Komentarze użytkownika michio

Toby_Gunner;

Jeśli okaże się, że Mourinho miał nosa a Szczęsny zagra dobry sezon, to Roma zrobiła dobry interes, bo chyba mogą go wykupić za 5mln. Wtedy Wojtek będzie się śmiał w kułak i może znowu zmieni klub na topowy.

KuBaJo;

Jeszcze jest trochę czasu, byłoby dziwne, gdyby Real nikogo wielkiego nie sprowadził. Choć już mają jednego wielkiego Beniteza, może im wystarczy. Benzema jest jednym z najlepszych napastników na świecie i musi myśleć o swojej karierze. Jest też bardzo drogi. Ile taki gracz może czekać na decyzje klubu, które będą dobre także dla niego? Perez rozpieprzył fantastyczną ekipę i widać, że wielu nosi się z zamiarem pakowania manatków. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby w tym sezonie RFC nic nie wygrał.

Ale to jeszcze nie znaczy, że Papcio kupi topowego napastnika, w końcu ile już lat na to czekamy i dupa :)

AlexVanPersie;

"Błąd Cech polegał na tym, że przez 10 lat nie grał z kryciem strefowym i nie zna tego rewelacyjnego systemu, w którym pół pola karnego jest puste bo nikt duży nie ma tutaj swojej strefy."

:D

Jedyny kto sobie z tym o dziwo radził, to Ospina. Szczęsny bardziej wyleciał za pyskowanie niż za quality.

@KuBaJo

Jesteś człowiekiem, który widzi swoje wyobrażenia zamiast rzeczywistości. Barcelonie dopiero kończy się zakaz transferowy, już kupili Turana a szykują się na Pogbe. W FCB skład jest bardziej wyrównany, klub ma mocną szkółkę piłkarską i graczy na wieloletnich kontraktach. W dodatku FCB gra 3. zawodnikami, którzy mogą się wymieniać na swoich pozycjach i nie muszą być przez 90 minut na boisku.

A szansa na transfer Benzemy jest całkiem spora, moim zdaniem na 100% odejdzie z Realu. Zobaczymy czy miałem rację.

@KuBaJo

Mówię o tym, o czym Ty sam mówisz, Real stracił dwóch nominalnych przecinaków i na ich miejsce wprowadził Kroosa, który demonem przechwytów nigdy nie był i nie będzie. To po pierwsze. Po drugie, Hernandez jest słabiutki. Zabłysnął na MŚ 5 lat temu i tyle. W MU słabiutko, w Realu 7 asyst i 7 goli w lidze, i jedna bramka w LM (bez asysty). Rozumiem, że można lubić piłkarza, ale to nie zmienia jego klasy. Hernandez trafił do Realu dlatego, że ktoś musiał do niego trafić. Taki klub przez dwa lata grał zmiennikami, którzy nie są w stanie dorównać graczom z podstawowego składu i myślę, że podobnie będzie w tym sezonie (choć w pomocy pojawił się Silva). Nie wiem czy to jest związane z kwestiami finansowymi, czy z tym, że wielcy nie chcą przychodzić grać ławę, a może z wiary Pereza w umiejętności sztabu medycznego.

Tak czy siak, sprzedaż Benzemy to byłaby głupota, ale Real nie takie głupoty robił. Jeśli Perez wymiślił sobie, że na środki ataku zagra Ronaldo, to tak będzie, a jeśli przyjdzie Aguero, to Benzema ma w plecy kolejny sezon.

Dlatego przydałby się mu nowy klub.

KuBaJo;

Słabo obserwujesz Real i jego politykę. Real nie ma szerokiej ławki, bo zmiennicy są bardzo młodymi i niedoświadczonymi zawodnikami, albo są za słabi na Real. W ostatnich dwóch sezonach mieli: Jesego, Moratę (później Morata przeszedł do Juve) i Hernandeza, z którego żaden niczym szczególnym się nie wykazał poza tym, że ten ostatni trzelił ważną bramkę w meczu LM z Atletico.

W pomocy jest lepiej, ale znowu nie ma komu zastąpić Modrica, nie najlepiej jest także z DM, Khedira i Alonso odeszli, teraz dopiero Real zaczął łatać dziury.

FadeIn;

I to jest największa przeszkoda do kupna dobrej 9tki. Do tego trzeba dodać fakt, że Wenger się opierdala i już nie raz inny klub sprzątnął mu sprzed nosa zawodnika, z czego Wenger był tylko dumny twierdząc, że i tak nie chciał go kupić.

GKS_AFC;

Real od dawna ma wąską ławkę, bo Perez woli ściągnąć piłkarza, który ma wielkie nazwisko niż zabezpieczyć drużynę na cały sezon. Przyjście Aguero nie jest wykluczone, ważne też są obiekcje samego Benzemy, któremu w Realu z każdym dniem jest tylko gorzej.

@Kaidus

Żaden z wymienionych przez Ciebie ludków nie jest typowym napastnikiem i w każdym z nich jest więcej ze skrzydłowego o mniejszym lub większym usposobieniem do strzelania bramek.

Za to co widzi Wenger nie odpowiadam ;)

Pytanie czy on coś w ogóle widzi poza czubkiem własnego ego.

Myślę, że Reus z Kloppem do Bayernu, bo Ribbery i Roben już się powoli kończą. Bayern miałby wtedy 3 topowych byłych graczy BVB i kosmicznego trenera.

Transfer Reusa byłby zaskoczeniem. Mamy bardzo utalentowanych skrzydłowych.

Klub potrzebuje faceta na środek, który ma pieprzone wykończenie i aptekarską technikę. I tym kimś jest Benzema.

youtube.com/watch?v=FGEhNJwrAMM

Benzema bardzo blisko Arsenalu.
Jeszcze MC jest w grze, a ich stać.
Benzema ma dość grzania ławy i musi odejść, bo w Realu trzęsienie ziemi. Klub z Hiszpanii liczy na dopięcie transferu Aguero. Wtedy sytuacja Francuza będzie fatalna, a jest on u szczytu swojej kariery piłkarskiej.

Tak więc albo MC albo my. Nie widzę innej opcji.

nowy000;

Są racjonalne powody. Benzema nigdy nie mógł mieć pewnego miejsca w pierwszej 11stce i tak naprawdę sytuacja kadrowa zmusiła trenerów, żeby grał non-stop (bez względu na to, że jest świetnym napastnikiem). A teraz po odejściu Ancelottiego jego pozycja jest zagrożona jak nigdy wcześniej. Nie zdziwiłbym się, gdyby w tym sezonie Real nie zdobył żadnego trofeum. Benitez już zaczął demolkę w zespole. Jeśli pozycja topowego piłkarza nie jest naprawdę niezagrożona, a w klubie pojawiają się ludzie, którzy są zagrożeniem, to taki piłkarz zmienia klub. Arsenal jest najbliżej zakontraktowania świetnego napastnika od lat i jest dość prawdopodobne, że będzie to Benzema. Myślę, że jeśli nie uda się to Wengerowi Francuz i tak we wrześniu zmieni pracodawcę, więc jest o co walczyć.

Ktoś tu chyba nie lubi Szczęsnego.

Ospina zagrał słaby mecz. Z oglądanych powtórek mogę wywnioskować, co następuje:

- przy obu bramkach zachował się nie najlepiej
- przy pierwszej końcówkami palców przeniósł piłkę wprost na głowę napastnika
- druga bramka jest jego winą, gol padł z akcji a Ospina dał się przelobować głową
- kolumbijski bramkarz tak sparuje piłkę, że pada ona pod nogi napastników, w tym meczu miał kilka takich sytuacji i mnóstwo szczęścia, ten aspekt gry polski bramkarz ma o niebo lepiej opanowany

Chyba chcą zrobić z niego bocznego obrońcę.

Nie martwcie *

Nie martwie się.

Oezil z zimie odrodzi się w Bayernie.
Hejterzy mogą już poluzowywać.

Wenger nie jest normalny.

Za rok, albo może nawet za pół Mesut, jeśli Wenger nic nie zmieni, przeniesie się do Bayernu.

Problem pomocników w Arsenalu zostanie rozwiązany tak, jak chce tego Papcio.

Nie moge sluchac tego jego *******enia, za przeproszeniem.

Obawiam się, że Oezil w pewnym momencie stał się wrogiem koncepcji Wengera lub jego samego. Wenger ma 75 lat a Oezil o 50 lat mniej. Różnica w doświadczeniu, również w doświadczeniu w manipulacji ludźmi jest ogromna.

Wenger zrobił najprostszą rzecz. Ustawił Niemca tam, gdzie on nie będzie dobrze grał. I pokazał kibocom, że Oezil faktycznie fatalnie sobie radzi. Samospełniające się proroctwo.

Następnym krokiem pewnie będzie ławka. W środku pola zostanie Wilshere, Cazorla, Ramsey. Na zmianię, gdzieś tam poupychani. Któryć po bokach.

O zmiany na lepsze będzie bardzo, bardzo ciężko. Żeby coś zmienić trzeba chcieć. W języki biznesu chcieć, to mieć powód. AFC jest firmą i tak będą patrzeć jego właściciele - jak na biznes.

Z tej perspektywy powodów do zmartwień nie ma zbyt wiele. Arsenal jest obecnie na 7 miejscu rankingu transfer markt i chyba na 4 Delloite. To są, nie ukrywajmy, rewelacyjne wyniki.

W dodatku wykonaliśmy kilka transferów, o których było głośno. Wzmacniają one pozycję klubu na świecie i pozycję managera.

Również na 7 miejscu był klub pod względem ilości sprzedanych koszulek. Takiego Atletico Madryt nie ma nawet w pierwszej 10.

A zatem - sukcesy marketingowe nie idą w parze z sukcesami sportowymi, ale marka klubu jest tak silna, tak rozpoznawalna, że nawet gdybyśmy przegrali wszystko tak szybko nie spadniemy w rankingach. Czy to powody do radości? Dla kibiców nie, bo kibice chcą, żeby klub wygrywał.

Jakie są możliwe scenariusze, które doprowadziłyby do zmian?

- Wenger musiałby przegrać kilka bardzo ważnych meczów, aby zwolniono Wengera. Arsenal musiałby spać gdzieś na 10 miejsce w tabeli. Nie jest to niemożliwe w bieżacym sezonie, ale chyba nikt nie spodziewa się takiego kataklizmu.

- Wobec tego lista kontuzji musiałaby się zapełnić jescze większą ilością piłkarzy, żeby w okienku zimowym Wenger był zmuszony do pójścia na zakupy

- Wyniki sportowe drużyny byłyby na tyle słabe, że zarząd bierze dupe w troki i zmusza Wengera do zakupów w zimie

Wszystko to są scenariusze wątpliwe.
Raczej dowleczemy się do końca sezonu, będzie tak jak rok temu, gra będzie wyglądała bardzo kiepsko, ciągle ktoś będzie kontuzjowany, AFC będzie gonił, wyrywał punktu i modlił się o TOP4.

RIVALDO700;

To, co powiedział Bill Gates z pewnością można przenieść równiez na inne pola, zwłaszcza, że piłka nożna jest równiez biznesem.

Wracając do Oezila. Jasne, że od piłkarza oczekujemy zaangażowania. Ale piłkarze mają inny profil osobowościowy a także inne umiejętności. Nawet Mourinho, który stawiał na defensywę od zawsze i wielu graczy, którzy nie angażują się w odbiór piłki ze swoich drużyn powyrzucał, ale Oezila oszędził.

Manager musi być człowiekiem na tyle inteligentnym, żeby rozumieć, że ma do czynienia z ludźmi, którzy przejawiają róznice indywidualne.

A nade wszystko być dobrym psychologiem.

Tylko teraz - czy jeśli Mesut gra na pozycji, na której czuje się źle i grać nie umie a w dodatku cała drużyna gra słabo i jest trapiona kontuzjami, można się dziwić, że ma doła i radzi sobie coraz gorzej?

Ja się nie dziwię.

RIVALDO700;

Ludzie z reguły uważają, że jak ktoś zapierdala jak szalony, to jest najlepszym pracownikiem.

Tymczasem w wielu sytuacjach najlepsi okazują się ci, którzy z lenistwa wybierają rozwiązania mające dobry współczynnik kosztów do zysków.

I nie ja to powiedziałem, ale Bill Gates.

RIVALDO700;

Zawsze można tak napisać. Można to sprawdzić tylko w ten sposób, że Ozil musiałby zagrać we wszystkich drużynach z TOP4 i jeśli w żadnej by sobie nie poradził miałbyś rację.

W BPL też grają różni ludzie.

Dla Oezila jest jeden dobry test. Wenger powinien wstawić go na pozycję 10. Teraz Oezil ma przed sobą niezłego napastnika, obok klasowego skrzydłowego i zaraz będzie miał z drugiej strony drugiego takiego.

To co napisałeś nie trzyma się kupy. Chłop nie gra na swojej pozycji, więc nie ma o czym mówić.

RIVALDO700;

Progresywizm.
Ludzie się od siebie różnią.
Oezil udowodnił swoją grą w innych teamach, że jest wystarczająco dobry mimo brakó charakterologicznych, które mu przypisujesz.

Mourinho powiedział wprost, że nie jest to piłkarz, który ciężko pracuje w defensywie. To dość delikatny, pracowity, młody perfekcjonista, który powinien być odpowiednio prowadzony na pozycji, na której dobrze gra.

Teraz tak nie jest, więc Mesut stracił wiarę w to, że może wnieść coś konstruktywnego do meczu.

Zrób z mistrza sportów ekstremalnych bibliotekarza i zobacz jak sobie będzie świetnie radził w przekładaniu książek z półki na półkę i uzupełnianiem katalogów o nowe pozycje w indeksie.

RIVALDO700;

Nie nazwałbym tego wpadką.
Po prostu jego współpraca z Wengerem nie ma sensu.
Tak samo jak Campbella.
Spełniają rolę figur woskowych Wengera, z tą różnicą, że Oezil snuje sie na boisku.

Oooo, takie fajne coś znalazłem. 4k lajkersów.

facebook.com/pages/The-Day-Arsene-Wenger-Gets-Fired-is-the-Day-Arsenal-Start-Winning-Trophies/119004881518237

"The Day Arsene Wenger Gets Fired is the Day Arsenal Start Winning Trophies

kaziu874;

Przede wszystkim Wenger nie za wiele zmienia, jest uparty jak osioł. Im więcej ludzi mówmi mu "a może trenerze tamto czy siamto", trener jest temu jescze bardziej przeciwny niż był na początku.

Każdy zna zna takich ludzi i wie, że z nimi jest ciężkie życie. Bo taki człowiek uważa, że tylko jego pomsły są najlepsze i nikt, i nic nie jest w stanie go przekonać, że się myli.

Takiego człowieka chcemy mieć na fotelu managera AFC?

Ktoś u napisał, że jeśli morale zespołu jest niskie, to przeniesie się to również na Alexisa. Człowiek ma ograniczone możliwośći koncentracji i zaangażowania. Klasowy piłkarz nie jest jakimś idiotą, żeby zapierdalać 5 sezonów, jeśli drużyna nie gra. Bierze dupę w troki i idzie tam, gdzie jego praca przekłada się na efekty.

Czy to ***** tak trudno zakumać?

padoks;

Zluzuj.

Co wygrał AFC w ostatnich 10 lata?
Ilu najlepszych piłkarzy świata znajduje się obecnie w kadrze AFC?
Jaka jest ogólna wartość klubu?
Jakie są wyniki z najlepszymi rywalami z ligi?
Jakie są wyniki z potęgami europejskiej piłki?

Twierdzisz, że nie będąc Arsenem Wengerem nie można odpowiedzieć na to pytanie w sposób obiektywny?

Ludzie nie są ślepi i widzą co się dzieje. Wiedzę i zaangażowanie w życie klubu mamy różne, od prawie zerowego do bardzo intensywnego.

Ale dostęp do statystyk ma każdy i każdy przy odrobinie trudu jest w stanie podać garść faktów, które dowodzą, że z tym wspaniałym klubem dzieje się coraz gorzej.

Zwłaszcza, że dawniej miewał nieporównywalnie większe sukcesy.

12MARCIN05;

Kibic jest przede wszystki kimś, komu zależy na dobru klubu. I jeśli dobro klubu wymaga zmiany trenera kibic będzie przeciwko trenerowi.

wengerball;

Zapomniałeś jeszcze dodać, że Żwiru podpisał kontrakt i dorzucił, że jest tak cudowny, że nie umie tego zmienić ;-)

Takie rzeczy tylko u Wengi.

BVB, Atletico, Chelsea... te kluby potrafią grać pressing. Jakakolwiek drużyna grająca silny pressing ma szanse rozbić AFC.

O, znowu. Przecież Arsen musiał budować stadion.
Chłopak chyba sam cegły nosił.

Szogun;

Lepszym rozwiązanień byłaby wypłata odszkodowania ....

Jesli kibice nie zaczną domagać się zmian, nie przestaną pisać, że to BVB gra dobrze, a nie Arsenal słabo, to skończymy jak Newcastle United.

Wjazd Mchitariana w nasze pole karne... cóż. Mógł strzelać wcześniej.

tyson880;

Przeciwnie, już wszystko wiadomo.

Francuz szefem w jakiejkolwiek firmie? Bardzo zły pomysł. Niech to sobie każdy weźmie do serca ;-)