Komentarze użytkownika gooner80

Rozumiem, że to jest zawodnik na ławę (sarkastyczny żart).... oto nasz największy transfer tego roku, reszte Wenger zapcha swoimi dziećmi i piłkarzem-zagadką Djouru... byle do listopada/grudnia, pierwszych plag kontuzji i ponownego gdybania Wengera odnośnie hipotetycznych transferów do których nigdy nie dojdzie w miejsce kontuzjowanych.

Ja nie chcę żeby tu został tylko z czystej kalkulacji... jeśli ktoś gra dla Arsenalu niech gra szczerze i z sercem a nie gra dlatego że nie wyszedł mu transfer do ukochanego klubiku albo że uzmysłowił sobie że za często będzie siedział na ławce, więc z braku laku dalej lepiej klepać biedę w Arsenalu ale przynajmniej z opaską kapitana :/

Ta cena od razu dyskwalifikuje Arsenal na starcie.

Krzyżyk na drogę... ciekawi mnie tylko jak Wenger załata te wszystkie dziury w obronie bo jak na razie to interesujemy się jednym jedynym Kościelnym, który chyba nie zastąpi w podstawowej 11 Gallasa?

Jak ktoś chce to zawsze znajdzie argument aby poprzeć swoją tezę, dotyczy to zarówno Ciebie jak i mnie ;)

Wg. mnie popełniamy duży błąd budując skład cały czas z obcokrajowców, ja nie mówię że mamy być 2 A-Villą ale tych 3 angoli, takich walczaków, fizycznych od czarnej roboty i grających z poświęceniem po prostu nam brakuje... gramy technicznie, pięknie, zwiewnie, potem przychodzi mecz o stawkę i nasze dzieci mają kisiel w gaciach ze strachu a tacy zawodnicy jak Denilson będą chyba ogrywać się jeszcze przez następne 5 sezonów.

Jest naprawdę dobry i widziałbym go w Arsenalu zamiast np. Fabiana ale 12 mln to Wenger nie wyda jeszcze przez kolejne 3 lata :/

Ta wypowiedź wpisuje się idealnie w stereotyp Arsenalu - tutaj podszkolisz swoje umiejętności, Wenger zrobi z ciebie świetnego zawodnika a potem będziesz mógł sobie przejść do klubu o którym zawsze marzyłeś lub który regularnie sięga po trofea.. myślę, że Kościelny nie mógł być bardziej jednoznaczny w swojej wypowiedzi.

Piach> od paru lat mam nieodparte wrażenie, że staliśmy się szkółką talentów a nie europejską potęgą, nie sprowadzamy żadnych wielkich nazwisk, nie potrafimy choć jeden sezon utrzymać optymalnego składu, stawiamy zawsze na anonimowe talenty by je wypromować a potem żeby City czy Real się po nie zgłosił... nie potrafimy stworzyć kręgosłupu drużyny, brakuje nam zawodników którzy by sobie żyły wypruli za Arsenal... Wenger zbudował drużynę wokół gościa, który flirtuje z Barceloną i prawdopdoobnie do niej odejdzie, to jest po prostu frustrujące... mamy wielki talent i potencjał, ale zawsze brakuje "niewiele", wg. mnie to niewiele to angielski rdzeń drużyny, zawodnicy tacy jak Lampard, Gerrard, Terry, którzy nie dość że grają z poświęceniem to są wierni swojej drużynie przez całą karierę.

Oczywiście, reprezentacja Anglii gra słabo bo nie ma naszego Theo, który byłby lekiem na całe zło ;)

A co mamy powiedzieć o Francji w której gra tylu z naszych Kanonierów a grają jak ostatnie p.... za przeproszeniem?!

Ten mudnial pokazuje, że piłka nożna to teraz przede wszystkim piłka klubowa, największe gwiazdy są po prostu wyeksploatowane do granic możliwości w swoich klubach, grają długie i bardzo męczące sezony, na reprezentacje nie ma już czasu/sił co kiedyś... widać gołym okiem brak zgrania, chemii i zwykłej frajdy z gry.

Słaba gra faworytów na tych MŚ to nie tylko "domena" Anglików, wszyscy poza Argetyną jak na razie dają równo ciała... ja bym powiedział, że to wina ultra-ciężkiego sezonu w EPL, gdzie dochodzą również puchary i gra w LM. A tak w ogóle to nazwij mnie starym prykiem i futbolowym konserwatystą ale uważam, że jeśli klub pochodzi z Anglii to powinien mieć w składzie kilku reprezentantów tego kraju... u nas to jest już doprowadzone do ekstremalnej styuacji kiedy w wyjściowej 11 nie ma żadnego Anglika.

Tomo2>odnośnie Anglików w naszym składzie... a raczej ich braku.

Mam takie same spostrzeżenia, to już nawet nie jest śmieszne, że gra u nas 1 Angol i to najczęściej wchodzi z ławy.

Hehe, ciekawa wypowiedź, bardzo symptomatyczna. On nie chce przejść do Arsenalu żeby wygrywać, zdobywać Europę i EPL... on się chce "rozwijać"... chyba żeby potem trafić do Barcy, Realu albo Manutd, o których okaże się za 2 lata że zawsze marzył.

Ja pierdziele, jak na razie zapowiada się na to samo co od paru sezonów, odchodzi 3 przychodzi 1, i Wenger nazywa to wzmocnieniami?!?

City kupiło drugiego z braci Toure, w zeszłym sezonie jeszcze nie byli zgrani ale przy takich wzmocnieniach (a na tym się nie skończy) i jak zwykle pustych zapewnieniach Wengera, że tym razem kupi klasowych zawodników, to przyszły sezon może być dla nas naprawdę "decydujący" :/

Sagna grał słabo lub po prostu nijako przez cały zeszły sezon - ja go nie oceniam tylko po tym meczu, od dłuższego czasu widzę, że jest cieniem siebie sprzed paru lat.

Oczywiście Sagna ;)

Sagan daje przedsmak tego co będzie prezentował w następnym sezonie - sprzedawać go póki go ktoś chce i to za niezłe pieniądze! Kupimy 2 talenty za jego transfer i będzie git!

Jak usłyszałem o tym jak go "szanują" koledzy z reprezentacji za długi język i lizusostwo w stosunku do Domenecha, to ja go osobiście nie chciałbym w Arsenalu!

Już mamy jednego takiego z Osassuny, który zatruwa życie milionom kibiciów swoją nieporadnością :/

Myślicie że w końcu będzie miał przełomowy sezon u nas? Jest w Arsenalu od 2005 roku, ma już 21 lat co nie jest dużo ale też już nie mało, można powiedzieć że wkracza w swój najlepszy okres... a wciąż grzeje ławę, zagra 2-3 spotkania w sezonie... sam nie wiem.

Po co nam gracz, który otwarcie przyznawał że interesuje go tylko Manu i Chelsea... skoro nas nie zalicza do tego elitarnego grona to sorry, nie potrzebujemy piłkarzy którzy przychodzą do nas bo tam gdzie chcieli grać się nie załapali.

Co za mędy, za Cesca który miał fenomenalny sezon oferują 30 baniek a za Torresa, który zagrał padakę mają wyłożyć 70 milionów... czy my zawsze musimy być cyckani przez wszystkie kluby dookoła? Ta nasza miekkość na boisku przeszła już chyba na zarząd klubu, bo zawsze wyprzedajemy nasze gwiazdy w promocji i hurtowo.

Te mistrzostwa jak na razie to pokaz braku zaangażowania i zgrania zbieraniny gwiazd takich ekip jak Włoch, Anglii, Portugalii a w szczególności Francji i dowód na to, że reprezentacja jest teraz tylko dodatkiem do kariery klubowej, gdzie są prawdziwe pieniądze...

Wenger stawia sprawę dosyć ostro... to nowość u Bossa, zawsze używa okrągłych ogólników, teraz mówi, że Fabregasa wiąże długoletnia umowa z Arsenalem i nie ma o czym rozmawiać odnośnie przyszłości. Pytanie tylko na ile to będzie argument jeśli Cesc po prostu nie będzie już chciał u nas grać i poprosi o transfer, czy Wenger zatrzyma go na siłę i doprowadzi do konfliktu w drużynie? Nie ma sensu budować drużyny wokół jednego niepewnego zawodnika, kiedy Wenger to zrozumie, nam potrzebny jest cały kręgosłup drużyny a nie jeden Fabregas, który co okienko będzie flirtował z Barsą.

Wenger go na pewno teraz sprowadzi, bo będzie tańszy ;)

Do kiedy on ma podpisany kontrakt? Bo na pewno w tym roku jeszcze mu się nie kończy... a jakoś trudno mi uwierzyć że ktoś go od nas odkupi. Jak to jest w przypadku, kiedy wiąże go nadal kontrakt, czy możemy pozwolić mu odejść, bez transferu do innego klubu?

Chyba tak prędko się jego nie pozbędziemy, Arsene ma zbyt miekkie serduszko żeby zwalniać Manuela-maślane oczy-Almunia, poza tym on nigdy nie ma sobie nic do zarzucenia i uważa się za pewny punkt Arsenalu (to wina Arsena, bo nie potrafi wprowadzić konkurencji do drużyny i wypieprzać bez sentymentów słabych graczy)... a tak w ogóle kto by chciał takiego bramkarskiego padake za 8 mln funtów?! To chyba najbardziej przepłacony łapacz w PL! :/

Ten Gourcuff mam wrażenie że jest na maxa przereklamowany tak samo jak Lorriss, który sprawia wrażenie równie "pewnego" co Almunia.

Widząc początek nagłówka myślałem, że przeczytam "Przyszły sezon będzie decydujący" - a tego bym po prostu nie zdzierżył ;)

Powinniśmy dać mu odejśc jeśli będzie miał oferty po mistrzostwach, w naszym klubie wciąz stoi w miejscu a jak dostaje szanse to najczęściej jest od razu sprowadzany do parteru przez angielskich obrońców... mówiłem już to wcześniej, PL to zbyt fizyczna liga dla takiego chucherka, on by rozwinął skrzydła w hiszpanii albo portugalii.

Oj Arsene, kiedy ty zmądrzejesz i przestaniesz patrzeć tylko w kierunku Francji i jej kolonii... nie mamy prawie w ogóle Anglików w składzie a jakby nie patrzeć to oni stanowią trzon najlepszych klubów w PL.

Utrzymanie składu powinno być normą w tak wielkim klubie jak Arsenal, jak klub ma prestiż i odnosi sukcesu to zawodnicy nie chcą odchodzić a u nas coraz bardziej się gra dla samego grania, dlatego się nie dziwie, że co sezon któryś z naszym gwiazdorów wymięka i chce do klubu który mu zapewni trofea, a że dodatkowo nasze władze zazwyczaj nie protestują to jest jak jest... wyjątek to Fabregas, ale i tak uważam że odejdzie, on po prostu chce już odejść i myślę, że po mistrzostwach jak jeszcze Hiszpania zajdzie daleko to nie będzie już miał żadnych dylematów w jakiej koszulce bedzie chciał występować od przyszłego sezonu. A Wenger na siłę go przecież tu nie zatrzyma bo to tylko spotęguje konflikty i napięcia w zespole.

Nie wiem, co jest w nim nie tak, ale nie mam zaufania do Dabiego, jest w nim coś nieprzewidywalnego, w złym znaczeniu, nazwałbym to beztroską i nieprzywidywaniem pewnych wydarzeń na boisku.. wciąż czekam na rozkwit jego talentu ale mijają kolejne sezonu a Diaby jest wciąż ten sam.

Prawda jest taka, że każdy trener prowadzi jakąś tam rozgrywkę, nigdy nie wiadomo do końca co tak naprawdę znaczą ich słowa, dopóki klub oficjalnie nie potwierdzi podpisanie kontraktu z piłkarzem.

Ile to bramkarzy już u nas widzieli, Hart, Loris, Buffon, Frey, Ankifjejew.... a Wenger jak nie wyłożył konkretnej kasy na klasowego bramkarza tak chyba już nigdy nie wyłoży, już chyba zawsze będziemy się bawić w jakieś kombinacje w stylu, weteran u schyłku kariery przychodzi za niewielkie pieniądze i na przetrzymanie roku/dwóch lat a potem to się zobaczy... ehhh, szkoda gadać.

Jego przejście do Tottenhamu jest bardziej prawdopodobne, chociażby ze względu na słowa Redknappa, który niedawno mówił, że jego zespół nie potrzebuje wielu wzmocnień, liczy się tylko podniesienie jakości, co jakby nie patrzeć Cole raczej zapewni... a Arsenal po prostu nie jest już klubem który sprowadza tak znanych piłkarzy, chyba trzeba się z tym pogodzić.

Przecież wiadomo, że to jest pragnieniem każdego trenera a jak to później wychodzi w praktyce to widzimy co sezon w naszym kochanym Arsenalu.

Francja jest teraz w rozsypce, obecny trener jak widać nie potrafi wykorzystać talentu i potencjału obecnych zawodników, cieniowali na ME w 2008 roku, cieniowali w kwalifikacjach do MŚ 2010, cieniują w meczach kontrolnych przed mundialem... nie wiem co to jest, ale grają jakby w ogóle nie było między nimi chemii.

Żaden trener z top4 nie opowiada tak dużo o tym oszczędzaniu i nieprzepłacaniu, to jest jakaś obsesja Bossa... dobrze wiemy jakie on ma poglądy, przez 5 ostatnich lat nie przyniosło to nam żadnego trofeum, może by tak czas w końcu pójść na kompromis, ja nie mówie o zakupach za 60 baniek ale te 20-30 do cholery raz na tą dekade mógłby wydać na porządne transfery (nawet nie gwiazdy, ale klasowych graczy) żebyśmy w końcu mieli kompletny skład i nie musieli drżeć o kontuzje zawodnika z każdej pozycji... a tak ciągle słyszymy zapewnienia jaki to Arsenal jest stabilny finansowo, ile to pieniędzy jest w kasie klubu, no to w końcu zrób z niej użytek Arsene, na Boga!!!

Nie wiem jak Wenger widzi to wzmacnianie defensywy, na razie więcej się mówi o obrońcach, którzy mają zamiar opuścić/opuścili Arsenal niż o tych którzy mają go zasilić, bo oprócz tego Kościelnego to cisza jak makiem zasiał, a Wenger zapowiadał, że chce kupić wszystkich zawodników przed MŚ żeby nie przepłacać i przepracować z nimi cały sezon letni...

Jak co sezon panie Wenger, jak co sezon... zobaczymy jak się bedzie usprawiedliwiał kiedy bedą nas gnębić kontuzje w grudniu-styczniu a na boisku będą biegać 17-latki, bo nie bedzie kogo wystawić.