wczoraj słabego w obronie przeciwnika, dobrze wyglądał Madueke, doskonale w drugiej połowie wyglądał Martinelli, dobrze wyglądał też Nwaneri i Jesus po wejściu. Ten mecz nie był jakimś wielkim wyznacznikiem, a jeśli był, to dlaczego wypychamy z klubu Martinellego, który pobił rekord meczów z rzędu w lidze mistrzów ze strzeloną bramką, a wpychamy do pierwszego składu Madueke, który zagrał jeden dobry mecz?

Przyjemnie było zobaczyć Jezusa, tym bardziej że naprawdę dobrze się zaprezentował. Szkoda tych kontuzji, może byśmy teraz już nie musieli czekać na pierwszego mistrza...

Xabi Alonso chyba jest do wzięcia, mógłby się przydać jako zmiennik Zubimendiego, bo chłop się zajedzie.

Prawda jest taka, że rywal jest tak słaby w defensywie, że nie ma co za bardzo podniecać się tym, że Jezus, Nwaneri czy ktokolwiek inny dobrze wygląda, chociaż z drugiej strony to Gyokeres mimo wszystko wyglądał słabo.

Jest Nwaneri, dawaj chłopie, polataj trochę s piłką na luzie po boisku, inaczej nie złapiesz rytmu

Martinelli pobił rekord Arsenalu? Najwięcej meczów z rzędu w UCL ze strzeloną bramką?

Szkoda że Nwaneri nie wchodzi, ja rozumiem, że taktycznie nie wygląda dobrze w Arsenalu, ale talent bez wątpienia ma i myślę że zasługuje na więcej czasu, żeby go pokazać i zgrać się z drużyną.