Komentarze użytkownika Mastec30

@miki9971 napisał: "To sobie puść powtórkę z Leeds"

Nawet to Leeds przez pierwsze zdaje sie pół godziny było takim trochę topornym biciem w mur. Dopiero jak 1 bramka padła to się Leeds posypało bo jednak nie mają tyle jakości żeby utrzymać obrone

@Czeczenia napisał: "Pamiętam ten dylemat kibiców za Wengera, co jest bardziej wartościowe dla kibica, piękna gra czy trofea."

Wiadomo że Trofea ale to też nie o to chodzi że ta gra byłą totalnie niestrawna.

Bo ja 100% rozumiem tak a nie inny skład osobowy na Liverpool czy City. NIe zgadzam sie z nim ale go rozumiem i potrafię może z bólem serca (bo to nie jest moja filozofia) zaakceptować. Tylko że to podejście zaczyna przechodzić na właściwie wszystkie mecze. I potem gramy z topem gówno w ofensywie to jest "ale kontrolujemy gre" no i jeżeli faktycznie byśmy kontrolowali i ostatecznie wygrali ten mecz to czapki z głów. Tylko potem gramy ze średniakiem i gdzie w teorii powinniśmy móc sobie pozwolić na więcej to już jest gadanie "a bo się bronią głeboko" albo "przyjechaliśmy się nie zmęczyć i żeby nie było kontuzji". Trochę to wszystko idzie w stronę paranoi.

A najgorsze w tym wszystkim jest to, ze myslę że większość z nas ma świadomość że kadrę mamy na takim poziomie że powinniśmy właściwie miażdżyć wiekszość drużyn a my nawet nie próbujemy. Ja już od dłuższego czasu mam wrażenie marnowania potencjału

@Marzag napisał: "oni będą próbować kontrolowac a swoich szans upatrywać w sytuacjach w których sędzia nie widzi faulu w kluczowym momencie wyprowadzania akcji."

Aha. To teraz wreszcie wiem jak gra Newcastle :D

@Marzag napisał: "I słota, i Guardioli i każdego w lidze. Jaki półgłówku Arteta ma wpływ na styl grania Newcastle że go za to też zacząłeś winić?"

No tak bo przecież nikt nigdy w życiu nie wygrał meczu grając piłką z drużyną która się agresywnie broni i jest nastawiona na kontrę. To się nigdy nie wydarzyło

@Marzag napisał: "Z Newcastle się inaczej nie da, albo walczysz przepychasz się, albo przegrywasz"

oczywiście że się da ale kościół Artety będzie nam mówił inaczej

@Marzag napisał: "To był mecz w którym jedna z drużyn przyjechała się nie zmęczyć i nie dostać kontuzji, a druga tylko po to by sobie załatwić koszulki od przeciwników."

Brzmi jak tekst po każdym meczu w którym nie generujemy zagrożenia

W sumie jak myśle o piłce Artety to dziwnie odbieram sformułowanie mecz walki. Ja bym wolał czasami po prostu mecz piłki nożnej. Walczyć to mogą w oktagonie a na boisku chociaż trochę piłeczki od której nie wypadają oczy. Chociaż trochę bym sobie życzył

Ten Igor Jesus którego tak chciał Edu sprowadzić ma całkiem niezłe wejście do Nottingham. 2 bramki w Carabao. Wczoraj 2 bramki z Betisem, dość mocnym przeciwnikiem. Wcześniej ma KMŚ jeszcze w barwach Palmeiras bramka z PSG. Zaraz się okaże że to w sumie będzie niezły gracz a nie jakiś ogórek. Na pewno do obserwowania

@vitold napisał: "Czy jak przegram z Newcastle to Liverpool spuchnie Google szukaj"

Liverpool nie spuchnie ale za to my zapomnimy i polecimy dalej

@thegunner4life napisał: "Była taka gra na pół gwizdka, żeby się nie przemęczyć?"

Też nie oglądałem ale poniżej 1 xG na 3ligowcu nie wskazuje raczej na radosny ofensywny futbol

Fajnie że awans ale xG poniżej 1 z drużyną prawie spadkową z 3 ligi grając wieloma zawodnikami pierwszego składu to powód do niepokoju. Serio takie mecze to my powinniśmy robić na wesoło a tu nawet tych sytuacji nie było nie wiadomo ile

@vitold: to nie jest tak. Tego typu kontuzji jest zdecydowanie więcej w ostatnich latach. A przecież w piłkę gra się od 100 lat.

Tak swoją drogą to naprawdę temat na szeroką analizę z ilością zerwanych więzadeł. A nawet nie tylko więzadła bo u nas Madueke i Havertz też z kolanami chociaż nie aż tak źle. A z ostatniego czasu Ter Stegen, Gavi, Militao x 2, Kurtuła (nie wiem jak to się pisze), Timber, Brat Timbera, Teraz Leoni, Carvajal, Alaba, I pewnie jeszcze z 10 albo 20 innych o których nie pamiętam. Za dużo tych ACLów.


Ja bym zbadał chociażby gre na sztucznej nawierzchni bo to jest podobno jedna z przyczyn. W USA sporo takich boisk. A mnóstwo czołowych drużyn jeździ tam na presezon

@Dziadyga napisał: "że przez te ekoszajbustwa tanio nie będzie"

To nie przez ekoszajbustwa tylko debilnych rządzących któzy od 30 lat nie moga jednej elektrowni atomowej wybudować. 25 lat wiadomo że w UE jest ETS i cena za węgiel będzie wyższa. Mieliśmy kupe czasu żeby się na to przygotować a żaden rząd nic nie zrobił tylko się obwiniają nawzajem. Już dawno powinniśmy mieć kilka elektrowni atomowych i wygaszony węgiel bo tylko dopłacamy do niego nie przez eko tylko przez wysokie koszty pracy i nierentowne przez to kopalnie

@darek250s napisał: "Tam jak im Van Dijk wypadnie to po Liverpoolu."

Musi najpierw wypaść. Raczej im na ogół nie wypadał

@wajktor1998 napisał: "a ja myślę że Gyokeres dzisiaj zagra od 1 minuty, żeby strzelić gola, dwa j trochę złapać pewności"

Beka będzie jak nie strzeli bo za plecami będzie miał głównie rezerwowych więc znowu słaby serwis

@Garfield_pl napisał: "tak myślałem, że znów ludzie się odpalą, po jednym zdaniu i wkleiłem prowokacyjnie xD oglądajcie zapisy wideo z konferencji, albo czytajcie całość, zamiast się odpalać od razu, bo to bardzo zmienia kontekst często"

No to jak chcesz żeby ludzie znali kontekst to polecam zacząć od przestanie celowego podpalania ;) tylko po prostu wrzucić pełna wypowiedź z kontekstem

W sumie to zerknałem sobie na to kto z młodych pojechał na tourne z nami w lato i teoretycznie mógłby wystąpić dzisiaj:

Harriman - Annous - wczoraj 90 min w U21. Także dzisiaj nie zagra
Copley - to samo
Salmon - to samo
Nichols - to samo

Także jak ktoś liczył na pełne rezerwy to nara :D

Będzie mieszana rezerwowych z podstawowymi zawodnikami ale bez młodzieżowców. Wszystko się zamknie w kadrze pierwszego zespołu. Może max Dowman ale tutaj odpala się mój sceptycyzm

@Garfield_pl napisał: "It depends, I might put the handbrake on."

NIech on dla odmiany czasem zrobi handbreke off bo już mi ciśnienie skacze jak takie coś słysze

@alexis1908 napisał: "wiem jak to brzmi no ale sam powiedz to jest aż nie normalne że przychodzi do nas gość który nie łapał nigdy kontuzji i nagle tajemniczo wypad"

Nie chce tu wchodzić w niewiadomo jakie teorie spiskowe. Hincapie tydzien temu równiutko był w Bilbao i wszedł w końcówce. Także cokolwiek się nie stało to nie było go jak na razie tylko 1 mecz. A Arteta jest raczej enigmatyczny w tych tematach. Także równie dobrze może wrócić na Newcastle i wszystko będzie w porządku. Takie drobne problemy są częste i normalne w wielu klubach. Zwłaszcza że on chwile temu grał przerwe reprezentacyjną na innym kontynencie. Do tego w kadrze mamy sporo obrońców i nawet jakby był zdrowy to równie dobrze mógłby się do kadry nie załapać bo na jego stronę są Gabriel, MLS i Calafiori. A od biedy nawet Mosquera i Timber. Mecz czy dwa przerwy Hincapie nie jest dla mnie powodem do zmartwień. CO innego jakby się wywalił na dzień dobry na 2 miesiące ale to raczej nie ma miejsca obecnie

Jak dla mnie skład:

Kepa
White - Mosquera - Salmon - MLS
Norgaard - Nwaneri - Zubimendi
Dowman - Merino - Trossard/GM

wyjaśnienie:
White o ile jest zdrowy, jak nie to ten Nichols
Salmon bo wolałbym nie angażować ani Gabriela ani Calafioriego. No chyba że Hincapie jest zdrowy to wtedy on
Zubimendi bo chyba nie mamy już innych opcji do pomocy. Ewentualnie Eze bo on nie jest jakoś specjalnie przemęczony. Albo cofnąć tutaj Merino i wtedy na 9 ktoś inny.


Chociaż myślę że z 2/3 z pierwszego składu zobaczymy. Gyokeres ma szanse grać co może mu się opłacić żeby się odblokował i ponabijał gole. Może Rice, może Gabriel. Saka na ławce to w stylu Artety. Szkoda bardzo że Hincapie chyba nie będzie gotowy i tej kontuzji Madueke bo to idelany mecz pod takich zawodników

W sumie apropo dyskusji o ważności danego pucharu i ze Carabao to puchar Myszki Miki świetnie tutaj odpowiada nam Ekitike dla którego radość ze strzelenia zwycięskiego gola w gówno nic nie znaczącym (wg niektórych kibiców) pucharze była tak wielka że ściągnął koszulkę i zarobił czerwo :D.

Także tyle z tych wszystkich dyskusji. Dla piłkarzy każdy puchar jest ważny, A nawet jeżeli Carabao ma trochę mniejszy prestiż to dla piłkarza przegrana obojętnie czy na początku czy gdzieś w półfinale musi być bolesna i nie przechodzą obok yakich rzeczy obojętnie. Także liczę na dużą mobilizacje Arsenalu od pierwszej rundy

@thegunner4life napisał: "Jak zobaczę Sakę w pierwszym"

Pewnie zobaczysz Sake w kadrze i ten wejdzie w drugiej połowie. Klasyka gatunku

@thegunner4life napisał: "i Gabriela"

ale w sumie przy tym że Hincapie nie jest chyba jeszcze gotowy to myślę że Gabriel zagra. Chyba że jakiś totalny junior. Bo jednak wolałbym z dwojga złeogo żeby Calafiori nie podniósł się z ławki. Za dobrą ma formę żeby teraz się z jakimś urazem męczyć

@alexis1908 napisał: "przecież taki Hincapie to zaraz po transferze jeszcze na kadrze grał normalnie"

No i te obciążania są tak kosmiczne że 2 treningi rozwaliły gościa ? Czasami trzeba sobie na głos powiedzieć i zobaczyć jak to brzmi. Do Artety to można mieć duże zastrzeżenia ale to szukanie dziury w treningach to jest już takie mega na siłe. Co innego zarządzanie kadrą podczas sezonu. Tu go można krytykowac ile wlezie bo nie bez powodu 3 zawodników z operacjami w poprzednim sezonie to była trójka najbardziej eksploatowanych zawodników. Ale tych treningów bym się nie czepiał. Już dawno ktoś by coś powiedział gdyby tak było a nie ma nawet pół słowa że jest za ciezko albo coś jest nie tak

@krzykus1990 napisał: "Nie wiecie ile ma pałować Odegaard?"

Aż przepędzi pałami tego kogo pałuje

No player has ever scored more than 15 goals under Arteta.


Faktycznie. Masakra 6 lat gość jest. To chyba trzeba już przypisać trenerowi

Ja tylko czekam aż ten El Beton wpisze Sake do kadry na ten Port Vale i da mu zagrać w tym meczu. To by było totalnie w jego stylu

Na szczęście kadra jest dobra i też większość tych zawodników którzy wypadli do tej pory wypadała na chwilę. Saka już wrócił, Saliba już wrócił, Ode pewnie za chwilę też będzie gotowy. Jedynie Havertz i Madueke wypadli na dłużej z tym że Havertz już chyba będzie za niedługo wracal bo już miesiąc minął a miało być chyba też 2 miesiące pauzy

@Pikinier napisał: "Taa.. Chłop, co po kontuzji się zbiera i teraz będzie co mecz po 90 min zasuwał, bo trenejro nie zrobi zmiany za Niego."

Już nie przesadzajmy. Zwykła mięśniowa i miesiąc pauzy miał. Jest zdrowy to będzie grał. Co ty byś chciał żeby go następny miesiąc oszczędzali i grał po 45 min żeby broń boże się nie zmęczył. Ta jego kontuzja nie była specjalnie poważna

Dobrze przynajmniej że Madueke tego ACL nie ma. 2 miesiące musi Saka wytrzymać. Chociaż Szkoda bardzo tego okresu bo za 2 miesiące grania Madueke mógłby być tu starterem

@drewniane_krzeslo napisał: "Oceniasz Gyo o 5 meczach sezonu ?"

Po 6. I nie można go za te 6 meczów ocenić i potem po kolejnych 6 meczach ocenić jak zagrał w nich ? Nie wiem jaki w tym problem. A mi już nawet nie o te gole chodzi co już niżej pisałem tylko o samą grę. Zobaczymy za następny miesiąc jak to będzie wyglądało

@vitold napisał: "bo nasz napastnik biega pod polem karnym a jak juz jest akcja to zamiast kontrować to wycofujemy do bramkarza i gramy lagę lub obieg na wrzutkę xd"

Wiesz co. Jak na razie to mamy napastnika który niby w tym polu karnym jest i wielkiej różnicy nie ma. Nie ma co dyskutować bo na razie mieliśmy 6 meczową probke. Zobaczymy jak będzie dalej

@vitold napisał: "Czasem mam wrażenie, że nie ważne jaki napastnik tutaj przyszedłby - k.com wymagaliby od niego 40 bramek w sezonie ("

Mi nawet nie chodzi o bramki. Może mam trochę spaczone podejście ale po prostu wolę napastnikow którzy coś z piłką zrobią. Czasem rozegrają albo sami sobie tą sytuacje stworzą. Wiadomo że drużyna powinna im bardziej pomoc ale też sam Gyokeres jest bardzo statyczny. Jak nie dostaje piłek to powinien czasem zejść po nie. Nakręcić akcje że skrzydła albo po prostu przylutowac nawet z nie do końca przygotowanej pozycji. A tutaj w większości jest na razie głównie wychodzenie to nieudanych długich piłek.

@vitold napisał: "Super porównanie dorobku gościa który miał juz rozegrany pełen sezon, 37 meczów w Arsenalu, a całościowo 137 w EPL do gościa, który wszedł w zupełnie nową ligę do zespołu który został praktycznie przebudowany? xd"

No to wchodzi do nowej ligi i musi się przystosować czy gotowy produkt i bestia co z marszu będzie strzelał ? Bo jeszcze miesiąc temu obowiązywała ta druga narracja

@vitold napisał: "Straszne to jest, chyba zaraz znajdę Twoje komentarze jak waliłeś Havertza gdy nie strzelał bramy w 100% akcji, bo na pewno takie znajde xD"

To poszukaj bo sam jestem ciekaw. Wydaje mi się że aż tak nie. Rok temu nawet go bardzo chwaliłem za początek sezonu ale potem to nie dam sobie ręki uciąć czy krytykowałem czy nie.

Ale to właśnie tak samo teraz można krytykować Gyokeresa. Bo 1 jest tutaj trochę świętą krową mimo, że nic wielkiego nie gra a drugi Havertz jest jechany o wszystko. A niewygodna prawda jest taka, że Jakby Havertz grał to co gra teraz Gyokeres to byłby wywożony na taczkach poza UK na tej stronie. Nie ma za bardzo za co pochwalić Szweda. Jedynie chyba za Forrest i nawet chyba napisałem o tym 2 zdania pochwalne bo zagrał ładnie i nawet nie o gola chodzi ale to co czasem nakręcał w ataku. Tego mi brakuje. Bo wiecznie tylko czytam że czeka na podania i podań nie dostaje. No musi robić więcej a nie tylko być zależnym od innych

@alexis1908 napisał: "no widzisz Havertz przez 3 lata czasem miał ciężko nawet do pustaka trafić"

To już jest takie hejterskie gadanie. Havertz po 5 kolejkach poprzdniego sezonu miał 3 g/a tak samo jak Gyokeres. I jednak robił na boisku trochę więcej. Niemiec jest za bardzo wyszydzany i krytykowany.

@drewniane_krzeslo napisał: "byśmy nie kupili Gyo to byłby tekst, że nie kupiliśmy napastnika. Arsenal wyciągnął mega grajka, Gyo strzelił 3 bramki w 5 meczach a tutaj jeszcze narzekania."

No i co z tego że strzelił 3 gole. 1 karny który mu wywalczył 15latek a drugi na pustaka, trzeci z beniaminkiem. Serio to jest rozpatrywane w kategorii jakiegoś osiągnięcia ? Mogliśmy nie kupić Gyokeresa ale kupić innego napastnika bardziej pasującego. Tylko nam chyba zależało na cenie, żeby dopiąć też inne transfery i tak odpadały opcje około 80m. Gyokeres po prostu był opcją trochę bardziej budżetową. Szkoda tylko że nie dopasowaną pod to co gra trener.

Trochę mi to śmiedzi niektórymi transferami Atletico jak Joao Felix. Niby wielki Wondrkid jak odchodził z Benfiki ale przeszedł do drużyny totalnie niedopasowanej do niego stylem i widzimy co się stało

Był Mosquera, White, MLS. Hinciape mógł się zwyczajnie nie załapać do kadry. Raczej nic konkretnego nie latało po sieci żeby miał jakiś uraz. A też nie było sensu brać kolejnego obrońce na ławkę

Wystarczy tak naprawdę nastawić zespół ofensynie a nie pasywnie i Gyokeres w mniejszym lub większy stopniu odpali. Kluczowy jest Eze i Madueke. Ja bym grał nimi razem. Obojętnie czy Noni na prawej czy na lewej. Musi być szybka gra, wymienność podań, na 1 kontakt, wypuszczanie skrzydłowych na wolne pole. Ode tego nie robi, Merino tego nie robi. Eze odblokuje Gyokeresa jak go się dobrze obuduje. Jak Arteta chce tego Merino wystawić za wszelką cenę to z innym napastnikiem. Już chyba lepiej zagrać na fałszywą 9tkę niż z Gyokeresem wtedy

@thegunner4life napisał: "Tylko nie rozumiem po co kupowali szweda w lato, skoro nie zamierzali grać tak, żeby go wykorzystać. To jakbyś kupił sobie do drużyny, która w środku pola stawia głównie na fizyczność i walkę pressingiem bark w bark Xaviego. No ni cholery on by tam nie pasował."

To nie jest pierwszy raz Artety. Tierney na LO schodzący do środka. Kiwior na LO schodzący do środka. Partey na PO. Arteta nie dostosowuje taktyki pod zawodników których ma tylko każe grać to co on chce. Przecież każdy pamięta jak wróciła liga po Covidzie i Leno z Pablo Marim rozgrywali od tyłu. Czy potrafili to robić ? nie. Czy traciliśmy przez to punkty ? tak. Dlaczego to robiliśmy ? Bo Arteta sobie wymyślił że tak gramy i nie przeszkadzał mu brak odpowiednich do tego zawodników.