Komentarze użytkownika jogaBonito

Mert już niebawem Kanonierem. Nice. A oto fakty o tym "beznadziejnym" zawodniku, jak można tutaj przeczytać.

Mertesacker has won 70.2% of duels since 07/08, only Vidic has done better in top 5 Euro leagues.

telegraph.co.uk/sport/football/teams/arsenal/8730712/Arsenal-revive-interest-in-Blackburn-Rovers-centre-back-Christopher-Samba.html

Samba na celowniku!
http://www.telegraph.co.uk/sport/football/teams/arsenal/8730712/Arsenal-revive-interest-in-Blackburn-Rovers-centre-back-Christopher-Samba.html

W końcu dobre wieści. Solidny ŚO i genialny LO! Teraz czekam na kreatywnego ŚP i znowu zacznę oglądać Arsenal w akcji.

Teraz nikt liczący nie przyjdzie do Arsenalu. Kto będzie chciał grać w drużynie, która przegrywa z MU 6-2?

Najgorsze jest to, że nie ważne jakie teraz transfery zrobi Wenger (o ile zrobi jakiekolwiek) to i tak po takim starcie morale będzie tak, niskie, że w tym sezonie będziemy liczyć się jedynie w walce o LE...

Niech mi już nie pokazują Wengera na zbliżeniach, bo roz...dolę telewizor

Jak dla mnie to będzie walka o utrzymanie. Nie dziwię się, że Nasri chce odejść... Oni dwóch celnych podań nie umieją wymienić. A nasz wielki menedżer wsadził pieniądze do skarpety.

Czyli już żadnych transferów nie będzie. Sezon zaczął się podobnie jak poprzednie mnóstwo kontuzji i brak ławki - jednak w tym przypadku mizeria naszego składu jest jeszcze potężniejsza.

Jeżeli jeszcze w zeszłym sezonie spojrzeliśmy na naszą drużynę - była to ekipa o potężnej sile rażenia. Martwiła jedynie defensywa. Teraz defensywa, mimo odejścia Clichiego i braku wzmocnień jest znacznie silniejszą formacją niż nasza pomoc i atak. To niestety nie wróży nic dobrego.

Dzisiejszy mecz pokaże nam miejsce w szeregu, aż boję się włączać tv o 13.45...

Jeszcze raz napisze któryś z młokosików tworzących te artykuły: przekonywujący - zamiast przekonujący, ewentualnie przekonywający, to zwymiotuję kałem.

@aRamsey:
true...

A tak trochę z innej beczki. Czy może ktoś przypomnieć gracza, który po odejściu z Arsenalu do nowego klubu, grał tam na miarę własnych możliwości? Bo ja takich graczy nie kojarzę.

Weźmy chociażby Silvę, Flaminniego, Hleba, Adebayora, nawet Henrego...

To powinna być wskazówka dla innych, którzy chcą opuścić The Gunners! :)

W ostatnim sezonie, zresztą podobnie jak w poprzednich, każda akcja przeciwnika siała popłoch w naszej defensywie, a my sprzedajemy najlepszego z naszych obrońców.

Czekam na kolejne odejścia doświadczonych graczy - Clichy był ostatnim Niepokonanym - i transfery małolatów.

Ciemność widzę, ciemność...

!!KOM-PRO-MI-TA-CJA!!

Film jest super. Szkoda, że dawno już nie widziałem w piłkarzach takiej pasji, jak widać na twarzach Nasriego i Walcotta, w gestach Cesca i Songa...

Po tych słowach nie mam już żadnych wątpliwości, że Cesca w przyszłym sezonie w Arsenalu nie będzie. Chyba, że zdobędziemy mistrzostwo, ale tego trudno się spodziewać.

Najgorsze jest to, że Arsenal zmienia się w drużynę, do której nikt dobry, sławny nie będzie chciał przyjść. Po sezonie odejdzie Clich, Nasri, Fabregas (mówię tylko o znaczących osłabieniach).

Kiedyś piłkarz kuszony ofertą z Arsenalu myślał sobie: "To obiecująca drużyna, z którą mogę coś osiągnąć."

Po stracie czołowych piłkarzy i passie bez trofeów to myślenie się zmienia. Teraz taka myśl pojawia się w głowie: To drużyna na 2-4 miejsce, w LM nic nie osiągnął, może wygram z nimi FA lub Carling.

A czy taką perspektywą da się skusić kogoś wielkiego? Znowu będziemy się dusić w swoim "młodym-perspektywicznym" sosie. A trofea będzie zdobywać Man U i Chelsea.

Mam już dość tego frajerstwa. Tottenham, Newcastle i teraz to. Brak słów

Dobra, chodziło mi o skuteczniejszego psychologa, bo jak widać ten, który teraz jest, sobie nie radzi... :)

Dlaczego nikt w tym klubie nigdy nie przeprosi kibiców. Kurde flak, po takim meczu ktoś powinien powiedzieć słowo "przepraszam".

2-0 z Tottenhamem - koniec meczu 3-2 w plecy.
2-0 z Wigan - koniec meczu 3-2 w plecy.
I teraz ten mecz.
Może warto psychologa zatrudnić w klubie, bo gracze ewidentnie nie radzą sobie psychicznie.

Chcę taką tezę dać pod rozwagę. Żeby nie pisać już, że sędzia ch..., bo to oczywiste. Że jesteśmy żałośni, bo trudno z tym polemizować.

Ja chciałem podyskutować na innym temat. Dlaczego Wenger ciągle ufa temu idioce, bo inaczej nie mogę go nazwać, Squillaciemu.

Moim zdaniem, jak większość fatalnych występów w tym sezonie, to jego wina. Wszystko zaczęło się od jego beznadziejnego podania (na dwóch metrach gość, który gra w PL, powinien umieć podać dokładnie piłkę do kolegi, niestety Squillaci jest aż tak żenujący, że nawet tego nie potrafi) do Daibiego, który musiał walczyć o piłkę z Bartonem, i w konsekwencji dostał czerwo.

Ja trochę rozgrzeszam Diabiego - groźna kon tuzja jakiś czas temu. Co nie tłumaczy jednak jego idiotycznego zachowania.

A postawa Arsenalu do końca meczu - dramat...

nie mam słów... kpina, żenada, farsa, tragedia

ta drużyna to żart...

Albo przekonywające, albo przekonujące. Nigdy przekonywujące droga Redakcjo!

Dlaczego ten żałosny, tragiczny, dramatyczny, beznadziejny, fatalny, piłkarz, jakim jest Squillaci grał, a nie Djouru, który zagrał mecz życia z Chelsea? Nie moge patrzeć na tego tragika...

Nie wiem, czy się ze mną zgodzicie, ale uważam, że mimo całościowo dobrej postawy sędziego, to jednak Webb nie uniknął kilku, moim zdaniem, dość mocno wpływających na mecz pomyłek.

1. Kilka razy przy faulu w blisko pola karnego MU na zawodniku Arsenalu pozwalał grać dalej (przywilej korzyści), mimo że rzut wolny w takiej odległości byłby znacznie bardziej korzystny niż sytuacja, w której znaleźli się Kanonierzy potem - taka sytuacja zdarzyła się 2-3 razy.

Podobnego przewinienia, tyle że pod polem karnym Arsenalu, dopuścił się Arshavin (po bezsensownym swoim dryblingu), piłka po faulu trafiła pod nogi gracza MU, a Webb zamiast pozwolić grać dalej, tak jak w przypadku Arsenalu, odgwizdał faul... Totalny brak konsekwencji

2. Dla mnie karnego nie było. Na szczęście rudzielec przestrzelił. Co miał zrobić Clichi z ręką, gdy opierał się na niej leżąc na murawie? Co prawda to był błąd lewego obrońcy Kanonierów, że pozwolił przedryblować się Naniemu. A na największą miazgę zasługuje relacja bocznego sędziego, który pokazywał głównemu zdarzenie. Liniowy pokazał, że Clichi zagarnął piłkę ręką... Dla mnie to skandal

A tak poza tym, to mecz na żenującym poziomie...

Z większością ocen zgadzam się. Ale ich uzasadnienie trochę mniej mnie przekonuje. Nie chcę tutaj przytaczać wszystkich swoich przemyśleń, ale ocena dla Clichiego to dla mnie całkowita porażka.

Gość całe spotkanie grał świetnie, moim zdaniem, to był jego najlepszy mecz w tym sezonie. Dobrze powstrzymywał Naniego, co do karnego, to moim zdaniem można było go gwizdnąć lub nie. Nie dał się ani razu przedryblować bocznemu pomocnikowi MU. Dobrze asekurował środek obrony.

Genialnie zagrał Koscielny. Ten mecz to było mistrzostwo. Squillaci... ten gość nie powinien mieć nawet wstępu do juniorskiej drużyny Kanonierów.

Środek pomocy - brak ocen dla tej żenady.

A ja chciałbym w końcu zobaczyć Nasriego w środku (w razie niedyspozycji Cesca) i trzeba wykorzystać RvP i Chamaka w pierwszej "11". Więc mój skład wyglądałby w ten sposób.

-------------------Fabian-------------------
--Sagna--Squillaci---Koscielny--Clichy--
----------Song-----------Wilshere---------
------RvP---------Nasri-------Arshavin--
------------------Chamak---------------------

Jak zagramy z MU tak, jak zagraliśmy z Partizanem, to skończy się "dwucyfrówką" dla MU... tyle w temacie

football*

Maynard - co z tego, że AV grała przedpotopowy fotball, skoro każda wrzutka siała zamęt w naszej obronie...

Ale niestety prawdą jest, że nie dało się AV oglądać

Ja nie piszę o obronie, tylko o grze w defensywie, a to jest znacząca różnica... Chodzi mi głównie o środek pola, który decyduje o odbiorze, a w tym meczu to była kpina.

Przy wysokich piłkach - rzuty rożne, czy wolne, a nawet auty w pobliżu pola karnego, zamykam oczy, bo wszyscy nad nami dominują, a jak widzę Fabiana, który zbiera się do wyjścia do górnej piłki, to już doliczam gola na konto przeciwnika...

Żal dupę ściska, jak się patrzy na grę Arsenalu w obronie. Stracić dwie bramki z rezerwami AV i do końca meczu drżeć o wynik, to jakaś kpina. Co prawda sędzia dzisiaj spisywał się żałośnie. Ale nasz środek bez CF nie istnieje. I nie rozumiem dlaczego Nasri pod nieobecność Cesca grał na skrzydle, zamiast na środku, ale to już tylko mistrz AW wie tylko.

W końcu mamy gości, który wnosi trochę charakteru do drużyny. Wda się w pyskówkę, gdy trzeba. Jak ktoś go kopnie to odda. Może mieć trochę problemy z sędziami (czytaj. czerwonymi kartkami), ale ja lubię takich charakterników i naszej drużynie się na pewno przyda.

Brawo, brawo Arsenal! Kolejny zawodnik, który przez 2/3 sezonu będzie miał kontuzje. W wieku 17 lat złamana noga... wróży same sukcesy, ale jedynie w sferze kontuzji. Zwłaszcza, że wszyscy wiemy, jak wygląda u nas ta sprawa...

Almunia zaskoczył mnie na plus w meczu z Blackburn. Choć w swoim stylu kilka razy wyszedł i się cofnął, to jednak gra ju lepiej na przedpolu. I cały zespół, który walczył i nie odpuszczał też mnie zaskoczył in plus. Niestety Koscielny przeliczył się w pojedynku z Dioufem i później cały mecz grał jak "elektryczny". W następnych meczach będę go uważnie obserwował... Chyba, że boss uzna, że Squillaci zagra od 1. minuty.

Gość jest niesamowity, i nie mówię tutaj o Hansenie. W porównaniu z zeszłymi sezonami nabrał pewności siebie. Jego rajdy nie kończą się rzutem bramkowym dla przeciwnika, ale wnoszą coś do gry zespołu. Brak powołania na mundial wpłynął na Theo motywująco. Widać, że ciężko przepracował okres przygotowawczy i chce się pokazać. Coś czuję, że Farsa zmieni obiekt swoich zainteresowań w przyszłym okienku transferowym z Cesca na Theo.
Coś czuję, że dzięki niemu Arsenal może zdobyć jakieś trofeum w tym sezonie.
I tak z innej beczki - Almunia zaskoczył mnie na plus w meczu z Blackburn. Choć w swoim stylu kilka razy wyszedł i się cofnął, to jednak gra ju lepiej na przedpolu. I cały zespół, który walczył i nie odpuszczał też mnie zaskoczył in plus. Niestety Koscielny przeliczył się w pojedynku z Dioufem i później cały mecz grał jak "elektryczny". W następnych meczach będę go uważnie obserwował... Chyba, że boss uzna, że Squillaci zagra od 1. minuty.

Squillaci błagam wchodź do pierwszej "11" jak najszybciej, bo ta chuda, słaba pipa Koscielny, nie wie co to gra ciałem. Niech szybko do Francuskiej reprezentacji dostanie powołanie, bo jeszcze Polakom to nieszczęście się trafi. A Arshavin kolejny mecz NC! Wyjazd spirytus w Zenicie pić.

Arsenal
Real
Ajax
Auxerre

taka grupa byłaby OK. trudna, ale w końcu ktoś by nas sprawdził przed fazą pucharową :)

ToMo_18 czytanie ze zrozumieniem nie boli. Czy ja gdziekolwiek napisałem, żeby zdymisjonować Wengera? Napisałem jedynie, jak moim zdaniem, wygląda postawa piłkarzy, działaczy i trenera. Nie chcę zmiany szkoleniowca, chcę, żeby w końcu zaczął coś wygrywać, a piłkarze zmienili podejście do gry.

benu lepiej się tego ująć nie dało. Nikt w tym klubie nie ma cohones. Liczy się tylko zysk. Piłkarze biegają jak panienki. Potrzebny nam taki Gattuso, Kean. Ktoś, kto nie odstawi nogi, z Rooneyem złapie się za bary. To nie balet. To PL. Tu liczą się wyniki, a nie piękno gry. Już rzygam tymi finezyjnymi zagraniami, które prowadzą nas do 3/4 miejsca w lidze. A skąpiec AW zarabia więcej niż Cesc. W głowie się nie mieści.