Komentarze użytkownika kshomshch

To dlaczego w ogóle dopuściłeś do jego odejścia? i to za takie marne pieniądze, że głowa mała. ****ica człowieka bierze jak takie coś czyta. Wenger i jego słabnący kontakt z rzeczywistością. Tracę do niego szacunek.

Panie Wenger, więcej rób a mniej gadaj bo jak na razie rok w rok ta sama śpiewka a efekty i pozycja w lidze coraz gorsze.

Jakie sukcesy? Nie mamy żadnych od wielu lat. Van Persie po przejściu do Man Utd powiedział, że tam dopiero czuć atmosferę mistrzów, że wszyscy aż emanują pewnością siebie. I to widać po tym jak grają, zawsze są przekonani o swojej sile i są pewni zwycięstwa. A u nas? Nikt nawet nie wie co to puchar czy większe zwycięstwo. Chyba, że to Wengerowskie czwarte miejsce które uważa za trofeum nazwiemy "sukcesem".

Bzdurne mają te swoje zasady i do tego widać wyraźnie, że bardzo słabo to działa. Żadna poważna firma nie działa w taki sposób. Dlatego zawodnicy są tak mało pewni siebie, nie czują się wielcy pod żadnym względem i nie ma się co dziwić. Najlepsi powinni dużo zarabiać, proste. Słabsi mieli by motywację żeby się starać i zwiększać zarobki a tak to po co się mordować jak za siedzenie na ławce też jest niezła kasa. Paranoja, jak za komuny, po co robić jak kasa będzie.

Wenger nie potrafi zatrzymać dobrych graczy i ostatnio nie za bardzo wychodzą mu nowe transfery, mamy słabą ławkę rezerwowych, braki w kadrze itd. Mamy wiele problemów a on ich zwyczajnie nie zauważa. Tak długo jak on będzie managerem tak długo nie ugramy niczego. Jedyne co Wenger może powiesić w gablocie to zeznania PIT za ostatnie 8 lat. Nic tylko pogratulować.

63 latek?!? Nieźle się trzyma.

Ba to świetny napastnik, sama przyjemność go oglądać. Strzela pięknie i pewnie a przecież robi to dla dość słabego Newcastle co oznacza, że ma cięższe zadanie do wykonania niż miałby w Arsenalu z naszą znakomitą pomocą. Wenger powinien reagować natychmiast ale nie spodziewam się tego po nim. Mam wrażenie, że robi wszystko odwrotnie niż logika nakazuje, zatem sądzę, że się rozczarujemy. Podobnie Benteke. Wspaniały gracz, wielki naturalny talent - brać go z Villi jak najszybciej!

Skoro Silent Stan się odezwał to musi być wyjątkowo źle.

To chyba jedyne "trofeum" na jakie jeszcze nasz Wenger ma ambicje. Wstyd! Adams czy Vieira nigdy by czegoś takiego nie powiedzieli. Czas na zmianę trenera w takim razie.

Bardzo dobrze. Adidas robi dużo ładniejsze stroje.

Brawo Chelsea :) Symulanci z Barcy dziś płaczą. Piękny dzień.

Po linii najmniejszego oporu. To opór ma być mały a nie linia.

Kocham słowo "jakość". Już dawno nabrało dla mnie nowego znaczenia.

1-1 Gibbs strzela!

Jeśli to przegramy to jeśli Wenger ma jakiś honor to powinien sam zrezygnować i uratować choć część twarzy.

LOL już przegrywamy! Tak jest :] ale polewka.

W drugiej połowie nie mogliśmy wyjść z własnej połowy ani wymienić 3 podań. Może i obrona grała lepiej niż ta z ostatnich sezonów ale to nie znaczy, że jest to wysoki poziom. Lepsze drużyny nas zjedzą jak Man Utd w PL. Wyobrażacie sobie aby skład sprzed 7-8 lat tak grał? Coraz smutniej się na to wszystko patrzy.

Ha ha. Tak jest panie Wenger. "Zaufajcie mi!" Jasne. 7 rok mam wierzyć jak frajer, koniec zaufania. Przecież nic się nie zmieni w stosunku do poprzedniego sezonu. Jeśli już to na gorsze.

Sarkazm aż miło poczytać. Ale to niestety smutna prawda. Arsenal powoli przestaje być zagrożeniem dla czołówki tabeli a Wenger nic z tym nie robi.

Wenger coraz bardziej popada w swoją paranoję kupowania ślicznych, młodych, delikatnych graczy. Nie sądzę aby wiele się zmieniło. Nie wierzę, że nagle w dwa tygodnie kupi 4-5 twardych zawodników. Ten sezon będzie katastrofą bez Ceska i Samira. Słaby, młody, kontuzjogenny skład z króciutką ławką niezwykle osłabiony w stosunku do poprzedniego sezonu. Jak my mamy cokolwiek wygrać? Czwarte miejsce w lidze to absolutne maksimum z którego bardzo bym się ucieszył. Wenger się kończy, niestety.

Dzięki za to co było Cesc, a teraz uciekaj to tych symulujących pedałków.

Hehe, to już wiemy, że top 4 będzie poza zasięgiem. Brawo panie Wenger. To już siódmy rok dobrych transferów.

Pocieszny jest ten kibic MU poniżej. I jeszcze to "choć" zamiast "chodź". Aż mi się humor poprawił :)

Dlaczego Wenger nazywa to frustracją. Presja na zawodnikach musi być i jeżeli są słabsi to siedzą na ławce jak w każdym klubie. Chcą grać w pierwszym składzie to nich udowodnią, że na to zasługują poprzez ciężką pracę i walkę na treningach a nie przez frustrowanie się czyli "fochy". Mam nadzieję, że nasi zawodnicy nie czują wyłącznie owej frustracji bo to niedobrze wróży na przyszłość drużyny.

Jasne, liczymy się jak przez ostatnią dekadę. Tak szczerze, to mało kto bierze Arsenal na poważnie, zawsze będziemy drudzy lub trzeci ale o mistrza nie da rady bić się grupą słabych psychicznie młokosów. Jak można nie uczyć się na własnych błędach wie tylko Wenger. Założę się, że kolejny sezon będzie identyczny jeśli nie gorszy.

Szkoda, że niektóre komentarze są tak obraźliwe i aż kipią nienawiścią do innych klubów. Jestem kibicem Arsenalu od dawien dawna i oczywiście, że nie cieszy mnie gdy Man Utd lub Chelsea okazują się lepsze od nas ale szanuję przeciwnika. Wczorajszy mecz miedzy angielskimi drużynami widziałem i powiem, że United wygrali zasłużenie. Można ich nie lubić ale trzeba przyznać, że takiej dyscypliny taktycznej, woli walki i pewności siebie gracze Arsenalu mogą im tylko pozazdrościć. Aż widać było pasję do gry i walkę na całego, bez oszczędzania się. Chciałbym aby nasi gracze walczyli z podobnym nastawieniem a nie widzę tego od dość dawna. Odnośnie mistrzostwa to oczywiście marzę o nim ale jestem przekonany, że wsród Kaninierów nie ma wiary i siły mentalnej aby tego dokonać na chwilę obecną. Coraz bardziej tęsknię do początków wieku gdy Arsenal był postrachem dla każdego a nie tylko grupą utalentowanej młodzieży bez przywódcy. Tak czy inaczej będę z Kanonierami na zawsze ale nie przeszkadza mi to podziwiać innych klubów zwłasza jeśli na to zasługują.

Jak można napisać "jeden z lepszych"?!? To wręcz obraza dla tego zawodnika. Henry to razem z Bergkampem, Wrightem, Adamsem, Vieirą, Piresem czy Bradym to absolutna legenda Arsenalu.

Możecie go obrażać, ale ma sporo racji - wie jakie błędy najprawdopodobniej popełnimy i to wykorzystuje - jak większość drużyn w ostatnich spotkaniach. Jak dla mnie to Wengerowi powinno być wstyd, że jego drużyna jest tak przewidywalna i łatwa do ogrania. Zawsze taka sama taktyka plus zwyczajnie zbyt słabi zawodnicy na niektórych pozycjach (w tym meczu zwłaszcza Fabiański, Silvestre, Vela) - no niestety, tak się nie pokona takich potęg jak Man Utd czy Chelsea a może już niedługo Man City i Tottenham będą dla nas za silne. Nie lubię Allardyce'a ale nie mogę nie przyznać mu racji w tym co mówi po tym meczu.

Może najpierw niech skupią się na zatrudnieniu osób, które potrafią obsługiwać kurki z wodą.

Wczorajszy mecz pokazał jak bardzo dobra taktyka wpływa na wynik meczu. Mourinho wie o co chodzi w piłce - wspaniale ustawił drużynę. Porównnajcie to z naszymi 20-oma pierwszymi minutami :) Piłkarzyki z Barcy może i mieli posiadanie piłki, przeciwko 10 przeciwnikom to nie jest wielki wyczyn, ale nic im to nie dało. Wszyscy widzieli, że 3/4 meczu szukali karnego, gola strzelili ze spalonego, a czerwona kartka to już porażka. Myślę, że Uefa powinna wyciągnąć konsekwencje z tego oszustwa Busquetza, pokazał prawdziwą twarz zawodników swojego klubu - zero honoru. Ponadto absolutna żenada ze zraszaczami, pokazali, że jak małe dzieci nie potrafią nawet przegrać twarzą. Również uważam że mit Barcy runął z hukiem. Wielkie gratulacje dla Interu, szacunek za dokopanie Barcelonie 3-1 u siebie i znakomitą obronę w 10. Mam nadzieję, że Inter zostanie mistrzem - z takim charakterem i stalowymi nerwami zasługują na to.

Inter gra niesamowicie. Odebrali ochotę do gry piłkarzom Barcelony, aż miło było popatrzeć jak zdziwieni są, że nie mogą rozklepać obrony Interu. To zawsze podziwiałem u Mourinho, taktykę, pewność siebie i przede wszystkim niesamowite wyniki niezależnie od prowadzonej drużyny. Cudownie by było gdyby to on był naszym trenerem. Myślę, że momentalnie zaczęto by nas szanować i nawet bać się a tytuły przyszłyby bardzo szybko. No nic, pomarzyć zawsze można :) Wracany na ziemię do Wengera i jego obliczonej na 15 lat taktyki zdobycia jakiegoś pucharu przy marginalnych wydatkach i braku umiejętności wyciągania wniosków z niepowodzeń.

Szkoda, że to się stało, ale to z pewnością nie było zagrania złośliwe. W "Match of the Day" na BBC eksperci analizowali tę sytuację i rzeczywiście widać było, że nie było tam najmniejszego zamiaru skrzywdzenia Ramseya. Ponadto Shawcross nigdy wcześniej nie dostał nawet czerwonej kartki i jest uważany za piłkarza grającego fair. Tak czy inaczej dla Ramseya to tragiczny dzień. Mam nadzieję, że koledzy wygrają dla niego mistrzostwo.

No to panie Fabiański dziękujemy, Championship czeka na tak utalentowanego bramkarza. Ciekawe co powie Wenger - jestem pewien, że będzie się z czego pośmiać: strzelam, że powodem porażki wedle niego będą: sędzia, nierówna murawa lub jeszcze inna bzdura. Naturalnie nie wspomni o tym, że jego polityka dawno przestała się sprawdzać i przez następne dziesięć lat będzie twierdził, że młodzi jeszcze mają czas na naukę

Niestety ma sporo racji. Co roku jesteśmy całkiem blisko mistrzostwa, ale realnych szans nie mamy. Gramy niby pięknie, ale to nie przynosi efektów na dłuższą metę. Ponadto, tak jak mówi Ballack, gramy dość podobnie w każdym spotkaniu i lepsze drużyny potrafią nas zatrzymać, nie umiemy zaskakiwać. Taka prawda - Wenger jest znakomity jeśli chodzi o szkolenie piłkarzy i wyszukiwanie talentów, ale taktyki meczowej niestety nie ma najlepszej. Czasem myślę, że najlepiej jakby Wenger pracował nad szukaniem i szkoleniem piłkarzy, a ktoś inny był managerem. Ciężko powiedzieć czy to byłoby lepsze, ale od lat widzimy, że coś musi się zmienić aby zdobyć jakieś puchary.

Skoro tak bardzo chce grać obok Fabregasa to niech do nas przyjdzie. Wtedy udowodniłby, że to co mówi jest szczere. Teraz to tylko stara się wywołać zamęt w mediach i w głowie innych. Nich barcelonka trzyma się od Cesca z daleka.

Francuzki? No ładne są nawet...

Vito gratulacje. Takich interwencji nie widziałem od czasów Seamana. Gdyby nie on to dostalibyśmy niezłe baty. Mam nadzieję, że to początek jego kariery i będzie potrafił grać tak w następnych spotkaniach. Fabian pakuj się do Polski :) Almunia też ma się o co bać.

Mecz był bardzo dobry, niesamowite emocje. Nie uważam aby Fulham było słabeuszem, pokazali w tym spotkaniu piękny ofensywny futbol, byli dobrze zorganizowani i zmotywowani. Ciesze się, że wreszcie wygraliśmy 1-0 umiejętnie broniąc prowadzenia na trudnym terenie. Wygląda na to, że młodzi zaczynają dorastać. Tak trzymać!

Drodzy kibice, nie bądźmy naiwni. Tam gdzie są wielkie pieniądze (a w piłce przecież są ogromne) zawsze będą przekręty. Jeżeli sądzicie, że liga angielska jest czysta jak łza to jesteście w błędzie. Zresztą, generalnie każda liga ma swoje na sumieniu. Przekręty były i będą bo to sie pewnym osobom zwyczajnie opłaca.

Naturalnie w EPL nie jest to takie ewidentne jak np. we Włoszech czy choćby w naszej żałosnej lidze, ale sami widzicie, że wiele nie trzeba aby wynik meczu był taki jak "powinien". Szczególnie, że sędzia zawsze może powiedzieć, że się pomylił albo czegoś nie widział itd.

Jak niżej zauważono wystarczy odpowiednio poukładać terminarz, tu czy tam dorzucić jakąś karę (zauważcie, że kary dosięgają praktycznie tylko rywali zagrażających ManU) dodać ze dwie pomyłki sędziowskie i jest kilka punktów do przodu. Tak więc suma takich niby drobiazgów daje niektórym sporą przewagę. Już nie mówię po czyjej stronie jest angielska prasa, co też ma wielkie znaczenie.

Tak czy inaczej, trzeba wierzyć, że na przekór wszystkiemu w najbliższym dziesięcioleciu będziemy mistrzami anglii :)

Jest błąd w zakładce "Ostatni mecz". Wedle informacji tam podanej to Standard wygrał z nami 3:2.

Jedno trofeum nie trofea ("jakiegokolwiek trofea").

Oj, łezka się kręci. Najlepszy piłkarz jakiego mieliśmy. Żeby tak znów miał 20 kilka lat i grał dla nas - ot takie marzenie :)