Komentarze użytkownika Mastec30

@szyszak napisał: "A wy jak? Plucie żółcią po każdej nieudanej akcji i zwalnianie Artety co 5 min?"

Po prostu czasem krytyka jeżeli ktoś na to zasłużył a nie traktowanie jak przedszkolaka i klaskanie i klepanie po pleckach za każdym razem jak kupkę zrobi

@thegunner4life napisał: "A ja się nie zgodzę, jak bym był prezesem Arsenalu też bym nie dał nawet 1 funta w tę zimę. Już przed okienkiem z matematycznego punktu widzenia wychodziło, że Arsenal musi zrobić serię życia, a Liverpool tylko zagrać w miarę dobrze.

Prezes musi bardziej myśleć głową, nie sercem. Zakup jakiegoś pół-środka to potem mniej kasy w lato."

Czyli myśląc głową naraża swoich grubo opłacanych zawodników o kolejne kontuzję każąc grać tym którzy jeszcze zostali bez jakiegokolwiek back upu. Efekt przemęczony już w styczniu Havertz co widzieliśmy na murawie wyleciał 5 min po zamknięciu okienka. Bardzo mądre podejście. Wymyślone głową a nie sercem

@Adi17 napisał: "Tylko jak już Saka wróci, a Ode będzie w takiej formie jak do tej pory to IMO zdecydowanie Nwaneri za Martina powinien grać."

Ja się zastanawiam ostatnio czy nie warto trochę zaktualizować roli Odegaardowi. Bo jakiś powód tej jego dyspozycji jest. Nie wiem czy to pozostałości po kontuzji, czy jakaś chwilowa strata pewności siebie, czy może rola którą teraz odgrywa go męczy. On chyba za dużo zadań ma na swoich barkach. Bo tak naprawdę nam potrzeba kogoś kto będzie ofensywę nakręcał a nie regulował tempo. Zresztą Nwaneri jest dużo bardziej nastawiony na ofensywę i zdobywanie liczb. Ustawienie go będzie równało się bardziej bezpośredniemu podejściu do atakowania na tej pozycji. To równie dobrze może zrobić Odegaard tylko Arteta musiałby część jego zadań przekazać komuś innemu

@Adi17 napisał: "Na przyszły sezon wymagane są minimum 3 transfery - napastnik, pomocnik oraz bramkarz. Jeśli odejdzie kilku obrońców to będzie potrzebny jeszcze ktoś do obrony to mamy 4. Do rozważenia też jest skrzydłowy który wzmocni lewe skrzydło albo zmiennik dla Saki i już mamy 5. Ciężko będzie pozyskać 4-5 klasowych zawodników w jedno okienko..."

Zmiennika dla Saki już mamy. Nwaneri imo lepiej gra na PS niż na 10tce. Zresztą sklasyfikowanie Nwaneriego będzie kluczowe bo to będzie nasz pierwszy transfer do ofensywy na nowy sezon. Pytanie tylko na jaką pozycję jest docelowo rozpatrywany bo obawiam się że będzie zapchajdziurą i równocześnie backupem dla Ode i Saki.

A dalej to tak jak mówisz:

Napastnik (potencjalnie Sesko bo tu chyba innych kandydatur nie ma obecnie),

Pomocnik (Zubimendi)

+ rez. bramkarz (ten Garcia chyba)

Do tego dodatkowy pomocnik jezeli odejdą zarówno Partey jak i Jorginho

Ja bym sobie życzył jeszcze wymiany kogoś z dwójki Leo/Martinelli na lepszy model. Obojętnie który

+ obrońca na wypadek odejścia Zinchenko i Kiwiora.

Trochę dużo tej roboty bo równocześnie trzeba rozważyć sprzedaże właśnie wyżej wspomnianych Ziny, Kiwiora. Tomiyasu o ile będzie sprzedawalny w lato + tych wracających z wypożyczeń tj. Nelson, Vieira, Lokonga (o ile go nie wykupi Sevilla)

Przeczucie mówi że nie zdążymy zrobić wszystkiego w 1 okno i coś odpuścimy

@KapitanJack10 napisał: "My tu mówimy o potencjalnej sytuacji, gdzie klub 3x z rzędu zdobywa vice mistrzostwo, 3x z rzędu minimum 1/4LM. Chcemy wtedy mocne nazwisko, co postawi kropkę nad i, a nie trenera Bornemouth, bo sobie nieźle radzi i do LKE się dostał"

No to dalej czym jest to mocne nazwisko? Ostatni trener który wygrał PL to Guardiola - nie przyjdzie. Ostatnimi trenerami któzy wygrali LM to Carlo i Pep. Wcześniej Tuchel. Jak już wyżej Pep nie przyjdzie. Carlo jest u progu emerytury a Tuchela chyba nikt by tu nie chciał już abstrahując od tego że ma inną robotę. W Serie A liderami są Inzaghi który gra totalnie innym systemem i Conte. Przyjście któregoś z nich jest dobrym pomysłem ? W Bundeslidze jedynie dochodzimy do Xabiego Alonso który faktycznie coś wygrał i jest perspektywiczny pod Arsenal ale chyba każdy się zgodzi że nie do wyjęcia. Także w jaki sposób określić to mocne nazwisko ? Przy ewentualnej zmianie Artety to raczej szukalibyśmy właśnie kogoś nieoczywistego bo z mocnych nazwisk nie ma większego wyboru. I właśnie taki trener Bornemouth wygląda tutaj bardzo obiecująco

@Piotrek_175 napisał: "Co prawda czasami podejmuje kuriozalne decyzje ( w ostatnim meczu wpuszczenie Zine za Declana)"

To akurat razem z wprowadzeniem MLSa bardzo poprawiło płynność w ofensywie. Szkoda tej czerwonej kartki tu coraz bardziej pachniało golem dzięki tym dwóm zmianom

@domino178 napisał: "Poza tym Skelly jest nominalnym DM przesuniętym na LO. Kij wie gdzie Mikel go widzi docelowo"

Jak chcemy kupić Zubimendiego to raczej MLS nie jest rozpatrywany jako pomocnik. Tu się moim zdaniem nic nie zmieni. MLS będzie LO wchodzącym w środek. Zwłaszcza jak Kiwior i Zina są szykowani do odejścia. Za krótka kołderka by była na Lewej obronie gdyby jeszcze MLS przesuwać do pomocy

@Kaczaza napisał: "Z drugiej strony brak napastnika i zakup Calafioriego jak młody Miles był już w składzie lekko zastanawia"

Za bardzo nie ma co się zapędzać. Calafiori był dobrym wyborem i gdyby miał lepsze zdrowie to pewnie MLS aż tak dużo by nie grał. Arteta dopiero twardo na niego postawił w grudniu jak już nie miał innej opcji. Nikt w sierpniu nie mógł zakładać że aż tak się rozwinie i będzie można oprzeć na nim skład.

@M4rcin napisał: "Wyjątkiem od tego jest Mudryk, ale wtedy trafił sie ten Trossard, którego wypychali z klubu więc go wzieliśmy"

To okienko z Trossardem i Jorginho to w ogóle była anomalia. Widać było jak mocno zależało klubowi żeby pocisnąć w tamtym sezonie. Przynajmniej była próba podjęta. A każdy z tych zawodników w mniejszym lub większym stopniu ale ostatecznie się przydał. Szkoda że w pozostałe zimowe okna tak stronimy od robienia biznesów

@Traitor napisał: "Jakby mial Arteta mozliwosc wydania duzej kasy na napastnika to pewnie by wydal"

Przecież co sezon wydajemy grubą kasę. Tak nie było za Wengera. Zresztą nawet w lecie mieliśmy poważny zamiar aktywować klauzulę Sesko tylko ten zdecydował się jeszcze rok zostać w Lipsku. Kasa jest tylko mamy podejście odpuszczania sobie wtedy kiedy cel nr1 z jakiegoś powodu nie wypalił. Wtedy działamy zamiast uderzać po kogoś kolejnego z listy. I tak sobie czekamy od lat na klasowego napastnika

@Reamoner napisał: "Myślicie że Haaland może odejść z ManC po tym jak Pep sadza go na ławie w kluczowych meczach sezonu nawet nie podnosi się na zmianę. Może jak będą jakieś zarzuty to Norweg będzie chciał wyfrunąć z tego toksycznego środowiska"

On kontuzje miał. Wczoraj nawet na ławce go nie było

@Rynkos7 napisał: "Oczywiście scenariusz znany. Nie wiem jak wam, ale mi totalnie odechciało się już śledzić te rozgrywki do końca. Biorąc też pod uwagę fakt, że potrafi nas zabić kontratak West Ham to nawet nie wiem jak mam się szykować na rajdy Mbappe i Vinicusa (w założeniu, że oczywiście wymęczymy awans z PSV)."

Nie no oglądać trzeba. Chociażby dla Nwaneriego i MLSa. To będą nasze dwa pierwsze transfery od nowego sezonu. Mieć już ich gotowych do grania. I też nie ma co znowu aż tak rozpaczać po tym West Hamie bo to był faktycznie pierwszy przegrany mecz w lidze od Listopada. Boli tak bo ostatecznie chyba udupił nam ligę ale jeszcze kilka fajnych spotkań na pewno zagramy w tym sezonie. A taki Real może być nagrodą bo my się akurat na te mocne ekipy spinamy bardziej. A już wtedy Saka będzie zdrowy

@sickstick napisał: "No skoro tak twierdzisz :D A potem przyjdzie mecz z Newcastle i napiszesz "znowu mecz z tymi rugbistami""

Przecież oni tak grają z nami celowo i najwidoczniej to w większości przypadku działa a my mamy z tym problem. Nie grają tak co mecz. To nawet plus dla trenera że potrafi dostosować taktykę.

@sickstick napisał: "Ale wy wiecie że futbol Eddiego Howa jest tak toporny, że przy nim to co gra Arsenal w tym sezonie to wręcz wirtuozeria?"

No chyba niekoniecznie

W sumie Iraola ma nawet kontrakt do 2026. Tu by można go przejąć bez kosztowo gdyby następny sezon nie wypalił z Artetą tak jakbyśmy chcieli.

Bo Howe chyba ma dłuższy bo go zdaje się przedłużyli w lato jak reprezentacja szukała selekcjonera

@NicolasJover napisał: "Dokładnie, Iraola to jest jedyne naziwsko, które mi się ciśnie na usta.
Osobiście zostawił bym Artetę do końca kontraktu, i wtedy go rozliczył. Chyba że po drodze wydarzyła by się jakaś katastrofa i zaczęli byśmy się naprawdę sypać, bo umówmy się, wbrew temu jak niektórzy widzą naszą sytuację na ten moment, to nie jest ona aż taka tragiczna."

Tu mamy zgodę. Kontuzje dużo nam komplikują i po takim sezonie nie ma co robić zmian. Zresztą nam de facto brakuje napastnika i kreacji obecnie. A to drugie częściowo od ręki naprawi powrót Saki. Kluczowy będzie przyszły sezon bo w lato będzie czas żeby tą kadrę zbudować na tyle, żeby poradzić sobie z kolejną falą kontuzji jeżeli taka się pojawi. Jak poniesiemy kolejną porażkę w tym to już nie będzie wymówek i trzeba będzie spojrzeć na chłodno na Pana Trenera i go ocenić za całokształt.

@thegunner4life napisał: "Jedyny zarzut, jaki mam do Chelsea United czy Spurs to taki, że nowemu trenerowi nie dają szansy takiej jak Arteta dostał u nas. Czyli powiedzmy takiego 1-2 sezonów traktowania go ulgowo, żeby sobie dobrał kadrę zobaczył jak kto ma grać, no tego tam nie ma"

W sumie z ten Hagiem tak było. Miał dość długo wsparcie. Zresztą ten pierwszy sezon dawał jakieś nadzieje, ze mu się uda odwrócić. Ale jedno trzeba zaznaczyć. To że mu się ostatecznie nie udało nie może być argumentem że trzeba trzymać Artete bo możemy trafić na takiego ten Haga. To że jednemu klubowi się nie udało nie znaczy że już nigdy nie uda się zmiana trenera. Czasami to po prostu da potrzebny impuls. Inne spojrzenie. A od tego mamy ludzi w klubie, profesjonalistów żeby ewentualnego nowego trenera wybrać dobrze. Zresztą na tych profesjonalistów lubią powoływać się tutaj optymiści mówiąc że oni przecież znają się na robocie. To zapewne i nowego trenera potrafiliby wybrać dobrze

Z takich obiecujących szkoleniowców na których powinniśmy spojrzeć w przypadku ewentualnego rozstania się z Artetą to na pewno wymieniłbym Eddiego Howe i Iraole. Doświadczenie w lidze, dość podobna taktyka. W dodatku mogliby przeciągać kogoś ze swoich obecnych klubów do Arsenalu a byloby z kogo wybierać. Z PL to bym jeszcze przychylnym okiem spojrzał na Thomasa Franka ale jego bym rozważał w dalszej kolejności bo jednak Brendford to trochę mała referencja. On mógłby przeskoczyć na jakiś średni klub w miedzyczasie zeby coś więcej pokazać niż tylko utrzymywanie obecnego pracodawcy w PL.

@thegunner4life napisał: "Arteta wg. mnie sam rozwiąże problem ze swoim projektem i nie trzeba nic robić. Albo w następnym sezonie wejdzie na wyższy poziom i wygramy ten tytuł, albo to co oglądamy teraz zacznie się dziać od września i on po prostu wyleci z top4 i wtedy będzie pożegnanie, bo projekt zakończony. W tym sezonie nic nie trzeba robić."

Może się tak wydarzyć. Jak nie będzie kulminacji projektu w przyszłym sezonie to prawdopodobnie może to zacząć iść w drugą i będziemy musieli obrać inną drogę. Arteta tak trochę balansuje w tym sezonie pomiędzy dość słabą grą ale też dość dobrym punktowaniem w lidze biorąc pod uwagę urazy. Miejmy nadzieje, że sam styl się poprawi po powrocie wszystkich kontuzjowanych bo jeżeli nawet wtedy będziemy męczyć bułę to już będą oznaki wypalenia projektu

@Furgunn napisał: "Chciałbym żeby nasza drużyna miała taki mental i power jak Atletico, kij z meczeniem buły, przecież mamy to teraz"

Właśnie to samo chciałem napisać. Arteta w tym sezonie nawet był już nazywany hybrydą Simeone i Mourinho. Męczenie buły mamy od kilku miesięcy. Gdyby było one skuteczne w punktach to myślę, że nikt by nie narzekał

@Lysy1111 napisał: "Emery jakby wydał 800 baniek w 5 lat to myślę że zdobył by więcej niż Arteta."

Sam muszę przyznać że byłem przeciwny Emeryemu w Arsenalu od dnia pierwszego bo uważałem, że to nie był trener na taki klub i to od razu po Wengerze ale trzeba przyznać z perspektywy czasu że nie dostał nawet ułamka takiego zaufania i wsparcia zarządu jakie dostaje Arteta przez 5 lat. A jakie Emery dostaje w AV od początku co zresztą owocuje dobrymi wynikami. Wg mnie nawet wynikami ponad stan. Wywalili go praktycznie przy pierwszej okazji. Moze wtedy nie był gotowy na Arsenal ale Arteta w momencie przyjęcia też nie był. Dopiero z czasem takim się stał.

@NicolasJover napisał: "No to cały czas pytam, kogo byście widzieli w roli nowego trenera ?"

Możemy sobie pogadać o nazwiskach. Ja jakieś podam, ty je odrzucisz i ktoś może pomyśleć że na tym koniec i najlepiej trzymać Artete ale nie mu jesteśmy od dobierania trenerów. Jakbym Ci powiedział w kwietniu że Slot zastąpi Kloppa to byś pomyślał że zaliczą progres w tym sezonie ? Mało tego, wielu nawet twierdziło że będą walczyć o pozostanie w top4 bo Slot tego tak szybko nie ogarnie. Na pewno znalazłoby się kilka nazwisk nieoczywistych ale utalentowanych trenerów którzy mogliby to pociągnąć. Zwłaszcza mając tak cieplarniane warunki.

@NicolasJover napisał: "Albo kogo byście wzieli w 2019 roku, kiedy przychodził Arteta ?"

Nie pamiętam kto wtedy był w ogóle brany pod uwagę. Jedynie Eddie Howe i myślę ze to nie byłby gorszy wybór

@NicolasJover napisał: "Przecież tu nie było żadnych perspektyw, a jednak Arteta nas z tego gówna wyciągnął."

jakieś perspektywy się pojawiły rok później jak zaczęli inwestować w pierwszą drużynę. Tez ludzie zapominają że Arteta trochę na żywo na nas uczył się zawodu bo nie był pierwszym trenerem wcześniej. To jednak inna robota niż być asystentem u Pepa. Pewnie z perspektywy tych kilku lat sam Arteta teraz by przyznał że zrobiłby kilka rzeczy inaczej

@NicolasJover napisał: "Mam też wielu znajomych, którzy kibicują barcelonie. Przed przyjściem flicka dla nich Arteta to by była top kandydatura. Wiadomo, to tylko kibice, ale jednak ludzie coś w nim widzą..."

Ogólnie przed przyjściem Flicka to media dużo rozpisywały się o chęci zatrudnienia Artety przez Barce. Tylko my tam od razy z nim kontrakt przedłużyliśmy i nie było tematu ale też myślę, że gdyby w tamtym momencie Arteta był bez klubu to byłby teraz w Barcy zamiast Flicka

@NicolasJover napisał: "Jednak w Chelsea i United się tak nie dzieje"

No i co ?

@miki9971 napisał: "Dzięki! Zmieniłeś moje życie lekko. Ja nie wiedziałem, że o to w piłce chodzi. Cały czas myślałem, ze jak we wszystkich sportach liczy się pierwsze miejsce i wypełnianie gabloty. A tu psikus!"

Te 89 punktów zajmie miejsce w naszej gablocie. Zaraz po tym jak włożymy tam 6letnią kadencje trenera z wydanymi już coraz bliżej 1 mld. Sam jestem fanem Artety ale im dłużej trwa jego kadencja u nas tym mniej wydaje się że zrobił coś spektakularnego u nas. Bo który trener na świecie dostaje tak jak on gwarancje zatrudnienia na kilka lat z rosnącymi co roku nakładami na pierwszą drużynę ? Owszem zaliczaliśmy do tej pory regularny progres i były jak najbardziej podstawy to kontynuować ale myślę że podobny progres zapewniłoby nam kilku innych szkoleniowców z takimi warunkami pracy jakie miał Arteta.

Kontuzje kontuzjami. W jakiś sposób na pewno Artete usprawiedliwiają ale sam w tym sezonie nie jest bez winy bo błędy były popełniane. Następny rok powinien być już naprawdę decydujący. Zapewne dostanie znowu spore fundusze na transfery i w przyszłym sezonie nie ma już wymówek.

@marimoshi napisał: "Mieliśmy od grudnia tyle razy szanse doskoczyć do LFC, a robiliśmy w galoty."

Właśnie to jest ten aspekt o którym chyba mało się mówi. W poprzednim sezonie była ogromna pewność siebie że wyciągniemy wynik i graliśmy względnie spokojnie do ostatnich sekund i potrafiliśmy przepychnąć kilka spotkań. W tym sezonie przepchnęliśmy coś ? bo nie pamiętam. Te nasze pogonie za wynikiem kończą się niepowodzeniem. Wtedy się na to mówiło charakter że walczyliśmy do końca skutecznie. Teraz tego brakuje

@Kaczaza napisał: "zgodzę się z większością, ale dla przykładu Kolo Muani to była jakaś opcja. I na skrzydle pobiega i napastnikiem może być. Może nie jest to zawodnik na 15+ w sezonie, ale może na jedną czy dwie bramki z West Hamem kiedy wszystko zawodzi."

Dla nas to i Morata był jakąś opcją. Ludziom się tutaj czasami powaliło i widzę transfery jako tych kozaków i zapchajdziury. A my po prostu potrzebowaliśmy zawodnika który który wejdzie i odciąży Havertza. Nie sprowadziliśmy go a ten chwilę później złapał kontuzje. Czy Kolo Muani, czy Morata czy jakikolwiek napastnik podobnej klasy teraz bylby na wagę złota i każdy to widział. No ale najważniejsze że Pan PO Dyrektora Sportowego Ayto ma dobre relacje ze wszystkimi bo tym się media chwaliły na koniec okienka. Po raz kolejny odpuszczamy zime i po raz kolejny sezon zapewne zakończy się porażką

Ogólnie nie ma wiele do zrobienia bo tak naprawdę głównie napastnik w lato. A reszta w zależności od odejść. Pewnie skończy się na odejściu Parteya i Jorginho więc tutaj będzie Zubimendi+ pewnie ktoś jeszcze. Możliwe jest odejście Trossarda bo tam zawirowania są z nowym kontraktem to wtedy + nowy LS. Nam tak naprawdę obecnie potrzebny jest napastnik + kreator. Co pewnie po części z automatu rozwiąże powrót Saki.

I przyszły rok to już musi być chwila prawdy dla Artety. Nie da się 6 lat mieć tak cieplarnianych warunków + sporych nakładów na transfery bez konsekwencji. A problemów się nazbierało sporo. Myślę że coś musi zmienić w taktyce bo nie wyobrażam sobie kolejnego sezonu grać tego samego. Lepsze zarządzanie kadrą żeby ograniczyć sytuacje gdzie pierwsza 11stka ma po 3/4 tys minut a lawkowicze po 200. A przede wszystkim gra na drużyny w niskim bloku. Drugi rok z rzędu przegraliśmy z West Hamem u siebie. Problemy z Fulham, problemy z Newcastle. Te drużyny wychodza na nas za każdym tak.samo i za każdym razem mamy problem. To są już kwestie trenera w których musi się wreszcie poprawić

Trochę czasu potrzeba było żeby przejrzeć na oczy. No nic, w lato kolejne grube miliony i zobaczymy co Arteta zdoła zrobić w swoim 6 roku. W tym chyba głównie kontuzje go usprawiedliwiają i w takich okolicznościach wydaje mi się że i tak dobry wynik osiągnął ale jeżeli po letnim oknie nie ogarniemy sobie jako sztab lepszej szerszej kadry i znowu pojawia się urazy to już sorry ale nie będzie wymówek

@pablofan napisał: "jakby był tak dobry jak piszesz, to nei byłoby problemu z kreacją i strzelałam w naszym
Ataku."

W taktyce Artety lewa 8ka nigdy nie była odpowiedzialna za kreację. I stąd potem krytyki najpierw Havertza, potem Rice czy Merino bo ludzie oczekują że będą grać coś innego niż każe im trener. Tu by się musiała całkowicie taktyka zmienić a jak planujemy Zubimendiego to raczej się nie zmieni i lewą 8ka będzie wyglądała tak jak wygląda i Rice się z tych zadań wywiązuje bardzo dobrze. Problemem w trybiku naszej maszyny jest to że Odegaard się zaciął bo to na nim spoczywała największa odpowiedzialność za kreowanie.

@Gunner915 napisał: "Wystarczyło kupić Isaka, zamiast Jesusa i dzisiaj bylibyśmy w innym miejscu z inną historią w dwóch poprzednich sezonach."

A najlepsze jest to że Isaka chcieliśmy realnie kupić zimą 2022. Odpuściliśmy. Potem przegraliśmy grę o LM. Kto wie czy z Isakiem nie mielibyśmy wtedy top4 a teraz napastnika na miare mistrzostwa.

Odpuszczanie zimowych okienek regularnie daje nam po dupie

@pablofan napisał: "Rice to nie 8mke. Im szybciej wróci do zabezpieczania środka i obrony tym lepiej dla nas."

Jak planujemy kupić Zubimendiego to nie ustawisz ich raczej inaczej niż Rice na 8ve i Zubi na 6tce. Nie wiem dlaczego mówisz że Rice to nie 8ka. To bardzo dobry box to box pod naszą taktykę.

@Szogun napisał: "Nie wydaje się Wam,że Dwclan jest przeciążony i jego zmiana nie była taktyczna lecz wynikała z drobnego urazu?"

Arteta mówił że taktyczna a w ostatnich tygodniach Rice grał bardzo dobrze więc nie szukalbym tu drugiego dna. Chociaż jest oczywiście jednym z najbardziej eksploatowanych zawodnikow w składzie

@gbn napisał: "Dobre słowo od Rio

https://x.com/_NorthLondon/status/1892530470341988664?t=c4lw0W7MSOz_S9gP4mOS8Q&s=19"

Ładnie to Ferdinand powiedział. Trochę się zawiodłem na Brytolach. Żeby faktycznie ten Haaland jakąś legendą był jeszcze ale 2 dobre sezony i już jest jakąś Boska postacią w opinii publicznej ale jak ich własny rodak mu się odgryzł to wylała się krytyka. Pojawił im się pierwszy od lat dobry lewy obrońca który może zabetonować tą pozycję w reprezentacji na parę lat to Ci wzięli stronę zagraniczniaka z troszkę za dużym ego

@damianARSENAL napisał: "Robin van Persie szczerze o tym, gdzie czuje się jak w domu:

„Dla mnie jedynym domem jest Manchester United. To tam zdobyłem swoje pierwsze mistrzostwo Premier League, a kibice oklaskiwali mnie nawet wtedy, gdy strzeliłem gola w Lidze Europy jako zawodnik Fenerbahçe.”
„Co do Arsenalu… tamtejsi fani byli gotowi oddać moją koszulkę, mimo że spędziłem w klubie 8 lat. Naprawdę nie chcę tam wracać.”

Co za debil"

Jakoś są piłkarze którzy odeszli z klubu i nikt ich koszulek nie chciał oddawać. Mógłby trochę ruszyć głową i pomyśleć dlaczego tak jest. Zapracował sobie na taką niechęć w Londynie

@thegunner4life napisał: "Natomiast w LM bez napastnika z Merino na 9 no to też raczej takich rzeczy nie grali nigdy."

Akurat na potencjalny ćwierćfinał to już powinien wrócić Saka z Marinellim więc już tych opcji będzie więcej

W sumie jednej strony jest tutaj pesymizm odnośnie Realu w 1/4 ale w przypadku odrobienia w lidze 8 punktowej straty do Liverpoolu który ma obecnie serie ponad 20 spotkań bez porażki panuje optymizm. No nie wiem. Dla mnie już większe szanse mamy postawić się temu Realowi w dwumeczu (który zresztą w tym sezonie jest jednym z gorszych Realow w porównaniu do poprzednich latach) niż skutecznie dogonić Liverpool na dystansie sporej jeszcze liczby meczów. Oczywiście abstrahując od tego że w 1/4 możemy też trafić na Atletico albo nawet w ogóle nie awansować

Ale by było fajnie trafić Real w ćwierćfinale. Bajka po prostu. Trzeba tylko się skupić na awansie z PSV. I oby Atletico tutaj niespodzianki nie zrobiło bo ich styl gry by nam więcej problemów zrobił

@youngboy napisał: "Nie wiem mam Wy to patrzycie, ale chyba jest odwrotnie. Po PSV możemy trafić Real, a po Feyenordzie Bayern."

Dokładnie tak jest

@Marzag napisał: "kwestia tego jak by mu się grało jakby cały mecz grał napastnika i by siedziało na nim 2 obrońców."

No to o tym właśnie mówię. Szukanie sobie wolnego miejsca z przodu. Urywanie się obrońcom. Jednak napastnik robi to cały czas, pomocnik gra inaczej. Havertzowi to wychodziło, potrafił sobie znaleźć przestrzeń tylko różnie było potem z wykorzystywaniem tego. Zobaczymy jak sobie na dłuższą metę poradzi Merino. Bo z Leicester to jednak wielkiego sprawdzianu nie miał. Zwłaszcza przy drugim golu hektary wolnej przestrzeni bo totalnie go obrońcy odpuścili i tylko musiał celnie nogę dostawić