Komentarze użytkownika hubertbp

Dla mnie mogą grać piach, ważne aby wygrali. Może to być 1:0 w 90 minucie. Nie istotne, istotna jest wygrana.

Ja bym go z chęcią widział w Arsenalu. Drogi nie będzie, a że wysoka tygodniówka? Cóż, trudno. Znając życie, to w połowie sezonu, pół składu będzie się leczyć, więc na bank się przyda. Niby zawodników w pomocy mamy dużo, ale i tak przyjdzie czas, gdy trzeba będzie rezerwą grać, bo większość po lekarzach będzie się bujać. Nie zapominajmy, że to Arsenal i kontuzje, dużo kontuzji, to jedna z "filozofii" tego klubu, mówiąc ironicznie. Także, nawet jeśli pierwszą część sezonu spędzi na ławie, to w drugiej będzie byłby podstawowym graczem. Jak się da, to brać go!

Bodajże metro jeszcze podaje mniej więcej ten sam news. Wg mnie, coś jest na rzeczy, pomimo, że mało wiarygodne źródła. Ale transfer w stylu Wengera, więc by się zgadzało ;)

Przyjdą pewnie Rabiot i Manolas. Khedira pewnie nie przyjdzie, choć za 8 mln bym brał, nawet z tą wygórowaną tygodniówką. Znając nas, to w połowie sezonu połowa składu będzie kontuzjowana, więc by się przydał. No i wciąż chodzą plotki o Cavani'm. Choć, myślę, że tylko pierwsza dwójka przyjdzie i na tym będzie pewnie koniec, chyba, że coś się nagle trafi.

Daily Star podaje, że PSG przyjęło ofertę Arsenalu na 5,5 mln funtów za Adriena Rabiota.

A może, jeszcze rozbijemy bank i Cavani'ego wyjmiemy z PSG? ;D I do tego ŚO i DM i w ogóle, byłby raj! :D

Na Younga ptak narobił, a Cazorle sędzia sprayem spryskał :/

@bobocian
Aaa, to spoko, nie zrozumiałem Cię. :) Ale, właśnie tam przed rożnym, to nie było tak, że któryś z obrońców źle podał do środka boiska i z tego wyszedł rożny? Czy, to Szczęsny od razu źle podał? Bo już sam nie wiem, przez kogo ten rożny wyszedł.

@bobocian
Właśnie widzisz, tutaj nie jestem tego pewien, czy główna wina spada na Szczęsnego. Bo nie wiem, co tak na prawdę chciał zrobić Sanchez. Bo zaczął biec za zawodnikiem CP, nagle przestał i biegł z powrotem tam gdzie stał. Czy, to ustalenie krycia strefowego? Czy nagle się wystraszył, że i tak nic nie zdziała, to ucieka? Wg, mnie Sanchez powinien już pójść za nim do końca, bramka pewnie i tak by padła, bo Sanchez był za niski do krycia tego zawodnika. A czy bramkarz by został w linii, czy by wyszedł, to myślę, że bez różnicy i tak by nie zdążył wyłapać. Ale, git majonez, że wygraliśmy, bo z gry wynikało, że powinniśmy wygrać, a prawie do końca był remis i ta denerwująca gra CP na czas.

Jeszcze jak Gibbs wyleci na starcie, to zbyt dobrze obrona nie będzie wyglądać. Chciałbym transfer porządnego obrońcy. A pomocnik i napastnik, to już dla mnie opcjonalny wybór, jakby coś się trafiło, a nie na siłę. Giroud może i nic dziś nie strzelił, ale wg mnie grał ok. Widać było, że coś tam próbuje robić. Za to podobała mi się gra Sancheza, nie mogę się doczekać jego wspólnych występów z Ozilem.

Z tego co widziałem, to cała sytuacja bramkowa dla CP zaczęła się od niecelnego podania jednego z naszych środkowych obrońców. CP przejęło piłkę i wywalczyło rożny. A inna kwestia, że nie wiem co Schanez robił z kryciem. Wyglądało, to tak jakby mieli narzucone krycie strefowe, nie indywidualne i gdy zawodnik CP wbiegł w środek, to Sanchez wrócił kryć do strefy, jakby oczekiwał, że ktoś przejmie krycie.

Te 119,7 co nazwane jest jako zasoby gotówkowe, to raczej nie jest kwota na transfery. Ale tyle na koncie uzbierano, podczas roku, który obejmuje raport. Nie ma w tym, jak zaznaczono, obciążeń na poczet długów długoterminowych, co jak zaznaczono w nawiasie, zapewne jest na innym koncie.

Ale też nie wiem, czy te 119,7 jest jako zysk operacyjny z okresu rozliczeniowego, czy jako coś innego? Jeśli to jest budżet jakim dysponuje klub, to oprócz kwoty na transfery, trzeba też w niego wliczyć wydatki na płace piłkarzy, amortyzacje i inne wydatki około klubowe.

Jak wcześniej podano, te koszta to 41,3. Więc od tych 119,7 trzeba odjąć, 41,3 oraz różnicę ze sprzedanych i zakupionych piłkarzy. Także, w obecnym stanie finanse na koncie by wyglądały tak - 119,7 - 41,3 - 42,5 + 13,5 = 49,5. Czyli w tym momencie na koncie jest plus 49,5 mln funtów. Jeśli dobrze liczę.

Bo na koniec maja było plus 119,7 od tego odjąłem koszty amortyzacji (41,3), zakup Ozila (42,5) oraz dodałem sprzedaż graczy (13,5).

Także, jesteśmy na plusie, ale czy około 50 mln funtów, to tak dużo? Nie sądzę, bo każdy zakup piłkarza podnosi koszty amortyzacji. A klub sobie nie pozwoli na kolejny zakup za np. 45 mln i do tego płaca piłkarza za np. 5 mln. Bo wtedy byłby na zero. Myślę, że realnie w grę wchodzi kwota transferowa na poziomie 20-25 mln funtów. Jeśli moje obliczenia są ok ;)

E tam, przeżywacie. Że jak odszedł, to już nie ma dla niego miejsca do powrotu. Kij z tym, skończyły się czasy, gdy piłkarz grał w jednym klubie bo go kochał. Teraz piłkarze kochają pieniądze i bycie celebrytą (swego rodzaju). W Barcelonie kasy na pewno mu nie brakuje, ale takiego podziwu i szacunku jak u nas to już nie ma, ot jeden z wielu bardzo dobrych, ale to kibiców barcy nie nastraja, by go wielbić. Jakby chciał wrócić, niech wraca, jeśli za kasę, którą dostanie będzie grał na 100% to widzę go jak najbardziej. A szacunek szybko wróci, jak tylko by dobrze grał. Skończyły się czasy, miłości piłkarzy do jednego klubu i miłości kibiców do jednego piłkarza. Dziś się kogoś nienawidzi a jutro kocha.

Ja przewrotnie, chciałbym aby RVP wypadł blado i słabo na Euro. Dzięki temu może opadłoby zainteresowanie jego osobą a i on wolałby siedzieć dalej w Arsenalu, bo straciłby trochę pewności siebie. Bo jak zagra perfekt, to jeszcze bardziej inne kluby będą mieć parcie na niego, a i on sam poczuje, że wszędzie da rade. Ale, jeśli ma odejść, to lepiej niech dobrze zagra, przynajmniej cena za niego wzrośnie.

Real może nie jest zbiorem byle nazwisk, ale jest zbiorem nazwisk, a nie drużyną i to się zgadza. ;)

Kurczę, większość klubów z czołówki, nie ma problemu zaoferowania bardzo atrakcyjnego kontraktu, tylko Arsenal ma problem. Jeden z najbogatszych klubów w lidze. To co się z tą kasą dzieje?

Z du*y ten ranking. Ale najważniejsze, że barca pierwsza;] bo chyba tylko po to ten ranking jest tworzony.

Co się w tej piłce porobiło 170 tyś za tydzień. Niech szybciej wprowadzą przepisy finansowe fair play!

Henry do Arsenalu na stałe jako piłkarz! :D

Któryś klub z Manchesteru. Londyn odpada. Kasa może i by go skusiła, ale chyba jednak wybierze klub, który będzie walczył o mistrza ligi, a Londyn w tym sezonie nawet nie próbował i tak może prognozować, że będzie za rok. Więc Manchester. Choć jakby trafił do nas to by były jaja;)

Eee tam, myślę, że obaj by się sprawdzili. Niech, któryś z nich idzie. Bo w Arsenalu ich czas już się kończy

W końcu! Za słaby na Arsenal, w Niemczech powinien sobie poradzić. Powodzenia chłopie!

Piękny kadr ze Szczęsnym! Czyżby drugi Seaman?

Eee tam, ja nie płaczę! Titi i tak jest git, jedna bramka w tą, czy w tamtą, ważne, że w naszych szeregach grał człowiek, o którym będą mówić nasi wnukowie.

Według mnie, obie nagrody sprawiedliwe. I za to kocham Ligę Angielską, za tą nieobliczalność. I nich ktoś mi powie/napisze, że hiszpańska jest lepsza. Nie ma bata!

czyli zaczynamy start z sezonem ogórkowym, gdzie główną atrakcją będą plotki, kto przyjdzie, nie przyjdzie, kto odejdzie, kto nie odejdzie? Wcześnie jak na Arsenal. Ale może to dobrze, może w końcu nie będzie transferów na ostatnią chwilę.

Gupiś człowieku!

Heh, fajnie, że wszędzie Szczęsnego do promocji wciskają. Albo sam się pcha, bo ma poczucie humoru? Czyżby rosła gwiazda, która będzie twarzą Arsenalu?

A co do koszulek, mi się podobają, niezłe są.

Jak się zwolni miejsce w kadrze, to dlaczego by nie. Ale jeśli obecne wypierdki jak Eduardo i Bendtner zostaną, to do nas nie przyjdzie. Wenger nie będzie chciał mieć zbyt dużo zawodników. Ja mam nadzieję, że w tym oknie transferowym, trochę grajków od nas odejdzie a na ich miejsce przyjdą konkretni zawodnicy.

Sprzedać w czortu! I będzie problem z głowy. Choć znając Wengera, to jego powrót określi tak jakby nowym transferem i znów będzie nas katował wystawiając go do 11.

Coś nie mamy szczęścia dzisiaj. A Chelsea dobrze się broni, no i ich kontry groźne.

Kurde, ale Ramsey dno gra. Co w nim Wenger widzi?

Cóż wygrali ci bardziej skupieni, ci którzy lepiej weszli w mecz. Jak dla mnie bezsensowne wejście Ramseya, mógł wejść ktoś inny, byle nie on.

Obstawiam 2-1 dla Arsenalu! :) Zobaczymy, czy trafię ;)

Dla mnie mogą grać dno totalne, aby wygrali

są cuda ;)

Po meczu, Sunderland się zabunkruje i cześć. Przegramy, jak cud się zdarzy to zremisujemy.

Już dawno pisałem, że z chęcią widziałbym na stronie shoutbox, wtedy nie byłoby tyle komentarzy.

Co do gry, to druga polowa pierwszej połowy już w naszym wykonaniu lepiej wyglądała. Widać, że Sunderland zamurował się i czeka na kontrę, albo na stały fragment pod naszą bramką. Miejmy nadzieję, że Sunderland się zmęczy biegając za piłką i nasi coś wduszą dzięki temu.

W takim wolnym meczu, w sensie, wolnym tempie, dobrze mógłby się sprawdzić Henry. Stałby pod bramką i jak to on, z kijowej sytuacji strzeliłby bramkę.

Mi jak raz gra Walcotta i AOC się na razie podoba, chłopcy mają dużo strat, ale coś tam starają się biegać z piłką na skrzydłach. Może w końcu Arsenal nie będzie szedł na siłę środkiem.

Sunderland dużo biega bez piłki, w drugiej połowie kondycja może im siądzie i dzięki temu nasi będą mieli łatwiej.