Komentarze użytkownika pablofan

@Marzag: wiem tylko tyle, że druga połowa będzie gorsza od 1. To jest standard u Artety.

Hehe. Jakbym dziecko oglądał w akcji

@Marzag: plan B to brak planu B. ;p

Cyrk…

Cała nasza ofensywa jest po prostu upośledzona dzisiaj. Włącznie z pomocą. Ani dobrze podać, ani strzelić, kompletnie nic im nie wychodzi. Jedyny plus z to nwaneri, ale co on ma sam zrobić jak wszyscy dookoła sabotują dosłownie każdą akcję!

Ide z parteym do zdjęcia! Przecież to są jeb sabotażyści dzisiaj!

Nie zjurwa mac Ode!!!! Skończ przerzucać grę na innych! Pociągnij tą jeb akcje pod bramkę!

Partey to się od ode zaraził… wirus niedokładności

@Mickeylo: często po takim czasie można ocenić przebieg meczu. Szczególnie naszego meczu.

@sebaarsenal: ja liczę na Bena. Da impuls w ataku. Jest zdecydowanie lepsze w fazie ofensywnej od Holendra.

@Socjopata: hehe, czekam XD na razie to lewa strona wrzuca do nikogo.

Odegaard to jest parówa. Jak go lubię, tam tera
Jest moment by pokazać jaja i wziąć odpowiedzialność za te bramki, a robi wszystko, aby tego nie robić. Dramat.
Nasza gra
Od tyłu wygląda podobnie ja NU w pucharze. Oby to się samobójem lub wylewem nie skończyło.

@Adi17: ja się boję, że nawet celnego strzału nie oddamy.

Ja bym widział nasz kalafior na ataku. Ma facet naturalny talent do strzelania - nie kombinuje, jak jest okazja to strzela.
Merino to kłoda i za długo myśli. Jeśli on będzie grał później w ataku, to zapomnijmy, że jakikolwiek strzał oddamy.

@losnumeros: „ANTONY SHOW – TRZY MECZE, DWUKROTNIE MOTM, DWA GOLE!

Debiut – od razu MOTM + duży udział przy pierwszej bramce
Drugi mecz – gol + MOTM
Trzeci mecz – kolejny gol

Premier League Polska FB”

Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Żadnego MOTM w debiucie nie zdobył. Reszta zdarzeń do weryfikacji.

@Gunner915: oj wystawi na pewno. Ja się zastanawiam czy nie zaszaleję i da calafiora na atak…. Na te wrzutki jak najbardziej xD

Po tym meczu wiemy, że napie**alanie rywala od tyłu rękami jest na żółtą kartkę, prawdopobnie też wyzwiska i w tym wszystkim szarpanina na az tylko
Żółtą kartkę. Natomiast cieszenie się ze zwyciestawa, docinanie chamskiemu zawodnikami ironicznymi cieszynkami, to juz podlega pod ostracyzm społeczny i możliwymi karami pomeczowymi… może przy następnym naszym meczu jeszcze zaczną mówić o wykluczeniu XD podwójne standardy ciąg dalszy. Choć i tak najbardziej podobało mi się wybicie piłki z pola karnego ręką przez konate.

Jak widać niektórzy mogą nie dość, że często faulować, to jeszcze odgarniać piłkę ręką w polu karnym od napastnikami;) nowe standardy na korzyść Liverpoolu ;)

Panowie! Jeblo to jeblo! Na chu* drążyć temat?
Domino się posypało już w grudniu, a ostatnie wydarzenia tylko nas dobiły. Trzeba utrzymać sie pozycji dającej LM i tyle z targetów na obecny sezon.

@veron: najbardziej mnie zastanawia mecz Brighton z NU. Obecnie obie drużyny w dobrej formie i zastosowano metodę wspólnej eliminacji ;)

Czy ktoś ogląda tego tela w akcji?

Swoją droga kolejny „włoski” piłkarz zezłomowany przez angielskie boiska ;)

@alexis1908: nie wiedziałem, że Inter to liga włoska ;)

@batigol222: według mnie jest przebojowy, robi sporo szumu i chaosu, ale nie ma takiej ogłady w dryblingu jak Trossard czy Saka. nie ten poziom. Dlatego Martinelli by sobie świetnie tam poradził. Casus ala Mctomek

a propos Muaniego. Jakby Napoli wykupiło Martinelliego, to on by tą ligę rozniósł. Jest jaki jest, umiejętności ma na dobrym poziomie, ale niestety brak u niego zdecydowania i boiskowej inteligencji. Natomiast w Seria A szybki, sprawny i wybiegany zawodnik jest na wagę złota. W dryblingu może się kopać po czole, ale to już wystarczy, aby przedzierać się przez szyki obrony. Także zyskałby reputacje drugiego kvary. takie moje zdanie, więc nie ma co gloryfikować Kolo bo choć trochę zaznajomiony z tą liga wie, że w lidze włoskiej dobrze się gra "emerytom".

@Reamoner: oj @Reamoner: nie myl pychy ze zwykłą , sportową pewnością siebie. Haaland i generalnie city było aroganckie w stosunku do nas i to, że ich zlaliśmy, to najlepsza odpowiedz na ich przesadną wyższość nad nami.
Oczywiście, że nie! (dot. Smutku), ale w meczu city nie było tak zajebiście jak wielu twierdziło. Było wręcz naprawdę blisko katastrofy, ale to co Raya dał wtedy, wczoraj zabrał. Można rzecz, że Arsenal swoim największym wrogiem.
Jakie są działania zarządu i trenera to tak naprawdę nikt nie wie. Z reguły jest więcej z dpy wyssanych info niż faktycznie działań.
Natomiast potrzeby są i o tym MA głośno mówi, ale polityka transferowa jest jaka jest i trzeba się z tym pogodzić.
Dlatego ja się z tobą zgadzam, że nastroje są słabe bo już od grudnia widać, w jakim to wszystko kierunku zmierza, ale staram się oceniać zespół przez to jak faktycznie grają i jaka prezentują formę na boisku, a nie tylko przez pryzmat wyniku.
Generalnie co do wczoraj, to szkoda Martinelliego bo jest to przede wszystkim zaangażowany facet, ale skończy się męczenie nas jego gra.

@Ech0z: dokładnie. Ten kto pisze, że mecz nie miał żadnego znaczenia, to się chyba z d*pa na rozum pozamieniał.
Wyszedł najlepszy skład, pokazali animusz na starcie, ale wiary starczyło na kilkadziesiąt sekund. O umiejętnościach nie wspominam bo jak my chcemy cokolwiek wygrać jeśli w ataku grają asy, które nie potrafią podać piłki bądź celnie na bramkę strzelić.
Można wierzyć, że liga jest do wygrania, ale takich spotkań jak wczoraj będzie 14cie. Także albo odpalamy melisę, albo odpuszczamy bo takie granie na emocjach grozi zawałem xD

@Reamoner: sam po meczu z City byłeś huraoptymistycznie nastawiony, a teraz jakieś mega skrajne emocje tobą targają.
Odpisywałem ci, że nasza gra z city w cale nie była tak zajebista na jaką wskazywałby by wynik. Zwróciłem też uwagę, że mecz ze srokami będzie momentem, w którym muszą udowodnić iż żadnego przypadku na etihad nie było. Niestety stało się to co zwykle się dzieje w takich momentach… Wyszli na boisko jak miękkie faje i dodatkowo czarę goryczy przelewają buńczuczne wypowiedzi Martinelliego sprzed spotkania (ten to w ogóle jest fenomen - prosto piłki kopnąć nie potrafi a się odgraża) i podejście Artety. O to faktycznie złym być można, ale trzeźwo patrząc na to jak gramy ta porażka była do przewidzenia. Tyle, że daliśmy się kolejny raz zwieść, a to faktycznie boli xd

@Garfield_pl: już nie trolluj. Daj żyć x.x

@Arsenal2004: Ale skąd u niego włosy w takim razie? O.o

Po drugiej bramce powinni być już wymienieni kluczowi gracze, a ten jak zwykle czeka do końca. Dał dupy Arteta i mam nadzieję, że to w końcu powie, a nie będzie mydlił oczy. Mega się dziś wkurzyłem. Dużo gadania a mało robienia. Kolejny raz musimy oglądać tą impotencje mentalna i ten Raya… to już jego kolejny taki błąd i zero wniosków. Ten zespół zaczyna wyglądać jak u wengera na końcu jego ścieżki. Prezenty dla rywali to był standard.

Brawo! W końcu jakiś strzał. Młody jak zwykle musi wyręczać o wiele bardziej doświadczonych kolegów.

@Jogurt: do pakietu brakuje jeszcze tylko Manta od evertonu i southampton;)

Wiecej paralityków w ataku, więcej!
Nie spodziewałem się takiej chu**owizny w tym meczu, ale jeśli zespół mowi, że chcą odwrócić kartę, to człowiek jednak zaczyna powoli wierzyć… niestety kończy się jak zwykle na gadce. To co Arteta odwala to jest kryminał. Nie przypominam sobie żadnego meczu pucharowego, w którym oni w ogóle jakkolwiek dźwigają presję.
No ok, PSG weszło jak nóż w masło, ale tam Francuzi byli bardziej obsrani niż nasi. Dramat. Lata mijają a obrazek wciąż ten sam.
Paraliż od obrony po atak. Tak było za wengi i tak jest za Artety.

Tusk Raya złapał tą piłek to darłem mordę by wyrzucił ją szybko do Gabriela, ale Chuy, miał inny świetny pomysł.
Mentalnie to oni zostali w Londynie. Nie wiem jak długo to potrwać, ale Arteta jest beznadziejny w takich momentach. Za nic nie potrafi ogarnąć zespołu gdy zbliża się istotny czas.

@Garfield_pl: czy chcesz coś o tym mentalu jeszcze napisać? Gramy jak miękkie faje i to wina głównie Artety.

Arteta jeszcze raz, abyś zapamiętał na całe życie! Graj wolnej, 2x wolniej! Kontrola gowna w gaciach gwarantowana.
Ręcznik rzucony. Tak jak myślałem. City to było po prostu ****owe!

O.O

@Olczyck: … panie to i tak dużo ryzykujesz jak obstawiasz, że my tu bramkę strzelimy. Druga połowa to
Będzie rzucenie ręcznika

Na ch! Tam pchają tą piłkę jak nie ma kompletnie miejsca na nic?!

Ten mecz już jest przegrany. Mentalnie nie byliśmy na tą rywalizację gotowi. Dodatkowo wynik, to kolejne upokorzenie. Brawo MA. Jak cię lubię tak tych ogromnych braków w przygotowaniu zespołu do spotkań z ciężkimi rywali, nie potrafię ci wybaczyć. Póki co kiepsko mu to wychodzi.

Burn za wjazd w nogę korkiem bez kartki, a Kai za bark jak najbardziej xD albo gwiżdże jednakowo, albo niech się zawija ten hooper.