Komentarze użytkownika ozzy95

Znaleziono 2644 komentarzy użytkownika ozzy95.
Pokazuję stronę 3 z 67 (komentarze od 81 do 120):

No tragedii faktycznie nie ma. PSG też miało w plecy u siebie z Poolem i jakoś przeszło. Tak już bardziej na chłodno - nie ma opcji że my i PSG zagramy to samo i tak samo. Poza tym będziemy mieć Tomka, więc Merino wraca na szpicę. Będzie więcej opcji grania lagi na Hiszpana i zgrywania do boku. Z Trossardem na 9 jesteśmy w naszym systemie bardzo ograniczeni. PSG zagrało mądrze, pierwsza połowa była w ich wykonaniu bardzo dobra. W drugiej z kolei było widać, że przy naszym pressingu potrafili się gubić. Tutaj również kluczowe będzie przesunięcie Merino na 9, bo on swoimi skokami pressingowymi daje więcej niż Belg. Jakość? No niestety ale tego nie przeskoczymy, ich skrzydła są bardzo mocne. No ale w piłce tak już często jest, że nie wygrywają zawsze drużyny z lepszymi personaliami. Piłka dalej w grze.

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 23:15

Jutro, pojutrze nastroje pewnie będą inne. No nic, mecz słaby, dobry materiał do analizy i niech Arteta szykuje coś speszal na rewanż. Atak mamy na predce sklecony na trytytke, kontuzje i absencję dały się jednak we znaki. Powrót Parteya na rewanż to promyczek nadziei. Nic no, teraz już presja będzie mniejsza. W pierwszej połowie głowy nie dojechały. Może nam będzie lepiej z pozycji underdoga w Paryżu. W sumie to jeden dobry wolny, różny i koncentracja w obronie wystarczą do dogrywki... Ten sezon to jest naprawdę jak jazda po serpentynach w górach.

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 23:02

@Garfield_pl napisał: "Jesteśmy e stanie zbić PSG na wyjeździe i mimo że w 1 połowie byli lepsi, to reszta była pod naszą kontrolą."

Nie no błagam...pod naszą kontrolą byłoby gdybyśmy walnęli ze 2 w drugiej odsłonie. Jedna sensowna akcja, reszta to jedynie próby. Wszystko za wolno i czytelnie. Mamy szczęście, że to tylko 1 bramka straty i na rewanż jeszcze można jechać z nadzieją. Ale trzeba trochę namieszać i inaczej do rewanżu podejść.

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 22:08

Spalony

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 22:00

Kiedy my ostatnio odwróciliśmy losy meczu? Nie jest tak, że jak dostajemy jednego gonga w tym sezonie to już o zwycięstwie nie ma co marzyć? Chciałbym się mylić...

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 11:42

@Be4Again napisał: "Kogoś kto przyjmie piłkę z obrońcą na plecach będąc tyłem do bramki i albo obróci się i uderzy na bramkę albo odegra do skrzydłowego."

właśnie rzuciłeś jednym z największych atutów Szweda ;) jego obrót z obrońcą na plecach to z tego co widziałem trochę już firmówka. No i pojedynki fizyczne, które potrafi wygrywać ze względu na swoje parametry. IMO to najlepszy deal jaki możemy zrobić w lato, a profil ma najbardziej wszechstronny, więc taktycznie i pod system może być bardzo elastyczny. Zdrowie końskie. Nie ma sensu szukać dziury w całym, bo się okaże kolejny rok, że Havertz i Merino wystarczą :P

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 11:00

@Be4Again napisał: "My potrzebujemy 3-4 zawodników i nawet przy budżecie wynoszącym 300mln wydawanie połowy tej kwoty na jednego zawodnika podetnie nam możliwości w innych ruchach i znowu powieli się ten sam temat, że czegoś będzie brakować... Musimy zoptymalizować skład na kilku newralgicznych pozycjach, nie tylko na środku ataku. Na lewym skrzydle wieje biedą od dwóch lat, kwestia Thomasa wciąż jest nie rozwiązana, a w przypadku jego odejścia sam Zubimendi to będzie za mało. Do tego dochodzi konkurencja dla Ode, Ethan póki co wiele więcej daje grając jako PS, a nie jako ŚPO i przy tym pewnie pozostaniemy, rezerwowy bramkarz oraz LO. Odchodzi Tierney i prawdopodobnie Zina, coraz więcej osób mówi o planie przesunięcia MLS do środka pola na fałszywą 8mkę, dlatego sporo plotek łączy nas z Hato z Ajaxu."

okienko bez lewego obrońcy u Artety to nie okienko, więc Hato musial się tam znaleźć :P

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 10:12

Gyokeres do United? Ciekawe czy Szwed o tym wie...dejta spokój nim się będzie interesować cała czołówka PL, pewnie PSG, kto wie czy nie kluby z Hiszpanii, a chłop ma być zdecydowany i iść do United.

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 28.04.2025, 11:59

@adek504 napisał: "Tu się nie zgodzę, tzn sezon ligowy jest niestety słaby, ale ilość kontuzji miała wpływ na jakość gry, bo widać było ile brakuje tej drużynie automatyzmow, a to że graliśmy jednocześnie bez 4 gości z linii ataku - żaden zespół nie jest w stanie tego przezwyciężyć..."

no jest to fakt, ale jesienią gdy mieliśmy ofensywę w pełni dyspozycyjną nasza gra i tak pozostawiała wiele do życzenia, nie pamiętasz? Mam wrażenie, właśnie że w tej drużynie przez większość sezonu było za dużo automatyzmów. Arteta pogubił się gdzieś w tworzeniu algorytmu gwarantującego zwycięstwo. Postawił na system kosztem eksponowania najlepszych umiejętności niektórych graczy. Zaorał fazy przejściowe. Na szczęście trochę się ostatnio jorgnął i widać jak odżył ostatnio Martinelli. Arczi postawił na futbol bez krzty chaosu i to siermiężnie wyglądało już jesienią, gdy biliśmy rekordy wrzutek w pole karne przeciwnika. Przez większość sezonu ligowego wyglądaliśmy jak drużyna robotów, której ktoś zabronił wyjścia od czasu do czasu poza schemat. No i to mi osobiście przeszkadzało.

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 28.04.2025, 11:37

@adek504 napisał: "A ja widzę dużo takich przesłanek, zespół jest bardzo mocny, nie przegrywa praktycznie meczów, a remisy łatwiej zamienić na zwycięstwa niż porażki"

damn ale fikołki lecą od rana, ja już nie muszę gimnastyki robić, dzięki! ;) tak btw. od remisów do porażek i zwycięstw jest tak samo blisko.

Po prostu Panowie trzeba pogratulować Liverpoolowi, byli lepsi i basta, wszystko to co jest po "ale" to takie nasze miękiszonowe umniejszanie. Zagwarantowali sobie majstra 4 kolejki przed końcem, mają 15 punktów przewagi i tylko 2 porażki. Mega wynik. Z drugiej strony trzeba mieć odwagę i powiedzieć sobie wprost - nasz sezon ligowy był/jest słaby i tyle. Ciężko to przyznać? Nawet pomimo kontuzji widać pewien regres i to jak budowaliśmy nasze ataki na przestrzeni sezonu. Widać, że Arczi zaczął to od kilku tygodni nieco zmieniać, ale na Boga nie kompromitujmy się już jakimś gadaniem o szczęściu Liverpoolu, nikt do nich nie miał podjazdu, zjedli wszystkich swoją regularnością. Założę się, że Arteta myśli podobnie i jest po prostu w*urwiony ligą. Zawaliliśmy też okienko. Jest sporo do poprawy. Na szczęśćie może być jeszcze pięknie ;)

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 25.04.2025, 10:20

@Be4Again napisał: "Jeżeli to prawda, że mamy mieć nawet 300mln na transfery latem to będzie okienko jakiego nigdy wcześniej nie mieliśmy :D"

a kto tyle podaje?

Komentowany temat: Dean Huijsen na celowniku Arsenalu 25.04.2025, 09:12

łapka mała, trzeba będzie zrobić towar w preseasonie

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 24.04.2025, 17:44

Artetaballer to czyje multi?

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 24.04.2025, 09:27

No ja akurat głosów, że co to za różnica czy 2 czy 4 nie rozumiem. Po pierwsze to końcówka zdefiniuje tak naprawdę to jak powinniśmy odbierać ten sezon jako całość. Kontuzje to fakt, na pewno na tym polu ucierpieliśmy najmocniej. Ale nie można lukrować bez końca i przymykać oko na nasze permanentne i stale powtarzające się problemy. Mamy kłopot z tymi wszystkimi średniakami grającymi niską obroną, przy okazji potrafiącymi wyprowadzać kontry. Bijemy w tym sezonie głową w mur. 13 remisów to jest naprawdę z 7-8 spotkań, gdzie sezon czy dwa temu spokojnie dopisalibyśmy 3 oczka, bo mieliśmy więcej ikry, jaj i zawodnicy czasem stawiali na większy chaos, a nie do bólu oklepany schemat. Teraz remisujemy z CP u siebie a w 90 minucie dalej spokojnie klepiemy przed polem karnym, tak nie można grać. Wyniki ligowe są słabe, a i gra uległa pogorszeniu na przestrzeni roku. 2 miejsce zawdzięczamy indolencji reszty stawki, City w kryzysie, Chelsea dalej przypomina zespół pieśni i tańca, AV wyżej wała z Emerym nie podskoczy i to już będzie norma, NU chimerycznie, o United czy Tottach to nawet szkoda pisać. City w największym kryzysie dekady a tracą do nas 6 oczek...

Druga sprawa jest taka, że ewentualna słaba końcówka w lidze i spadek na 3 czy 4 miejsce zwiększa presję na wygranie LM. Stawiamy wszystko na jedną kartę. Jeśli nie wygramy CL i spadniemy na 4 miejsce no to sorry ale ten sezon trzeba ocenić negatywnie, nawet biorąc pod uwagę liczbę kontuzji. Na razie na szczęście w Europie wyglądamy jak król Lew, bo w lidze raczej jak trochę większy Dachowiec.

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 23.04.2025, 22:57

@Gunnerrsaurus napisał: "Oj ciężko będzie z Interem w finale, ale wiadomo, finały żądzą się swoimi prawami, poza tym skład też będzie trochę inaczej wyglądać, my musimy mieć kogoś dużego w ataku, nawet jak jest to pomocnik Merino."

Zacząłem się zastanawiać czy byłem w śpiączce farmakologicznej i coś mnie ominęło, ale widzę, że dwumecz z PSG nadal do rozegrania xD

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 23.04.2025, 22:55

No jeśli ten mecz miał uśpić czujność PSG przed meczem z nami to plan wychodzi nam wyśmienicie...

Z Ode to jest tak, że nie zdziwię się kompletnie jeśli w czerwcu usłyszymy o jego operacji. Nie wierzę, że jego dyspozycja z tego sezonu to tylko kwestia innych obowiązków i naszej ewolucji w stronę większej kontroli i pragmatyzmu. Gość dwa lata temu strzelał z różnych pozycji, był bardziej mobilny i podejmował szybsze i lepsze decyzje, emanował pewnością siebie. Może to trochę wygodne, ale ja spodziewam się, że chłop może grać regularnie na blokadach, mam wrażenie, że on nawet biega inaczej niż jeszcze rok czy dwa lata temu. Jeśli się mylę to może trzeba będzie myśleć o życiu bez Ode, ale mam nadzieję, że problem leży w zdrowiu.

@SMAEY napisał: "Ktoś wie zatem, ile na ten moment moglibyśmy wydać, żeby nie przegiąć bilansu i kiedy jest "rozliczenie" ?"

Myślę, że trzeba by w tej sprawie skontaktować się z Garlickiem ;)

My wiemy tyle co naskrobią i powiedzą onlinowe eksperty. Pod kątem PSR jesteśmy ponoć w więcej niż dobrej sytuacji. Zawsze sumuje się wynik z ostatnich 3 lat (zysk/strata netto). By bufor 105 mln straty przekroczyć w ciągu 3 lat, musielibyśmy zrobić jakąś gigantyczną stratę w tym roku rozliczeniowym. Na pewno jest przestrzeń do tego, by zrobić dobre okno, ale to pod kątem PSR. Inna sprawa to podejście Kronkich, do tego by wydać/kupić tyle na ile nas teoretycznie stać.

@pirell napisał: "Pozyczki od wlascicieli byly tylko po to abu zmiescic sie w regulach FFP. To znaczy ze, klub nie moze przyniesc straty w 5 letnim okresie rozliczeniowym. Niestety w to nie moga byc wliczane aktywa rezerwowe klubu ktore po Wengerze w klubie byly ogromne. To taka "dzwignia" finansowa stosowana w celu unikniecia kar za przekroczenie budzetu."

ale pożyczka zaciągnięta to nie jest przychód, w jaki sposób poprawia ona kwestie FFP, jeśli w nich kluczowa jest strata/zysk w rachunku wyników? Pożyczki od właścicieli są po to by finansować przede wszystkim transfery, ewentualnie koszty operacyjne które będą występować zanim klub zainkasuje wpływy za wyniki i podział kasy za transmisję, czy np. od sponsorów, a to są wypłaty jednorazowe, otrzymywane na koniec sezonu. Chodzi tylko i wyłącznie o poprawę płynności i zwiększenie możliwości inwestycyjnych lub spłacenie zobowiązania. Pożyczka oprocentowana to dodatkowe koszty finansowe, które właśnie pod regulacje FFP czy psr pogarszają nasz standing.

Poza tym w FFP czy psr nie chodzi o to by straty w ogóle nie ponieść, a o to by mieściły się one w pewnych limitach. Większość klubów piłkarskich przynosi straty i daleko im do bycia stabilnymi finansowo. Ale nie o to w piłce w gruncie rzeczy chodzi.

Komentowany temat: Wielkanocna dominacja, Ipswich Town 0-4 Arsenal 22.04.2025, 16:46

@Garfield_pl napisał: "Arsenal top-scorers in the Premier League after 33 matches this season:

Kai Havertz (9)
Gabriel Martinelli (7)
Leandro Trossard (7)
Mikel Merino (6)
Bukayo Saka (6)
Ethan Nwaneri (4)
Thomas Partey (4)
Gabriel Jesus (3)
Gabriel Magalhães (3)
Martin Ødegaard (2)
Declan Rice (2)"


powinno się to wklejać za każdym razem jak jakiś ananas będzie pisał, że nie potrzebujemy nominalnej 9 i generalnie fajnie jak bramki rozkładają się na wielu graczy. No fajnie się rozkładają, tak że być może nie będzie gracza z dwucyfrówką w lidze i to w tym sezonie jest nasz mega problem.

@Ech0z napisał: "Jak przeczytałem model samofinansowania klubu to dostałem straszne flashabacki jak Mustafi odbija się od Aguero jakby miał 2 metry i 90kg. Błagam nigdy więcej samofinansowania bo nigdy w życiu nic nie zdobędziemy."

chodzi o to, żeby zwiększyć przychody klubu/spółki, co będzie dźwignią samą w sobie do wyższych kontraktów i inwestycji w skład, będą to środki własne, wygenerowane przez klub. Ostatnimi laty często posiłkowaliśmy się pożyczkami od właścicieli, te choć nisko oprocentowane to i tak zawierają w sobie dodatkowe koszty i są zewnętrznym źródłem finansowania. Tak choćby poradziliśmy sobie z klauzulą za Parteya. Od czasów Mustafiego i innych wynalazków dzieli nas w tej chwili Droga Mleczna i jeszcze trochę. Mamy większe możliwości finansowe i mniej skostniałe struktury wewnątrz klubu, ergo wydajemy w tej chwili te pieniądze lepiej. Robimy rok do rok wyższe przychody komercyjne (umowy sponsorskie), by wejść na jeszcze wyższy level te dodatkowe koszty z dnia meczowego są kluczowe i o to tu chodzi.

Tak btw. koszty poniesione na rozbudowę stadionu są wyłączone z PSR, co daje nam większy efekt wspomnianej dźwigni. Nasze możliwości co do transferów i wyższych kontraktów zwiększą się od momentu generowania dodatkowych przychodów z powodu większej pojemności stadionu.

@Mastec30 napisał: "Pisałem długo że Arteta powinien zacząć być rozliczany z tego co robi i świetnie na to zareagował."

no tak jak pisałem kiedyś, Kubuś wszystko tłumaczy z kanonierów Arcziemu i kolegom, masz u niego posłuch, nie sp****ol tego :P

@sebastix11 napisał: "bez jednego zawodnika (Odegaarda) zagrać tak świetny dwumecz taktycznie, piękna chwila dla nas kibiców Arsenalu ;)"

W rozegraniu parę razy dał ciała. Skuteczne kontrataki z nim czasem są niemożliwe do realizacji. Aaale przy tym wszystkim co robi w pressingu, ruchu bez piłki, jaki daje sygnał kolegom to jest właśnie dodatkowym zawodnikiem. W niektórych aspektach jest po prostu nie do przecenienia.

Lucas Vázquez: "Arsenal przyjechał tutaj bronić. W pierwszej połowie nie zrobili praktycznie nic".

Boli? Dobrze, ma boleć.

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 16.04.2025, 13:13

@KapitanJack10 napisał: "No dominatorzy jak nie wiem co. Arsenal za to średni, tylko 7:0 z PSV i 3:0 na Emirates z Realem. Nam się przyfarciło, a PSG to walec."

panuje opinia, że w końcu nie sposób ich nie kochać, ze względu na widowiskowy styl. Ja tam ich dalej nie lubię :P

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 16.04.2025, 12:15

@piter1908 napisał: "Mam nadzieję że Arteta szykował tą grę w głębokiej obronie na takie mecze i pokażemy że umiemy wyprowadzać doskonale kontry."

jestem niemal pewien i mogę się założyć, że absolutnie nie cofniemy się do głębokiej obrony na pełne 90 minut, bo to po prostu proszenie się o problemy i ułatwianie życia Realowi. Królewscy nie mają systemu, ale grają co kto umie w tym sezonie, low block to szansa na drybling na małej przestrzeni Viniego czy Mbape, albo strzał z dystansu Bellinghama. Madryt się rzuci, ale zakładam, że prędzej czy później będziemy próbowali odzyskać kontrolę. A jak to zrobimy to włączymy zorganizowany pressing, który robił nam grę w pierwszym meczu. Czyli 15-20 minut ciężarów, a potem stopniowe odzyskiwanie kontroli.

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 16.04.2025, 11:57

@sonic napisał: "Kanoniczne do boju po awans!!!!"

Amen.

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 15.04.2025, 23:11

Cóż. Dosyć ciekawa ta LM w tym sezonie. IMO radosny futbol barcelońsko-paryski może być mocno zweryfikowany przez pragmatyzm mediolańsko-londynski. Fajnie byłoby usłyszeć ten trzask eksperckich dup zewsząd przy takim scenariuszu i finale.

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 15.04.2025, 13:54

@Gonzo92 napisał: "Mega mnie denwuje to że wszędzie piszą że real nas pyknie bez problemu itp itd. Czekam na jutro żeby kopary opadły tym pseudo ekspertom."

Z ciekawości. Kto tak twierdzi, eksperci i dziennikarze, czy kibice? Ja nic takiego nie przeczytałem i nie widziałem. Aczkolwiek przewija się gdzieniegdzie wśród ekspertów zdanie, że "kto jak nie Real może dokonać remontady". Ale żeby tak ktoś mówił i pisał o pewnym "pyknięciu" to nie zauważyłem. Chyba, że wszedłeś na forum lfc.pl ;)

@Artetaballer napisał: "To ja sprowowałem tą dyskusję, ale nie wspominałem o chęci sprzedaży Gabriela. Po prostu słaby jest poziom czytania ze zrozumieniem na stronie.

Wspomniałem, że Gabriel miał swego czasu propozycję z Arabii i było coś na rzeczy. Z tego co pamiętam to nawet Arteta prosił go, żeby został w Arsenalu.

Napisałem też, że jeśli chcemy zrealizować TOP transfery, to możliwe, że trzeba będzie kogoś wartościowego sprzedać. Z naszego "szrotu" wyciągniemy maks 50 mln i to będą same straty finansowe.

I właśnie nawiązując do tego wszyskiego zapytałem o opinię, czy chcielibyście "poświęcić" Gabriela, jeśli dzięki tej sprzedaży moglibyśmy kupić 5-6 bardzo dobry zawodników."


No to Twoja teza nie ma sensu, bo jestem pewien, że klub nikogo nie sprzeda z absolutnego trzonu latem. Poza tym sprzedaż Gabriela nie będzie żadną dźwignią, bo za większość tej kwoty trzeba będzie kupić nowego topowego ŚO, ale w porównaniu do Brazylijczyka takich w Europie jest baaardzo malutko. Napastnik, bramkarz i SP to pewniaki, skrzydłowy przyjdzie jeśli uda się sprzedać Trossarda IMO. Jeszcze jeden obrońca jeśli sprzedamy Kwiora/Zinę. Po stronie finansów wyglądamy więcej niż dobrze, więc do tych wymienionych ruchów nie potrzeba sprzedaży gwiazdy drużyny.

@Kaczaza napisał: "Co ja pacze Gabriel Magalhaes do sprzedaży.
Z całym szacunkiem, przewietrzcie się."


za niedługo zaczną Sakę sprzedawać, bo może Arabia czy PSG wyłożyłoby 200 milionów. Ludzie nie rozumieją, że my nie jesteśmy już takim klubem, który z wywalonym jęzorem sprzeda swoje największe gwiazdy. Jaka byłaby sportowa- ekonomiczna korzyść ze sprzedaży Gabriela? 100 milionów dostajemy i musimy wydać większość tego na jego zastępstwo, na rynku inflacja, za jakiegoś młokosa z Francji, która produkuje najlepsze talenty na ŚO trzeba wybulić z 60-70 milionów, a kiedy on wejdzie na taki sam poziom? Druga sprawa, że Gabriel to lewonożny ŚO, a takich na rynku jest mało i będą jeszcze drożsi. Brazylijczykowi trzeba przedłużyć jak najszybciej umowę, a nie zastanawiać się nad jego sprzedażą latem.

wszyscy którzy sugerują sprzedaż Gabriela powinni dostać po ostrzeżeniu od adminów, bana jeszcze nie ale jeśli będą dalej bluźnić to kto wie.

Komentowany temat: Ornstein: Arsenal preferuje Isaka lub Gyokeresa niż Sesko 11.04.2025, 09:08

Moim zdaniem dobrze. Sesko to kolejny projekt, zawodnik do rozwinięcia i pespektywa 1-2 lat gdzie jechałby na kredycie zaufania i łatce potencjału na kolejne lata. Ta drużyna w tej chwili potrzebuje 2 mocnych nazwisk do ofensywy, zawodników którzy z marszu pokażą pełnię swoich umiejętności i dysponują większym doświadczeniem niż Słoweniec.

@Marcinafc93 napisał: ""It looks and sounds like his recovery is going well, , so perhaps they'll try to reintegrate him before the season finishes if it is safe to do so and there is something to play for. But let's see - a lot of 'ifs' in that""

Kai kuruje się na finał LM i strzela bramkę decydująca o zwycięstwie, brzmi znajomo?

@arsenallord napisał: "Podobało mi się jak Borzęcki (rośnie na mojego ulubionego sportowego dziennikarza, mega spoko gości) i Kotleszka reagowali na nasze gole. Fajne to było. W studio stypa Wichniarek załamany. A Borek czy Święcicki to są chyba tylko jak Real wygrywa."

Borzęcki to top, bardzo dobrze merytorycznie przygotowany, wiadomo że najbardziej w temacie BL, ale i o innych klubach i ligach potrafi fajnie opowiadać. Co najważniejsze nigdy nie pudruje i rzadko gryzie się w język, co przy jego przygotowaniu i wiedzy daje głównie dobre efekty ;) Kotleszka to taki typowy "geek", wariat na punkcie piłki i jedzie na entuzjazmie i pozytywnych emocjach, fajna przeciwwaga do takich raczej realistów/fatalistów jak Borzęcki. Z tego co kojarzę to on jest mocno zainteresowany jakimiś niszowymi ligami, a'la Grecja, Turcja. Z całego towarzystwa KS warto jeszcze wyróżnić oczywiście Lipińskiego, bo to też klasa sama w sobie, mnóstwo celnych uwag i przemyśleń. Reszta stałego towarzystwa dla mnie mogłaby być zastąpiona ludźmi z Viaplay.

@Womanizer napisał: "Mnie rozwaliło jak w Kanale Sportowym ułożyli jedenastke po ćwierćfinałach.
To z Arsenalu tylko Rice był wrzucony. A z Farselony aż 5 chłopa. A gdzie trudność rywala i BVB nie ma do Realu startu w żadnym calu."


Kanał sportowy dla niepoznaki został tak nazwany, bo tak naprawdę to jest Barca&Real TV, a jeżeli chodzi o nasze podwórko to przede wszystkim Legia TV. Ostatnio rozwalił mnie na łopatki wielki Bór, choć w jego przypadku to pewnie była ta "publicystyka" hehe... ale stwierdził, że może Kiwior ma przyszłość jeszcze w Arsenalu, bo z klubu latem odejdzie Saliba, którego zgarnie Real, a po Gabriela może wróci Arabia. No to tylko potwierdza, że nas eksperci dalej rozpatrują w kategorii ciekawostki, przerywnika ale nie biorą nas na poważnie jako drużyna z europejskiego topu tylko jak frajera, który dalej będzie sprzedawać swoje największe gwiazdy. Od paru dni wszyscy, poza może Borzęckim życzą sobie tryumfu futbolu widowiskowego i finału Barca-PSG. Jeszcze warto odnotować, że Wichniar nas mocno chwalił po samym meczu, ale reszta ekspertów strasznie dużo mówiła o remontadzie Realu. O jakichś Lewczukach czy Jóźwiakach to nawet szkoda mówić. Wolałbym słuchać naj****ego wujka na weselu niż takich ekspertów.

@Barney napisał: "Pelno tu bylo komentarzy o wydzwieku jakby ta Barca to na 100% juz czeka na nas w finale."

hmm IMO jak trafią na Inter w półfinale to szanse są 50-50. Może być tak, że Włosi jednak zweryfikują Flickitakę. Inter to niewygodny rywal, cieszę się że nie jesteśmy z nimi po tej samej stronie drabinki. Ale tak jak pisałem wcześniej po cichu liczę jednak na nasz finał z Barceloniarzami i rewanż za 06.

@Barney napisał: "Tu polowa strony chyba tym katalnskim szujom kibicuje. Oby odpadli z Interem lub Bayernem i skonczy sie pisanie o nich."

no daj spokój, ja myślę, że większość z tu obecnych pamięta finał z 2006 roku i chętnie by się chciała zrewanżować za ten mecz. Daleka droga jeszcze ale byłby to mój wymarzony finał.

@thegunner4life napisał: "Problem drogi kolego był w tym, że dużo było kolegów którzy nie przyjmowali w lutym do wiadomości, że szanse na mistrzostwo są czysto matematyczne, i to nie jest kwestia wiary tylko faktów."

i co komu w tym przeszkadza, że oni wierzyli? Wszyscy muszą solidarnie nie wierzyć, wtedy jest ok? Ja nie przypominam sobie, by te osoby w sposób pogardliwy i ofensywny pisały w stosunku do użytkowników, którzy nie wierzyli. W drugą stronę to działa regularnie, nawet ostatnio po remisie z Eve i porażce Liverpoolu xD.

@Gunnerrsaurus napisał: "Czyli można pisać o przegranym mistrzostwie dosłownie po każdej ligowej porażce mniej więcej od połowy sezonu, ale nie można dyskutować o ewentualnym rywalu w półfinale po wygranej 3:0 w ćwierćfinale"

Kibic Arsenalu musi być skromny. Co ja tam gadam w sumie. Powinien w swoją drużynę nie wierzyć, deprecjonować jej możliwości, krytykować na każdym kroku. A szczególnie wtedy, gdy zespół przegrywa do przerwy, ale jak odwróci losy spotkania to Broń Boże nie pisać nic pozytywnego, bo za tydzień drużyna i tak przecież może stracić punkty. To byłoby totalnie bezsensu. Wtedy jest gitówa i nazywane jest to realizmem, twardym stąpaniem po ziemi. Jak wierzysz w trofea i wspierasz to jesteś niepoprawnym optymistą, patrzysz przez różowe okulary i jesteś oderwany od rzeczywistości.

Myślę, że w wielu przypadkach to jakim jesteś kibicem jest lustrzanym odbiciem tego, czym się kierujesz w swoim życiu i jak do niego podchodzisz, czasem nawet tego jaki bagaż dźwigasz.

Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady