Komentarze użytkownika maniek56

Jeśli nic się nie zmieni to w przyszłym sezonie wróże nam środek tabeli. Takie ekipy jak Liverpool, MC z Guardiolą, Tottenham czy WHU będą piekielnie mocne czego namiastkę możemy już obserwować. Do tego Lester, a kto wie czy CFC i MU wkońcu się nie obudzą.

Kiedyś mieliśmy szrot w postaci Chamakha, Squilla, Parka, Santosa a 4. miejsce itak było. Teraz mamy o wiele lepszą paczke, do tego trzech piłkarzy klasy światowej, w dodatku jest to najniżej stojący poziomek sezon PL od wielu lat, a my jesteśmy na najlepszej drodze do wypadnięcie poza top 4. Dlatego strasznie irytuje mnie biadolenie o pompowanie kasy w lecie i wielomilionowe transfery bo dopóki Wenger będzie pchał ten wózek to będziemy notować notoryczny regres bez względu na to jakich graczy kupimy.

Nie mogę się doczekać wypowiedzi pomeczowej Siwego.

Campbell awansował na ławkę! Brawo!

Jak już powiedziałem - Lester w przyszłym sezonie to będzie wielka niewiadoma ale nie byłbym taki pewien jak niektórzy tutaj, że w przyszłym sezonie wrócą do środka tabeli. Jeśli utrzymają Mahreza, Vardy'ego i Kante a do tego dołożą 2/3 fajne transfery to możemy się wszyscy bardzo zdziwić. W ogóle przyszły sezon będzie dużo cięższy od obecnego z uwagi na MC z Guardiolą, Liverpool w którym już widać rękę Kloppa i coraz to lepszy Tottenham.

Lester to oczywiście niefortunny przykład jeśli chodzi o transfery ale jeśli chodzi o taktykę, motywację, konsekwencję i wyrachowanie to najlepszy przykład z możliwych a tych cech nie dadzą nam transfey.

Dajcie już spokój chłopakowi, przecież nikt z nas chyba nie chce żebyśmy stali się drugim M.City. Dla mnie zawsze jednym z powodów miłości do tego klubu była jego polityka transferowa i nie chcę żebyśmy od tego odeszli, chociaż oczywiste jest to że wzmocnienia są potrzebne ale nie za setki milionów jakby to niektórzy widzieli. Oczywiste jest też to że można rozwijać swoich piłkarzy (Bellerin, Iwobi). Oczywiste jest też to że można robić dobre interesy jak np. Porto (warunkiem dobry skauting). Do tego uzupełnienie składu jednym wielkim transferem rocznie (coś w stylu Sancheza, Ozila) i jedziemy. Dla mnie kluczem do wszystkiego jest jednak zmiana trenera i to ostatnie zdanie podkreślam.

No i bardzo dobrze że wyszli z taką inicjatywą, dobrze że piłkarze biorą sprawy w swoje ręce bo my jako kibice tak na prawdę jesteśmy bezradni..
Nie zdziwię się też jak niedługo rozpocznie się jakiś bunt wśród piłkarzy i zaczną specjalnie olewać mecze żeby zwolnić trenera, tak jak miło to miejsce w CFC przy Mourinho. Nikt przy zdrowych zmysłach już chyba nie wierzy że z Wengerem możemy cokolwiek osiągnąć.

Nie wiem jak będzie z Lester w przyszłym sezonie bo to wielka niewiadoma natomiast takie ekipy jak Spurs, Liverpool, City z Guardiolą to będą kluby między którymi rozstrzygnie się majster w przyszłym sezonie. Jeśli chodzi o nas to jeśli nie dojdzie do jakiejś rewolucji w postaci wymiany połowy składu i przede wszystkim zmiany trenera (co jest nierealne) to wróżę nam zaciętą batalie o środek tabeli. Takie są fakty. Oczywiście jako kibice Arsenalu przechodziliśmy wielkie kryzysy ale takiej beznadziei jak teraz nie pamiętam, a co najgorsze to nie widać żadnego światełka w tunelu.

Jak zwykle transfery lekarstwem na wszystko... Dalibyście już spokój z tym. Przy obecnym stanie rzeczy, nawet sprowadzenie Neymara i Suareza nam nie pomoże. Kupiliśmy Ozila, Sancheza i Cecha - w jakim miejscu jesteśmy? Nic to nie zmieniło.

Wystarczy popatrzeć na Tottenham i Lester, na papierze wyglądają słabiej od nas a potrafią bić się o mistrza. Wiem że zaraz mi powiecie że mają więcej odpoczynku bo nie grają na tylu frontach. Prawda jest taka że mają poukładany zespół, grają wyrachowany futbol nastawiony na wynik, są świetni taktycznie i świetnie zmotywowani. O tych cechach przy Wengerze możemy tylko pomarzyć.

Ramsey był przez długi czas zabijany przez Wengera który uporczywie stawiał go na skrzydle. Pozycja cofniętego pomocnika też mu nie służy. Najlepiej spisuje się na pozycji którą zajmuje Ozil. Moim zdaniem ten piłkarz dalej ma papiery na grę na światowym poziomie, trzeba tylko odpowiedniej pozycji na boisku, odpowiedniej motywacji, a przede wszystkim doświadczenia konkurencji w zespole. Tymczasem Ramsey miał zapewniony pierwszy skład w każdym meczu bez względu na dyspozycję. Na koniec postawię śmiałą tezę że przy innym trenerze, tacy piłkarze jak Ramsey, AOC, Chambers, Campbell czy nawet Walcott, mogliby wskoczyć na dużo wyższy poziom.

Ozil nie potrzebny? Ciekawe na którym miejscu w tabeli bylibyśmy gdyby nie asysty Niemca..

Ja Wam mówię że po sezonie pożegnamy się z Ozilem, w każdym meczu widać że narasta w nim frustracja, a przecież chłop ma warunki na klub który zapewni mu trofea.

Wszystko przemawia za Tottenhamem, są w lepszej formie, grają u siebie i są naładowani tym że idą na mistrza. U nas nie widać zapału, motywacji, i formy a do tego będziemy osłabieni w bramce. Mimo wszystko serce mówi że sprawimy niespodzianke na WHL.

schnor25

Oczywiście masz rację natomiast my różnimy się tym od Porto że gramy w bardziej prestiżowej lidze, (teoretycznie) walczymy o najwyższe cele, mamy w zespole gwiazdy (Sanchez, Ozil, Cech) od których mogliby się uczyć, no i najbardziej przyziemny powód - możemy im zaoferować wyższe tygodniówki. Te aspekty odróżniają nas od klubu "przejściowego", na klub docelowy. Problem zostaje tylko w tym żeby takich piłkarzy znaleźć a później rozwinąć ich talent. Tak jak powiedziałem kiedyś Wenger był w tym mistrzem (RvP, Fabregas, Kościelny) nie mówiąc o przykładach z bardziej zamierzchłych czasów. Teraz stary Wenger nie ma już takiego nosa.

Mam jakieś dziwne przeczucie że pod kierunkiem innego trenera tacy piłkarze jak OX, Walcott, Chambers, Ramsey odzyskaliby formę. Może jakaś drobna zmiana taktyczna, zmiana pozycji, rozmowa, motywacja i wszystko wróciłoby na właściwe tory i mielibyśmy jeszcze z nich jakiś pożytek.

W dzisiejszych czasach są dwie drogi na przeprowadzanie dobrych transferów. Albo idziemy drogą Porto i sprowadzamy piłkarzy z potencjałem za stosunkowo małe pieniądze, albo sprowadzamy światowy top za kwoty rzędu 60-100mln. Nie wiem jak Wy ale ja wole tą pierwszą opcję chociaż jest ona trudniejsza do realizacji.

A mi się marzy żebyśmy ściągnęli jakiegoś no-name'a który u nas wystrzeli i wzbije na piłkarza klasy światowej. Kiedyś Wenger potrafił to jak nikt inny, przykłady można mnożyć. Brakuje mi strasznie Eduardo, napastnik o jego charakterystyce bardzo by nam się teraz przydał. Szkoda że jego kariera tak się potoczyła.

Na prawdę uważacie że transfery wszystko załatwią? Od dwóch sezonów znacząco się wzmocniliśmy (Ozil, Sanchez, Cech). Jaki tego efekt? Żaden. Nie sądziłem że kiedyś to powiem, ale przy Wengerze nawet najlepszy skład zapewni nam co najwyżej czwarte miejsce.

To że nasi DP podają najczęściej do tyłu albo w bok do obrońcy to też w dużej mierze wina tego że u nas nie ma ruchu, wyjścia na pozycję, pokazania się. Dlatego nie ma komu podawać. Każdy boi się wziąć odpowiedzialność na siebie, piłkarze boją się piłki, boją się strzelić z dystansu. To jest główny problem. Ten problem według mnie jest pochodną braku charakteru tych piłkarzy, których zżera presja a może strach przed błędem.

Walcott powinien wylądować na trybunach na dwa trzy tygodnie, ciekaw jestem czy by go to otrzeźwiło. Jeśli nie to jest do odstrzału. Szkoda tylko że Wenger nie ma jaj.

Co wczoraj kibice Stoke śpiewali o Ramseyu? bo niestety nie mogłem obejrzeć meczu

sporthd.com.pl/canal/

kupował ktoś to premium? na prawde kosztuje tyle ile piszą czy ściema?

@0304
Prawda stara jak świat, w wielu przypadkach to piłkarze zwalniają trenera.

@ja8pl
Oczywiście, ale nie polemizuję z Wengerem tylko z Wami :) to jest tylko taka moja luźna myśl i propozycja która wiadomo że jest nierealna do spełnienia przy podejściu do sprawy Wengera. Inna sprawa jest taka że OX zamiast notować progres to od dłuższego czasu notuje regres i trzeba się będzie zastanowić co dalej? Sprzedaż? Może realizacja mojej koncepcji? A co najbardziej prawdopodobne to ślepa wiara w Wengera w Anglika i utrzymanie obecnego stanu rzeczy.

@ja8pl
Oczywiście jest Bellerin, który na tą chwilę jest bezapelacyjnie pierwszym prawym obrońcą, Debuchyego już nie biorę pod uwagę bo to jest katastrofa co się z nim porobiło od czasu kontuzji, Jenkinson natomiast o ile mi wiadomo w ostatnim czasie gra bardzo słabo a nawet częściej grzeje ławe na wypożyczeniu a więc de facto mamy jednego prawego obrońcę, a trzeba też przewidywać zniżki formy u Bellerina, (jedna z takich obniżek ma miejsce w tej chwili).


@pauleta19
Oczywiście zgadzam się że na tą chwilę OX jest słaby w obronie, po części z powodu nieszczęśliwych wypadków jak samobóje i tym podobne a po części z braku jakości. Podtrzymuje jednak że ma cechy potrzebne prawemu obrońcy i potencjał w tej kwestii, wiadomo że na tej pozycji musiałby trzymać większą dyscyplinę i zakończyć swoje rajdy niczym jeździec bez głowy kończące się w większości przypadków stratą piłki.

Dodam jeszcze że Oxlade posiada cechy potrzebne do roli prawego obrońcy takie jak: szybkość, siła, waleczność, dość dobrą technikę i dośrodkowanie - dwóch z ostatnich cech ostatnio nie widać w praktyce ale może z czasem by się odbudował i w tych aspektach.

Nie wiem czy ktoś się ze mną zgodzi, ale według mnie ciekawym wyjściem byłoby zrobienie z OXA prawego obrońcy, mogłaby to być alternatywa w przypadku grającego fatalnie Debuchy'ego. Chamberlain itak nie daje nic specjalnego w ofensywie, a gdyby go podszkolić w kwestiach obronnych to mogłoby wyjść z tego coś dobrego.

Macie jakiegoś streama do meczu Arsenalu U19?

Wenger napisał piękną historię - The Invincibles, mistrzostwa Anglii, filozofia pięknego futbolu, tworzenie graczy światowego formatu a wszystko to z oszczędnym ekonomicznym podejściem; szkoda tylko że zaczął pisać nową historie która może całkowicie zaćmić wcześniejsze dokonania, historie klubu nieudaczników i zastraszonych chłopców do bicia na których Olympiakos czy Dynamo Zagrzeb wychodzą bez okazania żadnego respektu. Trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny panie Wenger, (i mówię to jako zagorzały "Wengerstay", jeszcze do niedawna).


Są błędy ale są też błędy niewybaczalne. Ofensywne ale przede wszystkim defensywne SFG do których Arsene nie przywiązuje wagi już od dawien dawna, Olympiakos wykorzystał to w perfidny sposób. Motywowanie i przygotowanie mentalne zawodników - dramat. Wystawianie Ramseya na skrzydle. Regres jaki zanotował Gibbs i zastój w rowoju AOC, który miał rozwinąć się na gracza klasy światowej. Trzymanie szrotu typu Campbell, Flamini, i Arteta który już niestety się skończył. Totalny marazm i zastój. Niestety ale mojego zdania już nic nie zmieni, nawet jeśli wygramy z United i dwumecz z Bayernem, tutaj potrzebna jest zmiana systemowa.

decyzje UEFA a rzeczywistość to dwie różne rzeczy, najpierw postraszą postraszą a później pójdzie odwołanie i żadnych sankcji nie będzie. Dobrze ktoś podał przykład Barcelony. W każdym razie jeśli kadra MC na przyszłą LM będzie ograniczona do 21 zawodników z obecnością 8. wychowanków to zostanę baletnicą.

ma chłop rację ale co wnoszą takie wypowiedzi? Nic.. trzeba zapier***** na boisku a nie tłumaczyć się w gazetach dlaczego przegrywamy i jaki jest tego powód.

takie komentarze trochę podwarzają lojalność Cazorli dla Wojtka, abstra****ąc od tego czy Wojtek jest w formie czy nie i czy Iker byłby lepszą opcją to takie wypowiedzi (jeśli oczywiście jest to wypowiedź prawdziwa), są nie na miejscu według mnie.

pauleta19

OK, masz rację ale w obronie grał pierwszy skład a w pomocy byli tacy piłkarze jak Cazorla, Rosicky i AOC który ostatnio jest w formie - są to piłkarze którzy chyba potrafią wymienić kilka celnych podań? Niestety w tym meczu nie potrafili. Dlaczego? IMO dlatego że Wenger usilnie próbował grać środkiem i atakiem pozycyjnym a na mecz z CFC które zastosowało tak ostry pressing jest to strzelenie sobie samemu w stope. Poza tym gdyby zamiast Artety i AOC na DMie zagrał Flamini z np. Vermaelenem to gwarantuje Ci że nie przegralibyśmy tego meczu a na pewno nie tak wysoko. Nie potrafię zrozumieć tego co Wenger zrobił z taktyką na ten mecz. Mówisz o szybkich skrzydłach. Nawet gdyby były szybkie i jakościowe skrzydła to dośrodkowania szły na Żiru który był sam w polu karnym CFC a do tego był pilnowany przez dwóch obrońców. To taktyka a nie brak jakości i transfery tutaj nie wiele zmienią.

Irytuje mnie już wasze ciągłe wołanie o transfery. Ludzie, nawet jakbyśmy w składzie mieli Ronaldo i Messiego i nie wiem kogo jeszcze to itak byśmy przegrali z CFC, a dlatego że Wenger potrafi wszystko popsuć nie dostosowaniem taktyki do meczu. Mamy IMO najlepszą linię pomocy w PL i najlepszą obronę - na prawde nie wszystko można zrzucać na brak jakości. Oczywiście napastnik klasy światowej by się przydał jednak to wiemy już od dawna i nie potrzeba było tej kompromitacji z Chelsea żeby sobie to uświadomić.

Christo22

Muszę jeszcze zaznaczyć że oczywiście się z Tobą zgadzam bo na CFC i w ogóle na mocniejsze drużyny wychodzimy na miękkich nogach i z mokrymi majtami i to też jest duży problem który po części tkwi w Wengerze a po części w tym że nie mamy piłkarzy z charakterem.

Christo22

psychicznie ale i taktycznie, taki laik jak ja potrafi dostrzec te problemy a najprostszym sposobem na pressing jest gra długą piłką. Gramy długie podania na Żiru a on niech zgrywa głową albo przetrzymuje piłkę i odgrywa gdzieś na skrzydła. Wtedy mijamy całą linię pomocy CFC która już nie ma na kim stosować pressingu bo musi wracać pod własne pole karne. Z pressingiem nie radzimy sobie od dawna ale szczególnie widać to w meczach z topowymi drużynami. Wenger tego nie widzi i woli nakazać piłkarzom klepanie w środku pola a Ci pod presją nie są w stanie wykonać trzech celnych podań. Mentalność, i psychika też są dużym problemem ale kluczowa według mnie jest kwestia taktyczna.

Tak sobie teraz myślę, dlaczego z CFC boss nie mógł wystawić na DMie Vermaelena do pary z Artetą? Po pierwsze Belg umie huknąć z dystansu a po drugie byłby ktoś ultradefensywny do kasowania ataków CFC bo ani Arteta ani AOC takimi piłkarzami nie są. Wyjście tak ofensywnym składem było samobójstwem.

Mentalnośc i psychika to nie jest główny problem według mnie. Największym problemem jest brak umiejętności gry pod pressingiem. Ktoś na nas naciska a my nie umiemy wykonać dwóch albo trzech dokładnych podań, tracimy piłkę i przeciwnik nas "ciśnie" - wtedy morale i pewność siebie automatycznie spada i koło się zamyka. Wenger jest albo bardzo kiepskim taktykiem albo jest tak cholernie uparty na grę jednym pomysłem przez cały sezon i z każdym przeciwnikiem, a tak się po prostu nie da.

Dawno już się tutaj nie udzialałem ale po dzisiejszym meczu muszę napisać parę słów i podzielić się moimi spostrzeżeniami. Po pierwsze zawsze byłem zagorzałym zwolennikiem Wengera nawet kiedy przechodziliśmy poważne kryzysy jednak teraz coraz chętniej skłaniam się do Wenger outów a dzisiejszy mecz na który wyszliśmy bez taktyki tylko mnie w tym utwierdza.

Po pierwsze. Samobójstwem było wystawienie aż tak ofensywnego składu. MOU zagrał na dwóch ultradefensywnych DP i strzelił nam 6 bramek, da się? nie rozumiem też dlaczego nie zagrał Flamini który na takie mecze powinien być pierwszym wyborem.

Druga sprawa. Skrzydła u nas nie istnieją i będe tutaj utrzymywał że Santi nie nadaje się do gry na skrzydle. Chłop powinien operować w środku gdzie może rozwinąć 100% swoich możliwości. To kolejny błąd Wengera.

Nie radzimy sobie z pressingiem. Kiedy ktoś na nas naciska to od razu się gubimy. Czy Wenger w takiej sytuacji nie może zalecić piłkarzom gry długą piłką na Żiru albo wymyślić coś innego tak abyśmy nie tracili piłki po 3 podaniach?

Dalej. Dośrodkowania które są albo bezsensowne - bo kierowane do osamotnionego Żiru który jest pilnowany przez dwóch obrońców. Albo są one całkowicie nie celne.

Stałe fragmenty gry które są po prostu beznadziejne. Czasem mam wrażenie że Wenger w ogóle nie trenuje piłkarzy pod tym kątem a potencjał w tym aspekcie mamy duży, czyt. Giroud, Per, Kościelny.

Kontuzje, brak odpowiedniego umotywowania piłkarzy, brak odpowiednich transferów - to kolejne "winy Wengera" których nie będe szerzej rozwijał.