Komentarze użytkownika Kanonierka15

Ponoć Kolo był przyjacielem Adebayora i wszyscy wiedzą jak się skończyło.

Pewnie się doszukali jakiś katalońskich korzeni Eboue i się teraz upominają o 'swoje'. ;P

Stefcio --> Hm, AV faktycznie jest w dobrej formie. Z nami grają dopiero ..
26 grudnia, więc oby tą formę to tego czasu zgubili. A więc zapowiadają się święta z Arsenalem. ;p

Na początku nie byłam do tego zbyt przekonana, ale po przeczytaniu newsa doszłam do tego, że to nawet dobrze, że Theo sobie pogra. Rozegra się i wejdzie w tryb meczowy, byleby mu się nic nie stało.

A kto by nie wziął ;P
Faktycznie wyglądają, jakby tańczyli xd.

Też liczyłam na porażkę City, było blisko, ale znów im się udało. Najważniejsze, że nie wygrali, remis też nie jest dla nas taki zły.

Wraca na 'stare' śmieci ;)).
Dobrze, że już nie chodzi taki ogolony.

Jeden jedyny, który przyznał się do tego, że nie zasłużenie wygrali z nami. Miesiąc po meczu, ale lepiej późno niż wcale.

Właśnie, byleby nie tracić czasem głupio piłek i walczyć do końca.

Nie przeszedł do Tottenhamu a miałby przejść do Chelsea ? Każdy, ale nie Vieira.
Soprano, Dawid04111 --> Przeczytajcie do końca. JEŚLI się odwołają i kara zostanie cudem cofnięta, to wtedy postarają się o Patricka.

Jasne, gdyby był ten karny, to oni wygraliby 6:2, a nie my. Kolejny desperat.

Jeest ;) Wreszcie to powiedział ;). Pierwszy krok, do udowodnienia, że Wenger jednak myślał, dając mu opaskę. Aż chce się zaśpiewać:
Fabregas, oo, Fabregas, oo ;]

Nie myślałam, że Thomas się tak szybko wpasuje w nasz styl. Ten Wenger to ma jednak łeb. ;d

Wenger coś polubił Hiszpanów. Ale nie ma co się dziwić ;]

Bardzo dobrze, że nie dostał powołania, ledwo zagrał 20 minut, a znając Capello wróciłby z nową kontuzją.

Mam nadzieję, że Kanonierzy nie pomyślą za szybko, że już awansowali, bo wtedy będzie nie dobrze.

Jeśli Fabregas na prawdę często grałby tak, jak w poprzednim meczu, nie mielibyśmy problemu z wygrywaniem.

Oj tak Fabregas zdecydowanie był najlepszy, asysty i nieziemski gol, mówią same za siebie. Powinien dostać jeszcze jeden punkcik za to co zrobił po strzeleniu gola. Pięknie się zachował, ciekawe co sobie teraz Katalończycy myślą. Ha !

Rosa musi zostać, jest bardzo kreatywnym zawodnikiem i zawsze chce coś zrobić. Tyle kontuzji go spotkało u nas, więc i my dajmy mu coś od siebie.

Co za powrót Theo, nie ma co ;]

Jest! Teraz to już nie przegramy ;] Fenomenalnie gra Fabregas, asysty, teraz gol .. ;]

Mielibyśmy kim zastąpić Songa na PNA.

Może faktycznie ma tu coś jeszcze to zrobienia. ;p

Szkoda, że straciliśmy tak głupio bramki, ale najważniejsze, że do szatni schodzimy prowadząc. Przyciśniemy ich jeszcze trochę, i wygramy, może z 5:2 ;]

Do nagradzania Fergusona chyba się już przyzwyczaili i nawet za nic wręczają mu nagrody. Mam nadzieję, że za październik to Arsene otrzyma nagrodę.

Mam nadzieję, że kilka goli wpadnie, tym bardziej, że gramy u siebie, a Robin wrócił do formy.

Ee, myślałam, że ma zamiar wrócić jeszcze jako piłkarz i zrobić to co nam obiecywał, czyli zakończyć karierę w Arsenalu. Jednak jeśli miałby wrócić do nas jako trener - nie miałabym nic przeciwko.

Skąd on może wiedzieć, jak Cesc grałby w Barcelonie ? Za pewne o wiele gorzej. Mówiąc szczerze wątpię, czy dla nich (tych, którzy mają 'DNA Barcelony') Fabregas byłby tak ważną postacią jak dla nas. Dla nich byłby jednym z wielu. Nie chodzi mi o to, że nas skład jest gorszy od nich, bo i niby dlaczego, ale po prostu o to, że dla nas jest przykładem tego, co potrafimy zrobić z młodymi piłkarzami, a dla nich po prostu, jednym z umiejących grać w futbol Katalończyków. Tak czytając ich słowa zastanawiam się, czy nie czasem w Katalonii powinna toczyć się wojna z Hiszpanią, a nie w kraju Basków.

Kabeusz95 --> jak dla mnie, cofnięty napastnik.

Sprint przez historię Arsena Wengera po prostu ;P A było przez co. Mam nadzieję, że wytrzyma z nami przynajmniej jeszcze 13 lat.
Lojtek --> Zgadzam się z Bossmanem, Wenger na prawdę jest jednym z najlepiej ubierającym się trenerów. Ma klasę i styl, nie to co Ferguson. Wiem, że wypominanie mu tego, że żuje gumę, jest jak karcenie Wengera za to, że chce, by Kanonierzy strzelali bramki, ale to na prawdę jest wkurzające, kiedy tak szeroko otwiera buzię. Współczuję tym piłkarzom siedzącym na ławce i wysłu****ącym jego nieustających mlasknięć. ;)

Szkoda, że w zawieszniu, ale znając go długo spokojnie nie wytrzyma i znowu coś wykombinuje. Zresztą dlaczego tylko 25 tyś. ? Mogliby zabrać mu chociaż tygodniowe wynagrodzenie, a nie 2 dniowe.

Nasri pewnie nie będzie w najlepszej formie. Można powiedzieć, że ominęła go większość sezonu przygotowawczego, więc nie ma szans, żeby w 2 tygodnie wrócił to treningów i do formy. Podobnie sprawa ma się z Fabiańskim, od razu Wenger go nie wystawi, po 2 miesiącach obijania się, od razu do bramki nie wskoczy. A przy okazji, skoro mowa o tych dwóch kontuzjowanych panach, miło było ich pooglądać razem z całą drużyną w korytarzu przed meczem z Olimpiakosem ;] Cudownie wyglądali nabijając się razem z czegoś przed meczem i wciągając w to Vermaelena, szczególnie dobrze dogadywał się z nim Łukasz.

Wiem, że język angielski i jego tłumaczenie jest przewrotne, ale nadal nie powiedział, że kocha Arsenal, tylko Londyn. Aż tak ciężko jest to z siebie wydusić ?

Ja w przeciwieństwie do Cesca, nie lubię włoskiej piłki. Mam nadzieję, że faktycznie doprowadzi nas do zwycięstwa w LM, a co do jego upodobać klubowych to już się nie będę wypowiadała. Pamiętacie, kto jeszcze tak przepadał za Milanem ?

Czasem nasi piłkarze trochę się zapominają, wczoraj Olimpiakos miał 3 dziwne sytuacje i każda z nich była bardzo groźna. Więc ta dominacja, jest trochę zgubna, ale kiedy my jesteśmy przy piłce i głupio jej nie tracimy, jest na prawdę dobrze.

Następny tydzień mamy wolny, przyda się jakiś odpoczynek naszym chłopcom.
Robin na prawdę się rozkręca, może i Złotej Piłki nie dostanie, ale po sezonie, pewnie i wszyscy będą się o niego bić. ;]

Nie no, proszę. Przegrali, to przegrali, pewnie gdyby sędziował Brazylijczyk i popełniał takie same błędy, nic by mu to nie przeszkadzało.

Song się wczoraj spisał, co prawda jakoś tak mało włączał się do akcji ofensywnych, chyba że coś przegapiłam, ale w defensywie, kiedy był potrzebny, grał bardzo dobrze. Agresywnie i zdecydowanie, czyli tak jak DP powinien.

Ich obrona faktycznie była cudowna. Ale na to byli nastawieni, i tylko to ćwiczyli, więc nie ma co się dziwić.

Lepiej, żeby to Kraonke nas przejął, jednakże wolę, aby pozostało jak jest. Niech się pozostali udziałowcy postawią i nic już im nie sprzedają.