Komentarze użytkownika bergkamp

Nie radziłbym lekceważyć Ipswich. Tym bardziej, że mają świetny wynik - nie stracili gola na wyjeździe. Dla mnie ten mecz i ten puchar to ważna sprawa. Może nie jest to zbyt prestiżowe trofeum, ale na pewno pozwoliłoby odblokować się psychicznie Kanonierom.

Sprostowanie: To nie jest prawdziwa wypowiedź prezesa Świętych! To był żart mający na celu pokazać że dla działaczy Southampton priorytetem będzie kasa szejków. :)

Prezes Southampton: "Jestem święcie przekonany że Alex najlepiej rozwinie się w City niż w Arsenalu. Dobro piłkarzy to mój priorytet!" :)

Wszędzie symulują i choć oficjalnie wszędzie się to gani to i tak piłkarze symulowali, symulują i będą symulować.

Skoro Arsenal nie jest w stanie to Tottenham tym bardziej. Najpierw powiedział że nie damy rady Barcelonie, a potem że Koguty są w stanie pokonać każdego. Rafael gada od rzeczy...

Bardzo cenię piłkarzy którzy siedzą ciągle w jednym klubie, nawet jeśli z tymi klubami nie przepadam. Scholes, Giggs, Neville, Terry, Gerrard, Puyol, Xavi, Casillas, Totti, Maldini itd. Drugą cechą którą cenię u piłkarzy jest głowa pozbawiona wody sodowej. I właśnie Giggs jest połączeniem tych rzadkich cech.

Samir87 -> Del Piero nie spędził całego życia w Juve (przyszedł z Padovy), co nie zmienia faktu że jest legendą Juve.

Najbardziej mnie martwi wypowiedź na temat transferu stopera. Gdyby - nie daj Boże - któryś z dwójki stoperów złapał kontuzję lub otrzymał zawieszenie, to wtedy będzie lipa. Z transferem obrońcy trzeba się pośpieszyć.

samir87 -> Święta racja. Zorganizujmy protest pod stadionem Arsenalu! :)

Pochwalam Walcotta, bo się przyznał, ale potępiam bo zanurkował. Z komentarzy wynika, że powinien się zarzekać że nie symulował. Niech nasi piłkarze nurkują? Uważam że lepiej przegrać z honorem, niż wygrać bez honoru. Oglądając mecz chcę oglądać graczy dających z siebie wszystko, a nie aktorów i hipokrytów.

Gunner44 -> Nic dziwnego, że w ciągu dwóch lat zgromadziłeś prawie 1400 komentarzy. :)

Ten chłopak ma talent. Gdy przyszedł z Middlesbrough wydawało się że będzie podgrzewaczem ławy, a spisuje się nieźle.

Zgadzam się w większości przypadków. Z tym że:

Kościelny 5
Squillaci 1
Djourou 5
Nasri 6

No i słaba postawa Denilsona wcale nie jest rozczarowaniem.

Nie lepiej było wyrzucić Squillaciego i dać szansę Havardowi?

Pewnie już ktoś to powiedział, ale apeluję: Sebastien odejdź! Na język cisną się mocniejsze słowa, ale to jest forum publiczne więc nie wypada. Rację miał ten użytkownik (sorry, ale nie pamiętam nicka), który ogląda regularnie ligę hiszpańską i ostrzegał przed nim. W każdym sezonie musi się napatoczyć jakiś partacz lub kilku. W tamtym sezonie największym z nich był Almunia. Na szczęście już raczej nie zobaczymy go w bramce. Silvestre też się nie popisywał, ale odszedł. Kolejnym był Fabian (na szczęście się poprawił). Kiedy wydawało się, że w tym sezonie będzie wakat, nagle ni z gruchy, ni z pietruchy pojawił się Squillaci...

Apeluję, aby nie wstawiać do bramki Fabiana. Jemu ten stadion dobrze się nie kojarzy...

Samir wygra na pewno. Pytanie tylko która bramka zostanie wybrana. Jednak ja zagłosuję na Bendtnera, bo rzadko mu się zdarza strzelać ładne bramki.

Dla MU i CFC byliśmy skreśleni jeszcze przed sezonem i pewnie na kilka sezonów do przodu nie biorą nas pod uwagę.

Rozbawił mnie tą wypowiedzią. Drugi Cristiano... tyle że Ronaldo ma się czym chwalić. No i to ostatnie zdanie. :)

Wylosowanie Barcelony ma jedną straszną wadę, którą spostrzegłem dziś. Teraz będziemy bombardowani wiadomościami o FCB w takiej częstotliwości, jak podczas "kuszenia" Fabregasa przez katalończyków. Zaczną się wypowiedzi prezesa, piłkarzy, szkoleniowców, magazynierów itp.

To tylko plotka. Barca ma spore problemy finansowe spowodowane wyrzucaniem pieniędzy w błoto.

Nie zgodzę się z Icemanem. Uważam że jesteśmy w ścisłej europejskiej czołówce (razem z Manchesterem, Chelsea, Barcą). Kiedy ostatnio nie przeszliśmy 1/8 finału? Było to jakieś 5 lat temu z Bayernem (był tam jeszcze Vieira i inni). Przez te pięć lat raz byliśmy w finale i raz w półfinale. Tymczasem słynny Real nie powąchał ćwierćfinału i to ich można zaliczyć do klubów spoza czołówki. Triumf w Arsenalu w LM nie byłby żadną sensacją, gdyż jesteśmy zaliczani do drużyn faworytami turnieju.

lokspiotr -> Słownik nie gryzie.

Remis nie będzie złym wynikiem. Pamiętajmy że gramy na wyjeździe.

Określiłbym to inaczej: liga jest piekielnie mocna, przez co czołówka tracąc mnóstwo punktów ze średniakami sprawia wrażenie słabej.

palka13 -> Żeby nam spartaczył okazję do zdobycia trofeum? Nie ma mowy! :)

CITY89 -> 14kobus ironizował :)

A "filar" naszej obrony znowu potwierdził swoją "klasę"...

IceMan -> Otóż to! Denilson był wczoraj nie do poznania i nie tylko z powodu łysiny. :)

Zgadzam się z Robinem. Też wolałbym hiszpańską drużynę.

xGun -> Czego się bać? Trochę więcej optymizmu. Nasza drużyna ma potencjał, by wygrać całe rozgrywki.

pauleta19 -> Niestety pierwszy mecz gramy u siebie. Wynika to z tego że nie wygraliśmy grupy.

Dobra wiadomość. Perspektywa gry Squilla przeciwko MU nie wyglądała interesująco. Przeciwko Partizanowi może zagrać, bo nie będzie nic miał do roboty, ale jego występ przeciwko MU jest wykluczony.

Spokojnie wygramy. Nie ma opcji, żeby Arsenal nie awansował. Nawet liczę po cichu na pierwsze miejsce w grupie. Mój typ to 5:0.

Chyba nie pogniewacie się, jeśli przykładowy wynik podany przez Pana Redaktora się sprawdzi? :)

Panowie, jacy dwaj obrońcy? Widzę w składzie tylko Johana. Jak Squilacci ma tak grać to już wolę Songa na środku. Mam nadzieję, że to był wypadek przy pracy i chłopak się opamięta.

Droga do triumfu jest banalna. Jeśli nie zdobędziemy tego trofeum, to będzie skandal. Wczoraj odpadł ostatni zespół który mógłby nam zaszkodzić - Aston Villa.

Mi w sumie wszystko jedno. Obu klubów nie darzę sympatią.

To już nie pierwsza głupia porażka w tym sezonie. Więcej koncentracji w obronie, zimniejsza krew w napadzie i dziś bylibyśmy wyraźnym liderem ligi:

vs Chelsea - fatalna skuteczność.
vs WBA - Mr Almunia i wszystko jasne.
vs Newcastle - Babol Fabiana, ale przecież mieliśmy sporo czasu na strzelenie 2 goli.
vs Spurs - w pierwszej połowie fatalna skuteczność w ataku, a w drugiej w obronie.

Najbardziej brakuje mi Vermy i Robina.

Chelsea nie sprowadziła nikogo? A Ramires?

Ligę przegraliśmy między innymi przez katastrofalną postawę bramkarzy. Dobra forma Fabiana daje podstawy do optymizmu.

Tottenham poczynił ostatnio postępy. Zmierzają pewnie do 1/8 finału LM i pokazali że Inter im nie straszny.

A więc Newcastle to był wypadek przy pracy Fabiana. Patrząc na tabelę szkoda tamtego meczu. No i WBA, kiedy Almunia "zapewnił" nam porażkę. Jeśli mamy być mistrzem, to takie wpadki nie mogą się nam przydarzać tak często jak do tej pory.