Komentarze użytkownika Rybol

---->Cesc_Fan po co nam prawy obronca? majac Toure, Eboue a nawet od biedy Songa to akurat ta pozycja jest obsadzona bardzo dobrze ;) My musimy poszukac srodkowego obroncy by wlasnie ewentualnie toure mogl grac na prawej flance w razie potrzeby

Co do DM tez nie bardzo sie zgodze... popatrzecie jak rozwinal sie Denilson - zaczal grac bardzo dobrze, a jesli kogos kupimy to zatrzymamy jego rozwoj i ktos z trojki Diaby Denilson Song bedzie nam po prostu zbedny a AW (i ja tez:D) sie do nich przywiazal i wszyscy maja ogromny potencjal.

O Almunii tez dawniej myslalem jako o bramkarzu srednim, ale obecnie pokazuje ze jest wybitny. To co nam dupsko ratuje w tym sezonie to ja nie mam pytan :P Jedyna jego "wada" to wiek... ale skoro Lehman mogl grac do 35 to czemu nie Almunia??

za co ten Macheda zostal wplywowym zawodnikiem? Fakt strzelil bramke wielkim fuksem, ale nie zmienil jakos bardzo obrazu gry united... za to Ade toco robil po wejsciu to byla poezja... niedocenili go, jak nie doceniaja calego Arsenalu przez caly sezon ;)

heh nie rozumiem trochę osób wypowiadających się na tej stronie... Dlaczego uważacie, że byłoby lepiej żeby Senna nie zagrał? Bo byłoby nam łatwiej? Ja dziękuje za takie zwycięstwa - jeśli mamy być dobrzy to musimy wygrywać z każdym, a nie liczyć, że będą mieli pół składu kontuzjowanego. Poza tym Senna to doskonały gracz i wydaje mi się, że każde starcie przeciwko niemu procentuje doświadczeniem w naszych szeregach - wszyscy widzieliśmy jak wyłączył ofensywę Arsenalu w pierwszych 45 min na El Madrigal.

Czyli jak będziemy grać z Barcą to będziecie trzymać kciuki za kontuzje Messiego, Etoo, Henrego, Iniesty, Xaviego, Alvesa, itd. ?

Wstydźcie się :P

mi się wydaje ze Wenger wystawi taki blok defensywny:

Sagna Djourou Toure Silvestre

a myśle tak dlatego, że nie wydaje mi się żeby AW ryzykował wystawienie 2 młodszych graczy za 2 wyjadaczy... ;) tak czy owak musimy wygrać :D

to nie obrazu wina tylko tak to bylo w transmisji - przynajmniej u mnie... pokazywali powtorke poprzedniej akcji i tylko juz ostatnia faze strzalu :) teraz tylko ladnie poklepac na ES i mamy polfinal :D
co do Man Utd to w mojej opini poplynal, ale moj wspolokator (wierny kibic Mulow :P) dalej jest przekonany ze Alex cos wymysli :) w kazdym razie wszystkie mecze w LM sa i beda ciezkie, wiec musza nais dac z siebie wszystko :D

Bendtner według mnie zasłużył na tą ocenę - to po jego akcji padła bramka i ogólnie był bardzo aktywny (bo Vela to tylko bezproduktywne dryblingi :( ), natomiast ocena RvP rzeczywiście zdecydowanie za wysoka... zarówno Diaby, Nasri i Arshavin w moim odczuciu zagrali lepiej

miti, Polas - owszem, macie racje, ale tych setek to Benio jednak zdecydowanie za duzo marnuje... dzis wstyd ze nic nie ustrzelil...

kurcze wszystko pieknie i ładnie, ale ktoś chyba musi im przypomnieć, że mecz z Romą PRZEGRALIŚMY!! Byli bezradni i mało kreatywni pod polem karnym (który to już raz w tym sezonie?)... fajnie udało sie wyjść bo dwóch makaroniarzy źle strzeliło, ale to była loteria i zdecydowało szczęscie... jak dla mnie to umiejętność na miary nazwy ARSENAL nasz zespół w tym meczu nie pokazał...

Dokładnie - juz od cwiercfinalu mozna grac z zespolem z tego samego kraju... ja ososbiscie chcialbym zeby nasi grali z Bayernem - to 12:1 to spora przesada, i chcialbym zeby Arsenal sprowadzil *****ow na ziemie :)

JaroAFC --> Juvetus Torino - derby tam rozne wyniki lubia padac ;) a tak to stawiales na zdecydowanych faworytow a takie kupony (przynajmniej mi) jakos nie wchodza :D

co do wypowiedzi Ramseya - bardzo inteligentna i bardzo mi sie podoba - widac ze jest pokorny i nie wywyzsza sie :)

KubCr7 ---> nie ma jak pojeciac po kulturalnym czlowieku... smiej twierdzic ze blue_spirit to jedna z bardziej kulturalnych i trzezwo myslacych osob wypowiadajacych sie w komentarzach... a ze kibicuje innemu zespolowi i czasem ma inny poglad na sprawe... coz zycie - i tak szacun dla niego... a Tobie moge powiedziec tylko ze wstyd mi za takich kibicow AFC...

PS co do jednosezonowcow... ciekawe co znaczy CR7 w Twoim nicku... n/c

Malina - Man Utd to stare pryki? Bardzo sie mylisz - oni prowadza po prostu inna polityke - mlodziez wprowadzają powoli - Fabio, Rafael, Wealbeck, Nani(ciagle traktowany jak mlokos - u nas bylby "dziadkiem"), Evans, teraz kupil jeszcze dwoch mlodych... tylko ze ich tak nie widac bo po 1) Ferguson sie nimi nie "chwali", a po drugie klub nastawiony jest na wygrywanie wszystkiego - a to bez doswiadczonych graczy jak widzimy na przyklacie naszego kochanego Arsenalu nie jest mozliwe...

gramy z fulham na wlasnym stadionie jak rowny z rownym... brawo... wielkie brawa Panie Wenger...

zaraz zaraz... w jakich strojach my gramy? bo CI biali cisna...

dlaczego twierdzicie ze song mial slabszy mecz? cardiff przedzieralo sie srodkiem... hmm nie... tzn ze song robil to co mial zrobic :P:P:P

*i bardzo dobrze widać

i bardzo widać jak użytkownicy tej strony znają się na piłce... w obu (!) przypadkach najwyższą note w naszych szeregach dostaje song... ale dla was to drewno i nie umie nic rozegrać... n/c

poza tym zostało do zdobycie (stracenia) 39 pkt... nadzieja umiera ostatnia... a do kwalifikacji do LM wystarcza 2 mecze - 6 pkt wiec nie placzcie prawdziwi kibice i zegnajcie jednosezonowcy

czytajac wase komentarze dochodze do wniosku, że 90% z was jako piłkę nożną traktuje tylko atak. Czepiacie się Songa, który dziś charował za dwóch, ratował dupsko w niejednej sytuacji... fakt do ofensywy to on nie jest stworzony ale to jak dziś piłki przejmował to poezja więc zajdźcie z niego wy pożal sie Boże fani...

zauważcie proszę tylko jedną rzecz 20 mln funtów latem nie jest równe 20 mln funtów obecnie... w dobie kryzysu wydatek rzędu 12 mln to całkiem spory wydatek, więc nie uważam, żeby THFC cokolwiek "zarobiło" jak to niektórzy określają ;) naruszyli swoją strukturę finansową i zobaczymy jak to będzie wyglądać jak dotrze do nich główna "fala" kryzysu

do przerwy wyniki niemal idealne dla nas ;) Man utd i Chelsea remis ze slabszymi, Villa przegrywa... jak pieknie by bylo gdyby tak sie utrzymalo do konca :)

Basiu nie denerwuj sie, ale trzeba zrozumiec chlopakow :P w sumie za to kochamy Arsenal... nie za trofea, nie za transfery, tylko za to jak graja i za ich charakter... wiec jesli to ma sie skonczyc to mozna czuc jakas pustke (ktora moga wypelnic wlasnie puchary :) )

problem w tym ze to potwierdzone...jego agent powiedzial, ze nie dogaduje sie z Gallasem i chce odejsc... i ze jest zawiedziony ze to nie on byl kapitanem po Henryku... skoro taki z niego gwiazdor sie zrobil to moze lepiej sprzedac go za porzadna kase, bo z niewolnika i tak nie ma pracownika...

tego sie nie wybiera ;) tak po prostu jest... już od 10 lat... zaczęło się od Berkampa... pozniej byl Vieira (i Henry)... nastepnie Cesc... - moi ulubieni pilkarze :)

a tak z innej beczki... moze odpalilibysmy jakis chat albo cos, bo wypisujemy tak w komentach ;) ja bylbym jak najbardziej chetny na jakas wieksza integracje z fanami, bo w sumie to z moich znajomych to tylko 2 kibicuje Arsenalowi, ale wszyscy siedzimy w innych miastach (studia itp), a u mnie w mieszkaniu to juz normalnie parodia - mieska w pokoju z wiernym kibicem Man Utd (wyobrazcie sobie jaka mialem satysfkacje niedawno ;) ), a w pokoju obok mieszka gosc co kibicuje... Chelsea (sic!) istna parodia na mieszkaniu :D

hmm czy ja wiem czy Ade zawalil? To wcale nie byly sytuacje latwe... przy pierwszej juz jak mijal bramkarza to Sol mu pilke wygarnal i nie mial szans, wiec jedyna opcja bylo podjecie innej decyzji (lob?), natomiast przy drugiej mial bardzo ostry kąt... oczywiscie jednak od napastnika tej klasy wymaga sie zeby przynajmniej w bramke (do bramki? ;) ) trafil... zapewne nasz ukochany Henryk bo to w cuglach wykorzystal...

Fierce_girl - nie, nie mam na mysli konfliktu... tylko dziwi mnie ze majac takiego asa Wenger go nie wykorzystuje mimo slabego wyniku... cos mi tu nie pasuje ;) moze go cos zabolalo i Wenger postanowil ze nie bedzie ryzykowal...

Fierce_girl - ja się boję, że to jednak nie to... gdyby tylko chciał dać mu odpocząć to przy stanie 0:0 wpuściłby go tak około 70 min (w końcu nasz najlepszy snajper), więc może ma jakiś drobny uraz (w końcu to i tak dziwne, że jest tak długo -odpukać- zdrowy)

a co do samej osoby RvP - jakoś za nim wczesniej nie przepadałem (szczególnie jak wymusił rzut karny w LM - nie lubię oszustów ;) ), ale to co pokazuje w tym sezonie to bajka. W meczu z Poolem jeden z komentatorów stwierdził, że to najlepiej wyszkolony technicznie piłkarz na wyspach (komentator to Anglik żeby nie było) i rzeczywiście coś w tym jest :)

hmm z tego co widze to coraz wiecej osob plci pieknej kibicuje (i udziela sie w komentach) Arsenalowi :) hmm ciekawe bo nie slyszalem zebysmy kupili jakiegos przystojniaka ;) (zarcik oczywiscie) a tak serio to milo czasem przeczytac komentarz napisany z innego pkt widzenia :)

Diaby dzis wymiata - to on zagral do Ade :D

Fierce_girl nie zdawało Ci się ;) Almunia miał czapkę ale chyba ściągnął :D

ale czepiliscie sie tego Bendtnera... co zlego to on... a takw sumie to patrzac na dzisiejszy mecz i tak zagral lepiej od Veli bo od czasu do czasu zagral dobre podanie... a Vela nic tylko kiwka i strata... odwalcie sie od Nicklasa (nie jestem jego fanem) bo on naprawde nie gra tak tragicznie nie liczac skutecznosci - dzis duzo slabiej zagral np Ebue ale jemu widac wolno... jestecie uprzedzeni do Bendtnera a on jeszcze wyjdzie na ludzi... zobaczycie ;P

z tym jak najbardziej się zgodzę... ale komentrze typu "musimy kogoś kupić" albo zakupy uszczęśliwiają kibiców są po prostu śmieszne... zgodzę się, że jeden lub dwóch graczy nie zaszkodziłoby, ale skoro Wenger twierdzi inaczej to ja mu ufam :) In Arsene we trust... niektórzy chyba zapomnieli co ten człowiek uczynił dla Arsenalu...

jak czytam te wasze pożal się Boże komentarze to mnie wewnętrznie rozsadza... z tego co tu czytam to połowa ludzi zna się lepiej niż Wenger i spokojnie mogłaby prowadzić nasz ukochany klub... a prawda jest taka ze nic nie wiecie i sie nie znacie - Wenger jest specjalistą w tym co robi i TYLKO pech przeszkodził nam wygrać w zeszłym sezonie PL i powalczyc o najwyższe laury w LM... więc dzieci przestańcie jojczeć albo przestańcie kibicować Arsenalowi i może wspierajcie City... tam będzie dużo transferów (btw tak o Bendtnerze i Denilsonie - uważam, że zarówno pierwszy jak i drugi grają całkiem przyzwoicie i strasznie sie ich uczepiliście - szczególnie Denilsona który nie licząc ostatnich meczy, gdzie grał na skrzydle, w środku radził sobie bardzo dobrze) ...

no cóż ale ostatnio nawet na Emirates kibice pokazali, że to chyba ich trzeba "przetransferować"...

tak chlopaki mowilem o Clichym - on pokazuje jak nalezy gryzc trawe, co z tego ze robi bledy skoro potrafi pokazac jak bardzo jest zmotywowany i jak bardzo mu zalezy - tak nalezy grac nie jak Bendtner odpuszcza pilki bo mu sie zdaje ze nie zdazy... na takie cos nie powinno byc miejsca w Arsenalu... w zeszlym sezonie nie bylo...

->> Adebayor25_25_ - Ade nie potrzebuje czasu?! Przecież on tez w tym sezonie blysna raz moze dwa razy... Fabregas w meczu z Villa byl jednym ze slabszych pkt zespolu - jesli ktos ogladal mecz dokladnie to mogl zauwazyc, ze Denilson robil za dowch - w defensywie i w ofensywie - Cesc niestety ale jedyne co robil to tracil pilke (sic! cos nieprawdopodobnego, ale niestety prawdziwego), ogolnie to jedynie Bendtner i Silvestre zrobili na mnie gorsze wrazenie, ale moze ja za duzo od Fabregasa wymagam... Faktem jest jednak, że chwila odpoczynku moze dac jedynie pozytywy... bo negatywow juz wiecej chyba byc nie moze... W ogole patrzac na nasz zespol to ja widze tylko jednego prawdziwego walczaka ktory walczy calym sercem i nigdy nie odpuszcza - i mimo bledow jakie czasem popelnia uwazam go za najlepszego zawodnika jakiego obecnie mamy... - jestem ciekawy czy ktos zgadnie o kogo mi chodzi? :D

Toure cos sobie zrobil w bark i staral sie nim nie ruszac... i niestety czesto na niego pozniej upadal i widac bylo ze go boli. Diaby zagral moim zdaniem bardzo dobrze ;) Jak tylko bedzie w stanie wytrzymac kondycyjnie caly mecz bez problemow powinien wygryzc ze skladu Denilsona (ktory znowu zagral bardzo przecietnie). Dla mnie zawodnikiem tego meczu byl zdecydowanie Geal Clichy - gosc gral po prostu rewelacyjnie - czyscil z tyl i robil grozne rajdy - jednym slowem rewelacja :) niestety forma naszych asow (RvP, Ade, Cesc) optymizmem nie napawa :(

bo gramy inaczej... z Porto gralismy typowym dla nas w tym sezonie 4-4-2 z dwoma srodkowymi pomocnikami usposobionymi raczej ofensywnie... dzis gramy 4-1-2-3 z cofnietym Songiem i Walcottem i RvP na skrzydlach... tylko ze to jakos narazie nie daje rezulatatow... :(

Walcott? on gra dzis beznadziejnie... Denilson zreszta tez... napadziorow nie widac... ogolnie graja bardzooo przecietnie.... najlepiej Almunia...

ciekawe tylko co ze szklanym napastnikiem... :(

Chrisrian niestety nie mogę się z Tobą zgodzić. Twierdzisz, że mamy jeszcze słabszą ławkę niż w zeszłym sezonie, że Ade nie jest liderem i bez Flaminiego nie damy rady... a więc zaczynając od ostatniego - Flamini nie był doświadczonym zawodnikiem a uważasz, że był zawodnikiem bez którego Arsenal nie może wygrywać... dlaczego nie możesz spojrzeć tak np na Songa (wg mnie to on powinien dostać szansę gry w środku pola)? Flamini zagrał jeden rewelacyjny sezon - dlaczego teraz nie może takiego zagrąć Song? Następnie - Ade jako lider... on nie jest i nigdy nie miał być liderem. To nie Henry. On ma dostać piłkę w polu karnym i wpakować ją do siatki. Od kreowania gry mamy drugą linię, bocznych obrońców i ewentualnie RvP. Uważam więc, że Ade pełni swoją rolę w klubie bardzo dobrze i radzę Ci - zapomnij o Henrym... To nie ten typ zawodnika. I ostatni punkt - krótka ławka. Owszem z AFC odeszło kilku bardzo dobrych graczy. Zwróć jednak uwagę na to, że cały nasz skład "postarzał" się o rok. Gracze pograli (czy nawet potrenowali) przez ten czas z pierwszym składem. Także uważam, że paradoksalnie nasza ławka jest mocniejsza niż w zeszłym roku. Mecze przedsezonowe dowodzą mojej teorii. Sadzisz, że nie wytrzymają sezonu? Ja wierzę w sztab szkoleniowy i politykę Wengera i ufam, że takiej sytuacji być nie może.

Reasumując uważam, że jedynymi rzeczami mogącymi zepsuć ten sezon to: kontuzję (na nie nic nie da się poradzić - każda ławka się kiedyś kończy), sędziowie (n/c ;) ) albo zwyczajny pech (szczęście przecież odgrywa ważną role w footballu ;) )