Komentarze użytkownika malyglod

Bo wszystkie rzeczy z premiami trzeba załatwiać przed mundialem.
Mieli ustalone pewnie ze sponsorami za co ile dostają ale tu nagle weszła polityka i brak wyczucia sytuacji.
Dla mnie osobiście zasłużyli na to co wynegocjowali przed mundialem ze związkiem i sponsorami. I tylko na tyle.

Ciekaw jestem czy ktoś w PZPN rozważa zatrudnienie Martineza w miejsce zezowatego Cześka.

@Dziadyga: jak mamy takie sukcesy to i nagrody odpowiednie się należą, a co!
Jeszcze wmówić ludziom że to zasługa ministerstwa sportu i pzpn i przyznać premie za sukces.
No i obowiązkowo wizyta u premiera i medale.

A ja tam podziwiam Lewego że nie pękł i nie powiedział co myśli. Przez większość turnieju mega defensywny styl, gra z przodu w osamotnieniu, 2 szanse na mecz. Praktycznie co mecz to inny zawodnik do pomocy a i tak zmiany w ofensywie niewielkie.
Dobry trener tak ustawi zespół żeby wyeksponować jego atuty i ukryć wady.
Czyli u nas oprzeć grę o Lewandowskiego i Zielińskiego. To na nich trzeba grać i często więcej biegać bo oni i tak tego w takim stopniu jak inni nie zrobią. Smutne ale prawdziwe. Fajnie jakby każdy dawał tyle samo ale tak widocznie nie jest. Jeden jest lepszy w walce inny w kreacji. Jeden lepiej odbiera czy asekuruje a inny tworzy.
Są różne role na boisku.

@Spejsik: Ale skoro Lewy, Szczesny czy Zieliński są stawiani w równym rzędzie co najlepsi na tych pozycjach na świecie czy w Europie (a są jeszcze inni gracze przynajmniej dobrzy jak Bereszyński) to są to średnie osiągnięcia.

Problemem jest trener. Od dawna.
Zamiast wycisnąć z zespołu więcej niż można to on ich kastruje.
Lewy ma w MŚ tyle bramek co Bartek Bosacki!
Skupmy się może na zbudowaniu zespołu a nie na wygranych w Lidze Narodów.
Bo tak to raz Michniewicz daje szanse Zalewskiemu po czym mówi że się spalił. A na ławce trzyma Grosickiego którego odpala na ostatnie 5 minut.
Serio, ja tu tych decyzji nie rozumiem.

boiskowy lider, ktos kto biega i walczy. On człapie i nie daje nic in plus. Odbiór? Od wielkiego dzwonu. To nie płuca reprezentacji. To nie jest ktoś kto daje pewność jak Glik który przecież też niedomaga.

Ale tych problemów jest więcej.
Ja jestem jednak rozczarowany. Właśnie pokolenie Glika, Lewego, Szczesnego czy Krychy niewiele osiągnęło.

Nie chce mi się pisać odnośnie poszczególnych graczy.
Dla mnie Krychowiak odpowiada za neutralizację środka pola rywali, za dobieg do rywala i asekurację z odbiorem.
Skoro rywal oddaje po 15 strzałów w meczu to to dobrze nie jest.

Do tej pory nikt nie zdecydował się na zmianę na tej pozycji a Krychowiak tonie jest

@Reamoner: ale ja podałem argumenty. Masz inne zdanie to ok, ale Krychowiak (jakkolwiek nie jest jedyny) to w reprezentacji skończony rozdział.
Zawodnik nie musi grać w reprezentacji na dokładnie tej samej pozycji co w klubie. Zresztą ja się nie upieram przy żadnym nazwisku ale chciałbym tam kogoś lepszego kto walczy.

@Reamoner: a czemu by nie spróbować?
Doświadczenie większe niż Moder czy Bielik, wybiegany, z niezłym odbiorem. Gorszy od obecnego Krychy nie jest.

@Reamoner: nie jest najlepszy tylko inni nie dostali 3-4 meczy i wokół nich nikt nie budował pomocy.
Przykład to Klich. W zeszłym sezonie grał w klubie więc można było próbować choćby jego.

@lukasz845: ja pisałem przed meczem:
Liczę że strzelimy bramkę i nie stracimy więcej niż 4.
Też prawie mi wyszło. Bo raczej do przewidzenia było że minimum 2 wpuścimy

Grunt że zagralismy w piłkę a nie nie czekaliśmy na najniższy wymiar kary.
Pozytywny mecz w naszym wykonaniu.

Francja gra na pół gwizdka, oddają nam inicjatywę.
Mamy swoje szanse.

Sami się pozbawiliśmy wsparcia dla Lewego. Jeszcze przed meczem.
Szkoda że obok niego nie ma Milika czy Szymańskiego. Zamiast tego .... Ehhh... Taki Szymański czy Kamiński z całym szacunkiem dla nich, ale oni chyba najbardziej liczą na koszulkę Mbappe po meczu. Nie ten kaliber, nie te umiejętności i nie takie doświadczenie.

@Marcel90: najsłabszy byl Krychowiak

Jeśli to prawda z Jesusem to napastnik w styczniu powinien być.
Już w poprzednim sezonie nie kupiliśmy i były problemy.

Ja liczę że strzelimy bramkę i nie stracimy więcej niż 4.

Właśnie przeczytałem co Kowalczyk "napisał" o reprze na meczykach.
Gościa nie lubię, bo jest prymitywny i żaden z niego ekspert, ale obserwator dobry. Niestety, ale zgadzam się z nim w 100%.
Cofamy się, nie wykorzystujemy potencjału zespołu i wmawiamy sobie że tak ma być. Równamy w dół.
Przykre ale może podziała na ambicje tych co reprezentują nasz kraj.

@karmel567: no nie graliśmy ofensywnie na Euro a raczej kontry.
Chodzi o to że my cofamy się w rozwoju jako reprezentacja.
Bo ok, dostaliśmy się dalej, wyszliśmy z grupy.
Ale czy graliśmy dobrze w defensywie? Wgnie nie o czym świadczą i karne i liczba okazji rywali oraz konieczność interwencji Szczęsnego.
Czy dobrze kreowaliśmy? Wg mnie też nie. Szczególnie mając Lewego nie chcemy korzystać z jego usług.
I za to chwalimy trenera? Bo awans to jego zasługa tak samo jak ten 'styl' i to co sobą pokazujemy.
Żebyśmy chociaż mieli SFG...

@karmel567: nikomu nie chodzi o ładną grę bo znamy możliwości naszego zespołu. I właśnie dlatego zwraca się różnicę na grę defensywną czy grę z kontry a rozpaczliwe wybijanie byle dalej.
To jest nieprzyzwoite że w starciu z każdym zespołem, który jest w teorii na poziomie średniaka lub wyżej my nie próbujemy.
Bo zakładamy że się nie uda. Sami odbieramy sobie szansę.
Mam nadzieję że jutro chociaż spróbujemy bo co jest do stracenia?
Swoja drogą jak piszesz o trzecim meczu o honor gdy gramy bez presji to gramy ładniej i lepiej.
To jest chyba temat dla zajęć z psychologiem sportu skoro zawodników i trenera tak zjada presja w meczu w którym jest o co grać.

Mnie osobiście boli brak ambicji zawodników. Tak się nigdy w sporcie dużo nie osiąga. Oczywiście może się zdarzyć splot fajnych okoliczności ale to się nazywa fuks po prostu.

@Be4Again: nikt nie chce grać pięknie tylko liczy że wyjdziemy z własnej połowy wymieniając 3-4 podania. Mając zdobywcę złotego buta to chyba nie za wiele?

@Taki: Wg mnie Gakpo poza golami nic nie pokazał. Oczywiście to z jednej strony bardzo dużo (bo przecież młody jest), ale tam brak lidera w środku pola czy w ataku.
Akurat Holandii zawsze kibicuję ale jest jakaś taka bezjajeczna, bez wyrazu. Nie przekonują ani grą ani poszczególnymi zawodnikami. Broni ich forma strzelecka Gakpo, ale nie wróżę sukcesów jako zespołowi.
Depay jest cieniem zawodnika, a turniej póki co nie wykreował u nich kogoś kto byłby liderem na boisku, brał ciężar gry na siebie kiedy nie idzie, potrafił zrobić coś nieszablonowego.

Fajnie jak przez moment Hiszpanie i Niemcy byli poza turniejem.

Szkoda Niemców i Kostaryki. Świetny mecz.

@GenzoArs: do jakiej historii przeszli? My mie jesteśmy Wyspy Owcze żeby pisać historię wchodzeniem do MŚ czy wyjściem z grupy.
Przeszła do historii to drużyna z 74 czy 82 roku bo coś osiągnęła.
Mamy najlepszego bramkarza i napastnika od dekad, od ponad 30 lat i nawet jak nie cierpię Szczęsnego to jest to zawodnik w tym turnieju wybitny. I co?
Argentyna czy Meksyk a Arabia już szczególnie nie mają lepszych graczy. Oczywiście są wyjątki ale tu chodzi o podejście do meczu a nie indywidualności.

@danielosik: wystarczy mi że nie będę się wstydził za naszą grę w każdym spotkaniu.

@TlicTlac: Najprostsze rozwiązanie.
Masz 2 graczy którzy są na topie - ustaw pod nich grę.
To Lewandowski i długo potem Zieliński. Poobserwuj czemu Zieliński czy Lewandowski dobrze radzą sobie w zespołach klubowych.

Daj do pomocy jednemu i drugiemu jednego gościa, który będzie biegał i pomagał im. Odpowiednio np. Milika i Klicha, bo oni grają mocno dla zespołu. Albo Świderskiego i Bielika. To nie ma większego znaczenia, bo liczy się ich walka i pomoc dla lidera formacji.
I dodaj wybieganego Frankowskiego.
2 graczy do tworzenia gry, 3 do pomocy im. Tych 3 zmienisz jak się zmęczą.
Wtedy nawet grając autobus masz 2-3 opcje zagrania w ataku. Albo skrzydło albo laga skoro nie umiesz rozegrać przez środek. Ale będzie ktoś więcej niż samotny Lewandowski jak w meczy z Meksykiem.

I broń Boże wystawiać Krychowiaka. On człapie a nie biega. Nic więcej nie dając.

@TlicTlac: Można oczekiwać, ale nie od Krychowiaka a np Zielińskiego czy Frankowskiego.
Ter trener głupkowato się uśmiecha zamiast potrafić wykorzystać potencjał najlepszego polskiego zawodnika od dziesięcioleci - Lewandowskiego.
On, plus Zieliński, Milik czy wspomniany Frankowski lub Świderski to już jest jakiś potencjał w ofensywie.
A my 3 podań nie potrafimy wymienić.
Skoro nie mamy środka (co do Bielika się nie zgodzę) to nie grajmy przez środek a wykorzystajmy swoje atuty czyli dobry atak. Inaczej się sami kastrujemy i pozbawiamy szans mając jednego z najlepszych obecnie napastników na świecie.
Jaka u nas jest hierarchia napastników po Lewandowskim?
Raz gra Milik, za chwilę nie wącha boiska bo gra Świderski a jak z Chile strzelił Piątek to siada na ławce na 2 mecze? O co tu chodzi?
Że Świderski lepiej gra w obronie? Skoro Milik też za to był chwalony? Czy o brak sił po 60 minutach gry?

Przecież to nie jest albo albo. To jest kłamstwo Czesia i szantaż emocjonalny.
Albo lepszy mecz w naszym wykonaniu albo przegrana.
Możemy przegrać z Argentyną ale musimy cokolwiek z przodu pokazac. Cokolwiek.
Mamy bardzo dobrych napastników, przynajmniej 2 dobrych pomocników. Serio, 4 graczy ofensywnych na poziomie jesteśmy w stanie wystawić i kreować grę.

@danielosik: raczej ciężko nie przewidywać katastrofy po tej mizerii jaką zespół pokazał w ofensywie do tej pory.
Każdy mecz zagraliśmy gorzej od przeciwnika. Nawet słaba Arabia czy Meksyk dominowały. Francja nas zje jeśli pomysłem na mecz będzie gra na remis.

@danielosik: ale rozumiesz że taka gra to marnowanie potencjału naszych najlepszych graczy w zespole?
To ich ostatni wielki turniej, a przynajmniej MŚ.

I za 4 dni powiedzą adios, daliśmy wam kibicom niezapomniany awans z grupy.

Jak zagramy z Francją jak z Argentyną to nie tyle przegramy co zostaniemy zniszczeni. I takie wrażenie po sobie zostawimy.
Nikt nie bedzie pamiętał zwycięskiej porażki tylko farta i kompromitację.

Ps. Mam nadzieję że to ostatnie podrygi Krychowiaka w kadrze.

@ZielonyLisc: niestety masz rację. Nikt nie wymaga wirtuozerii tylko zaangażowania i woli wygranej, nawet jeśli rywal jest trudniejszy (Argentyna najlepsza nie jest).
Chcemy widzieć coś więcej niż obronę na 25 metrze całą drużyną przez 90 minut.
W każdym z naszych meczy grupowych to przeciwnik prowadził grę.
Awans cieszy ale co dalej?
Dotąd nasz bilans to 1 wygrana, jeden temis i jedna porażka. Goli jak na lekarstwo, szans na bramkę też.
Bilans bramek 2:2. Do tego dwa karne, co prawda z dup... i wybronione ale były. Tu nie ma się czym pochwalić. Naprawdę nie ma.
Do tego jakbyśmy zapomnieli jak się tworzy jakiekolwiek akcje.
Michniewicz ma wyniki ale zaraz skończy turniej i wspomnień miłych po naszej grze nie będzie.

Zawsze jak gramy na 2 napastników gramy lepiej.
Jak gra jeden Lewy to przegrywamy i przede wszystkim gramy bardzo słabo.
Trudno tego nie łączyć.

@Rynkos7: bo lubisz futbol a nie antyfutbol.

Serio jest jeszcze coś takiego jak honor który podobno w Polsce jest ponad wszystko.
Brawo za awans.
Wstyd jak cholera za grę.

Był zwycięski remis z Anglią na Wembley to jest zwycięska porażka 0:2.
Dno i wstyd. I awans.

Wstyd

Podobno z Urugwaju ten Torreira dobry. Byłby za Xhake.

Grunt że jesteśmy w grze i gramy o coś. To jest turniej i o to chodzi żeby pokazać się z jak najlepszej strony.
Trzeba wykorzystać atuty czyli dobra obrona i dobry atak. I pomagać Lewemu, bo to gracz zmieniający mecze.