Komentarze użytkownika bardeq

Ja tez z Wengerem czesto sie nie zgadzam, ale page to co Ty wygadujesz to jest dopiero bezczelnosc. W drugiej bramce dla nas wkurza mnie jedynie to, ze gdyby nie bylo tam puyola to cesc przyladowalby piekna brameczke z woleja. A tak mamy jak nabardziej slusznego karnego, czerwona kartke, ktora nie zostala dana za brutalnosc nawet celowosc faulu ,ale sam fakt zatrzymania 150% sytuacji, ale najgorsze co w tym wszystkim jest to to,ze statdo krzykaczy z barcelony czuje sie pokrzywdzona przez sedziego nie pamietajac , ze ten wczesniej robil nieludzkie babole na ich korzysc. Boli tez to,ze tacy "kibice" jak ty mysla ze sa fajni bo napisza ze karny byl watpliwy. Powtarzam jeszcze raz gdyby nie bylo tam puyola cesc strzelil by bramke... wiec sam sobie odpowiedzx na to czy karny byl czy nie... wrrrr go go gunners

moim zdaniem to czy gramy u siebie czy na wyjezdzie w tym meczunic nie znaczy. nawet lepiej sie stalo ze ten remis padl u nas a nie tam. bo wtedy my bylibysmy faworytem w oczach "fachowcow". Brak fabregasa paradoksalnie moze nam sie jeszcze oplacic. Nasze chlopaki tworza inna ekipe jak nie ma go w skladzie na ktora brca nie jest przygotowana to po pierwsze a po drugie wlasnie ta ekipa ktora bedzie kolektywem i jednym sercem ( oczywiscie wedlug mnie) powiezie barce az milo. co do meczu to zagralismy najgorszy mecz jaki widzialem w lidze mistrzow. z taka postawa nawet z portsmouth dostalibysmy becki 4-0. wiec nie uwazam ze barcelona grala swietnie, powiedzmy sobie szczeze tyle miejsca co mieli do gry pozwalalo na wymiane i 400000 podan. ich obroncy szusowali od pola karnego do pola, a od nas nikt nie probowal ich zatrzymac. i Oto przy tak katastrofalnej grze mamy wynik 2-2. jestem pelen optymizmu. Pozdrawiam wiernych

wypada tylko podziekowac losowi. jesli nie przdazy sie jakies straszne nieszczescie to odprawimy tych zarozumialych bufonow z sowita lekcja jak nalezy grac w pileczke. Ps. na 16 spotkan w 1/8 w 10 obserwatorzy zauwazyli powazne bledy sedziowskie wypaczajace wynik spotkania. dramat!!!

Ja ma nadzieje ze chlopaki nie zlekcewaza barcelony tak jak ja lekcewaze... najbardziej przereklamowamny zespol swiata, swego czasu byl nim real... w sumie do tej pory mimo tego ze 6 razy real odpada w 1/6357789 finalu to komentatorzy i media tak nakreca ludzi ze wszyscy trzesa portkami przed nimi. MOim zdaniem tylko manu moze nam stanac na drodze, a jedynym problemem jest nasza psychika. kto widzial wczesniejsza faze ten wie ze barca miala najlatwiejsza pare a i tak gdyby sedzia nie wypatrzyl pierwszego spotkania to w rewanzu moglobybyc roznie. swoja droga ciekawe czemu w mediach cicho bylo o tym ze stutgartowi nalezaly sie dwa ewidentne karne.

Zagral bardzo slabo, ale Wegier musi go bronic i bedzie to robil. News w sumie o niczym ...

cieszy wygrana ale moim zdaniem slaby mecz. znow te same bledy w obronie i ataku. Oceny jak zwykle wziete z kosmosu. Bo Almunia niczego nie pokazal ma 8, od wystepu lukasza dzielilo go to ze po jego cudownym wyjsciu i nabiciu naszego zawodnika pilka nie leciala do bramki. Silvestre robil wszystko zebysmy stracili bramke, a Bendtner cobysmy jej nie strzelili. Pomocnicy calkiem niezle, tylko jak zwykle Wegier nie wytlumaczyl im ze akcje powinno sie konczyc strzlem a nie setka podan. Gdyby wiecej akcji konczylibysmy tak jak Eboue, czyli po prostu nawet siermieznym strzalem to wygralisbysmy spokojnie bez nerwow z 4:0, a tak pozwolilismy na to zeby sunderland wywiozl pkt. I tak szczerze maloby brakowalo a na forum bylby placz a sky sport ocenialby inaczej.... ale jak zaczalem zwysciestwo cieszy

Idiotyczny przepis numer 1. Moga zagrac bez gwizdka, ale jezeli Cambel zatrzymalby pilke to wtedy zagrywaliby jeszcze raz a Cambel dostalby zolta kartke. czyli jak sie bronic przed tym ? CHORE!!!
Idiotyczny przepis (czytaj. pozostawiajacy niesmak) to ten o spalonym. Niech mi ktos wytlumaczy na kiego wala zastawiac pulapke ofsajdowa:) jesli gosciu w ktorego strone jest skierowana pilka podniesie rece ze niby nie bierze udzialu w akcji. Z za plecow obrony wybiega inny gostek, ktory leci na bramke i juz z miejsca ma pare metrow przewagi bo wybiegajaca obrona, musi wykonac zwrot a on juz jest na pelnym gazie. I tu pojawia sie moj najwiekszy bol. Otoz gosciu ktory nie bral udzialu w akcji (bo byl ladnie zlapany na spalonym) nagle juz jest pod bramka przeciwnika i dostaje podanie o kumpla, obrona oczywiscie nie zdaza bo zostawila go pare metrow za plecami. CHORE.
Ale te i inne przepisy w stylu "nie wprowadzimy powtorek video bo zepsuloby to piekno pilki" ograniczylyby mozliwosc krecenia kasiorki przez panow prezesow i calej masci ...

szkoda kurcze. no nie ma bramkarza nie ma. wczorja bylem niesamowicie wkurzony, ale mowi sie trudno ,a u nas ich rozjedziemy. Fakt sedzia robil babola za babolem, chyba zadnego roznego tudziez wrzutu z autu nie podyktowal w dobra strone, czy to w nasza czy w ich. Pozwalal na chamska gre. Kartki rozdawal przypadkowo, raz dal nastepnym razem odposcil za bardziej brutalny tudziez techniczny (Vermalen co najmniej zolta kartka z porto 2-3 wiecej) Fabian tragedia, no ale bramkarzy nie mamy. Co do drugiej bramki , to jest to dla mnie profanacja pilki noznej. niektorzy to nazwa cwaniactwem, ja nazywam pieprzonym oszustwem. Bo oszustwem jest taka gra, trzymanie za koszulke, podsuwanie pilki pare metrow dalej przy wolnych, nurkowanie, wslizgi niby"na pilke" itp itd. Jest to dla mnie jeden z dwoch najglupszych przepisow w pilce noznej. Ale damy rade Go go gunners

Bendtner nie symulowal... on po prostu potyka sie o wlasne nogi. Rasiak to przy nim wzor techniki i zwinności

hahahahah, ale buraki:) A to zdjecie z posta to fake?:P A tak na powaznie to wszystkim kibicom liverpoolu zycze wszystkiego najlepszego w przyszlym sezonie i jak Bog da ,nawet wygrania ligi... europejskiej!!! Go Go Gunners

Jak na niego patrze to jakos dziwnym sposobem, Wenger niesamowicie rosnie w moich oczach. NIe wyobrazam sobie miec takiego buca za bosa. oby to byl jrgo ostatni sezon w anglii

ja tylko nie o meczu a o caloksztalcie. jestem pewnie jednym z nielicznych dla krorych wypozyczenie akuray jego bylo bledem. po pierwsze juz teraz łebas ma niesamowite umiejetnosci. po drugie juz teraz widzialbym go w pierwszym skladzie, a przynajmniej jako solidnego zmiennika. nie ustepuje on poziomem wiekszosci naszych pilkarzy. po trzecie skoro fabregas w mlodym wieku u nas juz gral, a zdolnosci jacka stawiam wyzej niz fabregasa ( moze nazbyt subiektywnie) ale za dwa lata nie bedzie u nas lepszego zawodnika. po czwarte z jacka juz teraz powinnismy robic legende arsenalu, a najlepiej zeby taka legenda wokol ktorej zbieraja sie inni zawodnicy zaczynala i konczyla kariere w arsenalu. (brakuje na takich symboli) po piate to jest nasz przyszly kapitan panowie. pozdrawiam

noi dzielo zniszczenia dokonane. teraz jeszcze gladka przegrana z liverpoolem i mozemy emocjonowac sie zacieta walka o miejsce w czworce. ale nie ma sie czemu dziwic, skoro sposobem na przejscie naszych obroncow jest arcytrudne puszczenie pilki obok nich. Jak ta sztuka sie powiedzie pozostaje jeszcze potyczka z naszym bramkarzem, na ktorego samo uderzenie w swiatlo bramki moze nie wystarczyc, trzeba jeszcze w niego nie trafic.

tu akurat wenger gada jak potluczony. to ze broni swoich zawodnikow to spoko, ale w tak nieudolny sposob to wola o pomste do nieba. argumenty w stylu bramkarz czuje presje,ze jak pusci bramke to cala wina spadnie na niego sa zalosne. to jest bramkarz seniorskiej druzyny czy junior mlodszy w lidze okregowej do chu...? jak obronca traci pilke i gosciu strzela sam na sam , to w zyciu nie spotkalem sie z tym zeby ktos obwinial bramkarza. jak eduardo jeb... 3 setki a potem jeszcze nie strzela karnego to wina za przegrany mecz jest jego a nie almuni ktory jak co mecz puscil babola. I to wie kazdy i nikt za nic sie nie przypier... wszyscy za to maja zal ze przecietny bramkarz jak almunia broni w swietnej druzynie jaka jest arsenal, a niepotrafiacy przyznac sie do bledu wenger broni jego i siebie za wszelka cene uzywajac do tego o zgrozo beznadziejnych i inantylnych argumentow. wrrr

to ze wengerowi pomalu odwala to fakt, ale tu ma 100% racji. Puchar ligi to zaden puchar

tit---> Nie jestem fanem talentu nasriego. szczerze nawet nie wiem czy go posiada. Powiedz mi czym sie zachwycac. Nie wiem czy znalazlby miejsce w skladzie czolowych ekip europy i nie tylko czolowych:)

A tak w ogole to najbardziej przydalby sie oprocz napastnika pomocnika obroncy i bramkarza ktos kto potrafilby pierd...ć ta pilke w koncu na bramke. Juz mam dosc patrzenia na wymiane tysiaca podan przed szesnastka w szesnatscte i oddawanie jej sobie jakby kady bal sie udezyc, a gdy juz sie ktorys zdecyduje to albo za pozno i obronca juz ja blokuje albo jeszcze raz zechce podac i ja przejma , albo o zgrozo pilka trafi do bendtnera:) Jednym slowem przydalby sie taki Arshawin sprzed roku. mam pilke na pozycji to wale

olo_18---> MImo wszystko jak najczesciej wypuszczalbym go w pierwszym skladzie. Oczywiscie ile wytrzyma tyle wytrzyma, ale moim zdaniem w koncu wroci do pelnej formy ( a gra i ogrywanie sie w meczu jest najlepszym sposobem). Walcot w naszej ekipie jak dla mnie jest najbardziej przyszlosciowym pilkarzem i czas juz skonczyc z powolnym wprowadzaniem go i obchodzenia sie jak z jajkiem. I sczerze wole zeby w paru meczach nic nie pokazal i sie wkoncu odnalazl niz stawiac na tez nic nie pokazujacych zmiennikow. Nie wiem czy do konca wyrazilem to co chcialem, ale widziec wiecej razy eduardo bendtnera nasriego denilsona itd. w skladzie niz theo to dla mnie zal

Aha wie ktos czy walcott jest juz w pelni sil??

do eldo. Gallas i Vermalen maja te cechy powiadasz. ja jednak mimo szczerych checi nie widze w nich nic nadzwyczajnego. mamy najslabsza obrone w lidze i niech mi nikt nie mowi ze to wylacznie bledy bocznych obroncow. Strzelili pare bramek?? a ile stracilismy po kontrach z roznych. ja nie mowie ze oni sa slabi. Sa dobrymi sredniakami ligowymi. Moze troche ponadprzecietna. na pewno nie sa dobrzy jak ekipy z menczesteru czy czelsi. jednak ich bledy w ustawieniu, braku skoordynowania obrony itp. nie przemawiaja na ich korzysc. Popatrz ile miejsca do gry mieli dzisiaj i w ostatnich meczach rywale. Nawet siedzac przed telewizorkeim wiedziales gdzie zaraz zagra rywal,ale jakos oni tego nie wiedza ( to akurat liczy sie calej druzyny) Trza nad tym popracowac a wtedy moze byc naprawde dobrze... ale niestety nie jest. Ps. Troche mniej wkur...

Do szalen. Brakuje strasznie zawodnika z charyzma. W tym klubie jak dla mnie nie ma sie z kim utozsamiaci to jest bol niesamowity. Bo mimo duzego szacunku dla fabregasa to nie jest jeszcze zawodnik taki o ktorego mi chodzi. i moim zdaniem kapitanem zostal za wczesnie, a jak za rok odejdzie do barcy to morale i cala strategia klubu pojdzie sie ... Staniemy sie (jesli juz nie jestemy) przystania z ktorej najlepsze kluby beda sciagaly swoich graczy. A to MY do chu.. jestesmy wielkim klubem!!! Ps. Chlopaki maja byc zaszczyceni ze graja w arsenalu, a nie rozpieszczani przez pape arsena. Ps 2. Wierze w Wilshera

szalen tylko problem w tym ze my tracimy pkt ze slabymi i przegrywamy z najlepszymi. i bol jest w tym , ze nasza gra nie daje nadziei ze cos sie zmieni. Z meczu na mecz jest coraz gorzej. Zreszta sam sobie odpowiedz czy z poczatku sezonu martwiles sie o to czy wygramy z jakims sunderlandem west hamem itp bo ja bylem pewny tego. teraz boje sie o pkt nawet w meczu z portsmouth

aha do oldgunner3 . Masz duzo racji. jeszcze mi sie takie cos nasuwa. Nasze chlopaczki wkurzaja sie gdy ktos ich nazwie dziecmi. Ale na boisku tak to wlasnie wyglada. Moze juz podrosli i wiekowo nie sa chlopcami, ale z kazda druzyna w premierligue przegrywamy fizycznoscia, co najlepiej widac w takim meczu jak ze stoke. I tak sobie mysle,ze niech nie placza w wywiadach tylko na boisku chcialbym widziec jak wygrywaja pojedynki bark w bark, pojedynki glowkowe czy chociazby szybkosciowe. Bo poweidzcie mi kto w naszej druzynie jest juz mezczyzna ktory ma szybkosc wytrzymalosc serce i nie przewroci sie grajac cialem z przeciwnikem. Ten brak przygotowania fizycznego to moj najwiekszt zal do bossa, ktory tak naprawde w duzym stopniu tlumaczy nasz wieczny szpital. Ps. Dalej chaotycznie dalej wkur....

No to z mistrzem mozna sie pożegnać. Jak pierwszy bronilem arsenalu po przegranej z chelsea tak teraz pozostala tylko szczatka nadzieji. mam nadzieje ze sie myle ale z ligi mistrzow mozemy odpasc juz z porto. Najgorsze jest to ze Arsen nie chce nic zmienic w zle funkcjonujacej ekipie. A zmian przydaloby sie sporo zeby nie drzec przed kazdym spotkaniem czy uda sie wywalczyc 3 pkt. MU dziaiaj tez nie zagralo niczego wielkiego, ale przy takiej obronie to nawet stoke potrafiloby strzelic 3 bramki. Bramkarz do wymiany z miejsca to raz (chyba kazdy sie zgodzi) Dwa nie wiem czemu te zachwyty nad gallasem i vermalenem ... mamy najgorszych obroncow w lidze. trzeba to sobie jasno powiedziec. Atakujacy mijaja ich jak pacholki, niesamowicie zle ustawiaja sie w obronie, zle przechwytuja graczy, czyli brak komunikacji, w kazdym meczy stwarzaja kilka sytuacji przeciwnikom, a najlepsze jest to ze najwieksze zagrozenie dla bramki almunii jest gdy... my wykonujemy rozny albo wolny. kurde mozan by duzo pisac o slabosciach bo jest ich coraz wiecej , narazie tylko tyle mi sie nasunelo, ale jestem wkur...

W pełni zgadzam się z Węgierem. Niestety tak czasami bywa, że lepsza drużyna przegrywa, nie za bardzo mogę się z tym pogodzić, ale tak jest. Podobnie było w meczu z mutd. Lepsza gra i niestety pechowe 1:2. Nie bardzo kapuję jak można skreślić arsenal już teraz, tym bardziej będąc kibicem tej drużyny. Z waszego rozumowania wynika , że chelsea ma pewnego mitrza, bo przecież jedna przegrana manu i ma tyle samo pkt co my. Tak na prawdę jeszcze siedem ekip ma szanse na wygraną, w tym skreślony już liverpool, oni jednak grają decydowanie słabiej i od nas i od chelsea i manu. z tego co widzę chelsea i manu też niebawem będą trcić pkt bo wcale nie reprezentują się jakoś super. Ps. W tym sezonie patrząc po stylu gry stawiam na nas ewentualnie chelsea

Sorry za błędy,ale lekko zirytowały mnie posty, jakoby faulu nie było. Pozdrawiam

A JA CHCE NERVOSOL!!!

po pierwsze strata ogromna i mam nadzieje na jak najszybszy powrot robina, choc po tak ciezkiej kontuzji bedzie nieslychanie ciezko wrocic do formy. po drugie jak co roku mamy wrecz perelki na swoich pozycjach i kompletny brak wartosciowych zmiennikow. wypada vpr cesc gallas arshawin i pare tygodni w najlepszym przypadku odliczamy czas do powrotu. po trzecie wloch zagral chamsko, glupio (czytaj jak wloch)bo to mecz towarzyski byl i wbrew temu co pisza niektorzy na forum byl to 100% faul. co z tego ze trafil w pilke jak wczesniej podcial robina uniemozliwiajac mu trafienie pilke.