Komentarze użytkownika pedro61

I byłoby to najlepsze rozwiązanie.Dla wszystkich.

Kiedyś mówiło się-krzyż na drogę.I powodzenia w nowym klubie.

Jeśli kupi się Wrighta-Phillipsa ,to co zrobić z Theo Walcottem?

Nasri zagrał w tym sezonie jeden wielki mecz-z Porto.W kilku innych spotkaniach miał świetne przebłyski,ale sezonu tego do epokowych zaliczyć nie może,choć przebyta kontuzja w zupełności Go tłumaczy.Ale z Samirem jest jeszcze inny problem-miejsca na boisku.Moim zdaniem powinien grać na pozycji playmakera,ale-jak wiadomo-jest to miejsce zarezerwowane dla Fabregasa.W tym sezonie często był wystawiany jako wysunięty skrzydłowy(w systemie 4-3-3),co nie jest dla niego dobrym rozwiązaniem.Mam wrażenie,że powinien grać w II linii,obok Fabregasa i Songa.

Przepraszam za powtórkę.

Cahill to bardzo dobry pomysł.Twardy,silny zawodnik i co najważniejsze-ograny w EPL.Co nie zmienia faktu,że-wobec pewnego odejścia Gallasa,Silvestra i Senderosa-przydałby się jeszcze stoper.I to niezależnie od wielce prawdopodobnego podpisania nowej umowy z Campbellem.Doświadczenia z liczbą kontuzji w linii obrony(i nie tylko) z obecnego sezonu nakazują zabezpieczenie formacji obronnej odpowiednią liczbą dobrych piłkarzy.

Cahill to bardzo dobry pomysł.Twardy,silny zawodnik i co najważniejsze-ograny w EPL.Co nie zmienia faktu,że-wobec pewnego odejścia Gallasa,Silvestra i Senderosa-przydałby się jeszcze stoper.I to niezależnie od wielce prawdopodobnego podpisania nowej umowy z Campbellem.Doświadczenia z liczbą kontuzji w linii obrony(i nie tylko) z obecnego sezonu nakazują zabezpieczenie formacji obronnej odpowiednią liczbą dobrych piłkarzy.

Żałość ogarnia patrząc na listę kontuzjowanych zawodników.Mam jednak nadzieję,że pozostali "dowiozą" trzecie miejsce.Do realizacji tego celu wystarczy remis.

Bardzo,bardzo ,bardzo chciałbym,ale to chyba nierealne.

Jest mi Go żal,bo to naprawdę świetny piłkarz.Z drugiej strony zastanawiam się,czy EPL to najlepsze miejsce dla rozwoju jego kariery.Uraz po kontuzji został w jego głowie(co widać gołym okiem),a obrońcy przeciwników nie mają dla Niego taryfy ulgowej.

Guunerr-->Pełna zgoda.

Nie wiem po co temu wciąż rozwijającemu się i sympatycznemu piłkarzowi miesza się w głowie.

Temat wyjazdu Walcotta na Mundial jest dla mnie mało istotny.Bardziej interesuje mnie poprawa -w przyszłym sezonie -jego gry defensywnej.W systemie taktycznym 4-3-3 granym od tego sezonu przez Arsenal istotne znaczenie ma ją umiejętności i zaangażowanie w grze obronnej skrzydłowych.Analizując ostatnio akcje, po których strzelano w tym sezonie bramki Arsenalowi(a było tego dużo)zauważyłem,że większość z nich została strzelona po akcjach skrzydłami,przy braku wsparcia bocznych obrońców przez skrzydłowych.Walcott jest świetnym piłkarzem ofensywnym,natomiast wymogi obranego przez Bossa systemu taktycznego nakładają na skrzydłowych obowiązek gry w destrukcji,w czym Theo(podobnie jak Arszawin) nie wykazuje specjalnego zaangażowania.Jeśli chcemy wywalczyć trofea,to musi się to zmienić.

Nie sądzę,żeby pasował do koncepcji gry Arsenalu.Choć z drugiej strony,w razie transferu,ważne byłoby jego doświadczenie w grze na boiskach EPL.

Temat trochę odgrzewany,bo dużo o nim pisano i mówiono kilka miesięcy temu.Napiszę zatem to samo,co wtedy-Eboue to świetny piłkarz i bardzo sympatyczny człowiek.

Boss nie ma w zwyczaju wydawać pieniędzy na tzw.gwiazdorów,których rynkową wartość wyznacza w lwiej części szum marketingowo-medialny.I za to m.in. bardzo Go cenię.Po doświadczeniach obecnego sezonu jestem przekonany,że Arsene(poza prawie pewnym pozyskaniem Chamakha)kupi jeszcze 3-4 zawodników z większym doświadczeniem i..mniejszą skłonnością do urazów.Dobrze byłoby przy tej okazji,żeby byli to zawodnicy z doświadczeniem gry w EPL.A kogo kupi Boss-tego dowiemy się najpóźniej za 3 miesiące.Co do tego ,że będą to trafne wybory nie mam wątpliwości.

Nie widzę niczego złego w tym,że Wenger wystawi w dniu dzisiejszym Fabiańskiego do bramki.Wynik meczu nie ma praktycznie żadnego znaczenia dla pozycji Arsenalu,a ewentualna dobra gra pozwoli się chłopakowi psychicznie odbudować.Co wcale nie znaczy,że łącze w przyszłym sezonie osobę Fabiańskiego z pozycją bramkarza nr1 Arsenalu.

Bez sensu byłoby kupowanie piłkarza,który ze swoim doświadczeniem i ograniem na obecną chwilę mógłby reprezentować drużynę..rezerw Arsenalu.

Daj Boże,że będzie co oglądać.

Z punktu widzenia Arsenalu mecz trochę o pietruszkę.Dla zapewnienia 3. lokaty wystarczy w dwóch meczach zdobyć 1 punkt.Wbrew twierdzeniom niektórych komentatorów nie można lekceważyć Blackburn,bo-niezależnie od wyników ostatnich potyczek Arsenalu z tą drużyną-w II połowie sezonu stali się groźni,o czym przekonało się kilku potentatów.

Powinno być poza tym:Arszawina ,Gallasa i Songa.I to już wystarczy za uzasadnienie utraty szans na mistrzostwo.

Po ośmiu dniach Żałoby Narodowej wracam na forum komentatorów.A tu co?Również stan żałobny związany z utratą szans przez Arsenal na mistrzostwo EPL.Dwie kolejne porażki(z Kogutami i Wigan),które ostatecznie pozbawiły nas tytułu mistrza.Tylko że powiem tak-szanse na mistrzostwo straciliśmy w dwóch meczach wcześniejszych-z Birmingham i Barceloną(w Londynie).Na St.Andrews straciliśmy kretyńskiego gola w 3' doliczonego czasu gry oraz Fabregasa(bo kontuzja,której dopełnieniem był efekt złamanej nogi nas ES w meczu z Barceloną),na ES straciliśmy:Fabregasa g

Młodzi Ludzie!!!Kibice Arsenalu!!!Czytając niektóre dzisiejsze komentarze nie mogę wyjść ze zdumienia,że w takim dniu i w takich okolicznościach można wypisywać takie dyrdymały.Zdarzyła się największa tragedia w dziejach współczesnej Polski.Zginął tragicznie najlepszy Prezydent III Rzeczypospolitej,jego żona,kilkadziesiąt osób sprawujących ważne funkcje państwowe-kwiat Narodu Polskiego,w miejscu gdzie 70 lat wcześniej również zginęła elita Narodu.A Wy co?Pierdoły o Realu i Barcelonie.Mam 49 lat,pasjonuje mnie historia i nie mogę znieść,że ludzie piszący komentarze na tej stronie nie mają odrobiny zrozumienia dla powagi sytuacji,znaczenia(również dla nich) tego ,co się zdarzyło i elementarnej wrażliwości.Nawet transmisja meczu w Canal+,na znak żałoby narodowej,pozbawiona została komentarza.Młodzieży-opamiętajcie się!!!Są w życiu sprawy ważne,sprawy ważniejsze i sprawy najważniejsze.Ja w zaistniałej sytuacji zawieszam swoją obecność na stronie do czasu zakończenia żałoby narodowej..Jestem sympatykiem Arsenalu od prawie 40 lat,bo to klub z wielką Historią.I w imię Historii i Pamięci innych nakłaniam do pójścia w moje ślady.

Za chwilę temat przedłużenia kontraktu Gallasa z Arsenalem stanie się gotowym scenariuszem telenoweli.

Nie mogło być inaczej.

A jeszcze 2 miesiące temu przez większość użytkowników tego forum był uważany za niereformowalnego drewniaka i beztalencie.

Przy całym szacunku dla Hoodle'a(stworzył w II połowie lat 90-tych świetną drużynę reprezentacji Anglii)uważam,że się myli,bo Wenger nigdy nie wyda takich pieniędzy na zakup piłkarza.nawet Davida Villa.

W istocie rzeczy jest to mecz,w którym trzeba zdobyć 3 punkty,albo pożegnać się z marzeniami o mistrzostwie EPL.

Mamy "dzień mówienia prawdy"przez bocznych obrońców Arsenalu.Najpierw Clichy,teraz Sagna.I obaj mają rację.

Drugi dzień z rzędu Gael Clichy zdumiewa mnie celnością spostrzeżenia.Przy obciążeniu najlepszych drużyn angielskich liczbą ok.60 meczy w sezonie(nie liczę występów piłkarzy w narodowych reprezentacjach-kolejnych 10 meczy)2-3 tygodniowa przerwa na przełomie grudnia i stycznia staje się koniecznością.

Czyli jeden mecz z Barceloną załatwił nam na cacy trzech kluczowych piłkarz(Gallas,Fabregas ,Arszawin).Czy nie za dużo "szczęścia"jak na jeden mecz?

Chciałbym, żeby Andriusza błyszczał bardziej na boisku ,niż w wywiadach.Chwilowo niestety to niemożliwe.

Bardzo rozsądna ocena meczu.

Rzeczywiście.Zimnego prysznica się doświadcza i szybko o nim zapomina.

Ma niestety rację.Może gdybyśmy grali w bardziej kompletnym składzie...

Eboue jest zawodnikiem bardzo potrzebnym Arsenalowi.

Zrób Teoś to,co do Ciebie należy-bardzo o to proszę.

Szacunek dla piłkarza drużyny przeciwnej to jedno,a nieporadność w pojedynkach z nim to drugie.

Chyba wcześniej nikt nie spodziewał się takiego składu półfinałowej czwórki Ligi Mistrzów.

Nie ulega wątpliwości,że dla zachowania szans na mistrzostwo EPL konieczne jest wygranie meczu z Kogutami.