Komentarze użytkownika imprecis

@Piotrek95: Saliba jest od dziecka fanem AFC. Raczej podpisze nowy kontrakt. Wczoraj oficjalny twitter AFC coś takiego wrzucił:

https://twitter.com/Arsenal/status/1579085518477762560?s=20&t=liy8yuPp8sKKDggYpShj_A

My straciliśmy 2 bramki z LFC, a zagraliśmy obrońcami o klasę lepszymi w destrukcji i dużo lepszymi fizycznie od tych co są w City. Nie widzę tam nikogo kto fizycznie mógłby nawiązać walkę z Liverpoolem. Wypadł im jeszcze teraz Walker, więc już w ogóle.

@kwiatinho: moim zdaniem AFC, LFC, MC grające ze sobą to faworytem jest ten kto gra u siebie. Podrażniony LFC na Anfield to będzie mega test dla MC. Do tego imo jest to najtrudniejsza taktycznie drużyna dla Guardioli do gry w lidze. Z Villa i Newcastle nie poradzili sobie na wyjeździe to nie wiem czemu mieliby być faworytem na wyjeździe z LFC. Ta defensywa City jest imo za słaba by poradzić sobie fizycznie z Liverpoolem, jeśli on zagra na tym lvlu co z nami. No, chyba, że strzelą więcej niż stracą.

Mecze z MU, CP, Fulham - zasługiwali na komplet punktów.

Meczów z Brighton i Evertonem nie oglądałem, więc o nich się nie wypowiem.

To jest potencjalnie 8, a może więcej punktów niż obecnie, co dałoby im 4 miejsce w tabeli i mecz rozegrany mniej niż top3 (przy wygraniu byliby 3ci w tabeli).

Są bardziej niedbali w detalach przed własną bramką i przeciwnika, ale 95% ich gry jest taka jak w zeszłym sezonie.

Nie dajcie sobie zamydlić oczu, że wygraliśmy ze słabym LFC. Wczoraj było widać, że to dalej światowy top.

Nie grają wcale słabo w tym sezonie. Wyniki są dla nich niekorzystne, ale mają naprawdę masę pecha i w prawie każdym meczu byli piłkarsko zespołem lepszym. Oceniając pod względem jakości gry to dalej top3 klubów w lidze i zdziwię się jak nie będzie ich w top3 na koniec sezonu.

W spotkaniu z City za tydzień, o ile nie rozsypie się im skład jeszcze bardziej, będą imo faworytem.

Na ten moment najbardziej oczywiste role do upgradu u nas w pierwszej 11 to właśnie Gabriel oraz Xhaka. Szwajcar gra sezon życia, ale jego ograniczenia w postaci braku umiejętności obrócenia się z piłką i lekkie niedoskonałości techniczne w przyjęciu (patrz np. bramka ze Spurs) robią z niego dość oczywisty cel do upgradu. Musimy jednak ostrożnie do tego podejść, bo poza skillsami czysto piłkarskimi, jest niesamowicie ważną postacią mentalnie dla nas. Trochę przypomina mi Hendersona, który też piłkarsko nie jest jakimś absolutnym topem piłkarskim, ale jego cechy przywódcze to rekompensują.

@Zloty: jest to też powód imo dlaczego kibice trochę przeceniają tutaj Gabriela i pomijają ilość błędów jakie popełnia. Świetne warunki fizycznie + zaangażowanie robią mu dobry PR. Piłkarsko jest bardzo dobry, ale musi wejść na kolejny lvl jeśli ma grać w pierwszej 11 zespołu, który ma pretendować do wygrania ligi. Ma szanse i warunki do tego. Powinien więcej podpatrywać Salibę i uczyć się jak najwięcej od niego.

@arsenallord: podtrzymuję opinię co do Gabriela, że w tym momencie to nasz najsłabszy punkt z pierwszej 11. Natomiast zmieniłem zdanie co do tego czy powinien grać. Potrzebujemy szerokiej kadry i trzeba ogrywać Brazylijczyka. Jako zespół wyglądamy bardzo dobrze w defensywie, a te jego błędy indywidualne może uda się wyeliminować regularnymi minutami. Obawiam się, że gdybyśmy odstawili go teraz od składu to gdyby do niego powrócił gdy będzie trzeba to mentalnie nie dałby rady. To bardzo emocjonalny typ piłkarza, u którego mental trzeba budować. Tak naprawdę większość jego błędów to właśnie bardziej kwestia mentala niż umiejętności. Potencjał na pewno ma topowy.

Gra City robi wrażenie, jak gromią rywali, ile bramek strzelą, etc. Jak przyjrzymy się jednak dokładniej tym spotkaniom to wygrali tylko 2 mecze wyjazdowe, a w 2 innych stracili punkty. W meczu z Wolves, pomimo grania w 11 na 10, to Wilki były groźniejsze. U siebie robią co chcą i nie spodziewam się, że stracą punkty, chyba, że ze Spurs/AFC/LFC. Na wyjazdach nie zachwycają i tutaj należy upatrywać nadziei na to, że zaczną tracić.

Póki co w każdym meczu, który graliśmy byliśmy obiektywnie drużyną lepszą, a za nami mecze z CP, Brentford, MU na wyjeździe (b. trudne wyjazdy) oraz Spurs i niewygodnym Fulham i Villa u siebie. City miało znacznie łatwiejszy terminarz.

Niektórzy tutaj powinni rozróżnić celowanie w mistrzostwo i wielką chęć włączenie się w walkę o nie od OCZEKIWAŃ jego zdobycia.

Raczej nikt nie oczekuje, że je zdobędziemy, ale mamy naprawdę świetny skład i przy pomocy szczęścia jest to imo możliwe. Obok City gramy w tym momencie najlepszą piłkę w lidze (a momentami imo nawet lepszą od nich, ale mniej skuteczną).

Cel minimum to powrót do top4. Lepiej jednak celować wyżej.

City to główny faworyt, jednak nie zgodzę się z tym, że mistrzostwo jest już dla nich pewne. W sezonie gdy mistrzostwa świata są w środku sezonu, wszystko jest możliwe.

Trochę wiary Panowie.

Oni muszą zdobyć mistrza, a my możemy. Presja jest po ich stronie.

@Pires9999: tacy nie do pokonania, a już 2 remisy (z czego 1 powinni przegrać gdyby nie sędzia). Byliśmy przed tą kolejką przed nimi w tabeli mimo trudniejszego terminarza.

A żeby też nie było za wesoło to od ponad 10h nie jesteśmy wstanie strzelić LFC bramki (uwzględnione wszystkie rozgrywki).

Mecze z Kloppem idą nam gorzej niż z Guardiolą, więc jutro gigantyczny test dla nas.

To tak odnośnie zbyt dużego optymizmu:

https://twitter.com/nonewthing/status/1578468774831091712?s=20&t=xSvyQBrXtydL6XXcTWylmg

AFC jakby liczyć tabelę tylko od momentu wygranego meczu z CFC (25 grudnia 2020) gdy wskoczył do składu ESR, ma 3 miejsce w lidze i tylko 3 pkt straty do LFC.

My już od jakiegoś czasu jesteśmy mocnym zespołem.

Tylko po co iść po Kante, skoro Rice będzie do wyciagnięcia. Mamy na tyle mocny skład, ze możemy rozbić bank na 2 topowych graczy zamiast pakować budżet w 5.

Rice + Leao i realnie mamy skład na poziomie City (poza tym wybrykiem natury na 9)

Most assists by U23 players in Europe's top seven leagues + #UCL + #UEL since the start of last season:

◎ 21 - Kylian Mbappé
◎ 20 - Cody Gakpo
◎ 18 - Vinícius Júnior
◉ 17 - Fábio Vieira

#UEL

@SquawkaNews

@arsenallord: Gavi nie gra na pozycji Lokongi. Na jego pozycji gra Busquets.

@pLYTEK: może być ciężko tą tezę zweryfikować. Jak chcesz to mogę się założyć, że zrobi 15+ w kanadyjce. Przegrany przelewa na cel charytatywny. Odegaard w zeszłym sezonie miał 12 w kanadyjce.

@malyglod: a czemu mam tak nie uważać, skoro brał ciężar na siebie w tych meczach co zagrał?

@arkoreus: mecz z Brentford to był jedyny gdzie mieliśmy pełną kontrolę od początku do końca. Do tego jest to teren na którym najlepsi tracili punkty. Ze Spurs mieliśmy słabsze momenty. Obie jego zmiany były dobre z MU i Spurs. Nie wniósł nic mega, ale zagrał dobrze.

@ZielonyLisc: śmiali się, a się sprawdziło.

Do końca tego sezonu Vieira będzie uważany za najlepszego ŚP w lidze po KDB. Możecie robić printscreeny.

@arkoreus: podałem jako argument liczby + nasz najlepszy mecz rozegraliśmy z nim w składzie (Brentford). Ma tyle samo już w kanadyjce co Ode, a prawie 3x mniej rozegranych minut. Póki co ani razu nie znikł w meczu, czego o Ode nie można powiedzieć. Lubię Odegaarda i uważam, że miejsce jest dla obu w pierwszej 11, co po prostu są argumenty za tym, że Fabio będzie dla nas ważniejszy ze względu na liczby.

To jest tak jak z niektórzy gadają z Salibą, że powinniśmy dać mu czas, bo mało meczów zagrał w AFC i nie ma co wyciągać pochopnych opinii. Ignorują przy tym, że był w 11 sezonu Ligue 1 i został wybrany najlepszym młodym graczem całej ligi.

Z drugiej strony Ci sami twierdzą, że Antony to super grajek i zazdroszczą MU transferu, już umieszczając go jako jednego z najlepszych skrzydłowych w lidze.

@arkoreus: masz rację, nie żeby on został najlepszym graczem Euro u21, kapitanował swoją reprezentację i zdobył ponad 20 bramek w kanadyjce w zeszłym sezonie w Porto ... Faktycznie, tylko 3 mecze zagrał w profesjonalnej piłce. W AFC mało grał, bo nie miał preseasonu i leczył uraz.

Partey w wieku 22 lat też by sobie nie poradził na tej pozycji.

@Dziadyga: rozumiem, że jesteś wróżką? Co do Elneny vs Lokonga. Jeden ma 30 lat, a drugi 22 lata. Chłopak gra na pozycji, która nie jest jego optymalną i jest najtrudniejszą na boisku. Jest przestraszony i słabo gra bez piłki, ale ma potencjał na topowego piłkarza. Ma świetną technikę, warunki fizyczne i wachlarz podań. Ogarnie grę bez piłki i mental to będziemy mieć piłkarza wartego 60m.

@Trequartista: najlepszy mecz w sezonie zagraliśmy z Brentford, a tam nie było Odegaarda tylko Vieira. Norweg zniknął w meczach z United i Spurs. I takich meczów, gdzie nie było go przez 90min jednak trochę było. Xhaka w tym momencie jest trudniejszy do zastąpienia od Norwega.

@Trequartista: może nie tyle Ode jest niedoceniany, co Ty nie doceniasz Vieiry? To, że jeden gracz jest znakomity, nie oznacza, że drugi nie może być lepszy.

@aaron: można cię zlinczować jedynie za to, że twierdzisz, że obecnie to klasa niżej od Norwega. Robi pewne rzeczy lepiej od Portugalczyka, ale Vieira robi też wiele lepiej od niego. Pod względem techniki to ten sam lvl.

@Trequartista: Sancho nie potrafi rozpędzić się z miejsca, to samo Antony. Nie mają eksplozywności. Ten sam problem miał u nas Pepe. Ta trójka ma dobre tricki i czasami kogoś miną (a na kompilacjach wyglądają b. efektownie), ale nie jest to coś co będziemy oglądać co mecz. Saka i Nelli potrafią robić to co mecz, bo są eksplozywni na pierwszych 3 metrach. Dwójka z United nie ma do tego warunków fizycznych.

@Barney: na fortunie jest 2.55 na nas i 2.65 na LFC.

@Trequartista: ale co przekręciłem? To jest moja opinia. Te konta regularnie czytam i tam było to porównanie. Jednak przecież nie muszę mieć dokładnie takiego samego zdania jak Ci autorzy?

@chrom: dośrodkowanie, uderzenie z obu nóg, penetrujące podanie, wejście w pole karne - robi to lepiej od Ode. Vieira to gwarancja liczb. W zeszłym sezonie 7g 16a w 2000min (!!!) w Porto ... Teraz 3 mecze i 2g i 2a. On już teraz jest gotowy do robienia 15g/a+ w sezonie, w samej lidze. Vieira to nowy Fabregas. Musi tylko poprawić się w pressingu i wskakuje do pierwszego składu. Podejrzewam, że będzie to za Granita, a Ode na lewą pójdzie.

Co do meczu z LFC to na pewno najtrudniejszy mecz dla nas. Jak przegrają to znajdą się w bardzo trudnej sytuacji, jeśli chodzi o wygranie ligi. 14pkt straty to już będzie naprawdę sporo.

Zagrają na 120% i my też musimy na tyle zagrać jeśli chcemy wygrać. Jesteśmy faworytem bo gramy na Emirates i jesteśmy w lepszej dyspozycji.

Natomiast LFC to wciąż imo top3 zespołów na świecie. Są w słabszej formie, ale też tabela trochę przekłamuje obraz, bo wcale nie grają tak źle. Dużo frajerskich bramek tracą i brakuje im trochę kreatywności, ale pod względem kontroli gry i taktyki to dalej top.

Klopp lepiej imo radzi sobie z Artetą. Guardiola nas regularnie punktuje, ale zawsze City wydawało mi się jednak bardziej w naszym zasięgu. To jest też wielki test dla Mikela.

Turner na razie za mało zagrał bym się o nim wypowiedział. Trzeba jednak pamiętać, że mało który klub ma dobrego drugiego GK.

Ogólnie to KAŻDY klub odczułby stratę swoich kluczowych graczy. Dla przypomnienia, wystarczyło by z LFC wypadł VVD i zjechali z poziomu wygrania LM na dostanie się do top4 rzutem na taśmę.

@malyglod: Jesus i Ode to nie, bo Nketiah i Vieira to świetni piłkarze, już teraz. Portugalczyk już teraz jest imo lepszym piłkarzem od Norwega i kwestia max 3 miesięcy nim będzie grać w podstawie. Nketiah to nie ten lvl co Jesus, ale jest świetny i imo to top6 ŚN w lidze (gorszy tylko od Kane’a, Firmino, Haalanda, Jesusa i Toneya). Od czasu Songa to nie pamietam by jakiś piłkarz zrobił aż tak duży progres w AFC w tak krótkim czasie. Dla przypomnienia strzelił 12 bramek w 15 meczach, które zaczynał od 1 minuty. Jest pressujaca maszyna, od której tylko lepiej pressuje Jesus w lidze.

Lokonga to duży zjazd w stosunku do Parteya. O ile podania i technika to zbliżony level, to ma spore problemy z taktyka i ustawieniem. Na słabsze teamy starczy, ale na te lepsze odczulibyśmy stratę Thomasa.

Marquinhos jest fizycznie i taktycznie gotowy. Natomiast nie ma tego 1 na 1 co Saka i Nelli. Pod tym względem byśmy bardzo dużo stracili. Tylko pamiętaj, ze w ich miejscu może grać tez Jesus, a wtedy Eddie na szpicy.

Piłkarzy kontuzjowanych tez wliczam do kadry. Od grudnia ESR będzie, a Elneny jakoś od stycznia. Cedric i Nelson są juz zdrowi.

Mamy tak słabą ławkę, że każdy piłkarz poza Turnerem na niej znajdujący się jest warty minimum 30m euro (Lokonga też jakby przestawić go na 8kę).

Kupiliśmy w zasadzie podobnego piłkarza za 3m co MU za 100m. MU zapłaciło 97m euro więcej za to, że Antony ma lepsze tricki.

(Antony jest wart max 40m)

@Embix: jak nie ma kto grać?

Xhaka, Vieira, Odegaard, ESR, Lokonga — mogą grać w ŚP
Partey, Lokonga, Elneny - mogą grać na 6tce

Marquinhos dobrze gra. W pierwszym meczu LE był naszym najlepszym piłkarzem. To jest zawodnik warty 30m euro na ten moment — świetnie ułożona noga, dobry taktycznie i w defensywie. Nie umie grać 1 na 1, ale Antony i Bencho też nie umieją, a kosztowali po 100 baniek. Ma bardzo podobny profil do nich i niewiele mniejsze umiejętności. Nie docenia się go bo kupiliśmy go za wiadro gruszek.