Komentarze użytkownika bobocian

Proponuję zacząć pisać o Diabym, w przypadku gdy zacznie grać.

O pomyłka, miało być do innego posta.

Proponuję zacząć pisać o Diabym, w przypadku gdy zacznie grać.

Pozbędziesz się kiedyś tego "zawodnika" panie Wenger? Toż to parodia!

Diaby, no ile można.

Strzał w 10! Jeżeli da się go wyciągnąć z United, mamy napastnika pełną gębą.

matt
Teraz nawet nie ma kogo wyciągać niestety.

jimmykanonier
jak postrzela u nas te 2 sezony to i tak ktoś go wyjmie. Nie Bayern, to inna Barcelona.

Zaangażowanie zawodników na poziomie 15.minuty meczu juniorów.

kuna
Nie chce mi się czytać wszystkich komentarzy. Możesz mi pokrótce nakreślić kto tu jest pedałem, zbokiem, homosiem, a kto faszystą i katolem?

Szogun
Nie czytam Waszej dyskusji, ale znamienne, że zawsze musi się pojawić temat chrześcijaństwa i zawsze w pejoratywnym znaczeniu.

AlexVP
Masz rację, był napastnikiem od zawsze i ja to wiem. Ale, że był próbowany na innych pozycjach też jest faktem. I nie ma co się spierać.

Pauleta
Widziałem mecze z jego udziałem. Draxler nie jest napastnikiem i nigdzie nie twierdziłem, że jest.

Pauleta
"Zrobić" czyli stworzyć coś nowego.

AlexVP
No i gdzie tu konflikt? To co napisałeś nie przeczy temu co ja napisałem. W Arsenalu dopiero przestał być wystawiany na innych pozycjach. I nie lubię moralizatorskiego tonu.

pauleta
Mylisz się, nigdzie nie napisałem, że Draxler jest napastnikiem. Napisałeś: "Henryego Wenger od poczatku uważał za napastnika, ale w Monaco wystawiał na skrzydle" - czyli zgadzasz się, ze dopiero w Arsenalu Henry przestał być wystawiany na innych pozycjach.

pauleta
Kto twierdzi, że jest napastnikiem?

A, że AW widział w nim napastnika od zawsze to inna sprawa. Tak jakby dziś Piszczka ustawić w ataku i twierdzić, że od zawsze "był napastnikiem". Nikt nie twierdzi, że nie był, ale ustawiany był nie tylko na szpicy.

AlexVP
"Zakoduj sobie", że do Henry do Arsenalu przychodził jako skrzydłowy.

Braki mamy na każdej pozycji. Bramka, obrona, pomoc, atak.

Zrobi z niego napastnika, jak kiedyś z Henry'ego.

kuna
Teraz to i tak nieistotne. Najwyżej poczekamy, aż będzie wolnym zawodnikiem...

lays
Wenger żyje w świecie biznesu, który rządzi się swoimi prawami. Tam wszyscy rozpychają się łokciami, dla grzecznych chłopców nie ma miejsca. Jeżeli Wenger chciał pokazać nieuczciwość rynku - udało mu się. Ale jeżeli brał na poważnie możliwość ściągnięcia Suareza wykazał się naiwnością i dlatego teraz męczymy się oglądając Giroud i gdybamy co by było gdyby. Sama kwota jest olbrzymia i uważam, ze żaden zawodnik nie jest wart tylu pieniędzy.

lays
Napisałem "niepoważna". "Śmieszna" to trochę inny kaliber.

Zresztą Suarez brylował już w Ajaxie. Pamiętam, że już wtedy zastanawiałem się co stoi na przeszkodzie, by mieć go u siebie.

kuna
Oferta Wengera była niepoważna. Uważał, że Liverpool ot tak puści takiego grajka? W tym sensie "dał ciała".

Thide i Niuchacz
Przede wszystkim ma za sobą nieudane negocjacje. Dziwnym trafem z Arsenalu można wyjąć każdego, gdy rzecz się ma Suareza drwicie i majaczycie o "samobójstwach zarządu Liverpoolu".

Niuchacz
Masz coś do powiedzenia?

Tyle, że Benzema jest typem egzekutora, a Arsenal potrzebuje bestii, która otrzyma piłkę w środku pola i będzie się przedzierać do bramki. Nie jestem przekonany do Benzemy, w Realu większość pracy wykonują za niego inni, co nie znaczy, że jest słaby. Immobile i Morata - potrzebujemy zawodników na teraz. Immobile podrośnie, Ozil się zestarzeje i znowu będzie łatanie środka.

Piszecie napastnik. Pytam kogo chcecie zamiast Giroud? Na dzisiaj tylko Suarez i Rooney daliby radę pociągnąć ospały Arsenal. Z Suarezem Wenger dał ciała, Rooney też jest nierealny, więc kto pozostaje?

Blizniak96
Rewolucja kadrowa? Już widzę jak Wenger sypie groszem i żegna się bez żalu z pupilkami.

Ashburton
I co, po kłopotach? Wenger powinien zostać?

Załóżmy Wenger sięgnie po te kilkadziesiąt milionów funtów? Powiedzmy, że dołącza do nas Balotelli (pomijam problemy z głową), lub ktokolwiek inny z absolutnego topu, i co wtedy?

petroniusz
Po Wengerze można się już spodziewać wszystkiego. Jest niekonsekwentny. Kupił Ozila czym na jakiś czas zamknął usta sceptykom. Klasowi zawodnicy nam się zestarzeją, albo odejdą do innych klubów, w międzyczasie wprowadzi kilku małolatów, "dosztukuje" się skład "okazjami" i jakoś to będzie.

Światowej klasy napadziora? Wenger? Serio? ;)

Nie prawa strona jest naszym największym problemem, chociaż Colemana chętnie bym zobaczył na The Emirates. Jak już mamy wymieniac zawodników, trzeba by było wymienić 50% składu.

Marzag
Uważasz, że jego obecna masa jest wynikiem obowiązkowych ćwiczeń? Nie zgadzam się. Gwoli ścisłowści, mój poprzedni post dotyczył ogólnego rozwoju i formy Wilshere'a, nie zaś jego kontuzji.

Wydaje się, że problemem Wilshere'a nie jest masa mięśniowa, a medialność. Zasadne jest pytanie, czy wzmocnił masę mięśniową by być lepszym piłkarzem, czy też by zmienić image, którego istotnym elementem stała się nagle idealna fryzura i ciało pokryte modnymi tatuażami. Moim zdaniem wraz z kreowaniem image'u Wilshere przestał się rozwijać jak dotychczas.

lays
Jaką rolę w drużynie ma Arteta i jak się z niej wywiązuje? Nigdy nie byłem zwolennikiem talentu Hiszpana i zawsze mnie irytował, w tym sezonie już przekroczył granice. Taki Shelvey wczoraj pokazał mu miejsce w szyku samym zaangażowaniem i sercem do gry. Tyle wystarczy niestety na Artetę.

Oggy
Arteta nigdy nie powinien był dołączać do Arsenalu. Wenger chciał chyba zrobić z niego Xabiego Alonso, ale coś nie wyszło. Ale ja nie o tym chciałem. Poraża brak konsekwencji i minimum logiki w komentarzach. Wczoraj Arteta był ostoją drugiej linii, dziś jest do odstrzału, a zbawieniem wyśmiewany wcześniej Kallstrom.

Oggy
Ty może i kojarzyłeś. Poczytaj komentarze z okresu transferowego - ile drwin i znaków zapytania stało przy Kallstromie? A we wczorajszym debiucie okazało się, że Szwed ma 2 nogi, potrafi biegać i kopnąć piłkę. Niektórzy nawet widzą go w składzie kosztem Artety.