Komentarze użytkownika burczymucha

Oficjalnie:

Bayern/Chelsea - Barcelona/Napoli
Real/City - Juve/Lyon

Atalanta - PSG
Lipsk - Atletico,

Czyli ktorys z zespolow: Atalanta, PSG, Lipsk, Atletico bedzie w finale LM, a w tamtej parze moze dojsc do meczu City - Bayern w polfinale. Ciekawie w opor.

Bayern/Chelsea - Barca/Napoli

Atalanta - PSG

Lipsk - Atletico,

City/Real - Juve/Lyon

City moze wygrac obecna edycje na luzie. :)

Zaraz losowanie kolejnych faz Ligi Mistrzów. Ciekawe na kogo wpadniemy...

A nie, czekaj... My gramy w Lidze Europy,

A nie, czekaj..

Przecież z naszego składu, to w MU tylko Auba miałby podstawę. Reszta słabsza albo odrobinę, albo o wiele.

Fernandes 7 goli i 6 asyst w 10 meczach PL xD

Ja to odnoszę wrażenie, że MU na 3 miejscu skończą ligę. 4 będzie Chelsea, a Lisy spadną za Niebieskich.

Chelsea ma fajną formę, ale United jakoś bardziej przekonuje.

@Gunner915 napisał: "biedna Aston Villa, miedzy innymi przez takie decyzje Mossa spadna z ligi."

Nie. Spadną z ligi, bo są na ten moment za słabi na Premier League. Karny naciągany, ale we wcześniejszych meczach Aston Villa również rozkładała nogi.

7 goli i 5 asyst w 10 meczach Premier League. Gość na razie wysrywa tę ligę.

@arsenallord napisał: "Kante jest przereklamowany"

To niesamowite, że dobrych grajków z "wrogich zespołów" potrafisz zawsze zrównać z ziemią. Takie trochę dziecięce, zero obiektywizmu, tylko fanatyzm do Arsenalu. To Arsenal jest najlepszy, to my mamy najlepszych grajków, a z ten i ten nawet jak strzeli 20 goli to jest słaby.

O Rashfordzie pisałeś to samo "wywalić go i sprowadzić Sancho). 20 goli i 8 asyst w 36 meczach ma obecnie Marcus, więc nie ma takiej opcji, żeby on w ogóle pierwszy skład opuścił, a co dopiero klub.

Kante natomiast gra trochę słabiej, bo ta formacja mu nie służy. U Conte był potworem. Absolutnie nie jest przereklamowany, to nadal piłkarz na Real Madryt.

@PtoOk: Pasuje do ustawienia 4-2-3-1, którym często Real gra. Będzie w parze z Casemiro na defensywnym pomocniku. Poza tym, rotacji nigdy za wiele. Przy 4-3-3 w Chelsea się trochę marnuje moim zdaniem.

Brawo Tottenham! Lepszy remis, niż wiadomo co...

No to teraz Aston, musisz. Remis będzie ok, a jak wygracie, to klasa. Chociaż MU jest w takiej formie, że pewnie zleją ich jak amatorów.

Ech, licze na wpadke Tottenhamu, ale graja ze slabiutkimi Wisienkami. W koncu musi sie Bournemouth przelamac, oby dzisiaj. :P

To samo z Aston Villa wieczorem...

@Fabri4: Anty? Czekam na jakies konkrety, co napisalem wczesniej "anty Arsenal". Zacytuj.

Poza tym - to nieprawda, co napisalem? :D Wole szczery realizm, niz ludzic sie i patrzec optymistycznie, chociaz w z tylu glowy i tak miec cokolwiek innego. Bez kitu, nie wyglada to dobrze, po prostu.

Niedawno minelo 16 lat od ostatniego mistrzostwa. Patrzac na caloksztalt, to jeszcze drugie tyle poczekamy. xD

@mallen: Nikogo. Barcelona ma jeden ze slabszych skladow z ostatnich lat. Na dodatek dosyc stary.

Tam ok jest tylko Lenglet, a reszta to albo staruchy, albo slabiarze. Nawet De Jong jest ostro przeplacony.

Juventus zainteresowany Lacazettem.

Za Demirala albo Bentancura można wymienić. Lubię Alexa, jego grę, zaangażowanie, ale traci trochę przez Aubę, który "spja" całą śmietankę, jeśli chodzi o gole.

@AlexVanPersie: wybacz, ze sie wtrace, ale wiekszych bzdur dawno nie czytalem, a konkretniej - od ostatniego twojego posta. pozdrawiam

Cazorla 2 gole dzis,
Miki wlasnie bramka dla Romy przeciwko Parmie.

Cazorla z golem.

9 goli i 8 asyst w tym sezonie LaLigi - najwiecej z calej ligi biorac pod uwage pomocnikow. 36 lat w tym roku skonczy... Teskno... :(

@Rafson95: Wlasnie ja tez z wikipedii sprawdzalem, dobre masz staty. Tylko...

423 to gole klubowe (brane z tabeli nizej), do tego dodaj 61 reprezentacyjnych, to Ci wyjdzie 484,

Suarez 414 klubowych + 59 reprezentacyjnych = 473. Wszystko sie zgadza.

Staty z whoscored bralem, podobno najbardziej dokladne. 137 asyst Lewy, 262 Suarez.

No prime Suareza to udzial przy 81 golach w 53 meczach, jakis kompletnie inny poziom i mysle, ze nawet to moze byc jeden z najlepszych wynikow w historii (jezeli mowimy tylko o napastnikach) pod katem statystyk. Lewy jest jakby regularniejszy, ale Suarez w tym sezonie tez ma calkiem spoko staty: 16 goli i 12 asyst 29 meczach (byl kontuzjowany).

@TlicTlac: To znaczy akurat tutaj można znaleźć argumenty, dla których Lewy > Ibra. Jednak naprawdę myślę, że gołym okiem widać różnicę Suareza nad resztą napastników (nawet Lewym i Ibrą).

Myślałem, że Ibra ma lepsze staty od Lewego, a są dosyć zbliżone (średnia na mecz). No nawet Ci to mogę wybaczyć, bo tak jak mówię, są argumenty, dla których można Lewego postawić wyżej niż Ibrę. Jednak Ibra z buta do każdej ligi wszedł i nawet jak grał słabo (w Barcelonie też grał słabiutko, tak jak w MU), to statystyki go bronią. No nie powiesz mi, że mając 35 lat na karku i strzelając 17 goli 28 meczach Premier League w słabym MU - to jest kiepski wynik. No, ale dobra, niech jest. Jednak chyba przyznasz mi racje, że biorąc pod uwagę całą karierę, to Lewandowski nie jest nawet blisko Suareza.

Dobra, sporo było dzisiaj dywagacji na ten temat, to łapcie suche liczby:

Statystyki, cała kariera (klub+reprezentacja).

Robert Lewandowski - 484 gole i 137 asyst w 739 meczach (Udział przy 621 golach w 739 meczach),

Zlatan Ibrahimović - 542 gole i 200 asyst w 917 meczach (Udział przy 742 golach w 917 meczach),

Luis Suarez - 473 gole i 262 asysty w 753 meczach (Udział przy 735 golach w 753 meczach),

No trójka gigantów, niewątpliwie. Średnia gola na mecz, to Lewandowski. Ogółem - Ibra, ale też ma więcej meczów, ale średnia udziału przy golu na mecz + sama liczba asyst to Suarez.

Ciekawostka: Suarez ma o 2 asysty więcej od Cristiano Ronaldo w całej karierze, ale Portugalczyk rozegrał prawie 200 meczów więcej.
Suarez jest drugim najlepszym asystującym w historii, zaraz po Messim, a przypomnę, że Luis gra na pozycji numer 9, gdzie ciężej o te asysty niż na skrzydle na przykład.

Cała trójka to najlepsi strzelcy w historii reprezentacji:

Lewy: 61 goli i 20 asyst w 112 meczach,
Ibra: 62 gole i 22 asysty w 116 meczach,
Suarez: 59 goli i 31 asyst w 113 meczach,

Prime:
Ibra: 50 goli i 18 asyst w 51 meczach,
Suarez: 59 goli i 22 asysty w 53 meczach,
Lewy (obecnie): 51 goli i 7 asyst w 43 meczach (+ maksymalnie 4 mecze jeszcze).

Także Lewy rozgrywa kosmiczny wręcz sezon obecnie, ale jak widać, do prime Ibry jeszcze troche brakuje, a do prime Suareza - troche bardzo.

Jasne, w Lidze Mistrzów pod kątem statystyk, regularności i gry deklasuje Suareza czy Ibrę, ale mówię - LM to jedna z odnóg. To jeeden z czynników, który można ocenić, ale nie jest on moim zdaniem decydujący.

Dalej. Gra w top5 ligach:

Lewy - Bundesliga,
Ibra - Serie A, LaLiga, Ligue 1, Premier League,
Suarez - Premier League, LaLiga,

Jak widac, tylko Lewy zakisil sie w jednej lidze. Ibra zagral prawie wszedzie, a Suarez tylko w 2 ligach, ale te dwie ligi od lat sa najmocniejsze w rankingu.

Warto tez dodac, ze Suarez zdobyl dwa zlote buty w erze Messiego i Ronaldo. Lewy w tym roku ma szanse na 1 zlotego buta, ale Messi i Ronaldo juz sa dawno po swoim prime...

Dla mnie obecnie:
Lewy > Suarez > Ibra,

Cala kariera:
Suarez > Ibra > Lewy.

I naprawde skonczcie z glupimi docinkami, ze jak uwazam Luisito za najlepszego, to jestem kibicem LFC. Malo kto tez pamieta, ze Suarez w 13/14 to najlepszy indywidualny wystep w historii Premier League. Przypomne:

31 goli, 12 asyst w 33 meczach (krol strzelcow i krol asyst, europejski zloty but). Zaczal grac dopiero od 6. kolejki w tamtym sezonie. Zaden jego gol nie padl z rzutu karnego, bo to nie on byl wykonawca.

Matheus Pereira z West Bromu: 8 goli i 16 asyst w tym sezonie na zapleczu Premier League.

Oczywiscie Brazylijczyk, wiec pewnie sprawdzi sie wszedzie. Ciekawe kto go wyciagnie, bo chetnych z tego co czytalem juz nie brakuje.

@RIVALDO700: Po co tlumaczysz? :) Biorac pod uwage LM wiadomo, ze Lewy na szczycie. Cala kariera Ibra > Lewy. Bardzo sobie cenie sprawdzalnosc w innych ligach. Lewy... No sorry, ale nie wychylil sie poza niemiecka.

Juz abstrahujac od umiejetnosci czysto pilkarskich bo tu zarowno Ibra jak Suarez Lewego zjadaja.

De Bruyne 18 asysta w lidze. 4,5 kolejki do konca (4 + ten mecz z Newcastle).

20 rekord Henryego w PL.

Moim zdaniem szanse sa spore. Sroki pewne utrzymania, to dzisiaj kompletnie nic nie graja, jakis dziwny sklad wyszedl. Moze jeszcze jedna dorzuci dzis i zostanie mu jedna asysta do wyrownania i 2 do przebicie Thierryego. No i 4 kolejki.

Grosicki dzis asysta, w poprzednim meczu gol, a jeszcze w poprzednim meczu asysta.

:D

Milo bedzie zobaczyc zarowno jego, jak i Klicha w PL.

No i ogolnie cale Leeds z Bielsa na czele. Pamietam katastrofalna 1 polowe Arsenalu w meczu wlasnie z druzyna Bielsy. Klepali nas jak male dzieci, ale na szczescie w drugiej sie ogarnelismy. WBA to tez taki niewygodny przeciwnik zawsze byl. ;) Ciekawe kto z barazy sie dostanie.

@burczymucha napisał: "No nie wiem, mozesz miec troche racji. Na pewno blizej Lewemu do Ibry niz do Suareza. Nawet jesli zgodzilbym sie na fakt, ze Ibra > Lewy, to nie zgodze sie na fakt, ze Suarez > Lewy (cala kariera), bo obecnie wiadomo, ze Robert od Luisa rozgrywa lepszy sezon."

Lewy > Ibra*

P.S - statystyki z transfermarkt podalem, jakby sie ktos czepial.

@TlicTlac: No i to lubie. Masz ode mnie plusa za merytoryczna dyskusje podparta argumentami. Nawet, jak sie nie zgadzamy.

Z Aguero sie zgodze. Jednak Aguero ma w sobie bardzo dokladna regularnosc. Az ciezko uwierzyc, ze tylko raz byl krolem strzelcow w Premier League, ale hmm, od 5 sezonow zawsze przekracza 20 goli w Anglii. Ten sezon moze bylby 6, ale ma kontuzje (ma 16 bramek, wiec raczej te 4 by dobil). Takze on nie musi ladowac po 40 goli na sezon, ale regularnosc robi wrazenie. Racze jakzdy chcialby miec napastnika, po ktorym wiesz, ze z pewnego poziomu nei zejdzie.

Henry nadal ma lepsze staty od Aguero. Tzn, wliczajac tez asysty. 46 ma chyba Aguero, a 74 Henry. Liczba bramek w stosunku do rozegranych meczo w PL delikatnie na korzysc Argentynczyka, ale zgodze sie, Henry jest po prostu lepszy od Aguero.

Dla mnie Ibra i Lewy sa typowymi lisami. Lewy nie ma jakos duzo asyst. Na 730 meczow 137 asyst. Ibra ma 200 asyst rowne, w ponad 900 meczach. Wlasnie dlatego zawsze podaje Suareza, ktory zarowno golami, jak i asystami miazdzy kazdego innego napastnika.

No nie wiem, mozesz miec troche racji. Na pewno blizej Lewemu do Ibry niz do Suareza. Nawet jesli zgodzilbym sie na fakt, ze Ibra > Lewy, to nie zgodze sie na fakt, ze Suarez > Lewy (cala kariera), bo obecnie wiadomo, ze Robert od Luisa rozgrywa lepszy sezon.

@Marzag: XDDDDDDDDDDDDDDDDD

Naucz sie czytac ze zrozumieniem. Dla mnie Lewandowski to topowy napastnik, ale nie najlepszy, jezeli porownamy cala kariere jego i niektorych zawodnikow.

Obecnie rowniez jest ponad innymi dziewiatkami, ale rozmawiamy o calej karierze. Zlota pilka nadal pokazuje, ze byles najlepszy w danym roku, a nie w calej karierze...

@NineBiteWolf: Jasne, że rozumiem to. Jednak tak jak mówię, dla mnie jest nienormalne porównywanie tylko i wyłącznie Ligi Mistrzów. Tutaj nie ma wątpliwości, że statystyki ma chyba jedne z najlepszych. Jednak Liga Mistrzów to tylko jedna z odnóg oceniania poszczególnych napastników. Jest mnóstwo czynników. Dla Ciebie głównym może być Liga Mistrzów, ja z kolei bardzo sobie cenię dziewiątki grające w innych, mocnych ligach i strzelające wszędzie tak samo, albo podobnie.

Lewandowski z tych 64 goli, tylko 19 są strzelone w fazie pucharowej, czyli z teoretycznie mocniejszymi zespołami. 45 goli to faza grupowa, która jest podzielona na koszyki, a tam Bayern wpada na kogoś z 2 (czyli inny, mocny zespół), 3 (średni zespół) i 4 (ogórek) koszyka.

@NineBiteWolf napisał: "Statystyki w Lidze Mistrzów:
Lewandowski - 64 gole w 86 meczach
Zlatan - 48 goli w 120 meczach
Dziękuję dobranoc."

Idąc tym tokiem myślenia:

Statystyki w Lidze Mistrzów:

Karim Benzema - 64 gole w 117 meczach,
Thierry Henry - 51 goli w 114 meczach,

Benzema > Henry, bo ma lepsze staty w Lidze Mistrzów! Dziękuję, dobranoc. ;)

@Spejsik napisał: "Skąd pewność, że Lewandowski by się nie sprawdził w innych ligach? Jednocześnie ja mogę napisać, że by strzelał po 50 bramek w sezonie dlatego jest lepszy np od Ibry. Takie trochę wróżenie z fusów

Zresztą jeżeli spojrzymy na statystyki:
Ibra spotkania: 754, bramki: 462, asysty: 183
Lewy spotkania: 586, bramki: 407, asysty: 116

Dodam tylko, że Ibra grał w MLS czy Ligue 1, które są słabszymi ligami od Bundesligi.

Dlatego nie rozumiem dlaczego stawiasz Ibre ponad Lewym."

"Skad pewnosc, ze Lewandowski by sie nie sprawdzil w innych ligach" - uwielbiam to gdybanie. A skad pewnosc, ze by sie sprawdzil? Dopoki tego nie pokaze, to sie nigdy tego nie dowiemy.

Bayern... Gralo tam wiele swietnych napastnikow czy slabszych. W ogole nie bramkostrzelny Mandzukic tam wykrecil genialne staty. Mario Gomez rowniez, ktory np w Serie A przepadl. No nie wiem, nigdy sie nie przekonam do Bundesligi, po prostu. Strzelaja tam bardzo duzo, co kolejke byly wyniki, w ktorych jeden zespol strzela po 4-5 bramek. Jasne, ze w kazdej lidze sie tak strzela, ale tam jakos zbyt czesto.

P.S - te staty to nie wiem skad wyciagnales, bo sa kompletnie nieprwadziwe. ;P

@TlicTlac: Oczywiscie, ze Benzema jest bardzo dobrym napastnikiem, tego nie neguje. Tylko tak jak mowie, sa lepsi pod wzgledem wykanczania akcji, majac jednoczesnie gorsze liczby od Francuza w LM.

Nigdzie tak nie napisales, jednak mozna wywnioskowac, ze tak sadzisz, dajac to jako argument. Wypada blado, zgodze sie. JEdnak tak jak mowie, Liga Mistrzow to nadal jeden czynnik z wielu. Poza tym, jestem przychylny Twojej opinii, ze Lewandowski jest jednym z najlepszych w LM, nawet lepszym od tych, ktorych ja wymienilem, a mi chodzi o ocenienie calosciowe.

Dla mnie inne ligi to jest wyznacznik, bo jednak w kazdej lidze z top5 gra sie zupelnie inaczej. Ilu bylo napastnikow dobrych, albo bardzo dobrych, ktorzy grali swietnie w LaLidze/Bundeslidze, a przyszly np, do Premier League i kopali sie po czole? Daleko nie szukac, Forlan czy Falcao. Nawet Pizarro tutaj gral, w Chelsea konkretenie, totalnie przepadl, a w samej Bundeslidze strzelil prawie 200 goli. Inna liga to tez wyzwanie, generalnie inny klub. Lewandowski tak naprawde nigdy nie gral w najslabszym klubie w swojej lidze. Nawet jak zaczynal przygode w Lechu Poznan, to Kolejorz tez byl najmocniejszym klubie w tamtym czasie w Polsce, bo zdobyli mistrzostwo. Potem Borussia - w tamtym czasie najmocniejsza w Niemczech, 2 mistrzostwa z nia zdobyl. No i teraz Bayern. Wiem, ze obecnie Bawarczycy młócą wszystkich, ale chodzi mi o to, ze raczej nietrudno nabic gole grajac w zespole, ktory prawie od dekady zdobywa w cuglach mistrzostwo i wygrywa w wiekszosci spotkan przewaga 4-5 golami.

Ibra np, w wieku 35 lat przyszedl do MU (Premierr League + nawet nie do najmocniejszego klubu) i w pierwszym sezonie strzelil 17 bramek i zaliczyl 5 asyst w 28 meczach... NIe sugeruje sie tylko i wylacznie tym sezonem, ale na mnie akurat robi wrazenie, jak napastnik potrafi sobie pograc w kilku ligach i wszedzie nastrzelac bramek. Tak bylo z Ibra, Suarezem, Henrym w sumie tez, chociaz w Juventusie gral bardzo slabo i te staty byly mizerne.

@TlicTlac: I jasne, mozesz miec swoje zdanie. Tylko naprawde podaj jakies konrketne argumenty, bo to, ze jest lepszy od wiekszosci napastnikow w Lidze Mistrzow, to sie zgodze, ale z drugiej strony, Benzema tez ma tyle samo bramek co Lewy w LM i ma wiecej goli od Van Nistelrooya, Ibry, Cavaniego ,Falcao Aguero czy innych, swietnych 9, a chyba mi nie powiesz, ze Benzema > reszta napastnikow tylko dlatego ,ze ma lepsze liczby w LM? Chodzi mi o caloksztalt, o wziecie pod uwage wszystkich czynnikow: statystyki klubowe z calej kariery/z reprezentacji, ciaglosc formy, sprawdzenie sie w kilku ligach/ LM. No i generalnie takie postronne rzeczy jak to, czy jest on decydujacy i nie peka w najwazniejszych momentach. Warto tez wziac pod uwage przeciwnikow, z jakimi musi sie mierzyc kazdy napastnik. Dales z dupy przyklad, ze Suarez gra w lepszym klubie zapominajac, ze Lewy nabija gole w najlepszym klubie w Niemczech, ktory zaraz od dekady nie bedzie mial konkurenta xD Troche hipokryzja zalecialo.

@burczymucha napisał: "W reprezentacji tez Suarez > Lewy. 5 goli i 31 asyst ma Suarez w 113 meczach, a Lewy - 61 goli i 20 asyst w 112 meczach ma Lewy. Robert gra w slabszej repce, ok, ale Suarez jeszcze tymi golami sie musi dzielic z Cavanim."

59 goli*

@TlicTlac:

Ibra gral w innych ligach i sie w nich sprawdzil - Lewandowski nie.

Suarez ma zblizone liczby do Lewandowskiego? Podobna ilosc bramek, ale liczba asyst to przepasc. Suarez - 262, Lewy - 137. Gra w lepszym klubie? Obecnie nie. Poza tym, nawet, jak calosciowo Barca > Bayern, to Suarez gra w trudniejszej lidze z trudniejszymi przeciwnikami, gdzie mistrzostwo sie zmienia w przeciwienstwie do Budnesligi.

Juz malo kto pamieta jak Luis hasal w Liverpoolu, ktory byl o wiele slabszym klubem od obecnego The Reds i wykrecal w jednym sezonie krola strzelcow i krola asyst?

Pojdzmy w innym kierunku - myslisz ,ze Ibra albo Suarez obecnie bedac 9 w Bayernie nie wykreciliby tych +25 bramek w lidze? Majac takiego trenera, taki sklad i takich przeciwnikow?

Poza tym - jezeli dla Ciebie tylko Liga Mistrzow jest najwazniejsza, to z niej wynika, ze Benzema > Henry/Suarez/Aguero/Cavani i wielu innych napastnikow xD Jasne, ze to tez trzeba wziac pod uwage, ale w sumie Lewandowski tylko w Lidze Mistrzow jest lepszy od Suareza czy Ibry. Statystyki ma gorsze od obu, do innej, mocniejszej ligi sie nawet nie wychylil. Poza tym, sam gra non stop w najmocniejszym klubie, bo jak gral w Borussi, to ona tez dwa lata z rzedu zdobywala mistrzostwo Niemiec.

Nic nie ujmuje Lewemu, jest genialnym egzekturorem, ale uwazam, ze jest slabszy i od Henrego, i od Ibry i od Suareza.

W reprezentacji tez Suarez > Lewy. 5 goli i 31 asyst ma Suarez w 113 meczach, a Lewy - 61 goli i 20 asyst w 112 meczach ma Lewy. Robert gra w slabszej repce, ok, ale Suarez jeszcze tymi golami sie musi dzielic z Cavanim.

@pLYTEK:

473 gole i 262 asysty w 753 meczach. 2 zlote buty w erze messiego i ronaldo. krol strzelcow w kazdej lidze, w ktorej gral.

Nie trzeba byc kibicem Liverpoolu, zeby to potwierdzic. Po prostu trzeba miec w sobie troche obiektywizmu. Henry nie byl lepszym napastnikeim od Suareza moim zdaniem. Od Ibry tez nie. Tylko rozumiem, ze wiekszosc kibicow Arsenalu bedzie zaprzeczac.

Z tym Ibra to sie jeszcze zgodze, ze Henry > Ibra.

No, a Ronaldo Fenomeno? Przeciez on najlepsze lata mial w XX wieku, a wyraznie podkreslilem, ze chodzi mi o XXI wiek.

W XX wieku gral w Barcelonie i Interze, a w XXI wieku w Realu, czyli tez dobra kampania, ale to juz nie byl ten sam Ronaldo co wczesniej... Widze, ze obiektywizm z was ladnie wyplywa xD

Ibra: Gol i asysta z Interem, Lazio, Juve

Ogolem 5 goli i 3 asysty w 11 meczach w Serie A. 39 lat na karku...

Po Suarezie, najlepsza 9 w XXI wieku, niemozliwy

Kamil Adrian Tumu(L)ec konczy dzisiaj 34 lata!

Wszystkiego najlepszego dla zagorzalego fana Legii, oraz posiadacza najprawdopodobniej najbardziej popularnego dowodu osobistego w Polsce xD

Przeciez remisujemy albo przegrywamy glownie przez glupote niektorych pilkarzy. Arteta poki co bardzo trafne decyzje podejmuje.