Komentarze użytkownika hot995
Znaleziono 5997 komentarzy użytkownika hot995.
Pokazuję stronę 1 z 150 (komentarze od 1 do 40):
Nie ma tragedii. Mecz jak wiele innych. Kreują sytuacje jedna po drugiej. Wcale nie grają źle pomimo błędów. Spokojnie można było strzelić ze dwie bramki przy lepszej skuteczności. Po prostu na razie nic nie wpada, ale nie siałbym paniki. Jedna bramka i wszystko się odblokuje.
Nie ma się co szczycić, bo Manchester United nigdy nie był żadnym kandydatem do mistrzostwa i rywalem City czy Arsenalu. Od dawna jasne było, że walka o tytuł rozegra się między tymi dwoma klubami. Red Devils są na zupełnie innym etapie budowy i czeka ich przynajmniej jeszcze jedno okno transferowe, aby zbliżyć się do tego celu. To, że ich kibice zbyt pochopnie zaczęli mówić o włączeniu się w powyższy wyścig, to już inna sprawa. Oglądanie się na nich to strata czasu. My gramy aktualnie w innej lidze.
Jeśli tylko roczny kontrakt, w porządku. Nie ma żadnego problemu.
Transfer Jorginho to byłby ruch niczym z Willianem, którego potem od razu trzeba było się pozbyć. Mam nadzieję, że na przykładzie Brazylijczyka klub się czegoś już nauczył i nie rozważa w ogóle takich zakupów. To już lepiej nic nie robić.
@Piotrek95 napisał: "Inter mógł sprzedać w tamtym roku Skriniara pewnie za 60-70mln ale tego nie zrobił a teraz im brakuje przychodu i muszą się pozbywać na szybko jeszcze jakiegoś piłkarza żeby mieć wpływ do budżetu"
Oferta PSG latem nie przekraczała 50 mln euro, ale to i tak była dobra propozycja, biorąc pod uwagę fakt, że został mu rok kontraktu. Myśleli, że nakłonią go do pozostania, ale się przeliczyli. Teraz nie dostaną nic albo ochłapy.
Aż trudno uwierzyć, że można być zadowolonym z porażki. Dzisiaj Arsenal przegrał, ale ten mecz pokazał, jak wielką przemianę przeszedł ten klub. To nieprawdopodobne, że Arteta wymienił połowę składu i wyszedł na Etihad grać przeciwko praktycznie podstawowej jedenastce City jak równy z równym. Kiedyś skończyłoby się z 0:3 do przerwy i złością, a teraz człowiek ogląda i patrzy, jak chłopaki sobie na luzie podają i grają na stadionach rywali. Nie ma sensu przejmować się odpadnięciem. Na puchary krajowe przyjdzie czas w następnym sezonie, kiedy kadra będzie już całkowita. Teraz należy skupić się wyłącznie na jednym celu - mistrzostwie. Nastawienie w zespole jest doskonałe. Trossard wchodzi ledwo do drużyny, a już rozumie, na czym polegają występu tutaj i jak należy się prezentować. Osobiście przyznam, że miałem mieszane uczucia, ale teraz jestem wniebowzięty, że tutaj trafił i doskonale zdaję sobie sprawę, że będzie świetnym nabytkiem. Jeśli jeszcze trafi tutaj zaraz Caicedo, to będzie to ostatni krok w kierunku możliwego zdobycia tytułu. Brawo.
@KAPI_IWWT napisał: "Ja ogólnie uważam, że to jest jeden z najbardziej nieprzewidywalnych zawodników na świecie. gość w sekunde zamienia się z ewego obrońcy w prawego napastnika. No ogólnie dla mnie rozpier.."
Owszem, dlatego pewna osoba musi z tym żyć, więc jeśli mam wybierać między Zinczenko a @notopyk, to wybieram Ukraińca. W tym klubie nie ma miejsca dla nich obu.
"Zinczenko - od pierwszego meczu Ukraińca w barwach Arsenalu jestem pod nieprawdopodobnym wrażeniem jego gry. Znakomicie się go ogląda".
Będę ten komentarz wrzucał co tydzień albo po każdym meczu w jego wykonaniu.
Za duże ciśnienie, spora presja i wychodzą proste błędy, które wybijają z rytmu całą drużynę i nie można na nich "siąść". Uspokoić grę przede wszystkim, a reszta się ułoży. Trzeba pokazać wyższość w drugiej połowie. Będzie dobrze.
Jesteśmy ledwie na półmetku sezonu. Droga do mistrzostwa jest jeszcze bardzo długa, a przez 19 kolejek wiele może się wydarzyć. Nie ma sensu się panoszyć. Zwyczajnie polecałbym cieszyć się każdym kolejnym meczem, bo naprawdę sporo czasu musiało minąć, żeby takie uczucie wróciło.
Arteta i Edu nic już nie muszą udowadniać. Wystarczająco pokazali swoją determinację składając i tak zbyt wysoką ofertę za Mudryka. Nie ma sensu teraz wyrzucać wszystkiego w błoto i na pałę kupować kogoś, kto według władz nie pasuje tak dobrze do drużyny jak Ukrainiec. Skoro nie ma wielu rozsądnych opcji zimą, to trzeba zaczekać na lato, trudno. Nie po to sprzątano w zespole, żeby teraz znów kupować na siłę jakiś szrot, którego ciężko będzie się pozbyć. Mamy dobrą i zdrową sytuację finansową wewnątrz klubu, więc psucie tego jest bezcelowe. W sierpniu możliwości będzie więcej. Wszystkie ruchy muszą być przemyślane. Trzeba zacisnąć zęby i "jechać" dalej na tym, co jest. Każdy chciałby wzmocnień, to jasne, ale działanie na wzór Chelsea nie jest tu mile widziane.
Zinczenko - od pierwszego meczu Ukraińca w barwach Arsenalu jestem pod nieprawdopodobnym wrażeniem jego gry. Znakomicie się go ogląda.
Prawie 20 mln euro za półroczne wypożyczenie Portugalczyka, który i tak przedłuża kontrakt ze swoim klubem + płacenie 100 mln euro za Ukraińca, który notabene nic wielkiego jeszcze nie pokazał. To nie jest porażka Arsenalu, to zwycięstwo.
O Mudryku napisał najpierw ukraiński portal SportArena, który od początku podaje dobre info na temat Ukraińca, a potem 30 minut później potwierdził to Santi Aouna z Foot Mercato, że kluby są blisko osiągnięcia porozumienia.
Tak, Luís Campos, czyli jeden z najlepszych i najmądrzejszych dyrektorów sportowych na pewno wyrzuci 80-100 mln euro na kogokolwiek do ataku, żeby siedział na ławie i obserwował, jak gra trójka z przodu. Przestańcie patrzeć na PSG przez pryzmat transferów Neymara czy Mbappé, bo to było wieki temu. Od tego czasu Paryż kupił jedynie Icardiego i Hakimiego w granicach 50-60 mln. Reszta znacznie poniżej tych kwot. Francuzi od dawna nie szaleją na rynku jak Chelsea, City, United czy Liverpool.
Najdroższy transfer PSG w ostatnim czasie, to poniżej 60 mln za Hakimiego.
PSG nie będzie się o nikogo bić. W ataku jest Messi, Neymar i Kylian, a w odwodzie młody Ekitike. Nie ma potrzeby jakichkolwiek wzmocnień. Podobnie jest z João Félixem, którego łączą z Paryżem.
W tym meczu widać, dlaczego Odegaard jest kapitanem.
Mówiłem, że coś wpadnie.
Bez paniki. Nie w każdym meczu Arsenal wygra 7:0. W końcu coś wpadnie.
@Herus: Środek ataku, ale też bardzo często był ustawiany jako skrzydłowy.
Grają, jak za najlepszych czasów Wengera. Jesus kapitalny. Nie spodziewałem się, że jego wpływ na grę będziesz aż tak wielki. Brazylijczyk pewnie wejdzie na jeszcze wyższy poziom niż w City.
@Sobieski14 napisał: "@erykgunner: @Simao12: i czekam dla 5/5 dla Simao za nazwanie dzbanem xd
Ja za to wyłapałem, także zobaczymy czy tylko potrafisz mataczyc pod plusy czy też chronisz pupilków xd"
Jest majówka, odpuść, przejdź się, odstresuj, wypij piwo. Są lepsze rzeczy do roboty niż domaganie się sprawiedliwości na stronie, która zrzesza ostatecznie fanów tego samego klubu. Naprawdę, szkoda czasu na takie "wojenki".
Swego czasu sporo osób było za rozstaniem z Artetą i trudno się dziwić, skoro Arsenal skończył na 8 miejscu w tabeli. Nie ma pewności, czy zarząd też już nie przygotowywał się powoli na zmianę, ale Hiszpan dwukrotnie "dźwignął" i odbudował zespół, za co zasługuje na naprawdę wielkie brawa, bo zazwyczaj trenerzy nie radzą sobie w takich sytuacjach, tracą szatnię i ostatecznie wylatują. Z Mikelem było inaczej i spokojnie, sumiennie budował wszystko krok po kroku. Wymieniał niepasujące klocki i zamieniał je nowymi. Wizja klubu pokryła się z wizją szkoleniowca i kto wie, czy to właśnie on nie jest jednym z tych, który został obdarzony największym zaufaniem władz. Wydaje się, że współpraca Edu i Artety jest naprawdę dobra, a obaj świetnie się dogadują. To jeden z klucz aktualnego, co by nie mówić - sukcesu, choć wszystko może się jeszcze odwrócić. Na ten moment jednak cała gra naprawdę się układa. Od pierwszych minut Arsenal znów narzuca swój styl i wczoraj także to mogło zaimponować, bo na Villa Park łatwo z ekipą Gerrarda się raczej nie gra, a Kanonierzy dyktowali tempo na całej szerokości boiska. Widać gołym okiem, że Mikel zbudował w tej drużynie naprawdę niezłą mentalność. Być może chłopaki pękli ostatnio z Liverpoolem, zabrakło jeszcze tej zimnej krwi, ale nie ma się co martwić, bo proces dalej trwa i będzie trwał przynajmniej do kolejnego okna transferowego. Mimo wszystko fakt, jak Arsenal postawił się Liverpoolowi i momentami był nawet lepszy, uświadamia, że wszystko idzie dobrą drogą. Można być naprawdę podbudowanym patrząc na ostatnie poczynania. Kibicowałem Artecie, bo to nasz człowiek i odkąd wszyscy go chwalili, jakim będzie wielkim trenerem - bardzo chciałem jego sukcesu. Sam już w pewnym momencie zwątpiłem, ale wszystko wróciło do normy. Teraz jestem ciekawy, co dalej zrobi klub, kogo jeszcze wybierze trener. Patrząc na skład i wiek drużyny, można wyczuć niemałą ekscytację, bo ten zespół może stanowić o sile klubu przez kolejnych wiele, wiele lat. Czekam teraz na odpowiedni dobór napastnika i pomocnika. Kto wie, może wtedy czeka nas coś więcej niż walka o TOP4 lub "dobre pokazanie" się w Lidze Mistrzów.
Po tym poznajesz mistrzów. Oni sami sobie bramek nie strzelają, a Arsenal... Jeszcze do tego poziomu nie doszedł, żeby potrafić utrzymać jakość i koncentracje przez 90 minut z takim przeciwnikiem.
Brakuje João Félixa.
Pieniądze nigdy nie będą ważniejsze od talentu. Nie każdy kraj ma dryg do gry w piłkę nożna. USA czy Chiny mogą inwestować, ile się da, ale to niczego nie zmieni. Oni nie mają tego "czegoś".
Lyon może sobie akceptować nawet 100 mln euro od Newcastle, ale na nic się to zda, jeżeli piłkarz nie wyrazi zgody. Skoro Brazylijczyk jest do wyjęcia, to Arsenal może w każdej chwili wkroczyć, a wtedy chyba nikt nie będzie miał wątpliwości, jaki klub wybierze Bruno.
Takich piłkarzy jak Partey ten klub potrzebuje. Czapki z głów.
Zakładając, że te wymagania agenta i piłkarza są prawdziwe, to nie ma sensu w ogóle starać się o Serba. Skoro nie jest jeszcze zawodnikiem Arsenalu, a już myśli wyłącznie o kolejnym transferze i zabezpieczeniu, to szkoda zawracać sobie nim głowy.
Dwa najlepsze mecze w sezonie, to dwa spotkania w grze 10 na 11 przez większość czasu. Arteta zbudował naprawdę niezła drużynę, gdzie każdy walczy za każdego. Imponująco się to rozwija. Trochę to zajęło, ale warto było czekać.
Trzymanie tego typa jest jawnym działaniem na szkodę klubu i każdy, kto się do tego przyczynia, powinien wylecieć razem z nim. Jak długo jeszcze kibice będą musieli to znosić? Błąd tego typu może zdarzyć się od czasu do czasu, ale jeżeli jest powielany, to wynika zwyczajnie z głupoty piłkarza.
U Morawieckiego podziwiam jedynie to, że przy takiej ilości głupot i bzdur, które codziennie wypowiada, nigdy nie zdarzyło mu się roześmiać. Robić z ludzi debili z taką kamienną twarzą to sztuka.
White czasami posyła zagrania z głębi pola niczym gracz drugiej linii.
Sporo osób mówiło o tym, że klub bierze Artetę tylko dlatego, żeby mieć na stołku kogoś swojego, trenera bez ambicji i oczekiwań, który nie będzie naciskał na wydatki. Tymczasem odkąd Hiszpan przejął schedę, władze co rusz szykują kolejne środki na wzmocnienia, a Mikel naciska jak tylko może.
Trudno, większa duma po tej porażce mimo tych "przeciwności losu" tj. pomocy z zewnątrz dla rywala, niż gdyby wygrali w normalnych warunkach. Walczyli w dziesięciu i nawet nadzieję na zwycięstwo dalej robili. Głowa do góry. Jak przegrywać, to właśnie w takim sposób.
Gabriel lekko zastawił Jesusa, który i tak nie wychodził na czystą pozycję. W dodatku to był pierwszy faul po żółtej kartce. Nie mam pojęcia, jakim cudem Attwell doszedł do wniosku, że powinien go ukarać drugim kartonikiem. Karny jeszcze zrozumiem, bo Xhaka dał mu pretekst, ale to. Absolutna żenada w wykonaniu arbitra.
Partey mija wszystkich w środku pola właściwie samym przyjęciem piłki. Niesamowicie gra Ghańczyk. Na taki mecz w jego wykonaniu czekałem.
Lacazette nawet jak zagra słabiej, nie strzeli bramki (tym razem się udało), to nigdy nie przechodzi obok meczu, a to jest bardzo ważne w kontekście kombinacyjnej gry. Za to Francuza najbardziej szanuję.
Umówmy się, to, co zrobił McArthur, nie jest na żółtą kartkę. Piłka leciała na lewą nogę Saki i Szkot nie miał najmniejszych szans, żeby w nią trafić. Mało tego, nie miał nawet takiego zamiaru i umyślnie z całym impetem kopną w prawą nogę Anglika. Czerwona z miejsca.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
I na co była ta panika?