Komentarze użytkownika pkArs

wkońcu mam możliwość, co się rzadko zdarza oglądać Gunners w tv! mecz póki co mało ciekawy ale liczę dziś na zwycięstwo...tym składem powinni ich roznieść dzisiaj!

Wenger nie może teraz patrzeć na cenę, oczywiście nie mówię o szastaniu kasą jak City czy Chelsea swego czasu, ale jak piłkarz jest solidny i będzie wzmocnieniem to nie ma co patrzeć na cenę jeśli jest adekwatna do umiejętności piłkarza acz rozsądna takie jest moje zdanie...

to mi się podoba! widzę, że większość też się cieszy, że Fabs wkońcu jasno odniósł się do spekulacji na temat jego transferu do oczywistej drużyny. Zauważyłem iż nie każdy wierzy w wypowiedź naszego kapitana ale mam nadzieję,że nas nie okłamał i nie zawiedzie nas i rzeczywiście będzie z Arsenalem zdobywał trofea jak najszybciej i jak najwięcej!:)

sad:( oglądałem tylko 1 połowę bo miałem dość tnącego się i zatrzymującego obrazu, może to i lepiej bo by mnie chyba całkiem trafiło jakbym oglądał..ehh szkoda szkoda bo mogli zrobić pogrom a tak zrobili sobie większą różnicę punkową z manu...

hmm jedyna rzecz jakiej mi tu brakuje to... chyba nie muszę mówić....wszyscy czekają na jedno a oni nadal nie mogą znaleźć drogi do bramki tak niewiele już brakuje ale trzeba też uważać, żeby City nie zadało ciosu bo mieli oni też swoje akcje...Go Go Gunners!!! i po trzy punkty po przerwie!!!

howareyou--> zgadzam się z Tobą, owszem gra on świetnie i jest fantastycznym talentem jednak momentami odstaje od starszych kolegów ale zasługuje na mocną czwórkę.Jeśli jednak już dostał 5+ to Nasri zasługuję w tym momencie na 6 bądź "brak adekwatnej oceny do prezentowanej formy";p

"Nie wypowiem się na ten temat, ponieważ nie widziałem jeszcze powtórki." uwielbiam ten standardowy tekst;p cieszy wygrana, szkoda punktów z wigan...szkoda,że mamy Squillaciego -gdyyby go nie było większość z nas przestała by się martwić czy środek obrony da radę w następnym meczu zanim jeszcze Boss poda skład;p

mi tam brakuje Nasriego...myślę, że większość się ze mną zgodzi uważam, że niewielu piłkarzy wkładało tyle serca w grę co on w całej PL nie wspominając o AFC;p

ja w tym roku spędzam sylwka w domciu z moją dziewczyną jest to nasz pierwszy wspólny sylwester więc postanowiliśmy nigdzie nie iść i w naszym mieszkanku sami zrobimy sobie imprezke;p pozdro dla wszystkich kanonierów, wesołej zabawy i szczęśliwego nowego roku- i oby był on bogaty w trofea dla naszego klubu!:D

Wesołych wesołych! i zdrowych!:p i spełnienia marzeń;) i sukcesów!

obejrzałem przed chwilą filmik back to glory 2010/2011 filmik wzbudził we mnie skrajne uczucia, z jednej strony frustracja-od dawna nic nie wygrali, raz grają na maksa raz na pół gwizdka do tego odrobina nieszczęscia i ślepy sędzia i znów nasi z pustymi rękami. Myślę, że ten filmik każdy z naszych zawodników powinien oglądać przed każdym meczem-by uwierzyć w siebie by uwierzyć w zwycięstwo i grać na sto procent zawsze przez 90 minut!Może to wzbudziłoby w nich pozytywny gniew rządzę zwycięstwa i pucharów to już nie przelewki nawet wielka Barca jest do pokonania!Tylko trzeba wierzyć w to i walczyć! Oby nadchodzący rok był rokiem zmian, rokiem zwycięstwa dla piłkarzy i kibiców Arsenalu!

Moim zdaniem nie ma co się bać nie ma co rozmyślać co by było jakbyśmy trafili na Shalke czy po prostu nie na Barce. Jeżeli uda nam się awansować to będzie niewątpliwie sukces. Jeśli przegramy teraz- to znaczy, że gdybyśmy spotkali Barce w poźniejszej rundzie to zapewne też byśmy polegli. Prawda jest taka, że musimy mieć do dyspozycji-znaczy Wenger musi mieć-cały skład, zdrowy, w pełni sił, w formie i przede wszystkim - z nastawieniem, że mogą wygrać! Bez tego jakim by nie grali składem przegrli już na starcie.Niech panowie się szykują i pokażą na co ich stać!

Ale z tego co pamiętam Wenger powiedział tylko, że kiepska murawa wpłynęła na to, że mecz nie stał na wysokim poziomie i nie był zbyt miłym dla oka widowiskiem co jednak nie wpłynęło na wynik spotkania;> no chyba,że nie umiem czytać albo mnie poniosła wyobraźnia;>;p

napiszę coś co już pisałem w innym temacie-gratuluję piłkarzom zaangażowania, walki do ostatnich sekund usilnych starań by odmienić losy spotkania. Zabrakło szczęścia odrobinę więcej zimnej krwi w decydujących momentach i niestety armaty schodzą z boiska z niczym zagrali jednak świetne zawody i jestem dumny, że kibicuję właśnie tej drużynie! Oczywiście komplikuje to naszą sytuację w lidze ale będę wierzył do końca bo Oni się nie poddają.
Nie zgadzam się z tym, że nie walczyli owszem spodziewaliśmy się lepszej dokładniejszej i przede wszystkim skuteczniejszej gry ale walczyli do końca i to się dla mnie liczy. Kocham ten klub i będę czekał na trofeum i nie zmienię barw klubowych, że tak powiem będę w nich wierzył zawsze bo...There's olny one Arsenal! Go Go Gunners!

gratuluję piłkarzom zaangażowania, walki do ostatnich sekund usilnych starań by odmienić losy spotkania. Zabrakło szczęścia odrobinę więcej zimnej krwi w decydujących momentach i niestety armaty schodzą z boiska z niczym zagrali jednak świetne zawody i jestem dumny, że kibicuję właśnie tej drużynie! Oczywiście komplikuje to naszą sytuację w lidze ale będę wierzył do końca bo Oni się nie poddają.

nie podoba mi się ich gra...nie podoba mi się ich brak pewności siebie...dużo akcji zero efektu mnóstwo niedokładnych podań jak im Wenger nie nagada w przerwie to czuję, że to się może źle skończyć a droga do piekła nie skończy się na 1-0 bo Utd się rozkręca a nasi...Go Go Gunners! do boju ! stać was na więcej!

dobry komentarz-sędzia stwierdził, że nie ma co już dalej męczyć kibiców i zakończył mecz.. zgadzam się.Jeśli nasz Benio zostanie sprzedany to nikomu nie będę miał za złe nawet jeśli tam gdzieś się odnajdzie i zacznie fajnie grać...on tu chyba nie pasuje...co do dzisiejszej gry-jeżeli podobnie chcę się zaprezentować w poniedziałek to współczuję nam wszyskim oby to była marna prowokacja ;p Van Persie i Chamakh to kiepskie połączenie chyba no ale zobaczymy jeszcze może się zgrają 3 punkty gramy dalej oby losowanie się udało a teraz czekamy na Diabły, które trzeba nadziać na ich własny trójząb. Dziękuje dobranoc.

koniec.

kurde po co oni tak faulują...

ale drewno

@mitmichael obowiązują-pamiętasz szopkę Realu i dwie czerwone kartki?to po to by wyczyścić konto kartkowe na fazę pucharową....ehh niestety...będzie Eboue mógł się wykazać...

co za zły człowiek z tego sędziego jak on mógł....nie myśląca istota tak nas osłabić;/

ah Theo...

o a już się bałem, że tylko ja tu piszę;p ładnie Song tam zamieszał Szahtar i tak by wyszedł z pierwszego nie oddaliby meczu u siebie...

no dobra niech im będzie...to im się udało...;p

panowie dalej grają swoje! piękna niedokładność i lekkomyślne zagrania!

nooo! wkoncu zostaliśmy wysłuchani!

tak mnie zastanawia po kiego oni puścili akurat ten mecz w tv niby się cieszyłem wkońcu można spokojnie obejrzeć mecz w tv a nie szukać w internecie transmisji ale mi teraz ogólnie chodzi-puszczają tak słabe mecze jak choćby ostatnio manu-rangers nuda zero akcji zero gry bramka z karnego na koniec...dzisiaj jeszcze gorzej tragedia wręcz może oni tak diabły zwodzą przed meczem albo nie wiem co nie widzę sensownego wytłumaczenia...żeby tak chociaż na 50% grali a tu co...gdyby każdy z nas mógł zamienić się w przerwie z Wengerem i powiedzieć co sądzi o ich grze dzisiaj to albo by już nastrzelali z 5 goli albo by z szatni nie wyszli ze wstydu słysząc te wszystkie bluzgi...c'mon Arsenal! kibice czekają na Waszą bramkę!

grają kiepsko może trochę nerwowo może starają się po prostu dopchać wynik nie przemęczając się specjalnie w ofensywnych akcjach;p btw.śmiać mi się chciało w 37minucie jak pokazali ławe rezerwowych jak piłkarze się grzali kocykami i sobie pomyślałem ha! mam taki sam!:D

dokładnie też o tym pomyślałem;p

img528.imageshack.us/i/arsenalg.jpg/ może teraz kurczę nie chcę spamować...

to skoro inni wrzucają to może i ja podziele się moim poniżej wszelkiego poziomu komiksem a co :D może się uda.. http://img528.imageshack.us/i/arsenalg.jpg/

To już nie macie o czym tu gadać?:P ludzie...to ja tak nawiązując do konkursu i odbiegając od tutejszej dyskusji stawiam na 2-1 dla naszych...wynik teoretycznie kosmiczny ale wierzę, że uda się naszym pokonać niepokonane w lidzie póki co United. Strzelcem pierwszego gola mianuję naszego RvP należy mu się tak sądzę. Nasri też swoje strzeli tak czuje a już na pewno będzie miał asyste;)

Cieszy dobra forma Arshy(nie muszę mówić chyba o Samirze bo do jego formy się już przyzwyczailiśmy) szkoda tylu niewykorzystanych sytuacji oby RvP więcej grał może Chamakh będzie bardziej się starał jeśli częściej przyjdzie mu grzać ławę..o środku obrony nie wspomnę czas zaufać DJ-owi i może Alexa zamienić na Denilsona. Tyle o zawodnikach..i coś czemu nie mogę sie oprzeć..po prostu muszę napisać bo bramki Samira zachwyciły mnie to była czysta magia oglądam w kółko powtórki bramek i nie mogę wyjść z podziwu aż ciary przechodzą gdy robi on te swoje zmyłki, dryblingi i ten obrót przy drugiej bramce majstersztyk! MOTM bez wątpienia ale też moim zdaniem Man Of The Season!

Nie pamiętam już kiedy jakiś nasz piłkarz wykonywał takie cuda na boisku Samir jest po prostu magikiem to co wyprawia w tym sezonie jest niesamowite i nikt nie zaprzeczy, że to właśnie jego sezon i to on najbardziej pracuje na nasze wyniki .

fabregas1987>>>pewnie chcą jego bo Bacary nie ma zamirau odchodzić ma pierwszy skład czego chcieć więcej...a Eboue byłby bardziej skłonny odejść licząc na regularne występy;p

zastanawiałem się pomiędzy bramką Nasriego a bramką Nasriego i chyba wybiorę tą drugą opcję;p

śmiać mi się trochę chce jak czytam te komentarze;p nie mam przyjemności oglądać tego spotkania nie bardzo mi chce cokolwiek działać a w tv leci manu z whu(fajnie patrzeć jak muły dostają lanie) ale czytając to wszystko to tak mi łatwiej sobie wyobrazić co nasi wyczyniają;p szkoda patrzeć na to co robią sędziowie z tego co czytam ale w drugim meczu też trochę błędów niestety... ważne, że prowadzą oby tylko poprawili grę i coś jeszcze ustrzelili i 1/2 dla nas;)

On wtedy jeszcze trawe wyrywać próbował a komentator na c+ coś mówił, że Wenger chyba chciał duży kawałek trawy wyrwać z tej frustracji...z jednej strony mnie to śmieszyło a z drugiej szkoda mi było Bossa bo rzeczywiście nasi sobie polecieliw kulki...

co prawda nie oglądałem meczu trochę mi przykro z tego powodu ale z tego co czytam to padła bramka sprzed szesnastki co jest rzadkością i być może to jest rozwiązanie w momęcie gdy ciężko wejść w pole karne...widziałem krótki fragment drugiej połowy więcej nie zdążyłem ale widać było u nich potrzebę wygrania większą pasję i zaangażowanie oby tak dalej a będzie dobrze..
Swoją drogą zabawne-nie gra Fabregas a my wygrywamy w niezłym stylu...;p ale to tylko takie luźne skojarzenie;p oby szybko wracał tak jak i pozostali kontuzjowani. Go Go Gunners!!!