Komentarze użytkownika Qarol

Dobra, II połowa - czas się ogarnąć.

Dzisiaj cały zespół gra jedno wielkie gówno, nie ma co obwiniać Ramsey'a.

Oby się ogarnęli po przerwie, wierze w to. Trzeba wygrać i spokojnie patrzeć na rywali. A nie srać, że na Tottenham łyknie jak wygra ...

Moje propozycje zmian - Chamakh za Ramseya ; AOC za Benayouna

I jedziemy ; D Stać nas na wygranie nawet z taką grą, tylko trzeba spiąć poślady.

Wojciechowi pogratulować jubileuszu, pierwsza interwencja w meczu i taki babol ; c

dla dziennikarzy*

P.S - Dajcie możliwość edycji komentarzy ; d

Nie ma co się przejmować plotami. Każdy wie, że okno transferowe to woda na młyn na dziennikarzy - mogą wymyślać co im się podoba, wypisywać transfery wyssane z palca. Stając ponad tym zaoszczędzimy sobie nerwów. Wszystko i tak zweryfikują najbliższe miesiące.

A my skupmy się na najbliższych meczach naszego klubu póki co ;p

Gdyby odzyskał ten swój błysk to niech wraca ; D Osobiście to jeden z moich ulubionych Kanonierów, szkoda jakby odszedł. Choć wiadomo, że dobro drużyny najważniejsze - jeśli nie będzie formy i Boss nie będzie widział dla niego miejsca to odejdzie.

Co Wy za głupoty gadacie ...

Lepszy od Podolskiego ? No panowie ... Podolski gra regularnie w reprezentacji Niemiec, gdzie konkurencja jest dosyć spora na tej pozycji. Dodatkowo potrafi coś ogarnąć i w słabym Koln grać na swoim poziomie, strzelać gole - ciągnąć tą drużynę. Nie sztuka strzelać gdy cały zespół gra wyświenicie. Zdecydowanie Podolski lepszą opcją dla Arsenalu.

Jeśli ktoś nas zepchnie to będzie to Tottenham, a nie Chelsea.

Nie ma siły żeby Chelsea zdobyła komplet punktów przy takim terminarzu do końca.

Oni skupią się na wygraniu LM - na tą chwilę to dla nich prostsza droga, aby zagrać tam w przyszłym sezonie.

Biorąc pod uwagę zwycięstwa naszych rywali w zaległych meczach to mamy przewagę trzech punktów nad Kogutami i czterech nad Niebieskimi. Nad Newcastle przewaga bramkowa, ale oni mają ciężkie spotkania przed sobą.

A z naszych spotkań to najbliższe spotkanie ze Stoke wydaje się najcięższe.

Sądzę, że utrzymamy trzecią pozycję bez większego problemu.

Oby Bayern wygrał ; ]

Szanse na zwycięstwo oceniam tak 65:35 dla Bayernu,

Swoje boisko w finale zrobi swoje, dodatkowo ta niesamowita ofensywa.

Chelsea tego nie ma, Chelsea ma Drogbę, który w tym sezonie miał już mecz, w którym mu wszystko wychodziło (na Stamford przeciwko Barcelonie). Nie sądzę, aby taki dzień mógł sie powtórzyć w Monachium.

Wengera*

Jest porządnym, ale ilu już było takich piłkarskich rozrabiaków, którzy swoim talentem jednak przewyższali wielu innych ? Bardzo dużo.

Mario brakuje piłkarskiego wychowania - gdyby był pod opieką Wenger czy sir Alexa to by ogarnął swoje zachowanie.

Wracając do Mourinho - uważam go za świetnego trenera, ale nie szkoleniowca-wychowawcę. Źle sie wysłowiłem w poprzedniej wypowiedzi.

Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie, ja po prostu chciałem się podzielić własnym.

Powiem Wam szczerze, że ja chciałbym go w Arsenalu ; D Przydałby się taki gość z temperamentem. Sądzę, że Wenger by jakoś ogarnął jego zachowanie z kategorii tych chamskich i po prostu dziecinnych. A Mario umiejętności ma naprawdę ogromne. Wg. mnie jeszcze nie trafił na porządnego trenera na swojej drodze, który by mu pomógł "ogarnąć się" w dorosłym futbolu. Oczywiście wiąże się to z ryzykiem popsucia atmosfery, ale gdyby to wypaliło to ... ; ]

Przecież zarobki takiego Almunii, Chamakha czy Squillaciego są aktualne na moment podpisywania przez nich kontraktów ; ]

Więc nie wiem o co Wam chodzi.

Gdy przychodził do nas Chamakh to dostał taką, a nie inną umowę gdyż na tamta chwilę był po prostu godny, aby dostawać taką kasę. Squlliaci też przychodził jako "ten, który ma zbawić obronę", El Filaro nie do przejścia. Almunia również - w momencie podpisywania umowy na takich warunkach był pierwszym bramkarzem Arsenalu.

Logiczne jest, że przy przedłużaniu (?!) umowy zarobki by im spadły, a podnieśliby Songowi czy Wojtkowi. Nikomu nie obniżą/podwyższą (wyłączając premie) zarobków przed podpisaniem nowej umowy.

Co oczywiście nie zmienia faktu, że takiego balastu finansowego jak trzej wymienieni na początku trzeba sie pozbyć. Za ich zarobki moglibyśmy zakontraktować dwóch graczy porządnych. Bo przecież ile razy było mówione, że kasa na transfery jest, ale budżet płacowy ogranicza poczynania ? Do dzieła w takim razie.

Patrząc obiektywnie to z drużyn, które zostały tylko Milan jest się w stanie postawić Barcelonie.

Powiecie Real ? Real ma kompleks Barcy już od dłuższego czasu ...

Bayern ? Może ... jednak myślę, że nie wytrzymaliby grając z Barcą otwartą piłkę, mają zbyt słabe tyły wg, mnie

Milan ? Jak najbardziej. Mocna defensywa, doświadczenie, mają coś do udowodnienia w Europie. No i atak też mają niezły.

Jest jeszcze Chelsea, ale nie oszukujmy się - to nie jest ta Chelsea co rywalizowała z Barcą w 2009 roku ... Posypał sie ten zespół.

United mi nawet nie żal. Dzisiejszy wynik i tak nie jest adekwatny do wydarzeń na boisku - Bilbao mogło wygrac 4,5-0 i United specjalnych pretensji by mieć nie mogło (Iraola ajjjjj). WSTYD, WSTYD I JESZCZE RAZ WSTYD. I nie ważne kto jest za kim - wstyd w ten sposób reprezontować angielską ligę w Europie.

City lepiej, ale na Boga - jak można grać na stojąco u siebie mając bagaż z poprzedniego meczu ? Otrząsnęli się po 0-2 - ok, ale to nic im nie dało.

I niech mi nikt nie wciska teraz, że Lige Europy olali, bo obaj trenerzy zapowiadali walkę do końca, nawet chcieli spotkac się w finale. To się spotkali, nie ma co.

LONDYN RZĄDZI.

Nie wydaje mi się - Arteta w każdy meczu praktycznie prezentuje solidny, równy poziom. Forma Parkera to sinusoida w najczystszej postaci - ma mecze dobre, ma rewelacyjne, ale ma też tragiczne.

Co do Szpakowskiego to zgadzam się - genialny komentator.

Nie tylko finał, bo wcześniej był dwumecz Barcelona - Chelsea i też pokazywali na TVP 1 rewanż ; p

Arsenal_1886 -- Głupoty pleciesz ; ]

Pamiętam finał z 2009 roku Barcelona - Manchester United właśnie na TVP 1.

Jestem zadowolony. 3 tygodnie czekałem na ten rewanż, bo już każdy spisał nas na starty. Każdy mówił, że Arsenal to już nie Arsenal, że jesteśmy słabi. Nie chodziło tylko o Ligę Mistrzów, ale o całokształt. Tymczasem pokazaliśmy, że mamy ogromny potencjał, charakter i nadal liczymy się w walce z najlepszymi.

Brak awansu jest sprawą drugorzędną, ważne, że zmazaliśmy plamę z San Siro. BRAWA !

Też wierzę, jakim byłbym kibicem nie wierząc.

C' mon The Gunners !

Btw. OLYMPIQUE, a nie Olimpique ; p

sendspace ja mogę polecić.

Dokładnie, oceny poniżej krytyki ...

Ahhh, bym zapomniał - mecz ; ]

Dzisiejsze spotkanie to jakby oderwanie się od przeciętnego sezonu - fenomenalna gra wszystkich zawodników. Nawet Jenkinson, o którego się bałem najbardziej jak wszedł, nie zawiódł.

Warto zaznaczyć, że i tak Koguty miały sporo szczęścia w tym spotkaniu, wynik powinien być wyższy. Ale nie ma co szukać dziury w całym - jest dobrze.

Osobiście mi najbardziej spodobał się w tym spotkaniu Rosicky - na przestrzeni całego meczu dwoił się i troił, w końcu strzelił gola na 3-2. Wielkie brawa dla niego.

Można też pobrać, ale tam jakiegoś SMS chyba trzeba wysłać do tego (nie mam pewności). Obejrzenie jest bankowo za free.

@kaziu874 ---- Program ipla. Tam masz te mecze dostępne do obejrzenia.

No akurat oni mogą pomarzyć sobie.

Real/Barca - jak odejdzie to tam.

Milan wcale nie jest lepszym klubem od Arsenalu, mecz na San Siro to był po prostu ich dzień.

HIGHBERY*

JAKIE HIGHERY ?!

I JAKIE EMIRETS ?!


Trochę to przykre, że niektórzy nie potrafią napisać poprawnie nazwy stadionu lub nazwiska jakiegoś piłkarza i się uważają za kibiców.

Nie z żadnym dzikusem tylko z Dereckiem Chisorą man.

Walka jutro o 22:45, postarali się - jest na Polsacie.

Też na początku nie zaczaiłem i to rozkminiałem. Doszedłem do tego, że koledze chodziło o Albę i Montolivo ; ]

Po tym wywiadzie nie jestem pewny czy powinniśmy w niego inwestować...

Pójdzie na niego mnóstwo pieniędzy, a jego słowa : ( "Nie mam nic przeciwko, kto nie marzy o grze dla takich klubów? Jednakże jestem przekonany, że na tę chwilę idealna dla mnie jest gra w Premiership. " ) sugerują nam, że Arsenal byłby dla niego tylko przystankiem w drodze do np. Realu. Podobnie sprawa ma się z Goetze.

Moim zdaniem powinniśmy kupić kogoś w wieku maks 28 lat, z doświadczeniem oraz takiego dla którego to właśnie Arsenal byłby tą ostatnią przystanią w karierze i sportowym spełnieniem. Takim piłkarzem na pewno byłby Lukas Podolski - to nie jest typ piłkarza, któremu marzy się ciągle tylko Real albo Barca i inne kluby są tylko przystankiem w dążeniu do celu. Pokazuje to grając i dobrze się czując w przeciętnej Kolonii. Ponadto jest to piłkarz z charakterem - takich graczy nam trzeba, Przynajmniej według mnie.

@meisterek -- Może niedługo będziemy mogli się przekonać o tym, przecież nie jest tajemnicą, że Real chciałby go na miejsce Mourinho. Ale jak dla mnie to nadal Wenger = Arsenal, Arsenal = Wenger. Klub bez niego będzie "inny". Tylko niech zacznie działać, walnie pięścią w stół i powie czego oczekuje od zarządu (kasy), jakiej sumy i na jakie transfery.

Jak zwykle ... Szkoda komentować nawet. Wenger wypowiedz totalnie pozbawiona emocji, juz wolalbym jakby zaczal szukac przyczyny np. w murawie - pokazalby, ze zalezy mu, ze jest w****iony po tym meczu. A on tkwi w przekonaniu : " oj tam, oj tam" Brak charakteru.

Ja to lecę spać. Trzeba się wyspać, jutro (dzisiaj) ciężki dzień ...

Dobrej nocy ; ]

Co do nowego trenejro to nie ma kandydata za bardzo ... kto by nie przyszedł to nas kibiców czeka i tak szok, zawsze tak jest. Co trener to koncepcja.

@garethemery --- jakie dawno ? Rok 2009 to dla Ciebie dawno ?

Dokładnie - nam nie potrzeba ławki. Nasza nową "ławką" powinna być dzisiejsza podstawa (z wyjątkami) ...

Przed dzisiejszym meczem też nikt normalny by nie powiedział, że będzie 4:0

Także kto wie co się wydarzy ; ]

Nie takie jaja się działy już we piłce.

Kiedyś śmiałem się z wypowiedzi "Wenger out". Teraz mnie to wcale nie bawi ... Oglądał to spotkanie beznamiętnie, mam wątpliwości czy coś w ogóle mówił w szatni. Na meczu też jakiś nieobecny, siedział i patrzył jak Milan nas rozpierdala. Zero reakcji.

Co do samego meczu to mi szkoda słów. Zagraliśmy gorszy mecz niż na Old Trafford (nie boje sie tego powiedzieć) Gorszy, bo United zagrało wtedy genialny mecz. Milan z kolei nie pokazał nic wielkiego i to wystarczyło na gładkie 4:0.

Djorou - co ten pan robi w Arsenalu ? Rozumiem, że nie było opcji, że musiał wejść. Ale co on robił na ławce nawet ? To mnie zastanawia. Mecz marzenie - już tuż po wejściu Ibra go zjechał jak chciał, dodatkowo karny...

Ramsey - rozgrywający ? Chyba nie. On się nie nadaje do niczego. Na jego miejsce z podobnym myślę efektem mógł zagrać Łukasz Fabiański ... żal mi Aarona.

Krytyki tyle, pochwał nie będzie.

Panowie co z Mertesackerem ? Jestem na świeżo, nie oglądałem meczu niestety.