Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6575 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 7 z 165 (komentarze od 241 do 280):
Przydałoby się 1:0 sla Lecha i awansik.
Jeszcze błazen roku: Bruno Fernandez
Też się nie zgadzam, że mamy jakiś regres formy innych i to wykorzystujemy. Uważam, że Edu i Arteta zbudowali i nadal budują kolosa mogącego zdominować ligę. Nie w sensie corocznego mistrzostwa ale w sensie klubu który rokrocznie gra o mistrzostwo i w LM.
To nie wypadek przy pracy. To praca i ewolucja składu.
@coooyg11: chyba jednak nie. Kiwior nie kontrolował zawodnika za sobą ani strefy. Nie kontrolował też zachowania bramkarza. Chyba rzeczywiście usłyszał coś bo się skulił. A powinien przynajmniej blokować gracza za nim.
Jak dla mnie to idealny przykład jak się nie dogadać i zostawić pracę drugiemu. Jeden i drugi odpuścili.
Wczoraj spodziewałem się podobnego meczu, tzn. sporego spadku jakości z naszej strony i ewentualnego remisu lub chaotycznego zwycięstwa.
Nie ma się co oszukiwać, to PL jest priorytetem a LE fajnie byłoby wygrać, ale rotacja jest potrzebna.
Trochę szkoda, że Saka nie odpoczął chociaż 45-30 minut, bo mam wrażenie że brakuje mu świeżości i spontaniczności. Niemniej nie bardzo miał grać kto inny.
Co do zmienników - raczej słabo, choć i Saliba nie był pewny.
Kiwior - chyba wczoraj szczególnie przez nas oglądany - nie jest to jeszcze poziom pierwszego składu, widać było że przyzwyczaja się do gry z kolegami, stąd brak zaufania do niego i ogólna bojaźliwość interwencji Polaka. Zamieszany przy obu bramkach, ale podobnie choćby Jorginho. Liczyłem, że zagra nieco mniej i z ławki, ale im więcej gry tym szybciej będzie pewniejszy.
Teraz skupiamy się na lidze i rewanżu na Emirates. Może zagramy w końcu z nominalnym napastnikiem, bo Martinelli to nie jest zawodnik na szpicę.
Powinien dać odpocząć Gabrielowi i postawić na Holdinga a jak wszystko będzie ok i dobry wynik to dać te 20 minut Kubie.
Dałbym też odpocząć Sace.
@Joker_224: on już od dawien dawna pracuje swoimi faulami i pajacowaniem na czerwone kartki. Szkoda że sędziowie nie bardzo to dostrzegają bo za takie zachowania Xhaka byłby wyrzucany co drugi mecz.
Piękny powrót i wygrana. Po takim spotkaniu drużyna wie że warto grać do końca. Dobrze że nie poddali się. Wielkie słowa uznania dla sztabu i zawodników.
Hmmm, to już mu Brighton nie blokuje spełniania marzeń w wielkim klubie?
Niesamowity mecz.
Staliśmy się ekipą z którą każdemu ciężko się gra, która zdobywa masę punktów w ładnym stylu i gra o coś w tym sezonie. Nie wymiękamy w pojedynkach z czołowymi ekipami bo staliśmy się ponownie jedną z najgroźniejszych drużyn PL.
To jest zasługa sztabu szkoleniowego i ludzi zarządzających klubem. Na powrót Arsenal nie wzbudza drwin a respekt. Jesteśmy na swoim miejscu, a to czy wygramy czy przegramy ten czy inny mecz nie jest tak naprawdę ważne z punktu widzenia budowy drużyny i jej pozycji w hierarchii angielskiej na najbliższe sezony.
Widzę że niektórych mocno trzymają jeszcze wczorajsze emocje.
Jak dla mnie szczególnie w 1 połowie byliśmy bardzo dobrym zespołem. Ogólnie dobrze wychodziliśmy spod presji, nie daliśmy sobie odebrać kontroli w środku pola.
Zdecydowały indywidualne błędy niestety.
Ale to dopiero 22 kolejka za nami. Nawet wygrana wczoraj z MC nic by nam nie dała bo jeszcze każdy zespół punkty potraci.
Jeśli ktoś widział we wczorajszym ewentualnym zwycięstwie zwiększenie szans na mistrzostwo to były. O 3 pkt. I te 3 pkt można szybko zdobyć. I serio wczorajszy mecz o niczym nie decyduje.
Arsenal daje w tym sezonie mnóstwo radości i powodów do dumy.
Gramy ponad stan. Mamy niedoświadczoną drużynę i trenera dla którego jest to pierwsza praca. A sezon trwa. To że ograł nas Mistrz Anglii nic nie zmienia.
Dobry mecz z naszej strony ale żeby pokonać MC trzeba zagrać wybitnie. No i nie można tylu błędów popełniać.
Szkoda ale liga gra dalej.
Mi się nie wydaje żeby to był najważniejszy mecz w sezonie. Jest szalenie ważny bardziej z psychologicznego punktu widzenia ale sportowo gdyby to była 34 kolejka powiedzmy i taka różnica między nami w tabeli - to tak.
Ale tu jedna drużyna dzisiaj wygra a w weekend straci punkty. Taka jest PL.
@grzegorz1211: to jest zwykłe złodziejstwo.
Oj biedny on.
Co on teraz zrobi, co do garnka włoży...
Jak dla mnie transfer Jorginho to najlepsze wyjście kiedy innych opcji na rynku brak.
Przychodzi jako uzupełnienie składu, na krótki stosunkowo okres czasu. Daje głębię składu, odpoczynek dla naszego środka pola i stabilizację na poziomie. Nie oczekuję fajerwerków, a po prostu, że wejdzie i nie będzie widać że nam kogoś w polu brakuje. Że przy stanie 1:0 dla nas przytrzyma piłkę i zagra gdzie trzeba.
Do tego doświadczenie dla szatni, młodego zespołu. Gość niejedno wygrał, ma przed sobą jeszcze parę lat gry a dzięki pozycji na boisku ewentualne mankamenty kondycyjne może nadrobić przewidywaniem.
Dobry ruch, chyba inny nie był możliwy.
Wydaje mi się, że chyba większe szanse teoretycznie ma jednak MC.
Doświadczenie trenera i zespołu, Haaland, bardziej wyrównana kadra.
Ja bym to ocenił:
5% - ktoś inny
15% - MU
15% - NU
30% - Arsenal
35% - MC
Nie mówiąc o tym, że przed sezonem nie wiem czy mieliśmy 5% szans na tytuł.
@Ashmadia: świetny tekst
Lepszy wróbel w garści...
@call_me: przegraliśmy bo poszerzyliśmy kadrę?
Trossard już pokazał z MC że jest przynajmniej dobry.
Kiwior to przyszlość a Smerf uzupełnienie na krótko.
Jest ok. Ławka jest.
Alternatywa.
Albo Jorginho i walka o mistrzostwo albo brak transferu i szansa na wicemistrzostwo.
Wolę pierwszą opcję. Bo po sezonie chciałbym się cieszyć z tytułu razem z Jorginho niż denerwować że zabrakło tak niewiele.
Dobry ruch. Niech gra.
Gracz dobry ale sposób w jaki chce odejść z Brighton mi się nie podoba.
I jeszcze im wypożyczyć Lokongę i Marqinhosa.
@Taki: ja również polecam Zeppeliny.
Onana ofensywnie ok, ale w defensywie to czysty Guendo. Nie wraca, nie pilnuje pozycji, do tego nonszalancja a'la Maitland-Niles. To nie jest najlepszy wybór jak dla mnie.
Ja jestem sceptyczny jeśli chodzi o ten transfer ale zobaczymy.
I czy to Polak czy nie to mnie mało interesuje. Powiem więcej. Właśnie przez to że rodak to nagle zacznie się obserwowanie Arsenalu u nas, komentarze "ekspertów", wywiady z byłymi piłkarzami itd na temat tego jak gra, czy gra i co gra Arsenal i Kiwior. Wolałbym tego uniknąć.
Właściwie to wśród zwolenników tego transferu dostrzegam jakąś nadmierną ekscytację.
Bo ja tam u Kiwiora szczególnych atutów nie widzę, może kilka rzeczy które dobrze rokują, ale w przyszłości.
I tak traktuję ten transfer. Podobnie jak Lokongi.
Niech się uczy, bo ma od kogo. I tylko od niego zależy ile z tej nauki wyciągnie. Bo potencjał mieć musi skoro Arsenal to dostrzegł.
Fajnie że jest potwierdzenie transferu.
Obym się mylił i Kiwior wskoczył do naszego składu.
Póki co niech gra jak najwięcej. Powodzenia i witamy w rodzinie.
W Evertonie brakuje lidera i napastnika z prawdziwego zdarzenia. Kogoś do kogo można zagrać i on wie co ma zrobić.
Wyróżnia się jedynie nasz Iwobi ale jest jak zawsze nieco zbyt chaotyczny, mimo że bierze na siebie grę.
Tym niemniej w PL przegrać można z każdym.
A wg mnie Santos to dobry wybór. Mógł być lepszy, ale na tę chwilę to optymalne rozwiązanie.
Grunt że nie jakiś młody bez większego dorobku (Lampard) czy nasz as (Probierz).
@kwiatinho: masz rację co do formy poszczególnych graczy ale wg mnie nie tyle Pep się wypalił co zespół potrzebuje więcej świeżej krwi, nowych graczy którzy nie są syci. Taka ewolucja musi postępować inaczej bedzie regres jak w L'poolu.
Poza tym MC robi świetne wyniki i tylko patrząc z naszej perspektywy czegoś im brakuje.
Myślę że z MC zagramy zestawieniem. Z rezerwy tylko Holding, Turner, Trossard i Smith-Rowe.
W końcówce Kiwior.
Bardzo ciężki mecz dla nas, bo MU zagrali do 60 minuty bardzo dobry mecz.
My na szczęście lepszy bo to spotkanie ma zawsze dodatkowy wymiar psychologiczny.
Przrwaga utrzymana
@Damper: sorry ale Mbappe to nie Vlahović.
Lepiej postawić na Baloguna.
Dobry transfer.
Dlatego skoro nie wzmacnia zespołu od razu, a jest np po Holdingu w hierarchii to nie ma sensu żeby siedział na trybunach i się nie rozwijał. Dlatego ten sezon powinien dograć we Włoszech.
@arkoreus: akurat byłem tu jednym z nielicznych którzy Artecie kibicowali cały czas.
I zdradzę Ci sekret.
Arteta też się może pomylić, tak sama jak każdy. I ja też.
Po prostu wg mnie w transferze Kiwiora sens może być jedynie w perspektywie, po ograniu go. A nie teraz. Teraz to zawodnik poziomem między Marquinhosem a Holdingiem. Do grania ogonów.
A już na pewno nie jak Gabriel wypadnie.
Natomiast ja mu potencjału nie odmawiam. Bo pewnie to w nim Arsenal dostrzegł. I on minut za darmo nie dostanie. O to jestem pewien przy Artecie.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Pewnie, że każdy chciałby wygrania LE, ale nie zapominajmy że tymi faworytami to nas dziennikarze zrobili a nie my sami. Nie jesteśmy spadkowiczem z LM, tylko zespołem który grał z Bodo czy z Zurichem, a nie z Napoli czy Juventusem.
Ta drużyna jest w budowie, cały czas. To że odpadamy z LE oczywiście pozwoli się skupić na celu głównym obecnie, czyli mistrzostwie.
Ale nawet jeśli go nie zdobędziemy, a zajmiemy np. 2 miejsce to ten sezon i tak jest wygrany. Mimo, że pozostanie ogromny niedosyt. Bo jest realna szansa na 1 miejsce. I o tym trzeba myśleć. Ale plan na sezon to kwalifikacja do LM po rywalizacji w najlepszej lidze, najbardziej wyrównanej pod względem sportowym.
Ci sami ludzie którzy opowiadają o nas jako o faworycie przed sezonem ustawiali nas za top 4. Wyżej stawiali Liverpool czy Chelsea.
A obecny Arsenal rośnie i będzie lepszy. I nie zmienia tego odpadnięcie z mocnym i ambitnym Sportingiem po dwóch remisach i karnych. Zdarza się. To jest w końcu sport i ktoś zawsze przegrywa.