Komentarze użytkownika Oldgunner3
Znaleziono 10274 komentarzy użytkownika Oldgunner3.
Pokazuję stronę 224 z 257 (komentarze od 8921 do 8960):
Nie mają wcale tak słabego składu ;a my ze składem do przewidzenia;w 2 połówce Theo i Robin.
To chyba jasne,że wielkie derby Londynu pokazuje C+;co mieliby pokazywać jak nie jeden z najbardziej spektakularnych meczy sezonu.Odkąd pamiętam nie było takich derby których by nie pokazywali.Za coś w końcu się płaci.Jeden,niewatpliwy plus tej transmisji to,że Rosłoń nie będzie komentatorem;wielka szkoda,że powód tego jest tak smutny i bolesny.
Facet ma rację Cesc później zagra u kataloniarzy - w oldbojach ,ale wątpliwe żeby z tym'' pełnym hormonów Argentyńczykiem'' - za ten swój hormonalny dynamit niestety prędzej czy później zapłaci zdrowiem - nie ma nic za darmo.Na jego miejscu skupiłbym się na sobie,a Cesc`a zostawił w miejscu gdzie jest kimś,a nie jednym z wielu.
No to lipa,a już myślalem,że pierwszy raz w sezonie zagramy z zespołem który ma większe ubytki kadrowe niż my - ale nasze są conajmniej takie same Gallas,Song,Cesc,Arsza i RvP dopiero po kontuzji i są to potężne straty.Najgorsze,że urazy dopadają nie ''Denilsonów,Silvestrów czy Velów'' lecz liderów formacji;miejmy nadzieję,że ten nieco rezerwowy skład sobie poradzi m.in. dzięki znakomitej postawie Pompey.
Jego sposób grania jest dla mnie kwintesencją stylu gry Arsenalu.To niezmiernie przyjemne dla oka patrzeć na dynamikę zagrań Robina i ten jego... strzał.Świetnie,że się go doczekaliśmy i to na taki mecz.To dobry omen.
Momentami nieco naiwna wypowiedź - dlaczego jest zaskoczeniem ilość wystepów Sola w pierwszym składzie? Po pierwsze dlatego,że Silvestre jest słabszy,a Gallas i Djourou są kontuzjowani - innych kandydatów do gry na środku obrony nie widać i to jest wielki problem z którym boss powinien się latem uporać.Niby mamy młody zespół,ale Sol i Silv. mocno tę średnią zawyżają i powinni po tym sezonie odejść.
Wygląda na to,że paradoksalnie mimo kilku poważnych osłabień to my jesteśmy w lepszej sytuacji niż rywale;o ile potwierdzą się absencje w zespole kogutów i zważywszy na ich niedzielny,przegrany mecz w rozgr.FA Cup.To mimo wszystko cieszy chociaż wszystko zweryfikuje boisko w końcu to wielkie derby Londynu i spurs grają u siebie.W zaistniałej sytuacji o dobry wynik powinno nam być nieco łatwiej.Dużo wskazuje na to,że w końcówce sezonu Tottenham nie wytrzymuje presji i 4 miejsce zajmą krezusi z manchesteru.
Obrońcy zwłaszcza grający w lidze Albionu powinni przede wszystkim posiadać siłę i dynamikę - to podstawa;oczywiście boczni muszą umieć się podłączać do akcji ofens. wymiennie z pomocnikamii z tym jest O.K. ;gorzej np. z jakością dośrodkowań[kiepski jest w tym elemencie Sagna];przydaje się tez wzrost i siła mięśni - tu jest różnie ;pewna niemoc wychodzi w starciach z napastnikami typu Drogba czy Rooney.Po za tym w tej formacji podstawa to stabilizacja i zrozumienie.Gdyby nie urazy to wydaje mi się,że najlepszym,idealnym defensorem w lidze byłby Agger,kto wie czy tak się nie stanie niebawem.Arsenal musi oczywiście wzmocnić tę formację gdyż aktualnie jest ona mocno ''zapuszczona''.Miejmy nadzieję,ze latem boss kogoś kupi nie czekając,aż wybuja jakiś młody talent z rezerw czy np. Djourou na dłużej ozdrowieje.
Niedobrze;dotychczasowe przejęcia klubów premiership przez nie-brytyjski kapitał wyglądają nie najlepiej [wyjątek mc i chelsea].Zobaczymy.
Cały Adebayor - co ma zamach do perspektywy gry dla reprez. - gdyby był prawdziwym obywatelem swojego kraju,patriotą to tym bardziej starałby się pomóc druż. narodowej.Facet ma przecież dopiero 26/7 lat,a już mu się nie chce;pewnie kasa za mała.Strzeż nas B. od takich ''patriotów''.Całe szczęście,że od nas odszedł!
Mecz z kogutami to coś więcej niż mecz - obojętnie o co walczymy i o co oni walczą - zawsze musimy walczyć max. skoncentrowani o zwycięstwo - to najbardziej spektakularne derby w Anglii.Dla 99% kibiców te mecze i z mu są najważniejsze;w tym wieku w lidze jeszcze z nimi nie przegraliśmy i mam nadzieję ,że tak zostanie.Żeby marzyć o lidze mistrzów spurs muszą ten mecz wygrać;fajnie byłoby im przeszkodzić,z drugiej strony klub szejków też nieco drażni;szkoda the reds którzy mają jednak najlepszy terminarz z całej trójki,ale już spore straty.
Szkoda;jeszcze niedawno Puchar Anglii,niezły skład,a teraz spadek - kto wie czy i kiedy wrócą.Łatwo nie będzie,ale życzę im tego.
Wolne żarty!To mniej więcej tak pradopodobne jak transfer do nas Iniesty lub Messiego.
Nie walczyłbym na miejscu Wengera o ten rok;nauczką powinien być mecz z kataloniarzami i występ Silvestre`a;przy nim czy nawet przy Solu Gallas wygląda jak senior przy juniorach.Skąd u bossa ta walka o parę funtów;nawet gdyby Francuz miał być środk. obr. nr3 to warto mieć takiego zmiennika i spać spokojnie;zwłaszcza,że kontuzje to u nas standard.
Można się nie zgadzać z Wengerem w wielu kwestiach,ale tu go zdecydowanie popieram;Pulis poprostu marudzi jak w malignie.Proste pytanie - ile kontuzji spowodowali u swoich rywali gracze Arsenalu,a ilu dopuścili się na nich rywale?Po za tym po tym co nas spotkało w tym i minionych sezonach trener Stoke naraża się na śmieszność.Pilka nożna nie polega na kopaniu przeciwnika po nogach za wszelką cenę;po wyczynie Showcross`a powinien zwyczajnie zamknąć swoją twarz.
W ''wylądowanie'' Hiszpana w Arsenalu wierzę prawie tak mocno jak w wylądowanie UFO-ludków na the Emirates;ale fakt trzeba szukać wzmocnień.Patrząc realnie to chyba czas Eduardo w Arsenalu minął ,na pewno Silvestre i Vela powinni odejść;Denilson może by sie nadał,ale nie do ligii angielskiej;kiepska gra ciałem,sporo niewymuszonych błędów,często odpuszcza rywala;atut mocnego strzału to trochę mało.Mimo wszystko jest niezły,ale na Arsenal za słaby.Powinien nas wzmocnić ktos pokroju Song`a - i tu widzę Fellainiego z Evertonu - do momentu kontuzji najlepszego gracza tego klubu.Facet już ograny w lidze ,szybko sie rozwijający,dobry w odbiorze,groźny w ofensie,świetne warunki fizyczne.Oczywiście parę osób wymieniało Hazarda i słusznie bo to wielki talent - na nim sie nie straci.D.Silva - ekstraklasa,ale to niestety sfera marzeń po za tym graczy o podobnym profilu posiadamy kilku.Na 100% potrzebny klasowy środkowy obrońca -świetny jest Agger z Liverpoolu,ale sprowadzenie go jest nierealne,może powrót do Hangelanda z rewelacyjnego w lidze europ. Fulham,a może faktycznie wymieniany ostatnio Boateng.Boss powienien dokonać przynajmniej 2/3 wzmocnień + Chamakh oraz pozbyć się w/w czwórki może trójki[coś do Denilsona czuje strasznie dużą''miętę''].Wiadomo,że mu,a zwłaszcza chelsea i MC próżnować nie będą.
Normalka - w tym sezonie to nie chelsea czy mu są naszymi największymi przeszkodami w walce o mistrzostwo lecz b. silny ''zespół'' - FC Kontuzje.
Trochę w tym racji - patrząc obiektywnie to l.angielska jest faktycznie najbardziej wyczerpująca,a dla odmiany np.liga polska to ''lajcik''.Natomiast w pozostałych mocnych ligach wypracowano złoty środek.Inna sprawa,że aktualnie nie wyobrażam sobie braku ligi w święta BN;zwłaszcza,że wredy jest marazm w piłce,za oknem przeważnie szaro-buro i jedną z podstawowych atrakcji staje się liga ang.Niemniej jednak w tym co mówi Clichy coś jest.
Jak to się mówi - za darmo to można dostać w pysk.Trzeba czasem zainwestować;ostatecznie Arsenal zarabia pieniądze jak mało który klub - nawet wziąwszy pod uwagę spłatę długów - stac klub na 2/3 poważne transfery.W tym roku to powinien być środk.obr.,def.pom. i bramkarz;nowym napastnikiem jak rozumiem będzie Chamakh.P.S.Brawo Liverpool - ktoś musi ratować honor ligii chociażby w tych 2 planowych rozgrywkach.
Zgrabne i trafne odpowiedzi bossa.Co do transferów to ktoś podał dobrą i zdecydowanie adekwatną do sytuacji aktualnej i potencjalnej klubu cyfrę - 4 .Cztery porządne transfery - Napastnik - Chamakh + def.pom.[z prawdziwego zdarzenia jest tylko Song],aby nie było takich jaj jak wczoraj ze środkowym obrońcą[Sol niestety będzie coraz wolniejszy,Silvestre to total porażka,a Djourou - kiedy on był czy będzie zdrowy,Gallas coraz więcej urazów] no i naprawdę klasowy bramkarz - Almunia dało by się zaakceptować gdyby nie te jego zbyt częste ''zamułki'' i wpuszczanie dziwnych bramek.Jeden mecz z kataloniarzami to trochę mało[powinniśmy mieć bramk. klasy Reiny i tu jest problem,ale trzeba szukać,za 2/3 lata liczę,że nr1 zostanie Wojtek Sz.].Oczywiście przy założeniu,że nikt ważny nie odejdzie.Wtedy mamy szansę na zwyciestwo w lidze ang.
I bardzo dobrze;drużyna z wielką historią i jeszcze lepszymi kibicami!Brawo!
Silvestre- masakra.Gdybyśmy z nim w składzie awansowali to byłby ósmy cud świata.
W związku z powyższym tragedia to delikatne słowo.Niestety to sprawi,że będzie musiał zagrać Denilson - klapa murowana.Grając na swojej pozycji Song jest dla nas równie ważny co Cesc.Z takimi dziurami w składzie to...Los nie jest dla nas okrutny,on chce nas zniszczyć.I jak tu cokolwiek wygrać?
Fajnie byłoby gdyby sprawdziły się jego przewidywania.Niestety kalendarz to myśmy mieli lepszy teraz szanse się wyrównały,a 3pkt. straty i gorsze bramki są faktem;wszystko przez ten mecz z Birmingham;po za tym jesteśmy znowu nieźle przetrzebieni,ale wierzyć zawsze trzeba;póki piłka w grze.Oczywiscie sam również zawsze uważałem LFC za jeden z klubów po jasnej stronie mocy,tak jak i Newcastle czy Leeds.Piłkarska strefa mroku [jak dla mnie]to od zawsze mu,spurs i chelsea.Też życzę Liverpool`owi awansu do 4 zamiast kogutów czy nowobogackich z manchesteru.
W związku z powyższym wielka szkoda,że i my wyjdziemy w tym meczu b. oslabieni,ale zawsze to duży bonus gdy i oni grają bez 3 podstawowych graczy;my wiadomo Cesc,Gallas i Arsza.Nadal zdec. faw. są oni zwłaszcza,że starczą im niskie remisy do awansu.Tak czy owak liczę,że napsujemy im dużo krwi tym bardziej,że następny ich mecz zagrają z Realem Madryt[away].Mam nadzieję,że oba mecze wtopią.
Zawsze wierzyłem w Duńczyka chociaż wielu nazywało go drewnem,ale nie raz nie dwa widywałem go w reprez.Danii i grał tam minimum dobrze,a czasem bywał najlepszy na boisku.Wiadomo,że nie jest wirtuozem techniki,ale czyni stałe postępy.Wczoraj widać było ile dla nas znaczy;głową gra jak mało kto jest silny i potrafi wygrać walkę o pozycję natomiast,aż żal patrzeć co gra Eduardo;szkoda.Pamiętem go przed kontuzją z Birmingham niebo,a ziemia;żal gościa natomiast wnioski nasuwają się same on+Vela i Denilson powinni odejść.Zastanawia słabsza postawa Eboue.Najlepsi to Theo,Belg,Rosa no i skuteczny Bendtner.Teraz widać jak dużo straciliśmy w poprzedniej kolejce w Birmin.
Trzeba oczywiście wpuścić Bendtnera, Nasri`ego i Diaby.Po co ich oszczędzać - na kataloniarzy?Bez sensu.Eduardo jak na razie strasznie biedzi;być może boss chciał dać mu szansę,ale facet wyraźnie nie istnieje to widać wyraźnie.Theo się stara,wypracowuje akcje,a reszta przymula.Jeśli nie chcemy powtórzyć ubiegłotygodniowej wpadki to trener musi szybko zareagować.Podejrzewam o ile nic nie wpadnie ok. 62/63 min. podwójna[lub potrójna]zmiana na tzw. podmęczonego rywala.
Brak szreka,aż krzyczy!I bardzo dobrze.
Mam nadzieję,że skład na mecz będzie mniej więcej taki Almunia-Sagna,Sol, Vermaelen,Clichy-Eboue,Song,Nasri,Rosicky,Diaby,Bendtner.Sukces murowany -Vela,Eduardo i Denilson lepiej niech odpoczywają;chyba,że będziemy prowadzili ze 2:0.Swoją drogą Velę i Denilsona najlepiej gdyby boss sprzedał i kupił jakiś nieco bardziej nadających się do realiów ligii angielskiej graczy - silnych i niezłych techn. -Fellaini,Dembele,Hazard[mały ,ale diablo szybki z techniką Messiego].Po prostu graczy o charakterystyce jak Vela czy Denilson mamy pod dostatkiem - Cesc,Nasri,Rosa,Arsza,Ramsey,Theo,Eduardo - przy takiej konkurencji pozostała 2 wypada blado.Brakuje trochę mocy,charakteru,a zwłaszcza zadziorności i twardości tym zdobywa się trofea - [vide: mu].Jeśli nikim takim nie wzocnimy składu nie oczekujmy cudów - .
Facet by się nam przydał w wielu meczach brakuje nam trochę siły,dynamiki etc.Klub musi mieć liczną kadrę,aby skutecznie walczyć o trofea,zwłaszcza gdy się jest liderem w ilości lapanych kontuzji.
Oni nigdy nie mają zamiaru,a Webb jak samo nazwisko wskazuje zachował się jak ślepy,zakuty łeb.Faceciki dobrze się bawią,a Arsenal traci;potem w pojedynku z kataloniarzami gra 1/2 Cesca etc.,a faceciki w studio dziwią się co to za kiepska drużyna?A u nas jak zwykle...szpital.
Mimo wszystko na SB panuje aktualnie wielka radość.Jestem pewien,że wśród najlepszych 3 zespołów nie ma jednego gracza który miałby większy wpływ dla jednej z tych drużyn niż szrek dla mu.
No i tak wygląda codzienny dzień w Arsenalu kontuzje,kontuzje i jeszcze raz kontuzje i jak tu myśleć o trofeach;a potem jeden czy drugi Kołtoń dziwią się,że taka Barcelona osiąga dużą przewagę - a wczoraj wygląda na to,że Cesc grał z kontuzją cały mecz,Gallas świeży-chwilowy rekonwalescent,Arszawin szybka kontuzja + niewątpliwie spore umiejętności gości i problemy gotowe,a w takim meczu podstawa to 100% sprawność i zdrowie - tym większe uznanie dla chłopaków za ten remis.
No i tak wygląda codzienny dzień w Arsenalu kontuzje,kontuzje i jeszcze raz kontuzje i jak tu myśleć o trofeach;a potem jeden czy drugi Kołtoń dziwią się,że taka Barcelona osiąga dużą przewagę - a wczoraj wygląda na to,że Cesc grał z kontuzją cały mecz,Gallas świeży-chwilowy rekonwalescent,Arszawin szybka kontuzja + niewątpliwie spore umiejętności gości i problemy gotowe,a w takim meczu podstawa to 100% sprawność i zdrowie - tym większe uznanie dla chłopaków za ten remis.
5:2? Keita chyba robi sobie prima-aprilisowe jaja -nic nie powinno;skuteczność też jest elementem futbolu;może nawet jednym z najważniejszych;co innego gdyby sędzia ''kręcił lody''.Tu było wszystko fair.Po za tym;nie strzelili goli w łatwych sytuacjach;za to zdobyli gola na 1:0 który nie powinien wpaść i gdyby nie kontuzja Gallasa to nawet nie wiadomo czy zdobyliby jakiekolwiek bramki.Remis to remis.
Muszę przyznać,że z mieszanymi uczuciami oczekiwałem tego meczu trochę z obawą,trochę z nadzieją,a przede wszystkim chciałem zobaczyć w jakim miejscu się znajdujemy.Pierwsze 20min. było straszne i zanosiło się na blamaż[nie mamy szczęścia do relacji w tv - z Porto popis Fabiana;sezon czy dwa wcześniej również porażka z Porto] - na szczęście potem było trochę lepiej.Brawo dla drużyny,że sie podniosła;zareagowała pozytywnie jak mawiają niektórzy;wielkie brawa dla Theo który wniósł dużo ożywienia do naszej gry i trochę ich poprzerabiał.Ze wzglądu na kontuzje to nieco ''pyrrusowy'' remis,który daje jeszcze jakieś może niewielkie szanse,ale jednak jesteśmy jeszcze w grze.Mecz ten pokazał,że dużo do poprawienia jest w sferze mentalnej i taktycznej[dużo paniki w obronie,nipotrzebne kiwanie zamiast więcej podań na 1 kontakt,dużo nieporozumień].
Po tym meczu trzeba obiektywnie stwierdzić,że przewagi w polu nie posiadaliśmy i w rewanżu będzie podobnie.Oczywiście grając z ''zaleczonym Cesc`iem'',rekonwalescentem Gallasem + kontuzja AA mieliśmy niezwykle utrudnione zadanie;mimo wszystko daliśmy się totalnie zdominować;raziliśmy brakiem dokładności przez co łatwo traciliśmy piłkę.Tak jak bardzo nie cierpię tego klubu z tak muszę przyznać,że niesamowicie zwłaszcza przez pierwszą połowę potrafili ustawiać wysoki presing,szybko podwajali - widać zgranie i świetne wyszkolenie techn. U nas zawiedli przde wszystkim Diaby no i Cesc[najprawdopodobniej przez sobotni uraz];gdy wydawało się,że najgorsze za nami i może być tylko lepiej - kontuzja Gallasa która wprowadziła nieco zamieszania w obronie.Clichy,a zwłaszcza Sagna muszą nauczyć się lepiej dośrodkowywać bo sa to w 90-kilku % wrzutki ''na pałę''.W rewanżu naszymi jedynymi szansami będą stałe fragmenty gry i kontry przy założeniu,że damy radę w obronie.Tak naprawdę presja ciązy na rywalach - my możemy coś zrobić - oni muszą.P.S.Mam nadzieję,że w lidze za 1,5 tyg. Real ich ogra.Co do komentatorów,zwłaszcza Kołtonia to trochę przeginali z tym uwielbieniem dla gości;ostatecznie w interesie polskiej piłki korzystniejszy byłby awans Arsenalu;zawsze istnieje szansa,że Polak może bronić w półfinale lub finale LM.To,że przez wiekszość spotkania przyjezdni mieli przewagę to prawda,ale mimo całej swojej przewagi tylko zremisowali z rywalem który miał mnóstwo problemów kadrowych dlatego do maestrii wciąż im sporo brakuje.
Przy pierwszym,straconym golu - klasyczny błąd Almunii[Fabian też takie popełnia] -wychodzi z bramki nie mając pewności dojścia do piłki przed napastnikiem.Mimo wszystko udany występ.Nadzwyczaj słaby dzisiaj Diaby,brawo Nasri,Clichy i Song.Świetna zmiana Theo[być może na wagę wyjazdu do RPA].Najważniejsze,że pokazaliśmy charakter i nieco zamknęliśmy gębę mr Kołtoniowi który max. mnie zirytował mówiąc o bramce Walcotta - ''w stylu Barcelony''.Zgadza się - mieli przewagę itd.,ale ten mecz jasno pokazał co jest naszym największym problemem i przeszkadza w skutecznej walce o trofea - nieustanne pasmo kontuzji.Dzisiaj 3 - standard.Szanse na awans są może niewielkie,ale póki są trzeba grać.
Almunia rozgrywa mecz życia;widać z niego nocny marek ;znacznie lepiej niż w sobotę o 16.Solidny jak zawsze Song,b.dobry Nasri.Najbardziej bolą te wymuszone zmiany;przydałby się zadziorny Czech i na końcówkę Theo - niestety tylko jedna zmiana możliwa.Ciekaw jestem występu Denilsona.Powinniśmy starać się utrzymac przy piłce,a przede wszystkim starać sie strzelać z dystansu.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dziwny mecz - przed meczem dziwiłem sie jak spurs mogli w 2 ostatnich meczach stracić 5 goli z bardzo przeciętnymi drużynami - teraz to widać - grają kiepsko lecz mocno szczęśliwie;my jak zwykle z różnie broniącym lecz z zupełnie szczęścia nie majacym Almunią tracimy ładnego choć kuriozalnego gola;wyrabiamy possession niczym kataloniarze z nami[być może jest to taktyka na zmęczenie rywala który w niedzielę rozegrał 120'], lecz gramy strasznie naiwną piłkę - każdy chce być gwiazdą;każdy chce poprzerabiać jak najwięcej rywali,a inni najczęściej się gapią jak mu idzie;jesli prowadzeni piłki jest u większości naszych graczy na b. wysokim poziomie to jakość podań zwłaszcza tych stosunkowo prostych jest kiepska;widać dużo nonszalancji tak jakby cała drużyna myślała,że prędzej czy później koguty padną.Boss coś musi w przerwie zmienić w głowach zawodników;troche krzyknąć,trochę zdopingować.Grzech byłoby przegrać z tak kiepskim dziś Tottenhamem,zwłaszcza,że byłby to pierwszy raz w tym stuleciu[w lidze].Jak zwykle los upomniał sie o ''ofiarę'' tym razem padło na Belga.Arsenal-kontuzja FC FORWARD!